FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Rosalie i jej zachowanie Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Rosalie jest zazdrosna ??

Tak
77%
 77%  [ 24 ]
Nie
22%
 22%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 31


Autor Wiadomość
Bella123
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks

PostWysłany: Wto 15:10, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Co sądzicie o zachowanie Rosalie ?
Gdy tak jakby pomogła uświadomić Edwardowi że Bella nie żyje
P.S gdyby juz była wzmianka o tym to prosze o usunięcie tego wątku


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bella123 dnia Wto 15:31, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kate-91
Zły wampir



Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 15:39, 05 Maj 2009 Powrót do góry

No cóż, Rosalie po prostu nie trawiła Belli, bo była człowiekiem. Mimo, że Bella miała wybór czy czy nim pozostać, czy być wampirem, wolałaby zostać przemieniona. Rosalie takiego wyboru nie miała i uważa, że Bella nie wie co traci. Ponadto, jest podirytowana faktem iż Edward nie zwracał nigdy na nią uwagi (był jedyną taką osobą, a Rose nie była przyzwyczajona do ignorowania jej), a zakochał się w takiej szarej myszce jaką jest Bella.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maruda
Gość






PostWysłany: Wto 16:17, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Rose oczywiście była zazdrosna o Belle. Nie mogła pojąć, dlaczego Edward się nią nie zainteresował. Była przyzwyczajona do tego, że każdy mężczyzna się za nią oglądał i pragnął choć do niej zagadać. Miała świadomość tego, że jest piękna.
Edward od początku żywił do niej niechęć. Z tego co pamiętam miał wątpliwości co do tego, żeby Rosalie przyłączyła się do rodziny.
Cóż widocznie miał uprzedzenie do 'próżnych, płytkich' dziewcząt.
Jednak spodobało mi się gdy w 'zaćmieniu' Rose postanowiła wytłumaczyć Belli za co jest do niej uprzedzona. Zazdrościła jej tego, że była człowiekiem. Postanowiła na szczerość, i za to ją polubiłam.
deathless
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 16:32, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Zazdrość Rosalie jest spowodowana tym, że Bella jest człowiekiem, a co się z tym wiąże: macierzyństwo. Głównie o to jej chodziło. Nie rozumiała dlaczego B chce z tego zrezygnować, chciała jej tym uświadomić, że później będzie mogła żałować swojej decyzji przemiany w wampira. Uważam, że dzwoniąc do Edwarda, Rose nie zdawała sobie sprawy, że on kocha Bellę nadzwyczaj mocno i nawet jej przez myśl nie przeszło, że Ed posunie się do samobójstwa. Nic dziwnego, że później szczerze przepraszała. I być może w małym stopniu po wydarzeniach w Volterze jej nienawiść do Belli odrobinkę zmalała albo przynajmniej bardzo się starała, żeby B tego jakoś specjalnie nie odczuwała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chochlik
Wilkołak



Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:59, 06 Maj 2009 Powrót do góry

Rose na pewno nie chciała żeby Edward wziął to tak do siebie. Na pewno nie chciała, żeby popełnił samobójstwo. Zdaje mi się, że jej zachowanie wynikało z tego, że stwierdziła, że prędzej czy później i tak się o tym dowie. I sądzę, że nie zrobiła tego specjalnie. Zresztą... Potem żałowała, że mu powiedziała i zaczęła lepiej traktować Bellę (zapewne przez poczucie winy).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Czw 8:07, 07 Maj 2009 Powrót do góry

ja uważam, że Rosalie nie miała złych zamiarów i nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów.
na pewno nie pragnęła śmierci Edwarda, ale stwierdziła, że lepiej uświadomić go o ostatecznej utracie Belli.
i była zazdrosna, że Bella jest człowiekiem, ma całe życie przed sobą i chce to wszystko porzucić by stać się wampirem.
Rosalie nie mogła tego mieć, poza tym nie mogła pojąć jak Edward zainteresował się Bellą, a na nią nie zwracał uwagi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vioolet dnia Pią 10:54, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
him87
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:55, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Wg mnie Rosalie to typowa lalusia, która musi mieć wszystko. Żal jej że edward za nią nie biega więc sie zachowuje tak jak "widać"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marakuja
Zły wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii

PostWysłany: Pią 18:11, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Podobnie jak <b>vioolet</b> uważam, że Rosalie po prostu nie przewidziała konsekwencji swojego czynu. Gdyby wiedziała, że Edward będzie próbował popełnić samobujstwo na pewno nie informowałaby go o "śmierci" Belli. Zwłaszcza, że była to niesprawdzona informacja. Jednak po powrocie z Volterry, na lotnisku można było wyczuć, że bardzo żałuje swojego czynu. Zyskała u mnie wtedy dużego plusa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Pią 20:08, 08 Maj 2009 Powrót do góry

