Autor |
Wiadomość |
EmiliA
Dobry wampir
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 22:12, 25 Sty 2009 |
|
Taka aura że w szkole wszyscy się bali do nich podejść :) Ale fakt mają to coś co widać z daleka i sie to czuje. (tak myślę, niestety nie widziałam żadnego;)
A wilkołaki ...zwykli ludzie dopóki się nie przemienią. Chyba że sie je dotknie, kuchenka na własnym ciele :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Anak
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 22:18, 25 Sty 2009 |
|
też nie widziałam żadnego :) ale oglądałam naście filmów i naście książek przeczytałam i zawsze wokół nich jest pewna aura tajemniczości i odczucie strachu
wilkołak to człowiek+wilk (od czasu do czasu) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:20, 25 Sty 2009 |
|
Normalnie jaja smażyć
Po raz pierwszy widze pozytywny komentarz co do Jacoba, chociaz rozumiem. Szczerze powiedziawszy chyba chciałabym miec takiego oddanego przyjaciela jak on..pomijając fakt ze usiłowałby zniszczyc moj zwiazek z kims kogo kochalam inaczej niz jego :D |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Nie 22:29, 25 Sty 2009 |
|
Jak to po raz pierwszy? Kiepsko Ci idzie czytanie forum, bo ja go cały czas bronię... :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:30, 25 Sty 2009 |
|
Ja wolę wampiry. Kto nadal lubi Jacoba to być może zmieni z lekka zdanie w ostatniej części, ale to nie tutaj o tym
'New Moon' był trochę nudny, bo nie było Edwarda. Ale ta książka z punktu widzenia Jacoba w sumie nie byłą taka zła, nawet interesująca bym powiedziała :) I podobało mi się to, jak Bella specjalnie narażała się na niebezpieczeństwo żeby usłyszeć głos Edwarda... :) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:46, 25 Sty 2009 |
|
A wiec dzielnie moniqa bornisz Jacoba :)
Tez wole wampiry. I tak samo podobalo mi sie pragnienie Belli na adrenaline, chociaż to było psychiczne..ale jednak powodowalo ze New Moon totalnie mnie nie zanudził osobą Jacoba. |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Nie 22:54, 25 Sty 2009 |
|
Eeee.... no naprawdę dziewczyny... nie przesadzajmy... NM nie był nudny przez nadmiar Jacoba tylko przez brak Edwarda...
W kolejnych częściach jest dużo Jacka, a są ciekawe tak czy inaczej...
A Jacob jest sympatyczny... Jakąś słabość mam do niego... Zupełnie jak Bella z resztą :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:59, 25 Sty 2009 |
|
Przez brak Edwarda dostrzegam nadmiar Jacoba |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 0:48, 26 Sty 2009 |
|
Mowiliscie o filmie, ze maja pokazac co sie dzieje z Cullenami. Moze to i dobry pomysl ale wcale sie tym bym nie martwila gdyby dali sama Belle a watek o Wlochach rozbudowali. Po za tym mogli by zrobic scene urodzin Belli :D Och jak ladnie wtedy dom byl wystrojony :P |
|
|
|
|
M.Cullen.
