FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co by było gdyby Edward nie wrócił do Belli? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
moni18
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 0:34, 27 Sty 2009 Powrót do góry

Po głębszym przemyśleniu doszłam do wniosku, że jakby nie pojawiła się Alice - Bella dłużej się nie zastanawiając mianowałaby Jacoba swoim Parysem i cierpiała po cichu. Nigdy nikogo nie pokochałaby tak jak Edwarda, a on na pewno by wrócił, bo nie wyobrażał sobie swojej egzystencji bez udziału Belli. Ona była częścią jego, a on częścią jej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 0:50, 27 Sty 2009 Powrót do góry

Edward nie czytał myśli Belli, gdyby zobaczył ich razem, pomyślałby, że tak dla niej lepiej i że pewnie jest szczęśliwa z Jacobem. Kto wie może po jakimś czasie sam Jacob widząc, że wciąż pamięta Edwarda, odszukał by go dla niej. Ale pewnie powstałoby wcześniej parę pięknych scen miłosnych, o których bym chętnie poczytała. I tak fani Jacoba byliby również usatysfakcjonowani. Ale zgadzam się , że ostatecznie miejsce Belli, jest przy Edwardzie, choć ja jako pisarka, wymyśliłabym sposób, żeby zamienić Edwarda w człowieka ( chachacha), tylko nikt by w to nie uwierzył.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madeline_Cullen
Wilkołak



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)

PostWysłany: Wto 10:11, 27 Sty 2009 Powrót do góry

Gdyby Edward nie wrócił, pewnie byłaby z Jacobem, ale nigdy nie byłaby tak szczęśliwa jak ze swoim wampirem ;] Nie popełniłaby samobójstwa, bo to tym cichej męczennicy. Wolałaby się rozpaść lub popaść w jakąś psychozę niż pozwolić by Charlie płakał na jej pogrzebie. Oczywiście nigdy by nie zapomniała o Edwardzie i w tajemnicy przed Jacobem dalej skakała z klifu by posłuchać jego głosu :P
Ale na szczęście są razem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 16:41, 27 Sty 2009 Powrót do góry

Nie czytałam Moonlight, ale wow!. Pomysł mi się podoba, Gdyby Stephenie czytała Moonlight, to może napisałaby 5 część, "Powrót do człowieczeństwa", albo "W samo południe". Pomarzmy trochę. Bella poszłaby na studia, wychowywali by dziecko, Charlie byłby świetnym dziadkiem, ale czy wtedy zaczęliby się starzeć? Oczywiście Jacob wciąż byłby wilkołakiem, aż Renesmee dorosłaby dla niego. Tylko nie wiem, czy to byłoby takie podniecające w czytaniu. Normalne życie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 17:30, 27 Sty 2009 Powrót do góry

Ciekawe jak ewoluuje miłość, kiedy już zrobią wszystkie możliwe studia, teoretycznie nie mogą iść do pracy, bo młodzi, choć z dzieckiem. Nie wiem czy ich córka jako pół-człowiek rośnie, czy nie, jeśli tak, to za parę lat będzie starsza od rodziców, jeśli nie to będą się przenosić, z miejsca w miejsce, aby uniknąć zdziwienia sąsiadów. Chyba jednak rośnie, bo inaczej wpojenie Jacoba by nie miało sensu . Będą razem polować, kochać się , wspinać po drzewach itp, Bella pożegna wszystkich krewnych i przyjaciół (umrą), nie zaprzyjaźni się z innymi, aby potem nie cierpieć, gdy znów wyjadą lub się zestarzeją, będzie trzymać się tylko z Cullenami no i może z wilkami- co dodaje pikanterii, ale kiedyś Jacob się zestarzeje i pożegna i jego. Co dalej, właśnie stwierdziłam, że fajnie się zestarzeć przy boku kochanej osoby, nie chciałabym żyć wiecznie. Czy miłość może przetrwać wieczność. Może i tak. Wolę naszą ludzką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 11:00, 28 Sty 2009 Powrót do góry

Zgadzam sie MC.
Szczerze mówiąc, tą część najgorzej mi się czytało, tak jakby 'z przymusu',
żeby tylko doczekać sie powrotu Edka i zabrać się za 'Zaćmienie' xD
Może się za bardzo przywiązałam do Edłarda <3
Gość







PostWysłany: Śro 11:23, 28 Sty 2009 Powrót do góry

ja nie wyobrażam sobie że mógłby nie wrócić, wtedy książka straciłaby sens... jak myślicie Jakob mógłby wtedy zastąpić Edwarda? ja myślę że nie bo przecież Bella za bardzo go kochała... jakie jest wasze zdanie?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 11:24, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
marcia993
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 104 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?

PostWysłany: Śro 14:17, 28 Sty 2009 Powrót do góry

I dlatego strasznie się cieszę, że Edward wrócił Wink Zresztą nie wiem czy czytałabym te książki dalej gdyby go nie było, a Bella byłaby z Jacobem. Bez Edwarda to już nie byłoby to samo... Brrr na samą myśl ich związku ciarki mnie przechodzą Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IGnAcy89
Dobry wampir



Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 14:45, 28 Sty 2009 Powrót do góry

haha nie dziwie Ci sie :D Tak całe szczęście, że Bella pojechała do Włoch i wyrwała go z szeroko otwartych ramion Volturii :D a wszystko to dzięki komu, no dzięki komu? Dzięki naszemu chochlikowi - ALICE :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EmiliA
Dobry wampir



Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 14:51, 28 Sty 2009 Powrót do góry

