Cassandra Clare

Wysłany: Pon 18:39, 22 Mar 2010

Cassie podała nowy cytat z COFA:

Magnus still had his head in his hands. “I just don’t see,” he said, “why the past has to matter.”

Wysłany: Pon 19:57, 22 Mar 2010

Ja doprawdy nie rozumiem po co autorka podaje nowe cytaty, jak dla mnie to tylko szczucie fanów pojedynczymi zdaniami wyrwanymi z kontekstu, które na dobrą sprawę nic nie wnoszą, no może jedynie wprowadzają zamęt i setki domysłów, które wcale nie ułatwiają czekania :(

Wysłany: Wto 14:52, 23 Mar 2010

^ W sumie się zgadzam. Ale Cassie zawsze podawała przed wydaniem książki nawet całe fragmenty co miesiąc (których nigdy nie czytałam, żeby sobie nie spoilerować), ale takie pojedyncze zdania mi nie przeszkadzają.

Wysłany: Śro 0:17, 24 Mar 2010

Ja odliczam dni do poniedziałku, bo kolega ma mi pożyczyć Miasto Szkła. Normalnie mnie już roznosi. Każdą z części pochłaniałam w jeden dzień. Strasznie mnie wciągnęło. Jace...
Fajnie byłoby gdyby zrobiono film. Podobno takowy ma powstać.

Wysłany: Śro 9:36, 24 Mar 2010

Luthien napisał:

PinkMiracle napisał:

Pecia zaznacz spoilery na fioletowo !.

Spoilery zaznaczamy jedynie "Miasta Szkła", reszta już jest dawno wydana, więc to nie są spoilery Wink

Tak właściwie to z grzeczności trzeba by jednak zaznaczyć, że to spolier Wink

Przecież są osoby, które dopiero po Miasto Kości sięgają i dla nich to będzie spoiler. Pamiętam, że kiedyś przy sadze długo po wyjściu BD, pisałyśmy: UWAGA! SPOILER BD!
Więc można to napisać:
Spoiler Miasta kości! czy też:
Dla Ciebie to może być SPOILER!

Tylko pamiętajcie spoilery: na fioletowo albo czarno, bo ostatnio ktoś pomalował na różowo Rolling Eyes

Wysłany: Śro 10:25, 24 Mar 2010

Ja zawsze byłam nauczona, że spoiler jest do czegoś, co nie zostało wydane bądź dopiero co zostało wydane (zwykle konieczność zaznaczania spoilerów była znoszona po dwóch tygodniach od wydania).
No bo spójrzmy prawdzie w oczy - jeśli mamy oznaczać spoilery do Miasta Kości, które zostało wydane prawie rok temu, to każdy post musiałby zostać oznaczony w tym temacie, a w końcu temat o książce jest dla tych, co przeczytali przynajmniej pierwszą część. O czym może dyskutować ktoś, kto jej nie przeczytał? Jeśli ma ochotę ją przeczytać i chce dowiedzieć się, o czym jest, to pierwsza strona tematu nie zawiera wielu spoilerów i pozwala dowiedzieć się mniej więcej, o czym jest książka.

Wysłany: Nie 17:19, 28 Mar 2010

i co tu dużo mówić ... Cassandra Clare pobiła wszystkich na głowe ... jest poprostu rewelacyjne ... nie mogłam sie oderwać do "Miasta Szkła" aaa sam koniec był boski ...
....... Jezuuu ... kazdy napewno chciał by przeżyć taką miłość .. a wyznanie Jaca ... aż sie popłakałam ... jeszcze teraz płacze jak o tym myśle

Wysłany: Nie 18:17, 28 Mar 2010

Miasto Szkła bardzo mi się podobało. Zresztą jak cała trylogia. Była bardzo oryginalna. I byłam pod wielkim wrażeniem czytając każdy tom. Miło będzie do niej wracać. Teraz tylko zostaje skompletować całą trylogie i ustawić na półce z książkami oraz czekanie na wydanie czwartej części Smile

.

Miasto Szkła było booskie. Jezu, wszystkie książki mnie bardzo zaskakiwały i ta tak samo. Jace i Clary nie są rodzeństwem. Kto by pomyślał! Zarówno momenty walki , jak i te romantyczne bardzo mi się podobały. Jestem pod niesamowitym wrażeniem. Nie mogę się doczekać następnej części, jak i ekranizacji. Mam nadzieję, że takowa powstanie. I Jace'a mi nie mogą spieprzyć, bo nie daruję. :)

Jestem świeżo po dwóch częściach i w połowie trzeciej i również jestem zachwycona. Świetny język, nieoklepana historia co tu dużo mówić, cud, miód i orzeszki Smile

Mam pytanie, powstanie kolejna część ? Bo widzę coś o tym w powyższych komentarzach a przecież to TRYLOGIA, więc się zastanawiam... Smile

bo jeśli tak to chętnie przeczytam.

Pantomima ma być kolejna książka, ale to nie będzie część The Mortal Instruments, tylko nowej trylogii. Bo jak sama nazwa wskazuje trylogia to trzy. City of Fallen Angels ma być w większości z punktu widzenia Simona. Gdzieś ktoś już pisał o tym tak mi się zdaje. I dodał listę rozdziałów i krótkiego opisu każdego. Tyle nam Cassie zaserwowała. No i jakieś fragmenty tylko. O już mam. Luthien o tym pisała kilka postów wcześniej Kwadratowy

Natalieee dziękuję bardzo za odpowiedź Smile

Szkoda, bo chętnie bym jeszcze poczytała o przygodach Clary, ale co za dużo to nie zdrowo. Simon też fajny facet, więc czekam z niecierpliwością. A autorce to chętnie bym pomnik postawiła za wspaniałą historie i nieskazitelny język Very Happy

^ Tak, 4 część ma być o Simonie, ale Clary i Jace też mają w niej wspólny wątek :)

edit: właściwie to dziś Cassie potwierdziła, że będzie mniej więcej po połowie wątku Simona oraz Clary i Jace'a Wink

Nowy cytat z CoFA:

“But I thought that you were still in love with Clary,” Isabelle said.

