Autor |
Wiadomość |
Taurie
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 11:49, 09 Paź 2009 |
 |
Gdyby nie było Jacoba nie byłoby ogólnie zmierzchu, zastanówcie sie... Mimo, że jedni go nie lubią a inni kochają, Jacob był bardzo ważną postacią. Jakoś trzeba było wplątać wątek drugiej nieco bezpieczniejszej miłości jak i nawiązania przyjaźni, nic nie dzieje sie bez celu. Poza tym gdyby nie narracja Jacoba w IV tomie uważałabym ogólnie Zmierzch za nieco gorsza książkę, bo nie oszukujmy sie pod wzgledem jezyka jest niesamowicie prosta, nie mówie przez to że nie lubie jej, lubie nawet bardzo, każda częśc przeczytałam po kilka razy. Ale Jacob dodawał adrenaliny całej sadze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
BellaCullenSwan
Człowiek
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Forks xD
|
Wysłany:
Sob 12:34, 10 Paź 2009 |
 |
Gdyby nie było Jacoba, książka byłaby lepsza... Nie no, uważam, że w Kwn Jacob był potrzebny. Bez niego Bella nigdy nie wróciłaby do siebie po odejściu Edzia. Ale i tak nie zmieniam swojego zdania co do Jake'a - nienawidzę go. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mivi Cullen
Nowonarodzony
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sillent Hill
|
Wysłany:
Sob 16:44, 10 Paź 2009 |
 |
Gdyby nie było Jacoba to książka byłaby bardzo nudna.
Ja uwielbiam Jacoba ! Czytając KwN byłam wściekła, że Bella ciągle czekała z nadzieją na Edzia, a Jake aż się prosił, żeby z nim była. Byłam strasznie zła..
I dalej mi z tym źle .. : < |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
olzata
Człowiek
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Nie 19:24, 11 Paź 2009 |
 |
W sensie gdyby jacob wogóle nie istniał czy gdyby nie zgodził się naprawić motorów?
Gdyby wogóle nie istniał trudniej by było Belli odgadnąć tajemnicę.
A gdyby jej nie pomógł z maszynami pewnie by zrobiła sobie jakąś krzywdę na nich. Albo nie skoczyła z klifu i nie musiała ratować Edwarda, przez co nie byli by dalej razem- żyli by dalej w takim samym stanie, chodź w innych miejscach, w otępieniu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
eeiah
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London
|
Wysłany:
Śro 15:18, 14 Paź 2009 |
 |
Hmm, Jackob był potrzebną postacią, gdyby nie on, nie byłoby już pewnie Belli... ale mógłby zostać jej przyjacielem a nie od razu się zakochiwać. Miałam ochotę mu coś zrobić, Belli też, kiedy się wachała pomiedzy nim a Edwardem. Dopiero przy BD zaczełam go jakoś znosić. ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:27, 18 Paź 2009 |
 |
Nielubie go!!!ale gdyby nie on pewnie triche było by nudno:pAle można było sobie darolwać tą jego "miłość".Ale w kolejnych częściach zauważyłam że nie kręcił się koło Belli tylko dla tego że ją tak strasznie"kocha"ale żeby zrobić na złość Edwardowi! |
|
|
|
 |
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:34, 18 Paź 2009 |
 |
To chyba masz jakas inna wersje ksiazki niz wszyscy dookola
Jest to naprawde jedna z niewielu postaci w tej ksiazce ktora ZYJE
A i fabula bez zamieszania jakie wprowadza bylaby mdla do pozygania |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sanemma
Zły wampir
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 416 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany:
Pon 18:18, 26 Paź 2009 |
 |
Była by książka bez Jacoba <hehe>
Żart.
Gdyby Go nie było wszystko kręciłoby się tylko wkoło wampirów. A tak mamy jakaś odskocznię, coś innego. Przez co książka nie nudzi się nam i dzieje się coś jeszcze.
