|
Poll :: Kogo wolicie: |
Melanie? |
|
32% |
[ 70 ] |
Wandę? |
|
67% |
[ 146 ] |
|
Wszystkich Głosów : 216 |
|
Autor |
Wiadomość |
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Śro 14:49, 07 Sty 2009 |
|
Ciągle mówicie że właściwie nic nie wiemy o Melanie, ale jakby przeczytać drugi raz książkę, to znalazłoby się sporo opisów (np przez Jareda, czy Jamiego), tak samo ze wspomnien łatwo wywnioskować kilka cech. Tak naprawdę to mnie się wydaje że nie jest ona aż tak wielkim przeciwieństwem Wandy. Jak dla mnie Mel była dobra, jako osoba, troskliwa, lojalna, potrafiła myśleć racjonalnie, walczyła o swoje, silna (psychicznie i fizycznie), odważna. Co prawda to tylko wymienione cechy które przyszły akurat teraz mi do głowy, ale to nie tak że NIC o niej nie wiemy.
A Wanda była, znów użyje tu słowa, "dobra", bo tak już miała w naturze, znaczy pochodziła od takich istot, które są dobre ZAWSZE.... aż do obrzydzenia :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ginn
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 16:11, 07 Sty 2009 |
|
No tak... Wanda to dobra istota, dusze są dobre. To dlaczego wszyscy tak się ich bali i w ogóle? Hm... nie czaje tego. xDD
No właśnie, dlatego mówię, że obie są "dobre". Wydaje mi się jednak.... Wanda. Już niech ścierpię jej tą lojalność. Może wiemy trochę o Mel, ale na pewno mniej niż o Wandzie. ;]
Swoją drogą... Wanda to dziwne imię. Wolę nazywać ją Wagabunda. xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 138 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tooo??? xDD
|
Wysłany:
Śro 16:16, 07 Sty 2009 |
|
ja muszę otwarcie przynać,
że obie bohaterki mają ciakawe chraktery
i jakby nie patrzec
Wanda ni byłaby Wandą jakby była inna
a Melanie sobą jakby była np. jak Wanda
Poza tym, Mel była człowiekiem ^^
a Wanda duszą
i tak je obie lubię |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
taksi
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 18:21, 10 Sty 2009 |
|
Melanie... chociaż nie jest to wymierzone w Wandę :P Wandę szanuję, może trochę podziwiam, akceptuję ją w pełni i zupełnie nie patrzę na to, czy jest duszą czy nie.
A Melanie... może chodzi o to, że jesteśmy podobne? Że ja odpowiedziałabym tak samo? I walnęła Jareda w twarz? Chciałabym ją poznać bliżej :P Jestem za książką (tylko nie "Intruzem"... następną częścią) ze strony Mel. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginn
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 19:27, 10 Sty 2009 |
|
Po dłuższej chwili decyduję, że Melanie. ;]
Jak trzeba było, to przyłożyła komuś w twarz. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 22:38, 10 Sty 2009 |
|
No i właśnie TO mi się najbardziej w niej podoba!!! Ze nie beczy nad tym że jej facet całuje kogoś innego, tylko od razu wali w twarz! Co facet sobie myślał... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 1:32, 11 Sty 2009 |
|
W sumie wole Wandę. Melanie przez cały czas nie robiła nic, żeby jej pomóc po mimo, że przecież Wanda była tak dobra i poświęciła nawet swoje życie, żeby znaleźć coś co właściwie mogło nawet nie istnieć.