Alice zawsze w pełni gotowości Kwadratowy można powiedzieć że to poniekąd jej wina że Edward chciał się zabić, bo gdyby nie przekazała wiadomości o skoku Belli skoku to nie byłoby całej sytuacji, no ale nie Alice ona by nie wytrzymała żeby tego nie wypaplać. I dobrze. Bella uratowała Edwarda i wszyscy są happy Kwadratowy i nie trzeba myśleć co by było gdyby...ja bym tego nie przeżyła. Trzeba było widzieć moją reakcje na wieść o tym ze Bella jedzie do Włoch Kwadratowy ubaw po pachy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goo-Misia
Wilkołak



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 17:53, 28 Sty 2009 Powrót do góry

IGnAcy89 napisał:
nie no, ale Bella i Edward powinni jakos się odwdzięczyć Alice za całą ta akcje z Italiańcami ;p


odwdzięczają sie w Zaćmieniu..gł Edzio:D od dziś zbieram na nowe autko...Zgadnijcie jakie:P


Jakby Edzio nie wrócił była by z Jakem i by była szczęśliwa. Za czasem ból by zmalał, nie zniknął ale zmalał na tyle by mogła żyć ze swoim przyjacielem=chłopakiem:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goo-Misia
Wilkołak



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 9:57, 29 Sty 2009 Powrót do góry

łapówko to owszem była ale dokładnie taka jaką Alice chciała dostać:D wiec w sumie jej się odwdzięczył.

Zastanawia mnie gdyby Edzio nigdy nie wrócił czy Alice co jakiś czas odwiedzała by Bell?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IGnAcy89
Dobry wampir



Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 11:28, 29 Sty 2009 Powrót do góry

kurcze tez bym chciała dostać taka "łapówkę" jak Alice :P
a co do kwestii "czy Alice odwiedzałaby Belle" - myślę tak jak Madeline_Cullen, Alice bardzo zżyła się z Bellą zresztą ona z nią też, nie wytrzymałaby, przyjechała by to Forks (gdyby Bella dalej tam mieszkała) żeby chociaż podsłuchać co tam u nie sie dzieje :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lulu
Człowiek



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:57, 29 Sty 2009 Powrót do góry

Alice_415 napisał:
Ja jak czytałam to ciągle myślałam sobie "kiedy wróci Edward, kiedy wróci Edward" Wink

dokładnie!
a co do Alice - jeśli by się nie zdecydowała odwiedzić Bellę to by tego nie zobaczyła. Ale i tak by ją odwiedziła. MS to potwierdza - aż się wyrywała żeby tylko ją poznać, kochała ją jeszcze zanim ją poznała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zaczarowana15
Człowiek



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Radków

PostWysłany: Czw 20:39, 29 Sty 2009 Powrót do góry

milila mylisz sie ^^ jakby Edzio nie wrócił to byłby zgon o.O nie wiem może Bella dałaby szanse Jakowi? a może wróciłaby do sporków ekstremalnych?? nie wiem ^^ wszystko zalezałoby od autorki^^ ale masz absolutną racje... bez Edwarda nie było by juz ciekawie ;( ale mysle ze Edward długo by nie wytrzymał i wrócił do Forx :) nawet w ksiązce Bella mówi Jakowi ze on by wrócił x) za bardzo tęsknił i za duza była miedzy nimi odległosc;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 20:54, 29 Sty 2009 Powrót do góry

no nie wyobrażam sobie książki bez Edwarda to już by nie było to samo.:) i jakoś nie wiem nie przepadam za jacobem chociaż wiekszosc moich kolezanek jak wiem bardzo go lubi.:) więc bardzo dobrze ze Edward wrócił do Belli a dokładniej że ona go uratowała przed Volturi.:)
alexia
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Środa Śląska/Wrocław.

PostWysłany: Pią 10:33, 30 Sty 2009 Powrót do góry

Cytat:
Hm. Teraz pomyślałam ze jeśli Edward by nie wrócił to najpewniej bym po prostu przestała czytać.

Czytasz ze względu na Edka.?
Hmm...Nieźle.:p

Gdyby nie wrócił, na pewno ksiązka miałaby całkiem inne zakończenie.
możliwe, że zabiłaby ją Victoria. Lub stałaby się wampirem tak czy siak, lub wyjechałaby do matki, lub gdziekolwiek.

Możnaby zadać takie samo pytanie 'Co by się stało gdyby Bella nie ocaliła Edwarda.?'
Na jedno wyjdzie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marcia993
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 104 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?

PostWysłany: Pią 14:12, 30 Sty 2009 Powrót do góry

Mi by go wtedy brakowało Wink Brakowało mi go już jak wyjechał, a gdyby wogóle nie wracał to książka "straciłaby swój urok".
No bo w końcu on jest jednym z głownych bohaterów i już głównym tematem Zmierzchu była miłośc jego i Belli.
A gdyby nie wrócił to pewnie czytalibyśmy o tym jak Bella cierpi, albo o tym jak jej się układa z Jacobem, bo prawdopodobnie byliby wtedy razem, i to już nie byłoby to samo... :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madeline_Cullen
Wilkołak



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)

PostWysłany: Pią 14:16, 30 Sty 2009 Powrót do góry

Nie czytalibyśmy o miłości Jacoba i Belli, bo Twilight i reszta sagi to przecież Bella i Edward.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marcia993
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 104 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?

PostWysłany: Pią 14:19, 30 Sty 2009 Powrót do góry

No, ale gdyby Edward nie wrócił to bardzo prawdopodobne, że jednak byśmy o tym czytali Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin