|
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Dobry wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z biblioteki:P
|
Wysłany:
Czw 20:34, 30 Kwi 2009 |
|
Co by było gdyby Edward nie wrócił do Belli? Chybabym się zastrzeliła :)
A na poważnie, Bella zaczęłaby się interesować się Jacobem, może byłaby szczęśliwa, chociaż nie tak, jak z Edwardem. Zawsze porównywałaby miłość do Jacoba z tą, którą czuła do E.
Co do Mike'a - on patrzył tylko na jej zewnętrzne piękno (Edward nie raz wspominał o tym w MS), więc on odpada. Zresztą, Bella potrzebowała kogoś, z kim mogłaby porozmawiać otwarcie i wyrzucić z siebie wszystkie uczucia. Mike nie zareagowałby dobrze na wieść, że Cullenowie to wampiry :)
Całe szczęście, że Edward wrócił :) Nie ma to jak happy end! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Lady Vampire
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ni stąd, ni zowąd
|
Wysłany:
Pią 8:05, 01 Maj 2009 |
|
Gdyby Edward nie wrócił nie byłoby warto czytac dalczych części. Bella nadal by o nim myślałą, będąc z Jacobem. Załamałaby się dziewczyna.
A Edward? Straciłby swój urok. Pokazałby, ze może zapomniec. Że świat Belli już go do końca nie interesuje. On musiał wrócic. Choby po to, żeby uratowac Bellę spod kół pędzącego autobusu na przejściu dla pieszych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IlonaM
Dobry wampir
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks
|
Wysłany:
Pią 12:45, 01 Maj 2009 |
|
Magia sagi to także magia Edwarda - tego, że istnieje w książce taki ideał, o którym każda z nas po cichu marzy, któremu można wiele wybaczać, który wszystko co robi, czyni dla Twojego dobra, choć może to wyglądać inaczej, a Jacob - choć i tak go lubię, to nie ma tego czegoś, co kojarzy nam się z Edwardem - może dlatego, że jest bardziej "zwykły", "normalny" - nawet jak na wilkołaka, więc saga bez Edwarda nie może istnieć, zresztą tak samo jak bez Jake'a czy Belli.
A w sadze jest miejsce i dla wampirów, i dla wilkołaków, nie ma tu podziału na "dobrych" i "złych", jak było np. w przypadku Cullenów i nomadów - że jedni muszą wygrać. W Twilight muszą być i Edward, i Jake, i wampiry, i wilkołaki, musi być miłość Edwarda & Belli, rywalizacja Edwarda & Jacoba, a nie byłoby tego bez Edwarda...
Trudno w zasadzie wyobrażać sobie sagę bez jej głównego bohatera :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emaleth
Człowiek
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Pią 13:05, 01 Maj 2009 |
|
W pełni zgadzam się z przedmówczynią-saga bez którejkolwiek z postaci:Edwarda, Belli lub Jacoba, to nie byloby to. Edward wrócił, bo inaczej pani Meyer byłaby niespełniona pisarką, która nie dokończyła swojej historii. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chochlik
Wilkołak
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 7:58, 05 Maj 2009 |
|
Pewnie byłoby tak:
Bella w końcu uległaby Jacobowi (bo on przecież dla niej jak Parys! xd)
Edward by wrócił, zobaczył, że Bella jest szczęśliwa z innym i by sobie odpuścił (albo popełniłby samobósjtwo).
Jestem prawie pewna, że Jacob z Bellą byliby szczęśliwi. Bella nigdy nie zapomniałaby o Edwardzie, ale wydaje mi się że potem myślałaby o nim dużo mniej.
A Jacob nie byłby wtedy tyle razy zraniony przez głupie zachowanie Bells. I to by mi się podobało ^^ |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
kate-91
Zły wampir
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 293 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 15:27, 05 Maj 2009 |
|
Uważam, że gdyby Edward nie wrócił, Jacob w końcu wyciągnąłby Belle z tego "dołka" w jakim się znalazła. Zaczęłaby żyć normalnie, aż w końcu zakochałaby się w nim. Ewentualnie próbowałaby się zabić (skutecznie) :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jagienka
Wilkołak
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto Królów Polskich
|
Wysłany:
Nie 20:56, 10 Maj 2009 |
|
Ja uważam, że Bella za bardzo cierpiała by się związać w najbliższym roku (dwoch lat??) z kimkolwiek. Przecież Jake kochała jak brata inną miłością niż Edwarda. A pozatym gdyby jej to już przeszło, przykładowo zakochała by się w Jacobie, mieliby gromadke dzieci, byliby szczęśliwi, i nagle Jake ma wpojenie, zostawia Belle i dzieci. Nieszczęście gotowe. Dobrze jest tak jak jest. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JeepersCreepers
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany:
Śro 20:43, 13 Maj 2009 |
|
To jest oczywiste- Bella byłaby z Jacobem. I byłaby szczęśliwa na tyle, na ile pozwoliłoby jej złamane serce po stracie Edwarda. Jednakże to była kwestia bardzo długiego czasu.. I pewnie do końca życia wspominałaby swój romans z wampirem, ale miałaby kogoś u boku, z kim razem przezwyciężyłaby ciężkie chwile. A Edward żyłby z dala od Belli cierpiąc, a po jej śmierci zgłosił by się do Volturi albo do wilkołaka itp.
