|
Autor |
Wiadomość |
Emmett_Fan
Wilkołak
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 21:46, 19 Wrz 2009 |
|
Cytat: |
Bella bowiem zacina się papierem (JAK można to zrobić? Jestem największą fajtłapą w rodzinie i nigdy nie udało mi się okaleczyć podczas odrywania taśmy) |
Kilka razy sam się tak skaleczyłem o_O
Cytat: |
Nie mam pojęcia, co chciała osiągnąć Stefa, wypisując takie bzdury. Prolog ma zaciekawić czytelnika, zachęcić do dalszej lektury, a nie informować na samym początku powieści, że misja skończyła się niepowodzeniem. W dodatku, jak wszyscy dobrze wiedzą, jest to kłamstwo. Belka rzuciła się na Edzia w momencie, gdy zegar wybił dziewiąte uderzenie – i uratowała go. |
Może by tak przed "recenzją" zapoznać się z książką? Belli nie udało się odciągnąć Edwarda przed wybiciem 12. Poza tym, sorry, ja po dziesięciu stronach zapominam o czym był prolog.
Cytat: |
O fak. Ja myślałam, że te diamenty to była tylko taka przenośnia…Meyer, ty poważnie próbujesz mi wmówić, że Edek iskrzy się na TĘCZOWO? Samo idiotyczne błyszczenie nie wystarcza? Sparkleland to straszne miejsce dla mężczyzn… |
Generalnie Bella się zachwyca Edziem na och i ach więc ja tę tęczę mogę uznać po prostu za synonim. Poza tym nie zdziwiłbym się, jakby w oryginale nie było żadnej tęczy xD
Cytat: |
Tak, moi drodzy, dobrze przeczytaliście. Swan albo nie umie rozpoznać własnej babci, albo jest kompletną kretynką. Na świecie nie ma dwóch takich samych ludzi, w związku z czym nie ma też możliwości, by Belka na starość wyglądała kropka w kropkę jak jej przodkini.
Stefa, wracaj do liceum na biologię. Natychmiast. |
Jasne, bo we śnie widzisz wszystkie zmarszczki, dokładne kontury ciała etc. To był SEN.
Cytat: |
Już nie będę się za długo rozwodzić na temat debilizmu ukochanego tekstu fanów serii o lwie i jagnięcinie, tfu jagnięciu. Spytam tylko, czy Meyer naprawdę nie oglądała nigdy Animal Planet, żeby nie wiedzieć, że każdy lew zżarłby durne jagnię, które pcha mu się w paszczę? Wiem, że to miała być metafora, ale brzmi ona szczególnie tandetnie i kretyńsko. Nie widzę w tym nic romantycznego. Ale dobra, wracając do tematu, Eddie znowu jest określany mianem masochisty. |
O jessu. Ok, dla mnie w tym też było zero romantyzmu, ale jak słusznie zauważyłaś to była METAFORA. Analogicznie (do Twojego błyskotliwego rozumowania) powinniśmy stwierdzić, że związek frazeologiczny "mieć dom na głowie" jest bez sensu, bo przecież jakby tak było to dom przygniótłby głowę wraz z właścicielem :P
Dobra, odechciało mi się tego czytać, nie dobrnąłem do końca. Dla mnie to jest szukanie dziury w całym. Myślałem, że będą podane jakieś ciekawe argumenty. Przykładowo z mermon można sensownie podyskutować, a jak czytam o tym, że książka jest fe bo przecież lew zżera jagnię to... >.>' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Zuzanka
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 10:40, 20 Wrz 2009 |
|
Jejku znowu to samo! Przepraszam za określenie ale BellaMarie13 jesteś taka głupia czy tylko taką udajesz? Wszystkie twoje wypowiedzi świadczą o tym że nabijasz się z całej sagi,bohaterów.To bez sensu ,po co wobec tego brniesz dalej w takie ,,srujemuje"?
PS.: Cytat:
Już nie będę się za długo rozwodzić na temat debilizmu ukochanego tekstu fanów serii o lwie i jagnięcinie, tfu jagnięciu. Spytam tylko, czy Meyer naprawdę nie oglądała nigdy Animal Planet, żeby nie wiedzieć, że każdy lew zżarłby durne jagnię, które pcha mu się w paszczę? Wiem, że to miała być metafora, ale brzmi ona szczególnie tandetnie i kretyńsko. Nie widzę w tym nic romantycznego. Ale dobra, wracając do tematu, Eddie znowu jest określany mianem masochisty.
To może ciebie powinni już dawno temu posadzić na lekcjach języka polskiego w pierwszej ławce by uniknąć dalszych konsekwencji! Skoro wiesz co to jest metafora to dlaczego się tego czepiasz? Przecież każdy głupi doszedł by do wniosku że właśnie przysłowiowe Jagnię(czyli Bella dla ścisłości) brnie w niemożliwy do zrealizowania związek z lwem(Edwardem który jest dla niej ogromnym zagrożeniem,który może ją zabić).Ale jednak istnięja wyjątki od regóły ;lew moze się oswoić z obecnością jagnięcia,choć zżera go chęć zabicia swojego biologicznego(naturalnego) pożywienia,ale z drugiej strony tak bardzo się do niego przyzwyczaił że nie chce go krzywdzić.Tak więc woli cierpieć w ukryciu niż zabić jagnię. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rosaline
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Czw 16:58, 24 Wrz 2009 |
|
Natrafiłam na ten temat przez przypadek... Ale czytając te pierwsze dwa rozdziały nie spodziewałam się, że temat może się spotkać z taką ostrą krytyką. Drogie fanki, ja też jestem jedną z Was i mimo, że nie zgadzam się z większością zarzutów(które są nie raz prawdziwe, ale do mnie po prostu nie przemawiają), to mam prawdziwą radość z czytania tej krytyki. Myślę, że nawet nie mniejszą niż same autorki podczas pisania. Nie sądzę, aby zakładanie tego tematu miało być celowym atakiem w stronę fanek. Może nie mam prawa apelować, ale drogie fanki, nie przesadzajcie proszę. Jeżeli Wam to tak bardzo przeszkadza, po prostu nie odwiedzajcie tego tematu, bo z całym szacunkiem Wasze zarzuty są w większości śmieszne. Teraz pewnie ja dla odmiany stanę się obiektem ataków
Moich poglądów na Sagę nie można tak łatwo zmienić, jak widzę, Waszych też, więc po co te kłótnie? Każdy wie, że krytyka jest potrzebna, więc nie będę się bawić w filozofa. Jednak dla mnie to analizowanie zdanie po zdaniu jest po prostu świetną rozrywką, dlatego mam wielką prośbę, aby dziewczyny kontynuowały swój proceder...
Pozdrawiam obie strony :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Scarlett90
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 17:45, 24 Wrz 2009 |
|
Dla mnie autorka tego tamtu jest po prostu.....hmmm zagadką. Bo nie rozumiem, jak można poświecac tyle czasu i energi czemuś czego sie nie lubi, nie ceni i wogole uwaza za beznadziejne.:D bez sensu.:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 19:37, 24 Wrz 2009 |
|
Dla mnie to też zagadka, zwłaszcza, że BellaMarie13 miała wiele świetnych postów, które sama chwaliłam, głębokich , analitycznych. Nie wiem, czy chciałoby mi się wchodzić głęboko w coś czego nie lubię , czy z czego kpię. Więc to zagadka dla mnie. Tym niemniej też podoba mi się analiza jako taka i zachęcam do kontynuacji. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Czw 19:39, 24 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 13:53, 29 Wrz 2009 |
|
Dlaczego tak desperacko próbujecie przekonać innych do swoich poglądów ?
Tak bardzo wam smutno, że jesteście jednymi z niewielu antyfankami "Twilight" ?
Jeśli nie lubicie książki to nie musicie komentować każdego faktu z nią związanego, jak jakiś NORMALNY człowiek czegoś nie lubi to stara się ze wszystkich sił tego unikać, a wy zagłębiacie się w tematy "Zmierzchu" jak Podzianowski w ptasie mleczko ( apropo waszych cudownych porównań ). |
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 14:30, 29 Wrz 2009 |
|
Cytat: |
Tak bardzo wam smutno, że jesteście jednymi z niewielu antyfankami "Twilight" ? |
Tak się dzieje we wszechświecie, że nie urodził się ktoś taki, co wszystkich by zadowolił. A i Meyerowa i jej saga nie są tym złotym środkiem. Więc nie żyj w przekonaniu, że saga ma mało anty fanów, tylko dlatego, że nie miałaś z nimi żadnej styczności.
