Autor |
Wiadomość |
Szara
Wilkołak
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że znowu!
|
Wysłany:
Wto 19:52, 14 Kwi 2009 |
|
Bella by się utopiła, Edwarda by nikt nie uratował i nie byloby dalszych tomów :) A tak - Jacob na coś się przydał i uratował B. i mimowolnie tez Boskiego Eduardo.
Sz. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 9:57, 15 Kwi 2009 |
|
Zgadzam się z malaczarana55. Mi też Jake działał strasznie na nerwy po pierwszym przeczytaniu- co nie znaczy, że teraz dalej chłonę rodziałay z nim jak gąbka wodę, żeby wreszcie pojawił się Edward :D
Ale Jackob przynjamniej naprawdę Belle kochał, więc z dowjga złego lepiej tą strona jak mawiał Shrek ;p
Byłoby naprawde nudno gdyby Bellą zajął się Mike czy Eric...
Jake jest przecież pozytywną postacią, a to że działa niektórym na nerwy trudo- o gustach się nie dyskutuje. Mnie też działa jestem z "Edward's Team" :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
melcia
Wilkołak
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zakładu psychiatrycznego
|
Wysłany:
Śro 14:02, 15 Kwi 2009 |
|
W zupełności zgadzam sie z malaczarna55 :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Śro 14:23, 15 Kwi 2009 |
|
Ile na świecie jest rzeczy, których nie lubimy, ale musimy akceptować, bo są potrzebne? Tak samo jest z Jacobem. KwN bez niego albo gdyby na jego miejsce pojawił się Eric/Tayler/Mike byłoby wyjątkowo przeciętne. Ktoś musiał namieszać i ubarwić akcję. Jake się spisał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
LadyVampire
Wilkołak
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 18:32, 15 Kwi 2009 |
|
Bez Jacoba byłoby nudno, dzięki niemu coś się dzieje, poznajemy go bardziej. Gdy Belli się nudzi do kogo jedzie? Do Jacoba. Nie wspominając już o tym, że to właśnie Jacob pomógł Belli gdy się załamała. Według mnie Jacob jest tak samo ciekawą postacią jak Edward czy Bella, i on nadaje sens KwN. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agussqa
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 20:26, 15 Kwi 2009 |
|
Hmm ja bym zrobiła tak że Tanya znowu zacznie podrywać Edwarda. Kate powiedziałaby Belli że oni flirtują, a Bella zerwałaby z Edwardem i niechciałaby go wysłuchać. Edward by sie załamał i pojechał do Volturi i wszyscy wiemy co byłoby dalej... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Śro 20:31, 15 Kwi 2009 |
|
rzeczywiscie.
to by byla dopiero mega oryginalna historia.
mnie to tylko skojarzyloby sie ze 'zbuntowanym aniolem'.
blagam.
poza tym bella nigdy nie zerwalaby z edwardem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lotte_
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Emmettowe łoże.
|
Wysłany:
Śro 21:39, 15 Kwi 2009 |
|
Gdyby nie było Jacoba?
Hmmm.
Ja bym była choler.nie szczęśliwa.
Nienawidzę głupiego, brudnego kundla ( nie obrażając piesków )!
On jest po prostu chory!
Gówniarz się klei do Belli, a potem do Renesme.
No proszę was!
Bez niego byłoby lepiej, o! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ECteam
Wilkołak
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczewska Sopka
|
Wysłany:
Śro 21:55, 15 Kwi 2009 |
|
Ja nie mam nic przeciwko Jacobowi, o ile w grę ne wchodzi wymuszanie pocałunków itp. głupie, nazwijmy to, gierki.
Na pewno bez Jacoba byłoby nudno - gdybym musiala czytac 200, czy 300 stron o rozpaczy Belli i atakach bólu, chyba sama bym musiała zainwestować w jakieś środki rozweselające. Jej środkiem był Jacob i było fajnie, dopóki nie uświadomił sobie, że mógłby dla niej być kimś więcej niż przyjacielem ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emika
Wilkołak
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:33, 16 Kwi 2009 |
|
Bez Jacoba to już nie byłaby ta sama saga. Kto by pocieszał Bellę, kto by próbował ją odebrac Edwardowi? Jacob jest moją ulbiona postacią więc nie mogę sobie wyobrazic książki bez nieo! Dodaje do ksiązki wiele entuzjazmu i jest jak najbardziej postacią szalenie pozytywną.
A jeśli chodzi o moją wizję KwN bez Jacoba...hmm... tak właściwie to w tym przypadku nie mam żadnej wizji. No sory ale nie wiem o czym byłaby ta częśc sagi bez głównej postaci męskiej. To tak jak Zmierzch bez Edwarda! Ewentualnie moglibyśmy czytac 400 stron o tym jaka to Bella jest nieszczęśliwa i smutna i jak w końcu głupieje z rozpaczy ale to chyba by nie znalazło wielu zwolenników... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Czw 21:09, 16 Kwi 2009 |
|
Lotte_ napisał: |
Gdyby nie było Jacoba?
Hmmm.
Ja bym była choler.nie szczęśliwa.
Nienawidzę głupiego, brudnego kundla ( nie obrażając piesków )!
On jest po prostu chory!
Gówniarz się klei do Belli, a potem do Renesme.
No proszę was!
