Autor |
Wiadomość |
AlIcE_HaLe
Wilkołak
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jastrzębie ;]
|
Wysłany:
Sob 16:07, 02 Maj 2009 |
|
Na mnie mocno podziałała ta scena w której Bella biegnie między tymi ludzmi na placu w Voltterze żeby ocalić Edwarda i ten dzień w lesie kiedy Edward mówi jej że odchodzi, piękne normalnie, strasznie sie wczułam :P <33 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:59, 03 Maj 2009 |
|
mnie poruszyło kilka scen.... niektóre wy wymieniliście.... przy niektórych płakałam....
1) gdy Edward rzuca Bellę
2) gdy Jacob "wchodzi" do pokoju Belli przez okno, a raczej próbuje wejść...
3) gdy Bella biegnie przez plac aby uratować Edwarda
4) gdy Bella poznaje prawdę o Jacobie
5) gdy Alice rozmawiała z Bellą w samolocie w trakcie lotu do Włoszech
6) rozmowa Edwarda i Belli po powrocie do Forks
7) gdy Bella odkryła kiedy słyszy głos Edwarda
oczywiście niekoniecznie w tej kolejności |
|
|
|
|
My_immortal
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 20:29, 03 Maj 2009 |
|
Nie wiem czemu,ale za każdym razem kiedy Bella słyszała głos Edwarda ryczałam jak głupia xD a za pierwszym razem to miałam całą ksiązke mokrą ledwie sie dalej rozczytałam :P
-załamanie belli po odejsciu edzia (scena w lesie)
-przekartkowanie pustych stron "Październik" "Listopad" "Grudzień" "Styczeń" (chyba te o ile mnie pamięć nie myli)
-kiedy zostawił ją także jacob
-skok z klifu,kiedy będąc juz w wodzie widziała i słyszała Edwarda i zdecydowała że chce tak umrzeć
-łąka
-bieg przez rynek w Volterze
i tu psikus :P bo kiedy sie rozstawali to był w moim przypadku raczej szok niż rozpacz(co nastąpiło później) -czułam mniej więcej to co bella |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tAnya
Człowiek
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z głębi Duszy ;]
|
Wysłany:
Pon 15:20, 04 Maj 2009 |
|
Eee... W końcu o czym mowa - o momencie najsmutniejszym, czy najbardziej romantycznym:?:
Smutnych było wiele - rozstanie, cierpienie Belli, zerwanie kontaktów z Jacobem, skok z kilfu... Cała książka jest bez wątpienia najsmutniejszą ze wszystkich i chyba z tego powodu moją ulubioną
Co do momentów romantycznych, to też znalazłoby się kilka, ale w moim sercu został zapieczętowany jeden, szczególnie dla mnie niezwykły i piękny, a mianowicie chwila, gdy Bella biegnie uratować Edwarda, to, jak widzi go po tylu miesiącach, myśli, jakie przeszły jej wtedy przez głowę... ach...
Wystarczy spojrzeć na mój opis. Popłakałam się, gdy Edward zacytował Romea... jej... Takie smutne...
Dobra, bo się rozklejam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella123
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Wto 14:58, 05 Maj 2009 |
|
mi sie podoba kilka scen
1.Jak Bella biegnie ratować Edwarda
2.Gdy Bella rzuca się z klifu i słyszy głos Edwarda
3.Jak niby ją prosi o rękę
jedna bardziej wzruszająca
jak Edward nie chce sie zgodzić na to by Bella została wampirem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jagienka
Wilkołak
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto Królów Polskich
|
Wysłany:
Nie 21:08, 10 Maj 2009 |
|
Ja czytając rostanie Belli i Edzia potrzebowałam paczki chusteczek, tak sie rozpłakałam.Wzruszyło mnie także, jakże piękna scena jak Edzio mówi Bells dialogi do ucha, Romantyzm pełną parą, albo ta noc po powrocie z Volterry. Cud miód, i jak Edward widząc Belle ,przed wyjściem na rynek, myśli, że jest w niebie :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chochlik
Wilkołak
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 17:58, 11 Maj 2009 |
|
Oczywiście, scena w Volterze, gdy Edward nie wierzy, że Bella jest tam z nim, że żyje. A cytat z "Romea i Julii" dobrany idealnie. Jeszcze bardziej podkreśla romantyczność tego zdarzenia.
Po drugie, mnie na przykład wzruszało gdy Bella słyszała Edwarda w swojej w głowie. Trochę dziwne, ale za razem piękne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JeepersCreepers
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa
|
Wysłany:
Śro 20:52, 13 Maj 2009 |
|
:
'Będzie tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali'
To chyba mówi samo za siebie ;(
' Miłość jest ślepa. Im bardziej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje. ' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
paranormal
Zły wampir
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 258 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: polskie Forks
|
Wysłany:
Czw 15:45, 14 Maj 2009 |
|
-rozstanie
-spadanie z klifu
-przyjazd Alice
-scena kiedy Bella szukała Edwarda i myslała ze juz jej sie nie uda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nekierta
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Sob 18:09, 16 Maj 2009 |
|
Najbardziej romantyczne?