Bo czy naprawdę nie znudziłoby się tylko o ideałach? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Larysa
Dobry wampir
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..
|
Wysłany:
Śro 14:55, 28 Paź 2009 |
 |
Ja sobie tego wogóle nie wyobrażam...Książki bez Jacoba...niee...nie ma takiej opcji...po pierwsze byłoby nudno i to bardzo,Jake podscycał napięcie gdzie trzeba było ,a po drugie...hmmm...książka bez niego byłaby sztuczna, moim zdaniem(nie bijcie;))on jest bardziej realny od Edwarda,nie jest taki przerysowany w swojej doskonałosci...czasami to już miałam dość czytania tego jaki to Edward jest oh ah eh itp...ale oczywiście Edzio ma coś w sobie,nie powiem że nie...ale od początku wole Jacoba;)
A tak wogóle to jestem pozytywnie nastawiona do nich obu...każda postać wnosi coś do książki dla jednego pozytywne rzeczy dla jednego negatywne;)Oto moje zdanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
krzywousta
Człowiek
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 14:21, 01 Lis 2009 |
 |
Gdyby Jacob nie pojawił się w tej książce, to pewnie druga część w ogóle nie miałaby sensu. Przecież prawie połowa jest o Jake'u i sforze. Pewnie Edward po prostu by wrócił i wszyscy żyliby długo i szczęśliwie.
Ale moim zdaniem mogłoby go nie być. Wiem, że wtedy Księżyc w Nowiu, Zaćmienie i Przed Świtem byłoby nudne, ale przecież szczęśliwe. Osobiście lubię takie książki, gdzie nic nie jest skomplikowane, a wszyscy są szczęśliwi. Wiem, że jestem nienormalna. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:35, 02 Lis 2009 |
 |
uważam, że właśnie dobrze, że Jacob się pojawił. nie wydaje mi się, żeby Bells zaczęła kręcić z Mikie'm czy innym chłopakiem ze szkoły, przecież jest stała w uczuciach. |
|
|
|
 |
aurea_think
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:40, 03 Lis 2009 |
 |
najprawdopodobniej bella nie dowiedziałaby się o tym prawdziwym ja E.
chyba że sam zdecydowałby się jej to powiedzieć,a w KwN Bella nie wyszłaby z depresji
pomijając te fakty,cieszyłabym się gdyby go nie było... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nikki_944
Zły wampir
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 478 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WRZ
|
Wysłany:
Wto 17:42, 03 Lis 2009 |
 |
Według mnie jakby nie było Jacoba to Bella nie zobaczyłaby jak Sam skacze z klifu, a jak nie zobaczyła by tego, to sama by nie skoczyła. A jak by nie skoczyła to Alice nie miałaby wizji, Edward nie poleciał by do Włoch, tylko w najbliższym czasie by wrócił i wszystko skończyło by się szczęśliwie. I żadne z nich więcej by nie cierpiało.
Lub drugi scenariusz:
Victoria dopadłaby Bellę, Edward by się o tym dowiedział, bo Alice by miała wizję. i skończyłoby się tragicznie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alfa
Dobry wampir
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle
|
Wysłany:
Śro 10:30, 04 Lis 2009 |
 |
Jacob jest bardzo ważną postacią.Pomógł Belli wyjść z depresji,jakoś stanęła dzięki niemu na nogi.Fakt-gdyby nie Sam i reszta jego kumpli nie skakała z klifu,ona też by na to nie wpadła.Pewnie z czasem poddałaby się Mikow'i była z nim.? Chociaż wcześniej mógłby ją zabić Laurent i to byłby koniec sagi.  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alfa dnia Śro 10:31, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
intruz.12
Nowonarodzony
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 17:52, 12 Lis 2009 |
 |
Gdyby nie Jacob Bella nigdy nie wyszłaby z depresji . Pojechałaby do Renee ale i to niewiele by dało. W końcu zdradziłaby komuś sekret wampirów i uważano by, że po odejściu Edwarda całkowicie już straciła rozum. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mary-Kate
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 22:25, 16 Lis 2009 |
 |
Jacob bardzo pomógł Belli gdy Edward jaką zostawił i to dzięki niemu jakoś dała rade.