Z drugiej jednak strony obie mnie denerwowały, Wanda z powodu niezdecydowania co do miłości do Jareda i Iana, a Melanie zawsze była egoistką. Nawet pod koniec widać było, że chce odzyskać swoje ciało. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 11:04, 19 Sty 2009 |
|
Ja wolę Melanie. Imponowała mi swoją odwagą i siłą. Poza tym podoba mi się jej poczucie humoru, np. ' Dobra, róbcie co chcecie. Ja ... wyjdę do drugiego pokoju'. Miała zdecydowany charakter - chociaż z jednej strony była bardzo ludzka, to potrafiła też dać Jaredowi w twarz ^^ |
|
|
|
|
Vicia
Człowiek
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:02, 22 Sty 2009 |
|
Zdecydowanie Melanie. Wanda jest jak dla mnie zbyt... idealna? Za bardzo miła i dobra? Jest taką grzeczną, dobrą dziewczynką. A Mel umiała przyłożyć, była przepełniona wieloma uczuciami, także złością. Nie wiemy o niej dużo (tyle co ze wspomnień i dialogów prowadzonych z Wandą), a jednak bardzo ją polubiłam ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anahi
Dobry wampir
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2046 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wlkp.
|
Wysłany:
Sob 10:36, 24 Sty 2009 |
|
Wolę Wandę chociaż w pewnych momentach mnie trochę wkurzała.. za bardzo przypominała mi Bellę w Eclipse i BD..
Melanie jakoś nie mogłam, polubić . Za bardzo wykorzystywała Wandę i nie myśłała za bardzo o tym co ona czuje. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olcia
Zły wampir
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno
|
Wysłany:
Sob 16:57, 24 Sty 2009 |
|
Wanda za to, żę jest zupełnie normalną duszą :) a przedewszystkim za to, że pozwoliła zaistnieć całej historii ;p ale też podziwiam Melanie za jej upór :) ale wanda zrobiło mi się smutno kiedy chciałą się poświęcić zwłaszcza Iana bo był osobą która ją chyba tak naprawdę najlepiej poznała ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Sob 17:09, 31 Sty 2009 |
|
Mało wiemy o Mel. Wiemy jedynie to, co sama nam pokazała w swych myślach i wspomnieniach. Wolę Wandę. Mel nie potrafiłaby się poświęcić dla przyjaciół, jedynie dla Jamiego i Jareda. A Wanda potrafiła poświęcić się nawet dla wroga.
Wybieram Wandę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:44, 01 Lut 2009 |
|
Wanda była bardzo dobra, potrafiła się bardzo paświęcać, chociaż w niektórych momentach mnie denerwowała. Mel pozwoliłaby żeby Kyle zginął nie miałaby chba nawet wyrzutów sumienia.
Wybieram Wandę. |
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Pon 20:39, 02 Lut 2009 |
|
zdecydowanie Wanda. jest taka dobra, nie ma w niej nic zlego. umie kazdemu wybaczyc, nawet kylowi ktory chcial ja zabic. mogla go przeciez zostwic a ona go uratowala i w ogole to, ze chciala sie poswiecic i umrzec, wielki gest po prostu. na szczescie Ian nie pozwolil na to i teraz beda zyc na pewno dlugo i szczesliwie. a kto wie moze doczekamy sie jeszcze kontynuacji, licze na to;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mary
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany:
Wto 21:08, 03 Lut 2009 |
|
Trudny wybór, ale wolę raczej Wandę, za to jaka jest, za to że zdolna jest poświęcić swoje życie by pomóc komuś kogo kocha, a nawet komuś kto był w stosunku do nie niemiły i zły (np. Kyle). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AnaBella
Człowiek
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrock
|
Wysłany:
Sob 19:00, 07 Lut 2009 |
|
ktos wyżej napisał 'jesteś człowiekiem, wybierz człowieka' ale sie z tym nie zgadzam. Wybieram Wandę i wcale się długo nie zastanawiałam.Wydaje mi się, że lepiej mogliśmy ją poznać, choć nie bła człowiekiem to zrozumieć jej tok myślenia i podziwiać. Była wyidealizowana, ale właśnie dzięki takim hiperbolą ludzie mogą wreszcie coś dostrzec, a w Wandzie było wiele cech, które warto naśladować. I po prostu zapałałam do tej istotki sympatią- fakt, że nie wypełniała ślepo misji, ale sama myślała nad poleceniami, była ambitna i walczyła, ale poddała się głosowi Melanie, pokazuje, że jest świetną osobą.
