Autor |
Wiadomość |
ole.
Nowonarodzony
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lbn.
|
Wysłany:
Sob 10:40, 13 Gru 2008 |
|
dla mnie, to ta część była jakaś taka... dziwna ...
może..napewno za DUŻO Jacoba... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ania91
Zły wampir
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 259 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Lubaczów/Forks
|
Wysłany:
Sob 17:33, 13 Gru 2008 |
|
W tej wypowiedzi Poprieram Cię : Zbyt dużo Jacoba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:35, 13 Gru 2008 |
|
a dla mnie nie to ze go zaduzo tylko to ze bylo go zaduzo na pierwszym planie.. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:35, 13 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Sob 23:19, 13 Gru 2008 |
|
A ja tam mam słabość do Jacoba :D i wcale nie uważam żeby go było za dużo... brakowało Edwarda, ale Jake dodawał pikanterii tej nieobecności... Przecież i tak wiadome było, że Edzio wróci... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Katsumi
Wilkołak
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Nie 11:47, 14 Gru 2008 |
|
Też popieram, że było za dużo Jacoba. Chłopak zdecydowanie nie przypadł mi do gustu :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 12:07, 14 Gru 2008 |
|
Mnie osobiście bardziej podobała się I część :) Ale ta też była niezła :D
Zaskoczyło mnie to niedomówienie ze śmiercią, nawet bardzo! Świetny pomysł!
I te głosy Edwarda... A potem jak wreszcie do niej dotarło, że on ją kocha...
Fajne, fajne. Już się nie mogę doczekać, kiedy sięgnę po trzecią część :D |
|
|
|
|
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 14:15, 14 Gru 2008 |
|
Sczerze, to za Chiny gdy zaczynałam drugą część nie powiedziałabym, ze Edward ja zostawi....Ale KwN bardzo lubie, bo dużo dał mi do myślenia, a w ogóle bardzo lubie Volturi Ale szkoda, ze było tam tak dużo Jacoba...bleee... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:04, 14 Gru 2008 |
|
Mnie w sumie nawet aż tak nie irytował. Bądźmy szczerzy, Bella potraktowała go nie fair. Edward ją zostawia, znajduje ukojenie w Jacobie. Jest przy niej cały czas (no... prawie.), pociesza ją, etc. Edward wraca, powie słowo, a Jacob schodzi już na dalszy plan. Osobiscie nie chciałabym być tak potraktowana. ;p
Ale i tak uwielbiam postać Edwarda. I wampiry bardziej mi przypadły do gustu niż wilkołaki, o. ;] |
|
|
|
|
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 16:54, 14 Gru 2008 |
|
Ale to, ze Bella tak postąpiła to nie wina Edwarda. I też uważam, ze ona powinna to lepiej rozegrać. Bo to takie nie fair...Ale Jacob po przemianie stał sie strasnzie zarozumiały...ta cecha mnie w nim bardzo denerwuje i to, że nie mozna mu nigdy niczego wyjaśnić, bo on wie najlepiej oraz to, ze jest taki nachalny i lekkomyślny... Ale nie wywaliłabym go z książki, ja zrobiłoby to wiele osób, które znam.
On w KwN pomógł Belli 'wyjść' i dziękuję mu za to, ale dalej to bym mu skopała ten włochaty tyłek.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:25, 14 Gru 2008 |
|
Uuu, cóż za sadystyczna wizja!
Nie jest źle. Mnie bardziej irytowało, że starał się tak nachalnie o Bellę. I się cieszę, że Edward nie dopuścił do pocałunku dzwoniąc w porę. ;]
Ajć, Jacob pozostanie dla mnie małym, nieszkodliwym, lekkomyślnym przyjacielem Belli. Zobaczymy, jak tę wizję zmieni trzecia część :o |
|
|
|
|
Venus
Wilkołak
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany:
Nie 19:23, 14 Gru 2008 |
|
Ilonka, w 3 części Jacob nie będzie już taki milutki jak w 2 ;> :P Ale ciiii...