To życie byłoby całkiem inne, ale może po wielu latach starań Bella stałaby się Bella, która żyła 'w tamtym świecie', a czas spędzony z Edwardem byłby dla niej tylko miłym wspomnieniem.
'' Królewicz zniknął. Romans stulecia dobiegł końca. Nikt nie wyrwie Cię pocałunkiem ze złego snu. '' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:58, 17 Maj 2009 |
|
pomyślcie sobie o połączeniu Renesme i Jackoba: pół wampir pół człowiek+wilkołak=???
No właśnie:co??? |
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Nie 19:32, 17 Maj 2009 |
|
a propos czego to pytanie?
nie wiem. ma to jakiś głebszy związek ze skutkami nie powrocenia eda do bells?
nie wydaje mi sie jednak. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aga_1994^^
Nowonarodzony
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 14:45, 18 Maj 2009 |
|
ja się nad tym nie zastanawiam... Edward wrócił i jest dobrze tak jak jest ;]] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Softly
Człowiek
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:01, 23 Maj 2009 |
|
Heh zgadzam się z aga_1994^^
Dobrze, ze tak się to skończyło a na inne zakończenie nie jestem zbyt pozytywnie nastawiona. Pewnie by było tak, że Bella w końcu odkryłaby wczesniej, ze kocha Jacoba i byłby happy end, chociaż tak nie do końca, bo Edward dalej pozostał by w jej sercu numer jeden... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzarciChichot
Człowiek
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Śro 23:20, 27 Maj 2009 |
|
Na dobrą sprawę, Bella dalej spędzałaby czas z Jacobem. Ale o Edwardzie nie zapomniałaby [w końcu na liście jej marzeń na pierwszym miejscu była przemiana], wręcz przeciwnie - wspomnienia by wracały, raniąc ją przy okazji.
A tak nawiasem - Edward nie jest taki silny, żeby trzymać się od swojej 'brand of heroin' z daleka. Wróciłby, i z klifem i bez klifu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Żarówka
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany:
Pią 11:45, 29 Maj 2009 |
|
Zgadzam się z CzarciChichot:) a ona do konca nie była by szczęśliwa z Jackobem ciągle wracały by do niej myśli o Edwardzie:) bo przecież jej podświadomość ciągle jej podpowiadała o nim :)
no a jak by Edward nie wrocił to ta książka była by bez sensu! o i tyle;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Green81
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Zasiedmiogórogrodu
|
Wysłany:
Nie 17:36, 31 Maj 2009 |
|
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, a jeżeli nawet by do tego doszło to na pewno byłby koniec mojej przygody z sagą Meyer.
Prawdopodobnie po kilku miesiącach, czy nawet latach Bella w końcu związałaby się z Jacobem, ale to wcale nie oznaczałoby, że byliby ze sobą szczęśliwi. Ona ciągle powracała myślami do Edwarda, Jake czułby się przez cały czas w tym związku jako ten drugi, poza tym niewykluczone, że by się w kogoś wpoił. Edward podróżowałby, ale i tak koniec końców zawitałby do Forks u kresu wytrzymałości psychicznej ;p, obserwowałby Belle i miał nadzieje, że w końcu kundla zostawi, a on będzie mógł na kolanach błagać ją o wybaczenie. Jakby tego nie zrobiła po jej śmierci popełniłby samobójstwo. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Green81 dnia Nie 17:58, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Żarówka
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany:
Nie 23:21, 31 Maj 2009 |
|
myślę, że w wakiej sytuacji jak była by z Jackobem a porócił by Edward momentalnie zostawiła by Jackoba...:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aga900
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław / Lubin
|
Wysłany:
Czw 18:37, 04 Cze 2009 |
|
Pewnie Bella byłaby z Jacobem, ale nie do końca szczęśliwa. Przecież ona ma taki pociąg do przygód xD W sumie, to sama się o nie prosi. Jakoś Jacoba nigdy nie lubiłam (zwłaszcza wtedy, jak szantażował Bellę w typie 'jak mnie nie pocałujesz, to dam się im zabić' (jakoś tak to było) wtedy, to już kompletnie mnie do siebie zraził). Poza tym saga bez Edwarda? Coś mnie to zniechęca, nie czytałabym wtedy z taką (hmm, jak to nazwać? Pasją?). Jakoś nie wyobrażam sobie dalszych części w typie 'Bella & Jacob'. A Edzio chyba nie jest tak silny, aby nie powrócić do Belli xD. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Swallow
Dobry wampir
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 23:29, 06 Cze 2009 |
|
Co by było gdyby Edward nie wrócił do Belli?
nie byloby Zaćmienia i Przed Świtem. Bella byłaby z Jacobem, pewnie dalej żałowałaby tej miłości, ale w końcu z porażką się pogodziła. Nie zawsze największe miłości trwają do końca życia. Potem wspomina się je z uśmiechem, może lekko kłującym sercem, że mogło być inaczej. Urodziłaby dziecko, Charlie byłby szczęśliwy, Renee widywalaby normalnie córke i nie byłoby szopek, które pojawiły się w Przed Świtem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
FemmeFatale
Wilkołak
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 14:09, 07 Cze 2009 |
|
umarłaby z ręki Victorii i tyle ;D
chyba że Jacob by ją obronił i sam umarł w walce ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampire_90
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 19:33, 09 Cze 2009 |
|
gdyby Edward nie wrócił, i byłby nieszczęśliwy, wywaliłabym książkę do kosza :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|