Autor |
Wiadomość |
Patrycja87
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa
|
Wysłany:
Wto 18:40, 17 Lut 2009 |
|
Ja wybrałabym Iana. Oczywiście, każdej dziewczynie marzy się tajemniczy, nieśmiertelny, do szaleństwa w niej zakochany wampir, jednak Ian to facet z krwi i kości. Potrafił pokochać nie ciało a duszę - Wandę a nie Melanie.
Sama bym chciała, żeby ktoś mnie kochał za to, kim jestem, a nie jak wyglądam... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
gosik
Wilkołak
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:01, 19 Lut 2009 |
|
Kurczka trzy razy zaglądałam tu i wychodziłam... do jasnej ciasnej nie umiem odpowiedzieć na to pytanie..
Oboje są cudowni na swój sposób. Edward ma bardzo dużego plusa bo znam go już bardzo dobrze dzięki temu, że pojawił się na wielu stronach książki i jest integralną częścią Zmierzchu. Ian jest, ale tak naprawdę go nie znam nie poświęciła mu meyer tyle czasu co bym chciała. Plusem Iana jest żywotność, jak ktoś napisał facet z krwi i kości, oddycha i bije w nim serce jest człowiekiem, ciepłym i czułym, a Edward yyy niby tak samo (no oprócz tego serca i ciepłoty), ale jest wampirem i to do końca mnie nie przekonuje.
Właściwie mój wybór zależy od nastroju w danym dniu, a że właśnie wertowałam sobie Zaćmienie to dzisiaj wybieram Edwarda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 16:48, 19 Lut 2009 |
|
Uuu... Ja wybrałam Iana.
Jest boooosssski. I jeszcze raz booooooooosssssssskkkkkkkiiii.
Ale jak to napisał Unusual Vampire: Jak będzie film to się zobaczy.
Ale nawet kiedy Iana bedzie grał jakiś psychol itp. to i tak Ian bedzie podobał mi się bardziej od Eda. |
|
|
|
|
Elodie
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd.
|
Wysłany:
Wto 15:03, 24 Lut 2009 |
|
Edward.
Ian był kochany, słodki...ale tak naprawdę jest on bardziej typem Jacoba (oczywiście o wiele dojrzalszym i męskim). Nie chodzi mi o to, że Ci bohaterowie są do siebie podobni. Ale zarówno Ian jak i Jake to są tacy right guy. Wanda powinna byc z Ianem. On był jej przeznaczony. Tak samo Bella powinna byc z Jacobem. Pojawienie się Edwarda było wbrew naturze. Gdyby wszystko było normalnie byliby szczęśliwą parą.
Patrząc na moje doświadczenie wiem, że nigdy nie wybieram prostych rozwiązań. Wiem, że faceci w stylu Ian/Jake są lepszym wyjściem ale wiem też, że nie są dla mnie. Dlatego Edward. No i dlatego, że...nie wiem, pokochałam go od momentu, kiedy pierwszy raz o nim przeczytałam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Pią 1:03, 27 Lut 2009 |
|
Ian.
Edward jest tak idealny, ze az chwilami do obrzygania.
pomimo tego, ze w MS zostal pokazany z tej troszke gorszej strony to bez znaczenia.
bo nawet jesli pomyslal kiedys cos nie tak to nigdy nie zrobil nic nie tak.
oczywiscie nie pogardzialbym nic, ale jednak wole Iana.
i jeszcze tak chcialam cos napisac do wypowiedzi Haleyowa i UnsualVampire.
pieknie dziewczyny naprawde pieknie.
jak bedziecie ich ocenialy przez pryzmat grajacych ich aktorow to szczerze gratuluje. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lea dnia Pią 1:05, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
hannah18
Wilkołak
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:37, 14 Mar 2009 |
|
Ciężki wybór jak dla mnie. O ile z wybraniem pomiędzy Ianem/Jaredem i Edem/Jaredem nie miałam problemów (w obu przypadkach ten pierwszy) to w tym temacie wypada przemyśleć wszystkie za i przeciw obu panów.
Ian:
+człowiek (czytaj: ma serce które bije, może cię ogrzać, przytulić bez wywoływania gęsiej skórki, łatwo można po nim poznać jak na ciebie reaguje^^)
+troskliwy
+opiekuńczy
+kocha Wandę ponad życie
+kocha jej DUSZĘ nie ciało Mel (nie jest dla niego ważny wygląd)
+Jest gotów jej bronić nawet przed bratem
+Potrafi o nią walczyć
+widać po nim że jest zazdrosny o ukochaną (przez co jest jeszcze słodszy)
+czuły, wrażliwy, (pomińmy fakt że chciał ją udusić:P)
+pokochał p a s o ż y t a (!) (nawet Ed nie byłby do tego zdolny;P)
Edward:
+wampir (może coś ze mną nie tak ale to wcale nie jest dla mnie minusem;p) Jednakże --> brak tych wszystkich miłych plusów które posiada człowiek
+troskliwy owszem ale...
