The Host

To ja też przeczytam Wink

Zawsze jakieś urozmaicenie :D

wysyłaj też do mnie :D

Na początku książka mnie nie zaciekawiła, ale czytałam dalej. Naprawdę mnie wciągneło i dzisiaj skończyłam czytać dopiero jest byłam padnięta, czyli o 4. Świetna książka, naprawdę. Zaraz idę kontynuować Wink

ja az z matką mam sprzeczki bo czytam ja po nocach!xD wciaga naprawdę! Wink

na początku niewiedziałam co jest pięć;D ale teraz jest inaczej jetsem prawie w środku książki..jezu!jak ją zobaczyłam w Empiku musiałam miec ja natychmiast! ale z niej cegła!xD ciekawe co tam się potoczy z Wandą w next tomach:P jeśli będą xD

Vampire_lover, ja też poproszę to FF Wink

Ja też ładnie proszę o tego fica Wink

no i oczywiscie ja :D
<prosi>

Myślicie dziewczyny, że zrobią ekranizację? Zakochałam się w intruzie i nie moge się doczekac kiedy to sfilmują, kiedy bd jakieś gadżety etc.

No... i mam nadzieję, że Steph pisze juz 2 część :) Embarassed

Nie sądzę. Z pewnością nie teraz. "Intruz" nie odniósł takiego sukcesu jak "Zmierzch". Jest trochę ambitniejszy, a więc i grupę odbiorców ma węższą.
Co do drugiej części… Mam mieszane uczucia. Ale o tym dyskusja była w co najmniej dwóch tematach tego działu Wink

Bałagan tutaj mamy, niestety. Może jednak osobne forum nie było złym pomysłem…

Książka bardzo ciekawa. Od razu mnie wciągnęła. Co prawda trochę dziwna, jak się czyta o tych wszystkich planetach i istotach tam żyjących. Jedyne moje zastrzeżenie tyczy się zakonczenia. Moim zdaniem zbyt przesłodzone, chyba jednak wolałabym taki koniec jaki przewidywała dlka siebie Wanda Confused

Niie... Gdyby Wanda umarła, tak jak planowała, na pewno czułabym niedosyt. I zawiodłabym się kompletnie na Doktorze, Jaredzie, no i przede wszystkim na Ianie. Osobiście do zakończenia nic nie mam, choć rzeczywiście mnie jakoś nie powaliło. Trochę ciężko mi sobie wyobrazić małą, słodką Pet i wielkiego, rosłego Iana. xD

Cytat:

Bałagan tutaj mamy, niestety. Może jednak osobne forum nie było złym pomysłem…

Też o tym pomyślałam... www.thehost.fora.pl
trzeba je jeszce troche dopracwać i rozruszac xD

A co do zakończenia, to się zgadzam z Noriel ;]
Najbardziej mnie razi, ta mała Pet, właśnie. Skoro Melanie i Wanda tak dobrze sie znały, że nazywały się siostrami xD to Mel powinna wiedziec jakie kryteria co do ciała by chciała Wanda. Wanda nie chciała dziecka xD A co dostała ? 17 latka i musiała okłamac mężczyzne którego kocha ! W ogóle ta cała pet, przypomina mi taka laleczke Barbie. ;/

Ja to się w ogóle na początku przeraziłam, jak przeczytałam o tych jej małych dłoniach, że oni ją upchnęli do ciała jakiegoś noworodka czy coś. Laughing

Jak dla mnie ta Pet była zbyt, hm... Dziecinna. Z wyglądu, rzecz jasna.
Przyzwyczaiłam się do silnego ciała Melanie.

ja tak samo... mogli jej załatwic jakieś podobne ciało. Oczywiście pod względem fizycznym, tzn muskulatura etc xD

Intruz jest genialny <marzyciel>
A Ian..
ale powiem wam, że byłam święcie przekonana(choc tego nie chciałam) żę Wagabunda umrze.
Ryczałam jak dziecko ^^, aż wstyd się przyznać ^^

Szczerze? Ciesze się, że ona ma nowe ciało, ale szkoda, że jest taka delikatna. Mogli wybrac kogoś bardziej wytrzyamłego,a le ogólnie nie narzekam Wink

Skoro już piszemy nie na temat, to na całego :D

Po pierwsze: to prawdopodobnie jedyny temat, w którym będę dzisiaj pisała (czytała również), więc wąskiemu gronu fanów „Intruza” składam najserdeczniejsze życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia Wink

Życzę miłego czasu z rodziną, dobrze zakończonego roku szkolnego (szczególnie mam na myśli wszelkie egzaminy), fajnego faceta/dziewczyny i dużego łóżka. Najlepszego w życiu.

Po drugie: co z tym forum o „Intruzie”, które było założone wcześniej? Zgubiłam jego adres i nie mogę sobie go przypomnieć.

Po trzecie: pamiętajcie, że Mel kierowała się przede wszystkim kryterium pod tytułem „Wanda nie chce być już pasożytem”. Możliwości wyboru były naprawdę ograniczone: dusza musiała się chować w ciele człowieka od małego; poza tym one nie są za ruchliwe i nie wyrabiają sobie mięśni i formy (Mel o tym mówiła we wspomnieniu, w którym poznała Jareda).
Mnie osobiście nie przeszkadza nowe ciało Wandy. Jej związek z Ianem ma w podtekście „nie obchodzi mnie, jak wyglądasz”. Poza tym to będzie miłe urozmaicenie w drugiej części – trochę inna Wanda.
I podsumowując – Mel należało się odzyskanie ciała. To było jej życie, jej miłość, jej brat, jej walka. Wanda musiała stamtąd „wypaść”.
Do totalnego happy endu nic nie mam. Wolę to, niż wersja, w której Wanda umiera.

Jeszcze raz Wesołych Świąt :D

PS. Piszę fanfika – w roli głównej Mel, opisuje dziesięć pierwszych dni od odzyskania ciała. Jednoczęściówka psychologiczna z różnymi innymi wątkami Laughing

Nie mogę się doczekać, aż przeczytacie i powiecie, co o tym sadzicie :D Jeżeli będziecie chciały to przeczytać – wiem, że sporo osób nie lubi Mel Wink

syntia Mam nadzieję że będę mogła przeczytać twoje opowiadanie ^^

Co do endu książki, ja w sumie zawsze jestem zadowolona ^^
Chcociaż przyznam się szczerze, że miałam nadzieje na większy atak furii u Wandy ^^, ale zaraz potem sobie przypomniałam, że jest duszą, wiec niby jak.
żadnych porządnych porozrzucanych stołów.
Ososbiscie jestem urzeczona osobowością Iana (wiem, wiem, to takie tandetne)

Cieszę się, że Mel w koścu odzyskała ciało ^^
obie mogą być kim chcą.
Znaczy mogą być sobą.
Trochę żałuje że nie ocknęła się Jodi.
Ale w sumie Kayl'a nie lubiłam i coś mi w środku szepcze "dobrze mu tak" ^^
Mam takie przeczucie, że Meyer pociągnie dalej "intruza" no bo powiedzcie, niby happy End a jeszcze tyle do zrobienia ^^

Co do życzeń to dziękuje
sama składać nie będe bo jestem w tym okropna
znaczy również życze, ale nie ..
widzicie, o tym mówiłam ^^
najprościej.
Ode mnie Wesołych ^^

Ja też nie umiem. To najgorsze z możliwych - składanie życzeń. Zwykle leci się ze stałą formułką: "wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, pieniędzy, dobrych ocen/dobrej matury, fajnego faceta/dziewczyny". Dodaje jeszcze kilka rzeczy, w zależności od osoby.

Pogadajmy jeszcze o świętach. Ciekawe, kiedy moderatorki zainteresują się tym tematem :D

jak myślisz, zlinczują czy od razu zabiją? ^^

W każdym razie, życzenia składam podobnie ^^
bo i na co w nich więcej mojej inwencji twórczej? xD

A co do intruza, jestem ciekawe, jaki tytuł będzie miała następna część.
może "gość" xDDD