Autor |
Wiadomość |
Miss Juliet
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 12:12, 19 Kwi 2009 |
|
Strasznie co poniektórzy tego Jacoba obsmarowujecie. Aż mi go żal. Proponuję pisać bardziej przemyślane wypowiedzi (mówię tu do autorów tekstów typu "to zapchlony kundel, brudny, głupi" itp.
JA rozumiem że można uważać go za mało inteligentnego, nierozgarniętego, niesympatycznego, okropnego, nierozważnego, ale zostawmy kwestie higieny i fizjologii w spokoju, ok?
Początek offtopicu
Dlaczego niektórzy notorycznie piszą Jackob, zamiast Jacob?! Czy ktoś mi to wytłumaczy?
Koniec offtopicu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
SilentAngel.
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: K-cee. ;]
|
Wysłany:
Nie 19:24, 19 Kwi 2009 |
|
hhm..? co by to było wtedy?
książka miałaby 50 stron . ;dd nie no.. ale inaczej by to wszystko było wtedy opisane. życie Belli, takie.. smutne by się wydawało. nie byłoby tego momentu przełomowego, kiedy sobie zaczęła jakoś układać życie, kiedy zaczęła się znów uśmiechać. wtedy te puste kartki (październik, listopad, grudzień, styczeń..) powiększyłyby swoją liczbę.. a w ogóle. gdyby nie Jacob, nie byłoby skoku z klifu ! to więc wtedy nie byłoby akcji z Volterrą. :D chociaż Edward potem pod koniec coś tam wspominał, że wróciłby mimo to i błagał ją na kolanach o wybaczenie.. ale nie byłoby to wtedy takie super.. przynajmniej według mnie xD
może i za bardzo chwalę Jacoba, ale nic na to nie poradzę, bo bez niego ta książka trochę straciłaby sens, nie?
jej, ale się rozpisałam :P . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Pon 13:48, 20 Kwi 2009 |
|
Tu nie ma nic do chwalenia. Po prostu - bez Jacoba nie byłoby wielu mniej lub bardziej lubianych przez nas wątków. Samotne i pełne depresji miesiące z Bellą czytalibyśmy ze znudzeniem, bo niby co miałoby być fascynującego w umierającej na tysiąc sposobów dziewczynie? Skoczyłaby z klifu albo znalazła inne ryzykowne zajęcie i tyle. Jakkolwiek nie lubilibyśmy Jake'a, trzeba być obiektywnym. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Focus
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelszczyzna
|
Wysłany:
Czw 13:50, 23 Kwi 2009 |
|
Jacob to moja ulubiona postać z książki.
Więc byłoby beznadziejnie.
Bella by cały czas miała depresję.
Edward by do niej nie wrócił, bo bez Jacoba przecież nie skoczyłaby z klifu.
Jacob odegrał bardzo dużą rolę w historii ich miłości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
siwo278
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:54, 23 Kwi 2009 |
|
Jacob to również i moja ulubiona postać xD :D
Bardzo lubie wilkołaki (zmiennokształtnych) w sadze "zmierzch" i również uwarzam, że pomógł nie tylko Belli wyciągając ją z depresji i ratując jej życie, ale również Cullenom... gdyby nie on prawdopodobnie reszta sfory nawet nie pomyślałaby, że mogliby walczyć razem ze wspólnym wrogiem - Victoriom.
Tak więc stwierdzam, że gdyby jednak nie było Jacoba (umarłby zaraz przed przyjazdem Belli do Forks lub wogóle by sie nie urodził) ta książka (a dokładniej głównie 3 następne części) może nie byłaby nudna (może zamiast Jacoba pojawiłyby sie te jednorożce) ale na pewno nie tak dobra jak teraz .... chociaż gdyby tak dłużej popisać o tych jednorożcach mógłby nawet fajny ff wyjść :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez siwo278 dnia Sob 14:29, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Sob 9:47, 25 Kwi 2009 |
|
Jednorożce Widzę, że pomysłów nie brakuje Meyer na pewno wzięłaby też pod uwagę dinozaury :P Zamiast Jacoba mogłaby stworzyć rywalkę dla Belli - wampirzycę kochającą Edwarda i nie musiałaby być nią koniecznie Tanya, a zupełnie nowa postać. Edward i reszta Cullenów musiałaby chronić Bells przed zemstą nieszczęśliwie zakochanej.
Zdecydowanie wolę Jacoba, moja idea jest przewidywalna i mało oryginalna. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Nie 19:12, 26 Kwi 2009 |
|
Gdyby nie było Jacoba, cała saga straciłaby część swojego uroku.
Nie wyobrażam sobie żadnej z części bez niego.
Gdyby nie on Bella zapewne skończyłaby w psychiatryku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
maruda
Gość
|
Wysłany:
Śro 18:33, 29 Kwi 2009 |
|
Jacob, hmmm...
Na pewno urozmaica wątek.
Myślę, że jest on w pewnym stopniu przeciwieństwem Edwarda.
Jacob to taki bezpośredni, gotów zmierzyć się z każdą zachcianką Belli.
Edward raczej bardziej ostrożny.
Cóż, bez Jacoba było by trochę dennie, w sumie Edward jakiegoś rywala mieć musi :)
Ogólnie Bella chyba nie dała by sobie rady bez Jacoba, co miała by być skazana na wiecznie szczerzącą się Jessice, która opowiadała by jakiego chłopaka ma teraz na oku lub której dziewczyny nienawidzi? Myślę, że prędzej jak to ktoś wcześniej stwierdził - trafiła by do pokoju bez klamek . |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:09, 29 Kwi 2009 |
|
Gdyby nie było Jacoba to by mi się pewnie cała historia mniej podobała :P Bo byłaby strasznie smętna.