Ja mam z kolei nadzieję, ze w 4 Jacob sie jakoś poprawi ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:27, 14 Gru 2008 |
|
Jeśli w 4 części się Jacob poprawi to może nawet go polubię. Teraz mnie strasznie irytuje... A już w 3 części to po prostu przeginał! "Księżyc..." jakoś dałam radę przeczytać może dlatego, że się zmotywowałam, że Edward musi wrócić do Belli... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:57, 14 Gru 2008 |
|
No już bez przasady;].
A tak w ogóle, to jak drugi raz czytałam KwN, to prawie ządnych uczuc, oprócz zniecierpliwienia. Natomiast za drugim razem musiałam popłakać xD. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:09, 14 Gru 2008 |
|
Venus napisał: |
Ilonka, w 3 części Jacob nie będzie już taki milutki jak w 2 ;> :P Ale ciiii...
Ja mam z kolei nadzieję, ze w 4 Jacob sie jakoś poprawi ;] |
ZASTRZELĘ! ŻADNEGO ZDRADZANIA DALSZEJ FABUŁY!
Mogę wstrzelić tu takiego małego offtopa i opowiedzieć jedną małą anegdotkę?
Kiedyś gadałam z koleżanką o ostatniej części Harry'ego Pottera. Ona była świeżo po przeczytaniu, a ja świeżo przed.
I ona z takim entuzjazmem pyta sie mnie:
-Mogę Ci zacytować ostatnie zdanie z książki?
-Nie, sama chcę poznać zakończenie.
-Ale to nic do zakończenia nie ma!
-No to słucham.
-"Od 8 lat blizna nie zabolała go ani razu".
yyy... Myślałam, że ją zabiję samym wzrokiem, ale po chwili ryknęłam śmiechem, bo ona nawet się nie zorientowała, że podała mi rozwiązanie tej magicznej zagadki. Eeech... No dobra, koniec offtopa ;p |
|
|
|
|
akarolina
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 15:59, 15 Gru 2008 |
|
Ogólnie lubię tą część. Nie ma prawie Eda ale może dlatego jest taka jakaś inna, fajna :) Chociaż jest tam niestety duuużo Jacoba.... A tam na początku, jak on ją zostawił to się popłakałam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Moonik
Człowiek
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pon 16:49, 15 Gru 2008 |
|
Ja tez...sie poplakalam ;p
W niektorych momentach to w sumie nawet lubilam Jacoba ... ale tylko w niektorych !!! :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginn
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:25, 15 Gru 2008 |
|
Ja tę część lubię najbardziej. Nie ma tak, że jest ciągle Edward, a Jacoba lubię. Nie jest taki... staroświecki jak Edward. xD Jest zawsze na luzie, można się z nim pośmiać, w dodatku taki ciepły.... xD
KwN najszybciej przeczytałam ^^. I ciekawy był koniec ^^. xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pon 21:58, 15 Gru 2008 |
|
W końcu ktoś kto podziela moje zdanie na temat Jacoba... ja nie wiem jak można tego dzieciaka nie lubić... jest taki słodki z tymi podchodami i ta jego naiwność... No i talent rzeźbiarski... ujmujące:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 20:19, 16 Gru 2008 |
|
No dobra, jako dzieciak może i jest fajny, ale jako wilkołak już niekoniecznie ;p
Wilkołaki są straszne, tylko Wampiry mają klasę ;p :D |
|
|
|
|
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 21:46, 16 Gru 2008 |
|
Zdecydowanie Jacob tylko jako dzieciak. I tylko jako przyjaciel. Cała reszta? Jak dla mnie koszmar. Ja rozumiem, że miłość ślepa jest, ale chyba nie aż tak, żeby Jacob nie zauważył kogo tak naprawdę Bella kocha. I te jego zagrywki na końcu. Żałosne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|