Gdyby Rosalie miała pojęcie o konsekwencjach swego czynu, jestem pewna, że w życiu by nie popełniła tego błędu. Przypuszczam, że jak to ona miała w zwyczaju, zareagowała impulsywnie i nawet nie przemyślała tego co robi. Chciała uświadomić Belli, że życia ma jedno i powinna trzymać się od wampirów z daleka.
Zazdrosna o Edwarda? Czy ja wiem. Nigdy go nie kochała, ale jak każda kobieta lubi mieć adoratora. Ot, dla rekreacji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IlonaM
Dobry wampir



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks

PostWysłany: Sob 17:01, 09 Maj 2009 Powrót do góry

Również sądzę, że gdyby Rose wiedziała, jak Edward zareaguje na jej słowa, co postanowi zrobić, to nie zachowałaby się w ten sposób. choć chcąc, nie chcąc przyczyniła się do powrotu Cullenów do Forks, jednak sprowadziła ogromne na Bellę, Alice i Edward, pośrednio powodując ich pojawienie się u Volturi.
Rose zawsze zachowywała się raczej impulsywnie, po prostu nie przemyślała tej decyzji, a że jej stosunek do Edwarda i Belli był taki a nie inny, więc "łatwiej" było jej przekazać taką informację Edwardowi, jednak jak widać po powrocie z Volterry - żałowała; miała wyrzuty sumienia, czuła pewnie ulgę, że wszystko dobrze się skończyło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
malaczarna55
Zły wampir



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z domu Cullenów :)

PostWysłany: Nie 8:59, 10 Maj 2009 Powrót do góry

według mnie Rose nie lubiła Belli i zazdrościła jej człowieczeństwa.Bella będąc człowiekiem była zdecydowana zostać wampirem,chciała tego.
A Rose stała się wampirem nie z własnej woli i właśnie tego człowieczeństwa zazdrościła Belli.
Moim zdaniem Rose była pewna,że Belle nie żyje i dlatego powiadomiła Edwarda.Szczerze później przepraszała tego czynu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
złotooka
Człowiek



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 18:06, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Ja również uważam,że Rose zazdrościła Belli człowieczeństwa. Była ona również zazdrosna o to ,że Edward nie zwrócił uwagi na nią tylko na niepozorną,przeciętną Bels.Rose przywkła ,że to ona zawsze jest tą najpiękniejszą,nie mogła ścierpieć ,że Edward wogle nie był nią zainteresowany i ,że oszalał on na punkcie niepozornej dziewczyny.Uważam również ,że Rose nie lubiła Belli ponieważ chciała ona dobrowolnie wyżec się człowieczeństwa i ludzkich przeżyć, doznań takich jak macierzyństwo itp(właśnie macierzyństwo było największym marzeniem Rosalie) .Rose zawsze podkreślała ,że kochała być człowiekiem i nie nawidziła wiecznego, życia wampirów, dlatego nie rozumiała ona jak Bella może się tego wszystkiego dobrowolnie wyrzec.Moim zdaniem Rose naprawdę myślała,że Bella nie żyje i dlatego powiadomiła Edwarda.Uważam ,że powiedziała to Edwardowi bo chciała by wrócił on do Cullenów i chciała być z nim szczera.Nie przewidywała ,że Edward zareaguje na tą wieść tak jak zareagował i ,że będzie usiłował się zabić.Ogólnie sądze ,że Rose była bardzo impulsywna i narwana i często robiła coś pod wpływem nagłego impulsu.Jestem pewna ,że nie wiedziała ,że wieść jaką przekazała Edwardowi będzie miała takie okropne skutki.Bardzo potem tego żałowała i miała wyrzuty sumienia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez złotooka dnia Śro 18:10, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Blooddrunk
Wilkołak



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ludzi Lodu xD

PostWysłany: Pią 18:53, 15 Maj 2009 Powrót do góry

Chyba nie ma co debatować nad tym, czy Rose zazdrościła Belli, bo w książce wprost było napisane, że tak. Rosalie mogła mieć wszystko, czego tylko chciała. Prawie. Nie mogło być jej dane drugi raz człowieczeństwo. Już nigdy nie miała być istotą ludzką. Bella miała to na wyciągnięcie ręki, a mimo to chciała z tego zrezygnować na rzecz wampiryzmu. Rosalie nie dość, że jej zazdrosciła to jeszcze nie podzielała jej decyzji. Co do tej wiadomości o rzekomej śmierci to nie sądzę, żeby specjalnie wprowadziła Edwarda w błąd. To był wypadek. Sama powiedziała co wiedziała, tak naprawdę nie mając pewności. Zazdrosciła Belli, nie przepadała za nią, ale nie sądzę, żeby ucieszyła się z jej śmierci. Na pewno nie, patrząc na cierpienie Edwarda lub mając go stracić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blooddrunk dnia Pią 18:54, 15 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
JeepersCreepers
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 22:09, 15 Maj 2009 Powrót do góry

