Autor |
Wiadomość |
fflower
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kolorowy świat
|
Wysłany:
Czw 23:27, 19 Mar 2009 |
|
Którego z nich jako "tego drugiego" wolicie?
Ja osobiście Jareda. Bo on kochał Melanie i nie chciał się wtryniać tam, gdzie nie trzeba. Poza tym to było trochę skomplikowane.
Jacoba nie lubiłam nigdy. Nie z charakteru, a przez to, że namotał w uczuciach Zwolenniczka Edwarda ze mnie xD jak się dziwić? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
CoCo
Zły wampir
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.
|
Wysłany:
Czw 23:30, 19 Mar 2009 |
|
Moim zdaniem temat zbędny.
Zresztą Jared nie jest 'tym drugim' jak to określiłaś. Jest tym pierwszym, Dla obu kobiet. Z perspektywy Melanie - jest jedyny, pierwszy. Za sprawą wspomnień Mel - był też jedyny i pierwszy dla Wandy.
Toteż podsumowując: temat źle określony i (powtórzę się) niepotrzebny. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CoCo dnia Czw 23:31, 19 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
fflower
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kolorowy świat
|
Wysłany:
Pią 0:31, 20 Mar 2009 |
|
mi chodziło o to ze obie z Bella miały miłosny dylemat. Ostatecznie wanda kochała iana ale czuła też coś do jareda co działo się wbrew jej woli jak bella do jacobs. I to tak chciałam porównać te dwie postacie. Ale może trochę zbędny jest. Xp tak chciałam wiedzieć która postać wolicie ;d |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mistletoe
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pią 18:38, 20 Mar 2009 |
|
A ja się wypowiem :D
Wybór był trudny, bo oboje nie wzbudzają we mnie żadnych ciepłych emocji, ale wygrał Jacob. Wolę go, bo był... fajniejszy. Bardziej pozytywny. A Jared... brzydki i agresywny. Po przeczytaniu Intruza pałałam do niego nienawiścią łamiącą ściany. Czyli wygrywa Jacob :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
yamaha
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z końca świata
|
Wysłany:
Pią 20:53, 20 Mar 2009 |
|
Lubie ich obydwu ... ostatecznie jednak wybieram Jacoba
Jednakże CoCo ma rację ,Jared nie był tym drugim i nie miał dylematu co do swoich uczuć,od początku kochał Mel a nie Wandę (nie zaprzeczam że ja bardzo lubił,ale to nie to samo co miłość)
Wiem że pisałaś z perspektywy Wandy ale i tak,nigdy miedzy nimi nic by nie było,a co do związku Bella i Jacob mogłoby by się udać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hannah18
Wilkołak
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:54, 20 Mar 2009 |
|
hm, nie no, temat wcale nie jest taki zbędny, w sumie dobre pytanie, bo o ile w innych przypadkach wybór był jak dla mnie łatwy, o tyle w tym temacie nie pałam zbytnią sympatią do żadnego z delikwentów...
Jacob wpieprzał swoje trzy grosze i siał niepewność w uczuciach Belli, Jared natomiast stanowił przeszkodę w sprawie z biednym zakochanym Ian'em...
