New Moon

tia..ale oby byl koneic sensowny..choc jesli bym miala wybrac to napewno to aby zostala z Edwardem niż z Jacobem...

zobaczymy czy nie zmienisz zadania po eclipse :)

Moze..ale JAcom od samego początku mi się nie podobał..a po new moon miałam go dosc...irytuje..tak samo jak innych moze irytowac edward...kazdy ma swoj gust xD

a mnie właśnie bardzo brakuje szczęśliwego zakończenia... wiara ciągle tylko jakieś dramaty stara się stworzyć, że jest się niezadowolonym. ma być z EDwardem i koniec... no a ja myśle że może być takie zakończenie, że nikogo nie wybierze. kidy już bedzie miała stać się wampirem to się przestraszy... i koniec. wróci do swojego życia... co prawda modlę się aby tak nie było. EDWARD. takie ma być zakończenie :P

no też mam taką nadzieje .... heh ostatnio tyle o tym myślałam że mi sie przyśniło ze w breaking dawn bella umiera ....

ja lubie szczesliwe zakonczenia

a mnie się kiedyś chyba Edward snił... jak przez mgłę... nie pamiętam dokładnie. poczytam dzisiaj w nocy twilight... może to się powtórzy:)

a kto nie lubi? zresztą w większości książek jest tak ze jest straaaasznie do samego końca a potem wywalają happy end

ja bardzo nie lubie happy endów

hymm to jeszce zależy też od ksiązki... jest dużo gdzie nie ma happy endów np w gothiqe

Moje zakończenie njalepsze jakie moze byc dla mnie to, ze zostaje z Edwardem albo jeśli by miała zostać z Jacobem..ja bym tego nie przezyla..ale jesli by tak walsnie mialo byc to juz lepiej aby wrocila do swojej matki..i the end...

kurcze, naprawde cieżko stwierdzić... jak jeszcze nie byłąm pewna że są dalsze częśći Twilight, to do samego końca bałam się- niepotrzebnie jak wiadomo- że coś złego się przydarzy... ale jak potem szczęścliwa byłam:) to jakoś po 3 w nocy było

hym a może tak by ją uśmiercić? bardzo bym tego nie chciała bo Edward i Jacob stracą swoją miłości ale tak chyba by było fair ^^ jeżeli miałaby wybierać między domem i rodziną a Edwardem

Taaa a Edward by od razu poszedł sobie do nieba/piekła czy gdzieś tam za nią..sam tak stwierdził w koncu no nie..?
Ehm....to te by bylo tk. brane z Romea i Julii..eh...

kto wie... to naprawde trudne powiedzieć co będzie... ale tak jak Marta1. też nie przeżyłabym gdyby byłą z Jacobem... chociaż nie wiem jakbym go polubiła, to nie ma prawa nastąpić... wyobrażacie sobie co by czuł EDWARD??

Edward stwierdził że może wybrać któregoś z nich bo chce żeby była szczęśliwa

no wiem że to stwierdził... no ale jednak czuł by się... gorszy. no bo jak, wilkołaki i wampiry to wrogowie... a on też może by chciał bardziej aby ułożyła sobie życie z CZŁOWIEKIEM... i tak by cierpiał :(

yhymm masz racje hehe dam fajny obrazek.. jak to Edward potrafi ukrywać swój ból xD
[link widoczny dla zalogowanych]

Weź mnie nie dobijaj :P... Edward jest zbyt dobry, zbyt kochany aby cierpiał <3

Dobre to jest xD
Buahahahaha