- Rozstanie - Nie ma wątpliwości, że niejedyna płakałam w tym momencie prawda? Oczywiście wyzywałam Edwarda najgorzej jak się da,
- Oglądanie "Romea i Julii"
- Oczywiście spotkanie w Volterze - Gdy pisało, że już rozbrzmiewają tam dzwony, zaczęłam cichutko płakać. Miałam wrażenie, że Edward już... Wiecie... Jednak skończyło się wspaniale :)
- Powrót z Voltery |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Czw 17:55, 21 Maj 2009 |
|
Hmm... tak sobie myślę i myślę, które momenty są najbardziej romantyczne ale powiedzmy sobie szczerze: cała ta część jest strasznie romantyczna. Reszta książek jest wspaniała, porywająca, trzymająca w napięciu, ale tak emanującej romantyzmem nie ma wśród nich |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella123
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Pią 6:21, 22 Maj 2009 |
|
moim zdaniem najbardziej romantyczne scenki to :
-najbardziej wzruszający moment według mnie to było rozstanie
-gdy Bella spadała z klifu i słyszała cały czas głos Edwarda
-przyjazd Alice
-gdy biegła uratowac Edwarda
-powrót z Voltery |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
anula00
Człowiek
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Grudziądz
|
Wysłany:
Wto 11:04, 26 Maj 2009 |
|
Moje sceny romantyczne
-gdy Bella ratuje Edwarda w Volterze
choc ona mysli że ją niekocha ale i tak to robie
no i póżniej
-gdy Bella z Edwardem biegną to domu jego i ta sie orientuje jak on ja kocha
a inne sceny sa wzruszające ukazujace jak każde z nich sie kochaja |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CzarciChichot
Człowiek
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: opolskie
|
Wysłany:
Śro 20:38, 27 Maj 2009 |
|
Najbardziej romantyczne:
- Edward szepcący Belli do ucha partie Romea
- Rozpakowanie prezentu - płyty z kołysanką [aż łza się w oku kręci]
- Kiedy to Edward myśli, że Volturi już go 'uprzątnęli' i widzi 'zmarłą' Bellę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Żarówka
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany:
Pią 11:52, 29 Maj 2009 |
|
Rozstanie moment najbardziej wzruszajacy:(
Romantyczne:
- oglądanie Romea i Juli, jak Edward mówi o tym, jak zasanawiał się nad samobójstwem gdyby nie znalazł Belli
- spadanie z klifu
- kwestia Edwarda kiedy widzi Belle i myśli, że jest w niebie;)
- powrót z Włoszech i rozmowa po przebudzeniu a potem jak Bella w koncu dochodzi do wniosku, że Edward ją kocha:D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żarówka dnia Pią 11:53, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Just Bella
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 13:37, 30 Maj 2009 |
|
Dla mnie osobiscie najbardziej romantycznym momentem, choc moze trudno w to uwierzyc jest scena jak edward rozmawia z bella w lesie i chce ja opuscic. Najpiekniejszy moment w calej ksiazce to ten kiedy on podchodzi do zszkowanej belli i caluje ja w czolo na pozegnanie. Pomyslcie sobie jak to musialo bolec zarowno ja jak i jego. To klamstwo ona o malo nie przyplacila wlasnym zdrowiem psychicznym ale jego to tez kosztowalo ograomnie duzo. To byl wlasnie dla mnie najbardziej romantyczny a zarazem rozczulajacy moment:)
Pozdrawiam wszystkich twilightomaniakow:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
FemmeFatale
Wilkołak
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 12:37, 11 Cze 2009 |
|
'Skupiałam się na fantazjowaniu, że Edward mnie kocha. Analize tego, co nim kierowało, odłożyłam na później. (...) Może sie za mną stęsknił przez te pół roku i jeszcze go nie nudziłam? Kto go tam wiedział. Nic mnie to nie obchodziło. Najważniejsze było to, że mogłam go do woli przytulać."
to jest świetne ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Green81
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Zasiedmiogórogrodu
|
Wysłany:
Czw 16:02, 11 Cze 2009 |
|
Dla mnie przede wszystkim cała Voltera - scena pod wierzą zegarową, później to jak Edward zostaje zaatakowany przez Jane, bo chciał bronić Belle. Zresztą, każda kolejna scena jest dla mnie równie romantyczna - uwielbiam to jak Bella budzi się i widzi Edwarda. To jak on mówi jej, że chciał wrócić i błagać ja o przebaczenie - bardzo wzruszająca scena. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
yeans-girl
Wilkołak
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z objęć Edwarda / Królewskie Wolne Miasto Sanok
|
Wysłany:
Czw 18:56, 11 Cze 2009 |
|
Moim zdaniem najbardziej romatyczne fragmęty to
- od spotkania w Volterze do końca ksiażki (szczególnie ratunek i scena przeprosin w pokoju Belli i w lesie)
- oglądanie Romea i Julii :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:54, 13 Cze 2009 |
|
uwielbiam wszystkie momenty kiedy Bella robi niebezpieczne rzeczy po to, aby usłyszeć wewnątrz głos Edwarda; jednak do łez doprowadziła mnie jedna scena...
Bella i Jacob siedzą razem w samochodzie, Bella jest rozdarta pomiędzy Edwardem a Jacobem, zastanawia się czy nie byłoby lepiej dać Jacobowi szansę i wtedy głos Edwarda wewnątrz niej mówi "Bądź szczęśliwa"... To dla mnie najbardziej romantyczny moment książki :). |
|
|
|
|
|