Cóż no jednak wolę chyba Jareda, był on jakby nie patrzeć zakochany w Mel, nie w Wandzie (przymykam oko na ten ostatni pocałunek;/), natomias Jake pchał się w cudzą miłość |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IlonaM
Dobry wampir
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks
|
Wysłany:
Nie 21:49, 12 Kwi 2009 |
|
Są tak różni, mają tak różne problemy, żyją w innych światach, ich uczucia też są tak odmienne... I jak ich porównać.... Do obu przekonałam się, bo i za jednym, i za drugim nie przepadałam początkowo, ale Jacoba bardziej nienawidziłam, teraz bardziej go lubię - po prostu wywołuje u mnie bardziej skrajne emocje, jest bardziej wyrazisty, więc wybieram Jacoba. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Esmeralda
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Robertowej polówki ;d instrukcja polówki: max. 2 osoby ;P ewentualnie 3 miejsce w nogach ;]
|
Wysłany:
Pon 19:56, 13 Kwi 2009 |
|
Wybrałam Jacoba, bo przede wszystkim lepiej go poznałam. W rywalizacji z Edwardem, przegrywa, ot co ( przynajmniej u mnie ). Lecz tutaj stopi na podium. Jest taki...ciepły i ma powalające poczucie humoru :) Jednak wydaje mi się że Jared nie był wobec Wandy w porządku i to mnie w nim wkurza ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kleosia
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:23, 13 Kwi 2009 |
|
U mnie wygrywa Jacob -> Jareda nie lubiłam od początku, ot taki wspaniały koleś ubarwiony przez wspomnienia Mel. A Jacob jest tak jak ktoś wspomniał wyrazisty i nie przerysowany. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 21:16, 20 Kwi 2009 |
|
Ja Jacoba ogólnie nie znoszę, strasznie działa mi na nerwy za to Jareda uwielbiam -moja ulubiona postać :D |
|
|
|
|
matchgirl
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Wto 18:58, 21 Kwi 2009 |
|
fflower napisał: |
Którego z nich jako "tego drugiego" wolicie? |
Nie uważam, żeby Jared był "tym drugim" -___- Jeżeli już, to Ian. Tak wynika przynajmniej z książki. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez matchgirl dnia Wto 19:31, 21 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Swan
Zły wampir
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks, Phoenix... ok no... Śląsk :P
|
Wysłany:
Pon 12:08, 04 Maj 2009 |
|
Mi również wydaje się, że to Ian jest "tym drugim". Swoją drogą ciekawa jestem czy ukarze się kolejna część i czy Jared wykona jeszcze jakiś ruch w stosunku do Wandy (bądź odwrotnie). Ja przez całą książkę mu kibicowałam :P Tak, tak, wiem.. Jestem dziwna. No ale w końcu każdy może mieć swoje poglądy, prawda?
Jeśli kierujecie się tym, że uderzył Wandę... Postawcie się wtedy na jego miejscu. Ciekawa jestem jak wy byście zareagowały. Dałybyście się przytulić robalowi, który ukradł Wam ukochaną osobę? Bo on to tak widział... Wątpie :)
A Jake... Jest przesłodzony, zbyt dopasowany... Doskonale ją zna. Bardziej nadaje się na przyjaciela. Jego można bardziej porównywać z Ianem.
Ale to oczywiście tylko moje skromne zdanie :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampire_lover
Dobry wampir
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 696 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 12:24, 04 Maj 2009 |
|
Jacob. Od zawsze go lubiłam, a Jared mnie wkurzał. Ale nie wiem jak można porównywać dwie tak różne postacie, oni nawet nie mieli żadnych cech wspólnych. Chyba tylko to, że byli drugim najważniejszym facetem w swojej książce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
matchgirl
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 21:19, 04 Maj 2009 |
|
Swan napisał: |
Mi również wydaje się, że to Ian jest "tym drugim". Swoją drogą ciekawa jestem czy ukarze się kolejna część i czy Jared wykona jeszcze jakiś ruch w stosunku do Wandy (bądź odwrotnie). Ja przez całą książkę mu kibicowałam :P Tak, tak, wiem.. Jestem dziwna. No ale w końcu każdy może mieć swoje poglądy, prawda?
Jeśli kierujecie się tym, że uderzył Wandę... Postawcie się wtedy na jego miejscu. Ciekawa jestem jak wy byście zareagowały. Dałybyście się przytulić robalowi, który ukradł Wam ukochaną osobę? Bo on to tak widział... Wątpie :)
A Jake... Jest przesłodzony, zbyt dopasowany... Doskonale ją zna. Bardziej nadaje się na przyjaciela. Jego można bardziej porównywać z Ianem.
Ale to oczywiście tylko moje skromne zdanie :) |
Chciałam zauważyć, że wszyscy jakoś pomijają fakt, że Ian również zaatakował Wandzię. A Jared również czuł skruchę. Więc argumentowanie 'jest damskim bokserem' jest bez sensu. Tym bardziej, że uważam, że Wandzia nie była kobietą, tylko bezpłciowym robalem zdolnym do rozmnażania. Tyle. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Swan
Zły wampir
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks, Phoenix... ok no... Śląsk :P
|
Wysłany:
Wto 15:04, 05 Maj 2009 |
|
matchgirl napisał: |
Chciałam zauważyć, że wszyscy jakoś pomijają fakt, że Ian również zaatakował Wandzię. A Jared również czuł skruchę. Więc argumentowanie 'jest damskim bokserem' jest bez sensu. Tym bardziej, że uważam, że Wandzia nie była kobietą, tylko bezpłciowym robalem zdolnym do rozmnażania. Tyle. |
Hm... Co do Iana to mam to samo zdanie. Tym bardziej, że on zaatakował ją bez wahania i chciał ją zabić, natomiast Jared jedynie unieszkodliwić. A co do Wandy ona nie była bezpłciowa :P Było wyraźnie napisane, że jest wyjątkowa, bo może się rozmnażać, czyli jest (nawet w naszych kryteriach) kobietą.
Ale w sumie ta dyskusja powinna toczyć się na innym temacie xD Tu w końcu mamy zdecydować czy Jared, czy Jacob... Co jest w sumie bez sensu... Oni są zbyt różni od siebie, żeby móc ich porównywać...
vampire-lover napisał: |
Ale nie wiem jak można porównywać dwie tak różne postacie, oni nawet nie mieli żadnych cech wspólnych. Chyba tylko to, że byli drugim najważniejszym facetem w swojej książce. |
Hmm... No właśnie nie mieli cech wspólnych... Ale ja wciąż upieram się, że Jared był "tym pierwszym" a nie "tym drugim" :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DarkSide OC
Dobry wampir
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from your dream...
|
Wysłany:
Nie 10:10, 24 Maj 2009 |
|
Wolę Jacoba.
Nie umiem tego jakoś szczególnie uargumentować.
Po prostu tak jest :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bubble
Wilkołak
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z przyszłości
|
Wysłany:
Nie 15:01, 24 Maj 2009 |
|
Odpowiedź prosta: Jared. Nie wiem, dlaczego, ale Jacoba nie lubię już od pierwszego tomu. Nie i już. I nie polubię. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amer
Człowiek
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 17:51, 25 Maj 2009 |
|
CoCo napisał: |
Moim zdaniem temat zbędny.
Zresztą Jared nie jest 'tym drugim' jak to określiłaś. Jest tym pierwszym, Dla obu kobiet. Z perspektywy Melanie - jest jedyny, pierwszy. Za sprawą wspomnień Mel - był też jedyny i pierwszy dla Wagabundy.
Toteż podsumowując: temat źle określony i (powtórzę się) niepotrzebny. |
całkowicie sie z Tobą zgadzam
jak było można porównać te 2 postacie?????????
i popieram CoCo nie był on "tym drugim" ani dla Melanie i Wagabundy ani dla mnie zawsze wolałam Jareda niż Iana |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bulletka
Wilkołak
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 155 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:39, 28 Maj 2009 |
|
Jacob- może dlatego, że właśnie on był pierwszy :D ?? Albo po prostu za to, że jest taki zabawny :)... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alex_anarya
Nowonarodzony
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:39, 01 Cze 2009 |
|
Jared - bezapelacyjnie!!!
Jacoba od początku nie mogę znieść, tak jakoś nie mogę się przełamać - za chiny...
wybieram tego pierwszego też przede wsystkim, ponieważ on walczył o swoją miłość i wiedział że Mel kocha tylko jego, a nie tak jak pies chciał odbić dziewczynę już zajętą i nie wiem czemu ale jakoś nigdy mnie nie bawiły jego teksty...
edit
fflower może w ankiecie lepsze by było porównanie Iana i Jacoba??? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alex_anarya dnia Pon 20:41, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|