I idę o zakład, że to do Simona Wink

*inne pytania, na które odpowiedziała Cassie w związku z CoFA:
- u Aleca i Magnusa wszystko okej, póki nie pojawia się pewien problem z przeszłości Magnusa (i występuje on w The Infernal Devices ^^)
- zbyła dość śmiesznie pytanie o to, czy planuje jeszcze jakąś książkę z serii TMI po CoFA
- nie odpowiedziała do końca na moje pytanie o to, czy Isabelle będzie miała własną historię w CoFA czy będzie ona częścią historii Simona, ale powiedziała, że będzie dużo Isabelle
- Jace mimo że trapiony przez mnóstwo problemów, nic nie straci ze swojego sarkazmu
- matka Clary nie zaakceptuje Jace'a i będą pewne nieporozumienia na tym tle

[quote="syntia"]Nie pytaj. Prawdą jest, że większość opisów na tylnych okładkach jest bardzo pobieżna i często nieprawidłowa. Tak jakby pisał je ktoś, kto nie zna treści książki.
Bo Clary nie wpada ciągle w kłopoty. A wampiry zajmują stosunkowo mało miejsca w trylogii (wspomnienie o nich w opisie jest tylko chwytem marketingowym, bo w tej chwili panuje moda pijawki ;)). I w żyłach każdego Nocnego Łowcy znajduje się krew anioła.
Ha, nawet udało mi się nie spoilerować ;)[/quote]

HA! Nowa trylogia Cassie pt. The Infernal Devices o przodkach bohaterów TMI będzie wydana w Polsce! Cassie właśnie napisała o tym na swoim twitterze :)

Komentarz odnośnie spoilerów podanych przez Luthien & spoilery trzech dotychczasowych książek z serii MI.

Absolutnie nie mogę doczekać się nowej książki. Nie wierzę, że to mówię, ale bardzo ciekawi mnie wątek trójkąta miłosnego - a właściwie ta część tego wątku, która odsłoni nam charaktery bohaterów.
Szkoda, że Cassie nie odpowiedziała na Twoje pytanie, Luthien. Chciałabym, aby w książce pojawiło się sporo o Isabelle, szczególnie po Mieście Szkoła, gdzie dowiedzieliśmy się, co dokładnie ma w głowie. Trzymam kciuki, by Simon w ogóle nie był zakochany w Clary i żeby zachowywał się porządnie w stosunku do obu dziewczyn [Mai i Isabelle]. I aby wybrał Isabelle.

Nie jestem jakoś bardzo przywiązana do którejkolwiek z postaci tworzących nowy trójkąt, dlatego
mi on nie przeszkadza. Pewnie w trakcie czytania moja opinia się zmieni Razz

.

Poza tym trochę mnie niepokoi niechęć matki Clary do Jace'a. Szczerze mówiąc, nie sądzę, by Jocelyn była najlepszym doradcą w sprawach sercowych, skoro poślubiła Valentina i tak długo unieszczęśliwiała Luke'a, marnując wiele lat, które mogliby spędzić razem. Co więcej: nie ufam jej decyzjom i osądom, odkąd postanowiła ukrywać Clary, zamiast przygotowywać ją na spotkanie z Valentine'em.

Mam ochotę jeszcze raz przeczytać serię Wink

.

Przeczytałam wszystkie trzy części. W trzech słowach: to jest boskie! A w trochę większej ilości słów to powiem, że zakochałam się w tych książkach. A szczególnie w Jasie. Ten jego charakterek ... a jednocześnie tak jego miłość do Clary ... I wątek z Simonem. Wszystko niezwykle poplątane, ale nie powiem nic, żeby nie psuć niespodzianki tym, którzy jeszcze nie przeczytali. Powiem tylko tyle, że wszystko się dobrze skończy, ale nie tak cukierkowo jak u Meyer.
Raven

Przeczytałam "Dary Anioła" już jakiś czas temu w oryginale i nie spieszyłam się z zakupem polskiej wersji. Ostatnio jednak się zdecydowałam i miałam okazję przyjrzeć się okładkom. Zastanawia mnie jeden fakt - dlaczego postać z okładki "Miasta szkła" ma na plecach tatuaż [link widoczny dla zalogowanych]. Tatuaż ten jest dosyć istotnym elementem fabuły powieści Jacqueline Carey - powieści stanowczo przeznaczonej dla czytelnika starszego niż docelowi czytelnicy "Darów Anioła". Obydwie książki zostały w Polsce wydane przez to samo wydawnictwo więc do sytuacji takiej raczej nie powinno dojść...

^ To wydawnictwo nie robi sobie nic z czytelników tej serii (mam na myśli Dary Anioła), więc naprawdę wszystko jest możliwe Rolling Eyes

Pewnie ta sama osoba przygotowywała okładkę i jej się spodobał ten symbol. Ich brak kompetencji mnie dobija.

Przeczytałam całą trylogię i się zakochałam.. Nie mogę się doczekać 4 części.. "Miasto upadłych aniołów" - brzmi nieźle.. :) Też nie mogę się doczekaćfilmu, ale z drugiej strony boję się, że będzie to samo co ze zmierzchem.. Te tłumy pseudofanek, które zakochały się z Jesie.. Brrr.. Już się boję Wink

. Książka wywarła na mnie duuuże wrażenie :) :).