Chyba że byłby w niej ktoś inny podobny do Jacoba :P
Ale gdyby miałby ktoś podobny to równie dobrze może być sam Jacob :P |
|
|
|
|
IlonaM
Dobry wampir
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks
|
Wysłany:
Śro 20:35, 29 Kwi 2009 |
|
W zasadzie rozpatrywanie braku Jacoba w sadze - jest podobne do rozpatrywania braku Edwarda czy Belli. Wprawdzie nie jest on główną postacią, bo głównymi są oczywiście Bella i Edwarda, ale jest tak ważną częścią fabuły, że bez niego albo saga nie miałaby racji bytu, albo wyglądałaby diametralnie inaczej, albo pojawiłby się inny rywal, konkurent, przyjaciel Belli itd. niekoniecznie wilkołak i np. o innym imieniu - chcąc, nie chcąc, taka postać jak Jacob musi być w sadze. Choć czasem irytuje, denerwuje - jest nieodłącznym elementem sagi Zmierzchu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wolf
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 19:43, 30 Kwi 2009 |
|
Ja bym chyba przez to nie przebrnęła
Ta książka nie byłaby już TĄ książką.
Nie potrafię sobie wyobrazić jak by to miało być inaczej....
I uważam,że Jacob jest bardzo energiczną postacią,napełnioną pozytywną energią.Wnosi coś świeżego. Czyste emocje. Jakoś agresje i dynamikę.
Bez niego byłoby to poprostu nudne i melancholią by trącało. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Raira
Człowiek
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mroku...
|
Wysłany:
Czw 19:52, 30 Kwi 2009 |
|
Jakby Jakoba nie było było by trochę nudno, bo nie było by takich sercowych rostrek ... ha, ha, ha... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zakOchanaaa
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trn
|
Wysłany:
Sob 20:53, 02 Maj 2009 |
|
Jak by nie było Jacoba to by Bela się nie otrząsnęła po tym wszystkim ... A tak to on pomógł jej z tego wyjść |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raira
Człowiek
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mroku...
|
Wysłany:
Sob 22:36, 02 Maj 2009 |
|
Jakby nie było Jakoba? cóż nie było by też Billiego i ukochanej furgonetki Belli. Książka dużo by straciła... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate-91
Zły wampir
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 293 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 15:22, 05 Maj 2009 |
|
Gdyby nie było Jacoba, Bella zostałaby bez najlepszego przyjaciela. Pewnie przez całą książkę byłaby w depresji. bo nie miałby kto ją z niej wyleczyć. Poza tym skok z klifu mógłby skończyć się dla niej śmiercią poprzez utoniecie :D A książka byłaby nudna, bo to wątek Bella-Edward-Jacob dodaje smaczku tej książce |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chochlik
Wilkołak
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 13:50, 06 Maj 2009 |
|
Jak to co? Byłoby cholernie nudno. Wszystkie te śmieszne wypowiedzi wraz z tekstami Edwarda i Jacoba w ogóle nie miałyy miejsca. Książka nie mogłaby istnieć, a jak już to była by niedorobiona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kat_Von_D
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 16:33, 06 Maj 2009 |
|
To Bella biegałaby całymi dniami po lesie, szukając Edwarda albo siedziałaby i płakała, myśląc o Edwardzie. A potem zabiłaby się, co doprowadziłoby do śmierci Edwarda, ktróry pojechałby do Volterry, lecz tego już nie dowiedzielibyśmy się, ponieważ książka by się skończyła na tragicznej śmierci Belli. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MagdaLena vel Elizabeth
Wilkołak
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 11:31, 10 Maj 2009 |
|
w sumie gdyby nie Jacob napisanie KwN było by bez sensu gdyż Bella naj prawdopodobniej "zakopała sie" w domu i rozpaczała dalej. Jacob w znacznym stopniu jej pomógł i wyrwał z tego. Dzieki niemu mogła na chwile odżyć na nowo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blooddrunk
Wilkołak
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ludzi Lodu xD
|
Wysłany:
Nie 11:59, 10 Maj 2009 |
|
Depresja Belli potrwałaby kilka ładnych miesięcy dłużej, pewnie nie skoczyłaby z klifu, a Edward nie pojechałby do Włoch. Nic by się nie działo, aż w końcu Edward by nie wytrzymał i wrócił.
Gdyby nie było Jake'a Bella nie poradziłaby sobie po stracie Edwarda, nie miałaby w nikim oparcia. Bez niego byłoby po prostu nudno, pusto i niepozytywnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 17:07, 10 Maj 2009 |
|
Gdyby nie było Jacoba, książka nie miałaby dla mnie tego uroku i czaru, skończyłoby się na 2 tomach.
Bella by rozpaczała o wiele dłużej. Odkryła głos Edwarda przed Jacobem, więc zaczęłaby popełniać kolejne szaleństwa. Kto wie czym by się skończyły. No i Victoria szukała jej przed przyjazdem Alice, pewnie by ją dopadła, zanim Edward by pomyślał o powrocie, bo sfora nie wiedziała, że to Bella jest celem Victorii i nie chroniłaby jej. Gdyby Bella skoczyła z klifu, Jacoba by tam nie było, to wampirzyca dopadłaby ją już w wodzie. Jak wiemy była nieopodal. Chyba, żeby Bella wcześniej zdążyła się utopić!
Odchodząc od spraw dramatycznych - Bella nie poznałaby cudownego faceta, nie zaznała wspaniałej przyjaźni, nie pokochałaby i całowała mężczyzny z krwi i kości o ciepłym ciele. Oczywiście nie zdawałaby sobie z tego sprawy, ale my wiemy ile by straciła! :D
Za wyjątkiem Zmierzchu, dla mnie saga ma trójkę głównych bohaterów - Bella, Edward i Jacob! |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|