L. J. Smith "Pamiętniki Wampirów"

pomimo tych wielu negatywnych opinii na temat książek sięgnęłam po nie
z reguły mimo że czyta opinie sama wolę spróbować zanim coś przekreślę
śmieszą mnie zdania typu "skoro twierdzicie że do książek lepiej nie zaglądać nie będę się kłócić"
jestem w trakcie czytania drugiego tomu tak więc nie wiem co dalej jeszcze, ale na razie nie jest to taka wielka tragedia
choć nie jest to tez rewelacja, serial jest rzeczywiście lepszy niż książka, to przeczytam pozostałe książki mam nadzieję że z przyjemnością

Już to kiedys pisałam, ale co tam. Mi książki bardzo się podobały. Wróć! Mi bardzo podobały się pierwsze 4 części. To co autorka wyrabiała przy 5 było dość... dziwne? 6 jeszcze nie przeczytałam, ale za jakiś czas się za nią wezmę. Muszę przyznać, że książka pisana jest prostym językiem, jednak mnie coś w niej urzekło. Fabuła też mi się podoba. Cały czas się coś dzieje, wszystko nie jest od razu wyłożone na tacy, mamy zagadki. Główna bohaterka wkurzająca, to fakt, ale moje podejście do niej zmieniło się po przeczytaniu kolejnych części. To wrażenia odnosnie części 1-4. Przy 5 od razu widać, że pisana jest ze względu na szał wokól wampirow jaki teraz nastał. Tylko dla zysku. Mimo to ta seria podoba mi się i to nawet bardzo, a serial jest moim skromnym zdaniem świetny i już się od niego uzależniłam.

Czy czytałyście Świat Nocy autorstwa pani Smith? Ja czytam pierwsze opowiadanie pierwszego tomu i jak na razie jestem jak najbardziej na "tak".

Wczoraj skończyłam czytać 1 cz. , dzisiaj jestem na 2.
Ogólnie to jak narazie nie bardzo mi się podoba. =,=
beznadziejny język pisarki [ czuję się jakbym czytała wypociny jakiegoś 8-letniego dziecka ] . straasznie płytkie osoby. Stefano jakoś mnie odrzuca , Eleny już nawet nie komentuję ;x w ogóle ta cała historia z tą Katherine i Damonem wydaje mi się.. sztuczna? no, i najbardziej nie mogłam ze sceny przybycia Stefano do szkoły . [ sam początek ' przebudzenia ' bodajże ] . Te ciemne okulary , noszone nawet na lekcji, miały chyba dodawać tajemniczości, ale jak dla mnie ten pomysł nie wyszedł . ;o
Więc jak na dzień dzisiejszy jestem na NIE. zobaczymy co będzie dalej, bo zamierzam dobrnąć do końca. ;)

Przeczytałam 4 części w wakacje. Raził mnie ten Stefano, tak lukrował i cukrzył, że aż zęby bolą. Nie podobała mi się reakcja Eleny na wieść, że tuż obok niej żyją wampiry, a ponadto jej nowy chłopak nim jest. Udowodniła tu swoją niedojrzałość. Damon...cóż tą postać polubiłam. Chyba dlatego, że jest hm...zły. Mam słabość do bohaterów którzy emanują złą energią.
Cóż na razie odbieram "Pamiętniki Wampirów" neutralnie. Nic szczególnego ich nie wyróżnia.

właśnie jestem w trakcie czytania pamiętników. niezła książka, jest na pewno bardziej mroczna od sagi zmierzch. więcej jest tu złych rzeczy - morderstwa, złe moce, bardzo zły bohater. czytam dopiero drugi tom ale jedno co mnie bardzo zaskoczyło to niesamowite podobieństwo obu książek. Żeby było jasne jestem absolutną wyznawczynią twórczości Stephanie Meyer, znam jej książki niemalże na pamięć, a jednak mam wrażenie że saga zmierzch jest oparta w jakimś stopniu na pamiętnikach wampirów (z tego co się orientuję pamiętniki powstały kilka lat przed zmierzchem). a więc tak
1. miłość wampira i nastolatki
2. niesamowite zdolności wampirów (czytanie w myślach, wyczuwanie nastrojów)
3. nieziemska uroda wampirów, i drobiazgi jak to że świetnie się ubierają, mają super auta i są dżentelmenami - opis Stefano równie dobrze mógłby pasować do Edwarda
4. nadludzka siła, szybkość, słuch, wzrok
5. niechęć wampira do związku z ukochaną ale dziewczyna tak usilnie dąży do tego aby się połączyli że wampir w końcu ulega.
6. akcja obu książek toczy się w małym , prowincjonalnym miasteczku
Tak więc w mojej ocenie książki bardzo wiele łączy, tylko zmierzch jest bardziej romansem, a pamiętniki wampirów mają jednak ten dreszczyk emocji, troszkę strachu i mroku, ale jednak stephanie meyer ma jakąś lekkość w opowiadaniu, nic nie wydaje się w jej opowieści naciągane, wszystko jest świetnie opisane, działa na wyobraźnie, natomiast L.J. Smith jest troszkę toporna, czasami jej książka po prostu męczy.
No to tyle ode mnie. :-D

Ja przeczytałam wszystkie w ciagu kilku dni. Ksiażki w porównianiu z Zmierzchem słabe ale i tak mnie wciagneły chciałabym juz dorwać następne częście ale niestety jeszcze są niewydane.

też długo nie mogłam się przełamać co do tych książek, ale kupiłam jakiś miesiąc temu dwie pierwsze części. przeczytałam póki co tylko Przebudzenie. jakoś tak, nie mogę się za to zabrać.
po przeczytaniu pierwszej części nie mogę więc zbytnio nic powiedzieć.
a ile jest w ogóle części?