W Melanie nie podobało mi się, że nie docenia starań swojego 'intruza', przecież to dla niego też jest ciężka sytuacja, do tej pory nie zastanawiał się on czy robi źle, byłą to dla niego misja( w sensie dla intruza,wagabungii) Życie w człowieczym ciele, naprawdę było dla niej cięzkioe. A Mel myślała o sobie- owszem, o ukochanym i o braciszku, ale wydaje mi się że dlatego, że chciała być przez nich nadal kochana, choć w tym innym ciele, i dlatego, że pragneła Jareda jako faceta,a potem mogła go wreszcie mieć, a była zazdrosna... Sama nie wiedziała czego chce... jednak jej końcowe zachowanie ją zrehabilitowało
ale i tak wolę Wandę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:57, 07 Lut 2009 |
|
Cytat: |
nie wiem czy zawsze pomagala Wandzie. czasami mnie denerwowal jej egoizm (chwile Wandy i Ianem) |
Host. Wyobraź sobie, że nagle zostajesz pojmana, a do twojego ciała zostaje wszczepiona dusza. (Dobra przewinę to)... Nagle jakiś obcy typ, którego ty nie kochasz, ba nawet chcesz go dotykać, czuć, wąchać, (wpisz co chcesz!) całuje Cię i jeszcze zasypuje głupimi pogadankami na temat, że to ciało nie należy do Ciebie, tylko do tej duszy. Jak byś się wtedy czuła? Mel i tak nie zareagowała zbyt ostro - gdybym ja był na jej miejscu, to ten cały Ian, już by mnie zapamiętał od końca życia.
Także więc trochę emaptii! |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:59, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Nie 18:25, 08 Lut 2009 |
|
no tak, po czesci masz racje. ale wyobraz sobie, ze wsadzaja cie do jakiegos ciala, budzisz sie i slyszysz jakis glos w twojej glowie. masz tylko metlik i chaos i nie wiesz jak z tym sobie poradzisz. przeciez Wanda mogla zostwaic to cialo tym samym juz na zawsze unicestwic Melanie. a co ona zrobila, wyruszyla w poszukiwanie jakis obcych ludzi, ktorych widziala tylko w wizjach, jakie podsuwala jej melanie. Wanda miala naprawde duzi odwagi zeby sie na taki czyn zdecydowac. a co ja pozniej spotkalo, szykana i nienawisc. a ona byla przeciez taka dobra, nie chciala nic w zamian i umiala kazdemu przebaczyc, nawet swojemu niedoszlemu mordercy. a to ze sie zakochala. przeciez kazdy pragnie milosci. a jak melanie znikla z jej glowy, to Wanda za wszelka cene chciala ja znowu odzyskac. a pozniej chciala sie zabic zeby tylko melanie uratowac i zeby ona byla szczesliwa.
ja rozumiem tez melanie i umiem sie wczuc w jej sytuacje. ale nalezy sie tez umiec wczuc w sytuacje Wandy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:40, 11 Lut 2009 |
|
Z książki wiadomo tylko tyle, że Melani była bardzo ładna, moim zdaniem miała śliczne imie, a za to Wanda miała trzy ciała i miał takie średniowieczne imie.
Moim zdaniem to obie są fajne; Melani była wytrwała, dzielna, odważna, inteligętna, wysportowana, wysoka, ładna.
Wanda; odważna, cierpliwa, miła, zaskakująca, ,,ładna'' jak na swój specyficzny wygląd... itp.
Obie mają facetów i to nie byle jakich.
No to podsumowując obie są fajne. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:24, 14 Lut 2009 |
|
Jestem rozdarta no ;/. Melani cenie za odwagę i charakterek, Wandę za oddanie i poświęcenie. Po dłuższych zastanowieniach wybieram Wadnę. Dlaczego? Bo nie bała się poświęcić życia by zwrócić ciało Melani. |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|