Cytat: |
jak jakiś NORMALNY człowiek |
Że niby ten caps lock podważa normalność dziewczyn?
Cóż za dogłębna analiza... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:45, 30 Wrz 2009 |
|
Ja nie jestem obsesyjną fanką "Zmierzchu". Tak to prawda-uwielbiam tę książkę, ale to nie znaczy że nie wiem o istnieniu jej antyfanek.
Tylko nie rozumiem po co tak bardzo się tym przejmujesz ty... ;/
Nie podoba ci się-ok. Nie czepiałabym się wtedy ciebie w ogóle gdybyś na tym poprzestała, ale nie, ty musisz wszystkim pokazać swój charakterek, swoją odmienność. Każdy fan odwiedzający te forum i czytający twoje posty musi wiedzieć jakie jest twoje nastawienie do sagi.
Cały czas powtarzasz w odpowiedziach na posty, że nie możemy cię ocenia jeśli cię nie znamy, ale tu jest tak dużo informacji o tobie, że nie byłabym tego taka pewna... może nie wiemy jak wyglądasz itp. ale jakąś część twojego charakteru już znamy.
No tak ale przecież twoja samoocena jest najważniejsza co nie?
Uważam po prostu, że niepotrzebnie zajęłaś się tym tematem, naprawdę nie przeszkadza mi to że jakieś osoby nie lubią sagi, nawet mogą ją nienawidzić, ale nie okazują tego na każdym kroku, nie chwalą się tym, nie umieszczają takich postów jak ty na forum fanów ( i nie robią wielu innych rzeczy które ci tu już wytknięto ) bo takie osoby są normalne.
Po co się tu zarejestrowałaś, po co analizujesz wszystkie rozdziały i cytaty, po co się zajmujesz czymś czego szczerze nienawidzisz...? to nie jest normalne! Może po to żeby przekonać innych, może dla durnej zabawy, a może po prostu tak bardzo uwielbiasz się kłócić i wiedziałaś że w tym temacie znajdziesz wielu przeciwników?
Jestem ciekawa dlaczego tak mało fragmentów mojego poprzedniego postu skomentowałaś i na dodatek tak króciutko ? Nie miałaś pomysłu jak mi dowalić, opuściła cię wena? A nie ty na pewno po prostu nie miałaś czasu a wiedziałaś że ja z takim utęsknieniem czekam na twoją odpowiedź więc napisałaś mi króciutkiego posta nie ? Wiedziałam...!
:P |
|
|
|
|
Witness
Wilkołak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 17:00, 30 Wrz 2009 |
|
Myślę, że to czysta prowokacja z Waszej strony. Skoro Wam się nie podoba - okay, rozumiem, przecież każdy lubi co innego i czyta co innego. Jedni lubią Kinga, jedni Steel, a inni Tolkiena. Jest to forum fanów, więc tak odebrałam Wasze przemyślenia. Nie mam zamiaru nikogo obrzucać błotem, że nie lubi Meyer i jej książek, po prostu nie umiem zgadnąć jaki macie w tym cel. Obrażać - to szczyt głupoty i prostacki sposób wyrażania emocji, skoro nie potraficie założyć forum antyfanów, to nie psujcie forum fanów.
Będzie to mój pierwszy i ostatni post w tym temacie.
Życzę miłych wywodów, bo wydaję się, że dla Was to jak przepowiadnie końca świata i próba ich rozwikłania. Gratuluję szacunku i zrozumienia.
ozdrawiam, Witt |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 17:51, 30 Wrz 2009 |
|
talciaa123 napisał: |
Ja nie jestem obsesyjną fanką "Zmierzchu". Tak to prawda-uwielbiam tę książkę, ale to nie znaczy że nie wiem o istnieniu jej antyfanek.
Tylko nie rozumiem po co tak bardzo się tym przejmujesz ty... ;/
Nie podoba ci się-ok. Nie czepiałabym się wtedy ciebie w ogóle gdybyś na tym poprzestała, ale nie, ty musisz wszystkim pokazać swój charakterek, swoją odmienność. Każdy fan odwiedzający te forum i czytający twoje posty musi wiedzieć jakie jest twoje nastawienie do sagi.
Cały czas powtarzasz w odpowiedziach na posty, że nie możemy cię ocenia jeśli cię nie znamy, ale tu jest tak dużo informacji o tobie, że nie byłabym tego taka pewna... może nie wiemy jak wyglądasz itp. ale jakąś część twojego charakteru już znamy.
No tak ale przecież twoja samoocena jest najważniejsza co nie?
Uważam po prostu, że niepotrzebnie zajęłaś się tym tematem, naprawdę nie przeszkadza mi to że jakieś osoby nie lubią sagi, nawet mogą ją nienawidzić, ale nie okazują tego na każdym kroku, nie chwalą się tym, nie umieszczają takich postów jak ty na forum fanów ( i nie robią wielu innych rzeczy które ci tu już wytknięto ) bo takie osoby są normalne.
Po co się tu zarejestrowałaś, po co analizujesz wszystkie rozdziały i cytaty, po co się zajmujesz czymś czego szczerze nienawidzisz...? to nie jest normalne! Może po to żeby przekonać innych, może dla durnej zabawy, a może po prostu tak bardzo uwielbiasz się kłócić i wiedziałaś że w tym temacie znajdziesz wielu przeciwników?
Jestem ciekawa dlaczego tak mało fragmentów mojego poprzedniego postu skomentowałaś i na dodatek tak króciutko ? Nie miałaś pomysłu jak mi dowalić, opuściła cię wena? A nie ty na pewno po prostu nie miałaś czasu a wiedziałaś że ja z takim utęsknieniem czekam na twoją odpowiedź więc napisałaś mi króciutkiego posta nie ? Wiedziałam...!
:P |
Ciśnie mi się soczysta ironia na palce, ale powstrzymam się. Teraz ja zanalizuję twoje dyrdymały dotyczące mojej osoby.
A więc - skąd ci przyszło do głowy, że mogę nie lubić sagi? Gdzieś zdeklarowałam się JEDNOZNACZNIE? Powiem ci wprost, łopatologicznie wręcz - napisałam kilka postów wcześniej, że mam do niej sceptyczne nastawienie, prawie obojętne. Lubię to, tamto, siamto, nie lubię tego i owego. Nie przepadam za Meyerową i jej analizami.
Passt dir? Dalej tłumaczyć?
Tak, tak, forum służy do tego, by się wypowiadać. To jest forum o tematyce twilight, zapewniam cię, że jak się logowałam niemalże dziewięć miesięcy temu, byłam zagorzałą fanką Edka i reszty. Trochę się pozmieniało, pojmujesz? A to forum lubię. Nawet bardzo. I nikt, a już szczególnei Ty, nie zabronisz mi tutaj wpadać i pisać to i owo.
Jaką część mojego charakteru znasz? Wybacz, zaśmiałam się wniebogłosy. Nie znasz mnie w ogóle, więc od początku mogłaś sobie darować dogłębną analizę mojej osobowości. A to, że mam zdanie odmienne, od jakiejś-grupy-ludzi nie czyni mnie ani trochę oryginalną. Po prostu, tak się złożyło, że lubię mieć swoje zdanie, a nie czuję się dowartościowana, że czyni mnie to inną.
Passt dir? Dalej tłumaczyć? [2]
Czy ja analizuję jakiekolwiek rozdziały? Widać, znajomość tematu padła u ciebie. Poza tym grzecznej dyskusji nie nazwałabym kłótnią.
A króciutko odpisałam, bo widać, nie liczy się ilość, a jakość.
Daruj sobie, naprawdę, domniemania co do mojej osoby i przestań grać oczytaną, że znasz moje zamiary przebywania na forum i zamiary dotyczące dyskusji z ludźmi. Na litość boską... Co cię tak bardzo ubodło w moich słowach, że masz zamiar mi ubliżać?