W Polsce jest jak na razie 6 części. W Ameryce są 3, bo u nich nasze dwie to dla nich jedna. Wydawnictwo Amber tak to podzieliło.

Przeczytałam na razie pierwszą część, zaczęłam druga i muszę przyznać że nie za bardzo mi się podoba. Narracja jest dość kiepska, kojarzy mi się z "Pamiętnikiem Księżniczki" i podobnymi książkami. Zdarzyło mi się omijać fragmenty tekstu, tylko czekałam aż się w końcu Damon pojawi. Serial bardzo się różni od książki.

no właśnie tez zauważyłam tą sporą różnicę pomiędzy filmem, a książką i jest to chyba jedyna z nielicznych kiedy mogę powiedzieć, że film lepszy od książki.

Przeczytałam pierwszą część i więcej nie zamierzam.

Jak zobaczyłam serial, to pomyślałam, że to chłam pewnie, ale kilka dni temu z ciekawości włączyłam pierwszy odcinek i nie żałuję ;)
Scenarzysta odwalił kawał dobrej roboty, robiąc z tej książeczki TAKI serial, takie jest moje zdanie ;)

A ja chciałam zapytać, czy ktoś dysponuje może e-bookami piątej, szóstej, siódmej części i ewentualnych dalszych w języku polskim? Potrzebuję ich pilnie dla znajomej osoby.

Szczerze, to zaczęło mi się dopiero podobać od 3 cz..
Gdybym się nie zawzięła i nie doczytała do końca, to nie wiem jakie bym miała o tym zdanie. *.*

przeczytałam dopiero 4 książki. wczoraj zaczęłam nawet piątą część,ale jak jestem chora to jakos mi nie idzie... cóż książki nawet ciekawe. odciągają trochę od sagi^^

ja czytałam pierwszą część w formie e-booka i nie podobało mi się miałam wrażenie że pisała to nastolatka w formie opowiadania. nowością było to ze wampiry mogły być na słońcu ale tylko ze specjalnym pierścieniem. ale więcej książek tej autorki nie czytałam.

UWAGA - fragmentami spoileruję.
Moim osobistym zdaniem, autorka dość mocno miesza: wampiry i wilkołaki w jednym tomie - OK. Mogę nawet przeżyć czarownice - choć trudno jest się przyzwyczaić, ale powrót zza grobu i przemiany Eleny? Troszeczkę to wynaturzone. Dodajcie jeszcze te tajemnicze stworzenia z piątego tomu i co otrzymujemy? W tym problem, że trudno powiedzieć.
Cztery pierwsze części kupiłam na własność, piątą czytałam fragmentarycznie w formie e-booka i wyleczyłam się już całkowicie z "Pamiętników...". Nie mam nic do autorki - nie mnie ją oceniać, ale sądzę, że jeżeli do jednego worka zapakujemy zbyt wiele, to szybko się zniszczy i sięgamy po nowy. Jeśli wiecie, o co mi chodzi.

jak kopiłam tę książkę i przeczytałam kilka rozdziałów, pomyślałam ze straciłam kasę, ale gdy przeczytałam ja do końca musiałam kupić następne części ... strasznie mnie wciągnęła ;D

Właśnie przeczytałam 6 cześć (chyba to wszystkie ?) zajęło mi to 3 dni.
Osobiście nie podoba mi się zakończenie 6 części, ale może takie urwanie powieści miało być zachęceniem.
Ogólnie tak jak ktoś już zauważył autorka miesza wszystko co się tylko da i nie łatwo jest się logicznie w tym połapać co po kolei jest ( tak jak z wymianą krwi). Uważam ze książka jest nawet dobra choć gorzej się ja czyta przez te zmieszane różne postacie (wilkołaki, demony, wiedźmy, malaki). Wolę jednak twórczość Stephenie Mayer, choć nie powiem że z nudów można by sięgnąć po Pamiętniki wampirów -L. J. Smith

Właśnie przeczytałam 6 cześć (chyba to wszystkie ?) zajęło mi to 3 dni.
Osobiście nie podoba mi się zakończenie 6 części, ale może takie urwanie powieści miało być zachęceniem.
Ogólnie tak jak ktoś już zauważył autorka miesza wszystko co się tylko da i nie łatwo jest się logicznie w tym połapać co po kolei jest ( tak jak z wymianą krwi). Uważam ze książka jest nawet dobra choć gorzej się ja czyta przez te zmieszane różne postacie (wilkołaki, demony, wiedźmy, malaki). Wolę jednak twórczość Stephenie Mayer, choć nie powiem że z nudów można by sięgnąć po Pamiętniki wampirów -L. J. Smith

ja tej książki jeszcze nie przeczytałam, ale mam zamiar ją przeczytać xD mam nadzieje że jest bardzo fajna ;D
a ile jest części...?