The Host

Regina napisał:

olka napisał:

dzisiaj kupiłam Cool

Oh dude! na początku jest dziwna ale potem przeistacza się w cudowną historię od której nie mozesz oderwać wzroku *dies*

<33

ABSOLUTNIE SIĘ ZGADZAM! Ja nie mogę się oderwać, Jared przypomina mi Edwarda i w ogóle ta książka ma chyba jakąś głębszą wymowę... Zwłaszcza o przemocy wśród ludzi Wink

Szkoda, że jest taka wieeelka, hehe :P

taaak! i to mi sie w niej wlasnie podoba :D
ta głębsza wymowa i to jak mówią dlaczego opanowali świat, to wlasnie spojrzenie, moze w koncu przemowi to do niektorych ludzi

Cały czas natykam się na ślady Zmierzchu. Chociażby charakter Wagabundy. Nazwę to "syndromem Belli". Widocznie Stephenie nie potrafi tak naprawdę oddzielić tych charakterów - kiepska kłamczucha, altruistka, cały czas się zamartwia... Cała Bella!
No i Ian, który mi cholernie przypomina Jacoba. W tym zdaniu:
"- Wando - westchnął Ian. - Jesteś najgorszym kłamcą, jakiego w życiu spotkałem." Nie uważacie, że to samo mógłby powiedzieć Jacob do Belli? Wink

Chociaż książka należy do gatunku raczej science fiction, nie zabrakło mi tu miłosnych uniesieć ;D

ja jestem w trakcie czytania i muszę sie przyznać że niezłe... Cool

jak na razie... :)

kupiłam ! udało się. (i am the champion!). chociaż cena mnie zaskoczyła. cztery dyszki. ale udało się naciągnąć mamę xD będzie trza zacząć czytać

Swallow napisał:

kupiłam ! udało się. (i am the champion!). chociaż cena mnie zaskoczyła. cztery dyszki. ale udało się naciągnąć mamę xD będzie trza zacząć czytać

CZTERY? Lol, ja w Empiku kupiłam za pięć xD

bo pewnie masz w twardej okładce, w miękkiej jest o 10 zł tańsza, a co do treści to no zapowiada się całkiem nieźle :)

dahna napisał:

bo pewnie masz w twardej okładce, w miękkiej jest o 10 zł tańsza, a co do treści to no zapowiada się całkiem nieźle :)

W twardej nawet o 20 zł droższa Wink

Ale w miękkiej wygodniej się czyta :)

Ja mam w miekej i jestem juz prawie w środku ! Wink

Baaaaardzo fajne książka! Wciagna na maxa..

ja też jestem w środku... i kurrczę boje się tego jareda!
on jest be taki! pff... nie mogę zrozumiec jak on mógł podnieśc na nią rekę... przecież nawet normalny człowiek psa nie kopie...

przegnębia mnie ta książka :(
mam nadzieje, że to sie zmieni...

Ja jestem jakoś na 60 stronie. I tak jak czzzzy, mam uczucia takiej doliny. Może dlatego tak wolno mi to idzie (kupiłam w piątek). ale całkiem spoko narazie.
I muszę pochwalić w końcu że wybrali normalnego tłumacza! Pożądniejszego o wiele od tamtej kobiety co zajmuje się Zmierzchem (normalnie łapy opadają!) A tu NARESZCIE czuję że to napisała SM. Bardzo podobny mi się wydaje styl, jakby tak porównać z oryginału Zmierzch czy Midnight Sun. No... chociaż temat trochę dojrzalszy. Ale podoba mi się. Ma naprawdę fajny styl pisania.

ja juz kupiłam i przeczytalam, zajelo mi to 2,5 dnia. Ksiazka swietna, beczalam na koncu i pokochałam Iana. Jest tak samo idealny i dobry jak Edward ale mimo to całkowicie do niego niepodobny ;> dziwne ale świetne :) Meyer mnie nie zawiodła, dziwie sie ze taka dobra ksiazka a nie miala tak wielkiego rozgłosu jak Zmierzch :(

Całkowicie się zgadzam. Ja przeczytałam w 24 h, tata nawet myślał, że zwariowałam xD Uwielbiam Iana. To naprawdę niesamowita książka.

Taaaak! Ian jest suuuuuuuper! Cool

Tak samo jamie :D
za to jared mnie strasznie wkurza Confused

mam czasami ochote mu przywalic Confused

skończyłam!
boże... jak Jared powiedział tam na prawie na samym końcu 'kocham cię wando!' to sie prawie posrałam... normalnie tak się popłakałam, że aaaaaaaaa!!

muszę przyznać że meyer ma zapędy do bardzo skomplikowanych miłości...
edward i bella przy tym to żyli bez większych problemów! :)

a tłumaczenie według mnie jest naprawdę dobre! :)
nie żałuje tych 50 zł!

no to tyle... :)

Kurde, chyba ją kupię.
Jak tak mnie kusicie :D

nie naprawdę warto... jest o wiele dojrzalsza od sagi naszej kochanej ale równie dobra... i nie tak przewidywalna.... :D Cool

ech... czekam na dalsze dzieła pani meyer! :D Cool

Byłam dziś w Empiku to widziałam ją, ale była tylko w twardej okładce za 50zł, yhhh. Confused

Wolę w miękkiej. Jak tylko się na jakąś natknę, od razu kupuję. :D

Mówicie, że tłumaczenie dobre? Ciekawe, kiedy będzie e-book w sieci, bo ja nie mam zamiaru kupować tej książki, ale chętnie sobie zobaczę, co oprócz Wagabundy wymyślił ten tłumacz Laughing

No ja też właśnie wczoraj w Empiku patrzę -> Intruz, ale cena powala na kolana niestety... Za to na ebooka się skuszę :D

Mam. Kupiłam. Właśnie skończyłam czytać. Wszystko super, świetnie. Aż do momentu durnego końca, który jest gorzej niż beznadziejny, gorzej niż całe "W pustyni i w puszczy". Jeżeli ktoś chce się wziąść za to coś (na pewno nie nazwę tego książką), niech weźmie, ale prosze, błagam, niech skończy na właściwym momencie, gdzieś w środku książki, gdzie Wanda jest szczęśliwa, zaakceptowana, błagam niech nie czyta dalej, to jest okropne. Jestem zawiedziona.

Przepraszam, że pisze takimi zdaniami (trochę dziwnymi), ale dzisiaj mieliśmy telegramy na polaku no i tak mi jakoś zostało...

Kerle.