-...NADopiekuńczy
+kocha Bellę ponad życie (o ile w przypadku wampira można mówić o życiu xD)
-nie potrafi zawalczyć o miłość - gotów zostawić ja Jacobowi (a tfu!)
-z okazywaniem zazdrości trochę u niego kiepsko (a szkoda)
-stanowił poważne zagrożenie dla ilości krwi w tętnicy ukochanej ^^
Hmmm myślę że można by tak więcej pisać, ale nie wiem czy to rozwiązuje mój problem bo kocham obu!
Jednak zważywszy na fakt iż jestem świeżo po przeczytaniu Intruza, tak więc moje uczucie do Iana również jest świeże plus fakt że jego jedynym minusem może być posiadanie brata - palanta i kretyna,.... tak więc na dzień dzisiejszy wybieram Iana. :)
aaa zapomniałabym, dał Wandzie Cheetosy!!! Czyż to nie słodkie? :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fflower
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kolorowy świat
|
Wysłany:
Czw 23:22, 19 Mar 2009 |
|
Hmmm... Trudne.
Napiszę tak. Edwarda wybieram do świata marzeń. On jest taką ucieczką od szarej rzeczywistości. No wiecie. Myślenie że może gdzieś tam... Ale to marzenia
Natomiast Ian jest prawdziwym facetem. Takim, który mógłby istnieć naprawdę i jest człowiekiem.
ale i tak... trudno wybrać
zależy w jakim świecie chce się żyć |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kasiekk
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany:
Wto 21:50, 24 Mar 2009 |
|
Chyba jednak Ian , Edward jakby nie patrzeć jest zbyt idealny i szanse na spotkanie takiego faceta są zerowe.
Ian był taki .. ludzki , ciepły , opiekuńczy ( co nie znaczy że był ciepłymi kluchami ) , chronił Wandę nawet przez własnym bratem , nawet zapomina się o tym że próbował ją hmm.. no zabić , rozumiał ją bez słów ( kurde dziwnie to brzmi w porównaniu do Edka- czytającego w myślach :P ) potrafil odczytać mowe jej ciała i ogólnie miał w sobie coś pozytywnego :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IlonaM
Dobry wampir
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks
|
Wysłany:
Nie 21:43, 12 Kwi 2009 |
|
Edward choć mniej wiarygodny i prawdziwy od Iana, ale w końcu w miłości nie ma miejsca na racjonalne myślenie, więc Edward....
Choć oboje idealni, czuli, troskliwi, męscy, zniewalający....
Jedank trudno ich ze sobą zestawić, bo pochodzą z tak różnych światów |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ankelime
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 17:19, 24 Kwi 2009 |
|
Ian, bo... 1. ma nerwy, które mu czasem puszczają (tak po ludzku),
2. jest mężczyzną - z ciałem mężczyzny i umysłem mężczyzny, a nie 100letnim prawiczkiem uwięzionym w ciele nastolatka,
3. nie musi czytać w myślach, wyrywać drzew, biegać z prędkością dźwięku i wyglądać jak młody bóg żeby zdobyć kobietę. wystarczy, że czyta z jej twarzy, pomaga się podnosić, służy ramieniem do wypłakania i pości z nią 3 dni w ciemnościach...
4. i nie przesłania jej sobą świata, ale oprowadza ją po nim za rękę dla mnie by wystarczyło |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ewelka
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chciałabym Forks...
|
Wysłany:
Wto 18:56, 28 Kwi 2009 |
|
Ian, Ian, Ian! z pewnością! Edward zbyt wyimaginowany, zbyt niemożliwy do zdobycia, poznania. Natomiast Ian mógłby istnieć w rzeczywistości i każda z nas mogłaby go spotkać. Zresztą Edzio był taki......dziwny i wcale za nim nie szaleje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amer
Człowiek
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:32, 15 Maj 2009 |
|
ja chyba nie mam zbyt dużego wyboru bo nawet przy wybodze Jared a Ian i tak wybierałam Jareda. Nie wzbudził aż tak bardzo mojej sympatji
ale musze przyznać że mają ze sobą wiele wspólnego
- oboje są nadopiekuńczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! obchodzili się ze "swoimi" dziewcznami jak z jajkien (ale bardziej mnie to irytowało w Ianie niż w Edwrdzie może dlatego że Bella była bardziej niezdarna i badziej potrzebowała pomocy niż Wagabunda) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amer dnia Pią 19:34, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
DarkSide OC
Dobry wampir
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from your dream...
|
Wysłany:
Nie 10:36, 24 Maj 2009 |
|
Edward to Edward!!!