Wilkołak
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pon 3:05, 26 Sty 2009 |
|
oo tak... przede wszystkim jak Jasper sie zuca na Belle. Bardzo lubie ten watek :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anak
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 6:26, 26 Sty 2009 |
|
scena urodzin Belli musi być, to by było okropne gdyby nie pokazali Alice, Emmeta czekającego aż Bella się o coś potknie , no i Jaspera który sie na nią rzucił |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 6:40, 26 Sty 2009 |
|
ja nigdy specjalnie nie lubiłam filmów o wampirach, za wyjątkiem komedii, dlatego dla mnie magnesem nie było , że to książka o wampirach, chodziło mi raczej o miłość. wampiry traktowałam jako podkręcanie akcji, dodanie pikanterii itd. Oczywiście Cullenów polubiłam bardzo, ale są bardzo sympatyczni i ludzcy. Za wilkołakami też nigdy nie przepadałam, lubiłam tylko jednego - prof. Lupina z HP, a teraz całą sforę, z Jacobem na czele, lubię w nich to, że razem czują i przeżywają, choć dla nich to krępujące, że są jak rodzina, podoba mi się, że Alice nie widzi ich w wizjach, dzięki temu Bella miała swoje chwile z Jacobem, których nikt nie podglądał dopóki Edward nie wszedł w myśli Jacoba. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Martyna
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Pon 10:46, 26 Sty 2009 |
|
Ja do Jacoba jako przyjaciela to w sumie nic nie mam, jednakze (!!!!!) chlopina zaczal sobie za duzo wyobrazac...(no coz- jego pech). Bella zawsze (dla mnie) byla stwoorzona dla Edwarda, nalezala do niego. Mi sie chyba NM najmniej podobalo... I nie lubie wracac do mrocznego okresu B&E |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cornelie
Dobry wampir
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 297 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD
|
Wysłany:
Pon 10:48, 26 Sty 2009 |
|
Anak - ta scena musi być na pewno, żeby później pokazai jak Ed od niej odchodzi, dlaczego i tak dalej xD
Klif - kocham ten moment ... ach xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anak
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 13:16, 26 Sty 2009 |
|
Cornelie- to było podkreślenie czyjej odpowiedzi
ja chcę ino krótszej części gdy nie ma Cullenów bo ich uwielbiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Goo-Misia
Wilkołak
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pon 13:45, 26 Sty 2009 |
|
W filmie musi być klif i urodzinowa impreza bo to praktycznie punkty zwrotne akcji książki:D
W książce i Jake i Edka było wystarczająco jak na założoną fabułę. Lubie Wilczka bo był przyjacielski, pogodnym i odważnym chłopakiem. dbał o Belle jak umiał najlepiej, nie zostawił jej.Zrywa nawet przyjaźń gdy Edzio wraca by nie zranić jej ukochanego a przez to i jej...naprawdę podziwiam go za taka silna wole. W sumie robi dokładnie to samo co Edzio po imprezie jej zrobił - dla jej dobra "znika". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
EmiliA
Dobry wampir
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 15:53, 26 Sty 2009 |
|
Czy ja wiem , chyba nie chodziło mu o dobro Edwarda, był po prostu zazdrosny. Jackob był pewny że Edward już nie wróci i Bella jednak sie do niego przekona jak do chłopaka, aż tu nagle wiadomość od Alice. Wiadomo było że jak on wróci to koniec przyjaźni. Watacha pewnie nie pozwoliłaby na to żeby spotykał się z nią jak w pobliżu jest wampir...tak myślę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:02, 26 Sty 2009 |
|
Denerwująco jest w Belli i New Moon to, że gdy zobaczyła Mercedesa Carlisle zapomniała o wszystkim co Jacob dla niej zrobił i po prostu totalnie go odetpchnęła, nawet nie zastanawiając się głębiej nad nim, tym co dla niej zrobił i robił... a on jak na psa przystało dalej przy niej wiernie był.. do czasu BD, rzecz jasna.. |
|
|
|
|
EmiliA
Dobry wampir
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 16:08, 26 Sty 2009 |
|
A ja rozumiem ja , to zdarzyło się tak znienacka, nie oczekiwała tego i była zaskoczona. Kiedy zobaczyła samochód automatycznie wszystko wróciło, wszystkie wspominania. Jackob wtedy stał sie niewidzialny dla niej. Ale fakt trochę go pominęła. Czuł się pewnie wtedy fatalnie, ale wiedział że ona nigdy nie przestała myśleć o Edwardzie choć sie to tego nie przyznawała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 16:26, 26 Sty 2009 |
|
Z punktu widzenia Belli rozumiem, że jak zobaczyła auto Carlise'a to serce w niej podskoczyło i musiała zobaczyć , kto przyjechał, ona kochała ich wszystkich i mogła dowiedzieć się coś o Edwardzie. Nie jej wina, że Jacob nie mógł przebywać w jednym miejscu z wampirami. Z punktu widzenia Jacoba musiało być to okrutne, bo Bella tyle przez E. wycierpiała, Jacob ją wspierał cudownie, ale widział i przeżywał co przeszła, a na widok auta nie zastanawiała się nawet chwili. Bał się może , że znów będzie cierpieć, (Sam też był o to zły na nią) i było mu przykro, że go zostawia bez namysłu, jakby nic się nie wydarzyło między nimi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|