Bez niego byłoby lepiej, o! |
i wlasnie takie wypowiedzi powoduja u mnie palpitacje.
a wiec gdybym chciala odpowiedziec na twoje zarzuty napisalabym tak:
jacob nie jest brudny.
raczej sie kapie.
chory tez nie jest. raczej nie bylo wzmianki o problemach ze zdrowiem.
oh. raz tylko zdarzylo mu sie wymiototwac przed przemiana.
ale to nic.
ogolnie rzecz biorac jest zdrowy.
glupi tez raczej nie byl.
mozg posiadal i staral sie z niego korzystac jak najlepiej. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Dilena
Administrator
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 158 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:37, 16 Kwi 2009 |
|
Hehe, dokładnie :D
Myślę, że takie teksty to już przesada, ale co tam. Zastanawiam się tylko ile Lotte_ ma lat, skoro Jackob, to gówniarz? :)
Bo sądzę, że jeśli miałabyś więcej niż on ubrałabyś swoje emocje w inne słowa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Edelajne
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Volterra
|
Wysłany:
Pią 5:58, 17 Kwi 2009 |
|
Lotte_ napisał: |
Gdyby nie było Jacoba?
Hmmm.
Ja bym była choler.nie szczęśliwa.
Nienawidzę głupiego, brudnego kundla ( nie obrażając piesków )!
On jest po prostu chory!
Gówniarz się klei do Belli, a potem do Renesme.
No proszę was!
Bez niego byłoby lepiej, o! |
Ja biorę pod uwagę to, że być może ta dziewczyna nie potrafiła tego odpowiednio zinterpretować..
A jeżeli chodzi o moje zdanie co do Jackoba. cóż.. był i chyba nie ma potrzeby się nad tym zastanawiać, jakby to było gdyby go nie było! Ale przyznaję, że był niezbędny w książce (i filmie) bo generalnie nie potrafię sobie wyobrazić tego wszystkiego bez tej postaci.. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edelajne dnia Pią 5:58, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Lonely
Wilkołak
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: droga mleczna
|
Wysłany:
Pią 10:47, 17 Kwi 2009 |
|
Bez Jacoba nie byloby New Moon! Albo ksiazka bylaby zakonczona samobojstwem Belli i bylby to koniec sagi. Nie oszukujmy sie, Jacob jest w sadze tak samo potrzebny jak i Edward. Inaczej staloby sie to nudne, przecietne, przeslodzone, romansidlo dla nastolatek.
Ja Jacoba osobiscie bardzo lubie, i nie umiem wyobrazic sobie sagi bez niego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lotte_
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Emmettowe łoże.
|
Wysłany:
Pią 21:24, 17 Kwi 2009 |
|
Okej.
usprawiedliwiać się nie będę, bo dalej nie lubię Jacoba, ale ubiorę to w inne słowa.
Nie przepadam ( kulturalnie, prawda? ) za jego postacią.
Jest natarczywy i zbyt pewny siebie.
Zgodzę się z tym, że bez niego nie byłoby w ogóle New Moon,
ale przez całą część działał mi na nerwy.
Jedynie w czwartej części troszeczkę zyskuje za teksty o blondynkach.
Przyznaję, przesadziłam w poprzednim komentarzu,
ale kiedy ktoś mnie zapyta co by było, gdyby Jacoba nie było,
to nasuwa mi się na język, że byłoby lepiej, bo w trzeciej części miałam ochotę go ze sto razy rozszarpać, podobnie jak Bellę.
Może to i dobrze, że się pojawił i wyciągnął Bells z dołka... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Pią 21:42, 17 Kwi 2009 |
|
Zbyt pewny siebie. Hmm, wolałabyś, żeby był zwyczajną ciamajdą i kiedy Bella powiedziałaby mu NIE, on po prostu kiwnąłby głową jak grzeczna psinka, której odmówi się wejścia na kolanka mówiąc: 'Dobrze, znikam z twojego życia. Zapominam o uczuciu, nie przejmuj się mną, jestem tylko Jacobem Blackiem. Och, jaki los jest okrutny. Och, jak bardzo zostałem zraniony'? Większość prawdziwych mężczyzn raczej nie odpuściłaby rywalowi i nie dała tak łatwo za wygraną. A faceci to wieczne dzieci, dla nich życie to wyścig, a kobiety są samochodami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tula
Wilkołak
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:06, 17 Kwi 2009 |
|
Było by nudno gdyby go nie było a po za tym on ma charakter.Tak właśnie powinien zachowywać się facet ( w jego sytuacji ) nie poddawać się walczyć do końca .Po za tym jest uczuciowy i dumny.Gdyby go nie było to z kim niby miałby ''rywalizować'' Edward :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:26, 18 Kwi 2009 |
|
|
|
|
Ulka
Człowiek
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Sob 21:18, 18 Kwi 2009 |
|
Bella albo by uciekła z Forks z rozpaczy, albo popełniła samobójstwo, albo została "zombie" do końca swoich dni :P .
Piękna może wyśilisz się na coś odrobinę dłuższego?????? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ulka dnia Sob 21:20, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
vioolet
Wilkołak
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3
|
Wysłany:
Nie 12:01, 19 Kwi 2009 |
|
ale czepiacie się biednego Jacoba. :D
zakochał się jak każdy nastolatek i walczył, by Bela odwzajmeniła jego uczucia.
nie ma nic dziwnego w jego zachowaniu.
poza tym pomógł jej pozbierać się po rozstaniu z Edwardem.
sprawił, że była w jakimś stopniu szczęsliwa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|