I żeby nie było - ja staram się konflikt załagodzić, a ty się coraz bardziej nakręcasz... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mary Sue dnia Śro 17:53, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
tAnya
Człowiek
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z głębi Duszy ;]
|
Wysłany:
Śro 18:12, 30 Wrz 2009 |
|
Hm, ciekawa dyskusja się tu rozwinęła :)
Osobiście nie mam nic przeciwko waszej twórczości. Przeczytałam, pośmiałam się, zobaczyłam swoją ulubioną książkę z zupełnie innego punktu widzenia. To naprawdę fajne. Jestem bez wątpienia fanką sagi, ale nie będę uparcie jej bronić i przekonywać innych do zmiany zdania na jej temat, bo to nie ma sensu i tyle. Tak samo jak nikt nie przekona mnie, że Twilight jest do niczego, tak i nie nakłonię was do zaprzestania waszej "działalności" :) Przyznam, że niektóre wasze argumenty przeciw sadze wydały mi się nieco bezsensowne i naciągane - z niektórymi z nich jednak nie sposób się nie zgodzić.
Piszcie dalej, ciekawe, co z tego wyniknie. Nie mam nic przeciwko waszej obecności na tym forum - dzięki anty-fanom jest ciekawiej :D Przeczytałam wszystkie posty w tym temacie i utwierdziłam się w przekonaniu, że naprawdę fajne tematy to takie, gdzie nie wszyscy są jednomyślni :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 22:06, 30 Wrz 2009 |
|
Panny, które wpadły na pomysł z napisaniem czegoś takiego, winny dostać czekoladę od cioci M. Serio, jestem wam dozgonnie wdzięczna za coś TAK szczerego. Mimo iż nie śmiałam się, bo do śmiechu nic a nic mi nie było; sam sposób w jaki wyrażacie to, co wam się nie podoba, powalił mnie na kolana. Chociaż w niektórych momentach czułam niesmak, nie mam głębszych zastrzeżeń. Szkoda, że tak szybko wasze "niecne" plany legły w gruzach. Fanatyczki, EdLoverki i inne ciasteczka są wśród naaaaaaas, o zgrozo.
Ludziska kochane, nauczcie się opanowania i patrzenia na wszystko przez pryzmat (chociażby) ŻARTÓW. Wszelkie kłótnie i dyskusje na poziomie pięciolatków, wjeżdżanie na siebie mini vanem oraz inne tego typu zabiegi powodują, np. u mnie, postronnego widza, nudności i drżenie rąk, a przede wszystkim salwę śmiechu.
Ja również nie należę do fanek-obrończyń sagi Meyer'owej, dla mnie ta kobieta winna spłonąć żywcem za największą bzdurę, jaką napisała (czyt. Twilight-Saga). A jednak podobała mi się ta książka. Paradoksalnie nie możliwe, a jednak.
Dzięki autorką tego prześmiewczego tekstu doszłam do wniosku, że KStew marnuje się grając w tak banalnym filmie. =D
Dzięki.
Peace. |
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 15:50, 01 Paź 2009 |
|
Żałuję, że się wdałam w dyskusję, i niestety również żałuję, że poddałam się tak marnej prowokacji.
Wybaczcie.
Niemniej, czekam na kolejny rozdział.
Beige, może opublikujesz go bez BellaMarie13 ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 6:22, 02 Paź 2009 |
|
Hahaha rozwaliłaś mnie... Nie wiem czy wiesz ale to jest KSIĄŻKA, to jest fikcja! Może teraz jak się nudzisz zrób referat o tym że wampiry tak naprawdę nie istnieją i Mayer je sobie wymyśliła. Napewno wszystkich zaskoczysz... w każdej książce są nieścisłości, bo nikt nie jest doskonały. O przepraszam, być może cię uraziłam... Książkę się czyta bo się lubi a nie po to, żeby później zanudzać wszystkich referatami na kilka stron jaka ta książka jest niedorzeczna. Mam pomysł, napisz może coś takiego o Harry Potterze. Chętnie poczytam. |
|
|
|
|
Alicei
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełmsko Śl.
|
Wysłany:
Pią 16:53, 02 Paź 2009 |
|
BelloMarie -
Mam tylko jedno pytanie. Nie chcę Cię urazić, czysta ciekawość:
Skoro tak nie znosisz "Zmierzchu" i jego bohaterów, zwłaszcza Belli, to dlaczego napisałaś taki temat? Piszesz przecież o czymś, czego nie lubisz. Czy to Twój sposób na wyładowanie emocji?