Pozatym gdyby Jacoba nie było to nie to samo <3 ;;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natasia Cullen (Swan)
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:49, 22 Lis 2009 |
 |
Gdyby nie było Jacoba Bella załamała by się do końca kiedy Edward ją zostawił . Bo to dzięki Jacobowi Bella dała sobie radę w trudnych chwilach . :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adrianna
Człowiek
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biłystok
|
Wysłany:
Nie 22:07, 29 Lis 2009 |
 |
Gdyby nie było Jacoba...
... nie miałabym o czym czytać w New Moon.
Przez następnych 100-150 stron czytalibyśmy o załamaniu nerwowym, apatii Belli i ogólnie o jej bólu egzystencjalnym --> co spowodowałoby ogólne przygnębienie wszystkich czytelników sagi. :P
Bardzo lubię postać Jacoba, jest on pewnym przeciwieństwam ciągle zmartwionego, poważnego, zimnego Edwarda. Swoim ,,słonecznym" usposobieniem wyciąga Bells z depresji, nadaje jej sens istnienia. Kto wie, co by się stało gdyby nie on ? Być może saga składałaby się tylko z 2 części ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Paula(;
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:14, 30 Lis 2009 |
 |
gdyby nie było Jacoba to moim zdaniem byłoby nudno :)
ja osobiscie baaaaardzo go lubię
zauwazyłam, że ja patrze na to inaczej xd
duzo moich kolezanek caly czas gada ' ten Jacob to sie wpieprza tam gdzie niepotrzeba' xD
takie osoby ewidentnie na samym początku powiedziały sobie " Bella musi byc z Edwardem " i koniec ;d widac ze nie patrzyły na to tak jak ja ... kiedy Edward zostawil Bellę to własnie JACOB pomagał jej .. był dla niej ' słoncem ' jak to ładnie Bells powiedziała ; ) to dzięki niemu sie usmiechała .. czy to nie jest wazne ? ;d
dla osob dla ktorych istnieje TYLKO Edward widzą tylko zle cechy u Jacoba xd nie patrzą na to jak pięknie zachował sie w ' przed switem ' odchodząc od swojej watahy .. narazając sie na takie niebiezpieczensto .. :D patrza tylko na jego czasem głupie zachowania ;d ja wszystko .. to jak sie zachowywał tłumaczę sobie ze to poprostu miłosc :) to wszystko robił z miłooosci i mysle ze we wszystkich częsciach to pięknie widac tylko nie kazdy potrafi to dostrzec ; ) ja na wszystko patrze oczami Jacoba .. ; d analizuje sobie dlaczego postąpił w danej sytuacji tak a nie inaczej i uwierzcie mi że jesli przeczytacie ta całą sage jeszcze raz .. i spojrzycie na nia tak jakby ze storny Jacoba napewno zmienicie choc odrobine opinie o nim )
jak dla mnie to cuudowny i opiekuunczy chłoptaś ; p
którego kocham ;d <3333333333333333 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 21:10, 30 Lis 2009 |
 |
Nie jesteś sama Paula! Jest nas tu trochę i jak widzę coraz więcej. Dla mnie Jacob nie ma wad. Kieruje się miłością , lojalnością, godnością. Swoim specyficznym poczuciem humoru. Czasami urażoną dumą, do czego ma pełne prawo i przez pryzmat cierpienia z miłości. Ale zawsze jest szlachetny i bardzoooo interesujący!
Gdyby go nie było, to byłaby dla mnie wielka strata. Bella i tak poza Edwardem świata nie widzi. Więc gdyby Jacoba nie było, to pomęczyłaby się trochę dłużej, znalazła inny sposób na adrenalinę, ale dla nas lubiących go czytelniczek/ów ta postać jest cudna i cieszę się, że Stephenie ją stworzyła i rozwinęła do jednej z głównych postaci. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|