według mnie, ona była po prostu zazdrosna!
miała wszystko, oprócz tego, czego najbardziej pragnęła- bycia człowiekiem.
a uraza, która darzyła Belle doprowadziła do wielkiej pomyłki, która mogła się skończyć tragicznie.
czy nie mogła cieszyć się ze swego życia tak jak Esme?
wydaje mi się, że ona ogółem nie miała serca, i nie mogła się pogodzić z tym, co przyniósł jej los. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chochlik
Wilkołak



Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:27, 15 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
wydaje mi się, że ona ogółem nie miała serca, i nie mogła się pogodzić z tym, co przyniósł jej los.

Serce miała, tylko jej nie biło :)
Nie mogła się pogodzić z tym co przyniósł jej los. To prawda. Ale czy ktokolwiek umiałby się z tym pogodzić, jeżeli tak jak ona kiedyś pragnąłby normalnie żyć, założyć rodzinę? Wydaje mi się, że ją rozumiem i będę bronić Rose ;>
Myślę, że to że powiedziała Edwardowi o Belli nie miało nic wspólnego z zazdrością. Na pewno nie. Tak jak pisałam wcześniej- Rose na pewno nie wiedziała jakie to wywoła skutki. Nie wiedziała, że Edward zareaguje tak impulsywnie i postanowi popełnić samobójstwo. Uważam, że po części nie zdawała sobie sprawy jak bardzo Edward kocha Bellę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
złotooka
Człowiek



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 9:35, 17 Maj 2009 Powrót do góry

Srece trosze miała bez przesady^^.Pod tą jej grubą warstwą samouwielbienia i złośliwości kryła się jakaś cząsteczka dobra.Sam fakt ,że potem baardzo żałowała tego ,że zadzwoniła do Edwarda i martwiła się o niego.Owszem była troszkę jędzą ale miała w sobie coś dobrego^^.Np. tak bardzo pokochała Renesme ,że tolerowała w sumie obecność Jacoba którego nie znosiła:).Zgadzam się z tym ,że nie rozumiała do końca ,że Edward do tego stopnia kocha Belle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez złotooka dnia Nie 9:36, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Chochlik
Wilkołak



Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:01, 17 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
Ale chyba każdy wie że była zabójczo zazdrosna o Belle.

Zależy o jaką zazdrość ci chodzi. Bo jak chodzi ci o Edwarda, to na pewno nie była zazdrosna. Rosalie zazdrościła jej tylko (albo aż) tego, że jest człowiekiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 15:42, 17 Maj 2009 Powrót do góry

A ja się nie do końca zgodzę, bo przecież w KwN sama powiedziała, że była zazdrosna o Bellę i nie darzyła ją sympatią, ponieważ to właśnie Ona oczarowała Edwarda i to właśnie Belli się nie oparł. A urok i piękno Rose na niego nie działało, też nie do końca mogła się z tym pogodzic, że ta 'zwykła dziewczyna' jest przecież 'lepsza' skoro Edward zwrócił na nią aż taką uwagę :) Takie jest moje zdanie oprócz tego człowieczeństwa oczywiście.
nona
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 22:16, 18 Maj 2009 Powrót do góry

Według mnie Rosalie tylko na początku była zazdrosna o zainteresowanie Edwarda. Później chodziło jej głównie o to, że Bella chciała zostać wampirem, a Rosalie nawet takiego wyboru nie miała. Uważała, że Bella nie zdaje sobie w pełni sprawy z konsekwencji tej decyzji.
Jestem jednak przekonana, że nie miała złych intencji i nie myślała, że Edward posunie się do popełnienia samobójstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amer
Człowiek



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:45, 19 Maj 2009 Powrót do góry

nona napisał:
Według mnie Rosalie tylko na początku była zazdrosna o zainteresowanie Edwarda. Później chodziło jej głównie o to, że Bella chciała zostać wampirem, a Rosalie nawet takiego wyboru nie miała. Uważała, że Bella nie zdaje sobie w pełni sprawy z konsekwencji tej decyzji.
Jestem jednak przekonana, że nie miała złych intencji i nie myślała, że Edward posunie się do popełnienia samobójstwa.


zgadzam się z Tobą całkowicie Edwar i tak by się o tym dobiedział i pewnie uważała że jak mu powie to przectanie ścigać Victorię wróci do nich i będzie "tak jad dawniej" nie doceniła tego uczucia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin