Autor |
Wiadomość |
Prudence
Wilkołak
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mrocznego Kąta
|
Wysłany:
Pią 17:43, 24 Lip 2009 |
|
Dla mnie polowa New Moon była nuudna jak flaki z olejem, była chodzi mi o połowę związaną z Jakiem. ledwo ja przetrawiłam. do tego ta czesc sagi zbyt oczywista. od razu wiedziałam jak sie to skonczy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
andziulaa
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Pon 21:13, 27 Lip 2009 |
|
Jedyna rzecz jaka mnie irytowała to fakt ze Bella ciągle opisywała jak jej źle jak ja to nie kule blisko serca itp.. trochę mnie to denerwowało.. ale potem się przyzwyczaiłam... mimo to Jacob nadrabiał.. i w ogóle sam fakt Volturi dużo dal.. oprócz tego trochę wneriwalo mnie to ze nie wiedziałam co tam dzieje sie u Edwarda i reszty Cullenow.. bo tylko Bella i Jacob.. ;d |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalka xD
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swietokrzyskie
|
Wysłany:
Wto 20:41, 28 Lip 2009 |
|
Ja mam taka opinie, kiedy ksiazka wciaga czyta sie ja szybko. Zmierzch przeczytalam w jeden wieczor. Zacmienie w dwa dni, BD w dwa wieczory, a z new moonem bylo najgorzej, 4 bite dni... Normalnie masakra. Walilo nuda z kazdej strony dopoki nie pojawila sie Alice. Czytajac pierwszy raz ksiazke (a dodam, ze wszytskie , oprocz NM czytalam 10 razy) bardzo mnie irytowala i momentami az wkurzala. Nic praktycznie sie niedzialo. Z kazdej strony wieje pesymizmem, bolem i nienawiscia (np. Victoria). Kiedy siadlam do ksiazki poraz pierwszy, przyznam nie tego sie spodziewalam. A tu trach, rozstanie, kilka prob samobojczych by uslyszec tej jedyny, boski glos! Litosci, a Jacob, normalnie mnie jeszcze dobijal! Uwazam, ze filmto bd prawdziew kino akcji... najbardziej jestem ciekawa skoku z klifu. W jakim fanmadzie widzialam (co bardzo przypadlo mi do gustu, bo to tak dynamicznie i z gracja wyszlo) jak dzieczyna miala suknie i spadajac tak pieknie falowala. Przyznam, ze jak na Comic Con (chyba tak to sie pisze) pokazane byly dwa filmiki, no powiem nie tego sie spodziewalam, a juz szczegolnie tej jazdy na motorze, wogole inaczej sb to wszytsko wyobrazalam. Bo ona slyszala glos, a nie widzila go, no, ale moze sie czepiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emika
Wilkołak
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 22:20, 28 Lip 2009 |
|
Akurat z tym się z Toba zgadzam- tzn w filmie powinno byc jak słyszy głos a nie widzi Edwarda. Nie nawidzę jakichkolwiek zmian w filmie. Okropnie mnie denerwuja.
A co do samej książki się nie zgadzam. Mi bardzo sie podobała. MOże dlatego ze lubię równiez postac Jacoba a nie tylko Edward Edward Edward i Edward. Oczywiście "kocham" Edwarda ale uważam ze taki odpoczynek od niego był całkiem ciekawy. MOżna było się skupic na innej postaci.
Zauważyłam ze stosunek do tej książki zależy od tego czy ktoś lubi czy nie lubi Jacoba. Na szczęście ja go lubię i mogę z chęcia czytac tą częśc po kilka razy.
Tak więc nie zgadzam się że wieje nuda od tej ksiązki. O nie, co to to nie!!! :D :D :D LoVe JACOB! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anetti
Człowiek
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 2:46, 29 Lip 2009 |
|
Zapomniałam napisać ,że jest to moja ulubiona część sagi
Oczywiście nie mówię,że to dla tego ,że lubię ,,wiczka"wręcz przciwnie nie znoszę kundla szczególnie po tym jak dołączył do sfory,wtedy stał się nie do zniesienia
Przed dołączeniem do sfory nawet go lubiłam(tylko lubiłam nie kochałam x) ).
A stosunek do Edwarda się nie zmienił no możę troszkę...bardziej go polubiłam x]]
A do Belli...Hmm nie.Nadal ją lubię(i czasem lubię jej pozazdrościć xD ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 8:55, 01 Sie 2009 |
|
Fajnie się czyta Bardzo wciąga, fajne było jak Alice i Bella pojechały/poleciały po Edwarda ...smutne było gdy Edward mówił do Belli "Będzie tak jakbyśmy się nigdy nie poznali" :( ...Super książka i wszystkie super są>>najlepsze<<! :DD |
|
|
|
|
yelyah
Nowonarodzony
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 17:53, 01 Sie 2009 |
|
Edzia było mało, omijając omamy Belli, ale i tak jak dla mnie za mało. Za pierwszym podejściem popłakałam się jak Edward ją rzucał, a potem jak rozmawiali w pokoju XD Smutna troszkę, za smutna, Jacob mnie wkurzał, ale poza tym podobała mi się (; |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AnnAliceCullen
Człowiek
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Love City Lodz
|
Wysłany:
Śro 20:03, 12 Sie 2009 |
|
Dokładnie. Za smutna. To było okropne. Czułam się jakby mogła czuć się Bella. Jest Jacob. I czuje sie z nim dobrze. Jakby zbyt dobrze a nie ma Edwarda. Serce jej sie kraje ale probuje zyc normalnie.
Ksiazka. Smutna i nic pozatym. Chyba. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 10:53, 14 Sie 2009 |
|
Wg mnie, gdy Edwarda i rewszty wampirzej rodzinki nie ma przy Belli to książka leciutko zwalnia. Pomimo tego, że Jacob jest wilkołakiem, że pojawił sie Laurent i Victoria to bez ukochanego Belli nie było już to samo. Zwłaszcza, że cała akcja ograniczyła się tylko do Bell i Jacoba, a szkoła, znajomi, rodzina.. To wszystko było na boku. Ale odkąd pojawiła się Alice znowu czytałam z wypiekami na twarzy^^ Tak samo jak Zmierzch, przeczytałam II część sagi w jeden dzień |
|
|
|
|
Edwardynka_
Człowiek
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Vioska. xp
|
Wysłany:
Czw 17:38, 20 Sie 2009 |
|
Mam dla was fotkę z Volturi - tak jak będą oni wyglądać w filmie
Czy tak sobie ich wyobrażaliście? Bo ja zupełnie inaczej... Ale trudno :)
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
saphirka
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: warszawa
|
Wysłany:
Pon 10:18, 24 Sie 2009 |
|
Księżyc w nowiu chyba najbardziej mi się podoba z całej sagi. Najprawdopodobniej dlatego, że lubię Jacoba. :)A jeśli chodzi o film...cóż. Mogło być gożej, jeśli chodzi o Volturi. Alec i Jane nie są tacy żli, ale Aro, Marek i Kajusz...poprostu masakra! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 17:02, 06 Wrz 2009 |
|
Kurcze. Szkoda że tak poźno się ocknęłam. Tyle razy już czytalam KwN, a dopiero teraz, czytając po raz 11-nasty spojrzałam na tą część bardziej obiektywnie. Naprawde szkoda mi Jacoba. Nadal wole Edwarda, od niego, ale mimo wszystko. Nie lubie Belli jeszcze bardziej niż w Zaćmieniu. Za to że tak go odepchnęła. Pomagał jej przez tak długi okres, uratował jej życie kiedy ta skoczyla z klifu, a ona co? Gdy tylko zobaczyla samochod Carlisle'a, "poleciała jak na skrzydłąch" do domu, majać Jake'a w dupie, głęboko w dupie ! No kurde, szkoda mi go i tyle. Mimo iz nie popieram tego całego wpojenia w Reesmee to ciesze sie ze "znalazł" sobie kogos;) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amiya dnia Nie 17:10, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Kaaś
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciepłe i (nie) przytulne piekło.
|
Wysłany:
Śro 15:57, 09 Wrz 2009 |
|
Przeczytałam. Zobaczyłam. Ómarłam. Przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Koniec.
Podobała mi się, bo: Nie było Edwarda. Nie podobała mi się bo: Był Jacob. A miałam tak wielką nadzieje na powrót Jazza! Ale to niezbyt realne, on ma Alice... Alice... Właśnie tylko dlatego mnie denerwuje.
Piękny moment, kiedy Jazz rzuca się na Bells. Widać, że jednak wampir, nie to co reszta.
Aro, Kajusz, Marek... Volturii. Uwielbiam ich! Szczególnie Marka, niemego xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Czw 15:36, 10 Wrz 2009 |
|
Kaaś napisał: |
Podobała mi się, bo: Nie było Edwarda. Nie podobała mi się bo: Był Jacob. A miałam tak wielką nadzieje na powrót Jazza! Ale to niezbyt realne, on ma Alice... Alice... Właśnie tylko dlatego mnie denerwuje..(..) |
WTF ?!?! xd
Pierwszy raz stykam się z taką wypowiedzią. Baaardzo mnie zaintrygowała. Ja tez lubie(mozna powiedziec że uwielbiam Jazza), no ale bez przesady... Irytowalo Cie to ze byl z Alice ? ;p haaa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:38, 13 Wrz 2009 |
|
Najbardziej lubię właśnie NM, bo jest dla mnie bardzo nostalgiczną i smutną częścią. A takie rzeczy bardzo bardzo lubię. Mimo że Edwarda nie ma tak naprawdę przez prawie całą książkę, to SM pięknie go wplotła aby ciągle była o nim mowa. Bardzo chętnie powracam do niej. I w sumie kiedy mi się nudzi, to otwieram właśnie Księżyc w nowiu na pierwszej lepszej stronie i czytam, najczęściej do końca. :D |
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:16, 16 Wrz 2009 |
|
Ukazało się nowe wydanie New Moon z pięknym zdjęciem sfory i Jacobem na pierwszym planie. Pomyśleć, że chcieli Taylora zamienić na innego!
Team Jacob New Moon Book: An Inside Peak!
by LMCullen on September 15, 2009
NewMoonMovie.org reader Jackie purchased the new edition of the New Moon book – Team Jacob Edition. As we previously reported the new edition was to go on sale today! Which also comes with a pull- out poster!
Looks pretty awesome doesn’t it? Its a great day for Team Jacob! You can buy your copy now! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
**Alice**
Wilkołak
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:28, 16 Wrz 2009 |
|
a ja wolę tradycyjne okładki, w końcu to książka i jej treść jest dziełem, które nas wzrusza, film jest tylko dopełnieniem
w NM w zasadzie nie ma akcji (nie licząć Voltery) więc ta część jest jakby najbardziej hmm flegmatyczna? ale ma za to inne plusy - (Team) Jacob :D Quileci, sfora ect. Lubię tę część, ale nie jest moją ulubioną. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Inja
Człowiek
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drzewa
|
Wysłany:
Pią 13:15, 18 Wrz 2009 |
|
W tej części lubię jeszcze Jacoba, w Zaćmieniu go nie znosiłam, a w Przed Świtem znowu go polubiłam, gra mi na nerwach po prostu. ^^ Wolę książki z ich pierwszymi okładkami, niż ze zdjęciami z filmu. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bibi
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 17:48, 18 Wrz 2009 |
|
ja z początku strasznie nie lubiałam tej części nie wiem czemu ^
miałam do niej taki jakby wstręt ;pp ale już ją polubiłam i strasznie mi sie podoba oczywiście za kazdym razem jak czytam że Edward zostawia Belle to mam ochote wyrwać ten rozdział albo to ominąć ale kurde nie moge bo to jest najważniejsze ;pp |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Pią 17:58, 18 Wrz 2009 |
|
Bibi -żołwik. xD
Też kiedys nie przepadałam za KWN, wręcz tej czesci nie lubiłam . A teraz ? Teraz ją uwielbiam. <3 Mimo iz jets mało Edwarda. No ale wszystko dobrze sie konczy i uwielbiam czytac rozdzial 20 )))) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|