I skoro nie znosisz Belli, to czemu twój nick to BellaMarie13?
Nie obraź się, gdybym powiedziała Ci to w twarz, zrozumiałabyś, jakim tonem chciałam to wyrazić.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Reilee
Zły wampir
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gloomy Swamp
|
Wysłany:
Pon 18:08, 05 Paź 2009 |
|
Jak niedokładnie przeczytała książkę skoro cytuje ci konkretne zdania i analizuje każde słowo? Chyba właśnie za dokładnie przeczytała...
Cytat: |
nie rozumiesz tego wszystkiego. |
Olcia02002, czego nie rozumie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
amy23
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 18:49, 06 Paź 2009 |
|
Reilee napisał: |
Jak niedokładnie przeczytała książkę skoro cytuje ci konkretne zdania i analizuje każde słowo? Chyba właśnie za dokładnie przeczytała... |
a no własnie przeczytała niedokładnie chodzby dlatego ze napisała ze nie wiadomo co bella dostała na urodziny od edwarda , to jest napisane jak są u niej w pokoju
drugi przykład to to ze carlise zaczynał od leczenia ludzi on napoczatku mieszkał w volturi i tam dosc uodparnial ...na krew
wogole jak czytam to wszystko mi sie niedobrze robi
wygląda to jak wypowiedzi jakiś sorry ale bede szczera zadufanych w sobie tepych dzieci
wogole nie rozumiesz tej ksiazki ,
wiesz czemu bella chce być tak szybko niesmiertelna ? bo kocha edwarda i chce z nim byc na zawsze ktos kto nie przezył takiej wielkiej milosci nie moze miec pojecia co ona czuje a tym tak jak ty nie chcesz zrozumiec nic na siłe , a to ze sie boi tylko starosci to gowno bo prawda bo rozmowy o tym co straci są ciągle wałkowane , ze z niej niezdara i ciamajde a co lepiej zeby wszyscy byli idealni eh.. kazdy z bohaterow ma inny charakter i uosobienie to jest fajne i ciekawe |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
natalieee
Wilkołak
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:35, 06 Paź 2009 |
|
Hmm... Taki trochę kontrowersyjny ten temat. Ale ja mimo, że jestem fanką sagi umiem spojrzeć na wszystko z dystansem i świetnie mi się czyta Wasz punkt widzenia. Potraktowałam to jako genialną parodię, czy jakby to tam inaczej nazwać. Jak dla mnie to bardzo śmiesznie piszecie (w sensie super umiecie przedstawić swoje przemyślenia). Przeczytałam na razie tylko pierwszy post, ale już wiem, że codziennie będę tu wchodzić. Genialnie dziewczyny
Pozdrawiam :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 22:36, 06 Paź 2009 |
|
Cytat: |
wygląda to jak wypowiedzi jakiś sorry ale bede szczera zadufanych w sobie tepych dzieci |
Znowu zaczyna się obrażanie, bo ktoś ma inny pogląd, próbując go przedstawić w krzywym zwierciadle.
Tępe jest takiego typu podstawa. Albo inaczej - ja będę to tępić. Niestety nie mogę przejść obok tego obojętnie. Jestem wrażliwa na takie posty i obrazę ludzkiego zdania.
Moderatorzy, gdzie się podzialiście?
:(
amy23 - Twoja wypowiedź to jedno wielkie zdanie. Mogłabyś stosować chociaż kropki? Czytając post musiałam to zrobić dwukrotnie, gdyż treść wypowiedzi pozbawionej znaków interpunkcyjnych umknęła mi gdzieś. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 8:19, 07 Paź 2009 |
|
Uspokójcie się w końcu. Jeśli się Wam to nie podoba - po prostu tego nie czytajcie, nikt Was do tego nie zmusza. Nie wchodźcie tutaj i nie obrażajcie innych użytkowników, którzy mają inne zdanie niż Wy. Jeśli pod moją wiadomością pojawi się jeszcze jakaś obelga - polecą ostrzeżenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|