He's sparkle!!!!
czego Wam więcej trzeba!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Masochista
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:21, 26 Maj 2009 |
|
Edward :) Mimo, że jest taki nierealny i idealny właśnie to jest to coś... Lubię żyć w nierealnym świecie ... szkoda że trzeba z niego wracać do rzeczywistości ... :(
A Ian ok lubię go ale nie wzbudził we mnie od początku sympatii nabyłam ją z czasem... więc zdecydowanie Edward |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bella_
Zły wampir
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 16:58, 01 Lip 2009 |
|
Elodie napisał: |
Edward.
Ian był kochany, słodki...ale tak naprawdę jest on bardziej typem Jacoba (oczywiście o wiele dojrzalszym i męskim). Nie chodzi mi o to, że Ci bohaterowie są do siebie podobni. Ale zarówno Ian jak i Jake to są tacy right guy. Wanda powinna byc z Ianem. On był jej przeznaczony. Tak samo Bella powinna byc z Jacobem. Pojawienie się Edwarda było wbrew naturze. Gdyby wszystko było normalnie byliby szczęśliwą parą.
Patrząc na moje doświadczenie wiem, że nigdy nie wybieram prostych rozwiązań. Wiem, że faceci w stylu Ian/Jake są lepszym wyjściem ale wiem też, że nie są dla mnie. Dlatego Edward. No i dlatego, że...nie wiem, pokochałam go od momentu, kiedy pierwszy raz o nim przeczytałam. |
Oj nie, tu się nie zgodzę, Bella nie powinna być z Jacobem. No proszę Cię! Nawet nie chcę o tym myśleć.
A co do pytania, to Edward. Nie mogłabym wybrać Iana, nic do niego nie mam, ale to jednak Edward jest ideałem;). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:17, 08 Lip 2009 |
|
Nie zastanawiałam się nad tym. O Edwardzie jest więcej napisane, ale Ian...
Edward, zdecydowanie Edward. |
|
|
|
|
Lilit
Nowonarodzony
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 18:42, 10 Lis 2009 |
|
KTÓRA SIĘ NIE MOŻE ZDECYDOWAĆ?! To jej to ręcznie wytłumaczę!
Oczywiście, że Edward... zdecydowanie Edward!
Jakieś wątpliwości?.... czytać Midnight Sun! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Swallow
Dobry wampir
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 19:34, 10 Lis 2009 |
|
Lilit, próbuj unikać takich postów, bo się ośmieszasz. "Jakieś wątpliwości?". A i owszem. Wielu mdli cukierkowy Edwardzik. Ja wolę Iana, bo jest ludzki, nie jest tyranem, a przede wszystkim nie odbiera osobowści (...).
I nawet jeśli jesteś święcie przekonana o wspaniałości Edwarda, to wytłumacz dlaczego. Mnie Midnight Sun w niczym nie przekonało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dinah
Zły wampir
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 458 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć braci Salvatore
|
Wysłany:
Pią 17:28, 13 Lis 2009 |
|
Lilit napisał: |
KTÓRA SIĘ NIE MOŻE ZDECYDOWAĆ?! To jej to ręcznie wytłumaczę!
Oczywiście, że Edward... zdecydowanie Edward!
Jakieś wątpliwości?.... czytać Midnight Sun! |
TAK ! Święte słowa Definitely Edward .
EDIT : Swallow - nie musisz odrazu zarzucać komuś , że się ośmiesza . Jej akurat Midnight Sun przypadło do gustu tak samo jak mi i nie ma sensu żeby ci to tłumaczyła , bo skoro twoim wyborem jest Ian , to i tak zdania nie zmienisz , a ona ma swoje racje . |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Dinah dnia Pią 17:31, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
unlucky
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 14:14, 26 Gru 2009 |
|
Ian.
Człowiek. Czytając Intruza nie raz popłynęły mi łzy.. A podczas czytania wszystkich czterech części Zmierzchu oraz piątej, Midnight sun, nie wzruszyłam się do łez.
Może to po części wpłynęło na mój wybór.. Nie wiem, ale Ian jest dla mnie bardziej.. prawdopodobnym?
Edward ma swój urok i jest on również w tym, że jest wampirem, postacią nierealną.
Jednak.. wygrywa Ian ;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|