Nie będzie Midnight Sun?

Inteligentnie by zrobiła wydając Midnight Sun między częściami Breaking Dawn, wtedy jeszcze dobrze się sprzeda, jeżeli za długo będzie czekać to zainteresowanie spadnie.
Jeśli o mnie idzie to też wole Midnight Sun od Twilight. Jest pisane lepszym językiem, jak dla mnie ciekawsze, głębsze Wink

I jak wszyscy czekam na tą część z utęsknieniem :D

Witam. cos mnie zainteresowało. Koleżanka sciągnęla skąś MS ale 22 rozdzialy. O co chodzi? chyba ludzie zabawiają sie w pisanie następnych nie? Bo przecież Mayer udostępniła tylko 12 nie? nawet weszlam na tą jej strone i tam tez 12, wiec nawet nie chce tego czytać, a co lepsze.....w necie jest tez noc poślubna oczami edwarda.... ale oświećcie mnie.... tego też pewnie nie pisala Mayer....

Midnight Sun będzie na 100 %. Czytałem gdzieś w internecie, że Stpehenie Meyer czy jak się tam zwała kontynuowała pisać Zmierzch z perspektywy Ed'a. Kilka dni temu skończyłem czytać ostatni tom sagi Zmierzchu i nie przeczytałem tych rozdziałów z wycieku.
Po pierwsze - Prawdziwy fan poczeka cierpliwie.
Po drugie - Zepsuł bym sobie kilka nocek zarwanych na lekturę czytając połowę niej w internecie a tego bardzo nie lubię robić.
Po trzecie - Szanuje autorkę i nie przeczytam czegoś czego ukazać tak szybko nie chciała.

Pozdrawiam, PatoloG

elsewhere napisał:

Inteligentnie by zrobiła wydając Midnight Sun między częściami Breaking Dawn, wtedy jeszcze dobrze się sprzeda

Też myślę, ze było by ciekawie gdyby MS wyszło pomiędzy częściami BD. Very Happy

pantomima, jak przeczytałam to zdanie z końcem świata to mnie wbiło w fotel, dopóki nie zrozumiałam puenty XD. o tak, to już będzie koniec zmierzchowego świata. :< Rolling Eyes

Bardzo chce przeczytać Zmierzch oczami Edwarda. O tym co robił podczas wizyty na Alasce, jak czuł się na łące... Przeczytałam tylko dwa rozdziały a do reszty wyrobiłam w sobie "wstrzemięźliwość" i nie czytam. Laughing

to Cię podziwiam że nie czytasz więcej rozdziałów ja niestety nie mam tyle silnej woli i od razu przeczytałam wszystkie dostępne rozdziały MS i czekm na kolejne bardzo podobało mi się w MS opisy Belli

Ja też wszystko przeczytałam, po prostu nie mogłam sie powstzymać.. Nikt nie mógł w domu mnie odciągnąć od kompa. Very Happy

Ona musi to dokończyć!! Przecież ja tu umrę, jeśli tego nie zrobi.. -.- po prostu wkurzyłam się, jak zobaczyłam te 12 rozdziałów, a tu polany nie ma.. I co to ma być?! Nie wierzę w to, żeby była w stanie zawieść tyle fanów.. ^^

Ja bym nie umarła przy braku MS ale lubię pogłębiać swą wiedzę na temat wampirów i wszystkiego co z nimi związane Smile

Mam informacje prawdziwe a nie glupie plotki. Znalazlem "sluchowisko" stephienie z fanami. Odbylo sie ono stosunkowo niedawno czyli 22 czerwca 2010.

W skrocie powiedziala ze planuje dokonczyc Midnigh Sun ale niewie kiedy to sie stanie. Aktualnie jest wypalona pisaniem o wampirach (2 miesiace wstecz od tej wiadomosci wydala short life of bree tanner) ale ma juz w glowie scene poscigu samochodami (niekojarze zadnej sceny poscigu w calej serii ale ok). Jakby teraz chciala MS dokonczyc czulaby sie jakby to bylo zadanie domowe a nie przyjemnosc wiec czeka na moment az znowu bedzie miala motywacje.

Najwazniejsze ze planuje nadal dokonczyc MS bo to fantastyczna ksiazka, chcialbym miec na polce wydrukowana wersje a nie tylko 12 rozdzialow w necie.

zrodla
artykul: [link widoczny dla zalogowanych]
"sluchowisko" audio: [link widoczny dla zalogowanych]

edwardo napisał:

Najwazniejsze ze planuje nadal dokonczyc MS bo to fantastyczna ksiazka, chcialbym miec na polce wydrukowana wersje a nie tylko 12 rozdzialow w necie.

:D
Będę skakać ze szczęścia przez cały dzień normalnie !
Już nie mogę się doczekać Wink

Te 12 rozdziałów, strasznie mi się podobało, dużo bardziej ciekawe niż ,,Zmierzch'' oczami Belli [ chociaż jest i tak było super ... ] I nie wyobrażam sobie jakby miała tego nie wydać ... Ta informacja zniszczyła moje plany pojechania do niej z kijem bejsbollowym ... No ale cóż, nie będę miała poczucia winy xD

ephen. napisał:

Już nie mogę się doczekać Wink

Ja rowniez, tylko ze wyobrazajac sobie ze juz mam ta ksiazke na polce, zapewne chcialbym miec rowniez New Moon od strony edwarda :P. To by byla dopiero szansa na wykazanie sie pisarki bo przeciez prawie cala ksiazke by musiala wymyslec od nowa co edward robil i jak przezywal od swojej strony rozstanie z Bella.

Apetyt rosnie w miare jedzenia. Mniam :).

update: http://www.youtube.com/watch?v=Sxke03ROGQU , tutaj pod koniec filmiku stephienie mowi ze ja matka prawie codziennie nagabuje aby dokonczyla midnigh sun i mowi bardziej zdecydowanie niz kiedykolwiek ze napewno to zrobi tylko niewiadomo kiedy ;p, filmik dosc stary ale zgadza sie z aktualnymi wiadomosciami

mam nadzięje ze dokonczy Wink

właściwie to musi dokonczyc...inaczej sie zalamie..

hmmm aż się rozmarzyłam... tak bardzo chciałabym, żeby MS ujrzało w końcu światło dzienne... jak Meyer mogły przejeść się wampiry? no cóż.. mam tylko nadzieję, że zatęskni za Cullenami i dokończy, no skoro obiecała.. :)

A jednym z największych marzeń, jest cała saga oczami Edwarda. W zasadzie rozumiem, ze ktoś mógłby uznać, że to już przesada i za dużo... ale ja bardzo chętnie pochłonęłabym kolejne 4 tomy :D i jak ktoś powyżej słusznie zauważył przy Edwardowej wersji Księżyca w nowiu, Meyer miałaby okazję si ewykazać poraz kolejny. W końcu Edward nie siedział bezczynnie przez te kilka miesięcy.. no cóż marzyć rzecz ludzka :):)

Wydaje mi się, że gdyby tak zrobiła, to straciłaby nico fanów. Np. mnie. To niebyłoby fair z jej strony. Przez jednego gościa, zupełnie nie obchodzącego ją w jej prywatnym życiu, gościa, który nie ma pojęcia o niczym, nie może tak po prostu zawiesić pisania, bo to nie byłoby dokuczenie jemu, tylko milionom innych ludzi, którzy tak ją uwielbiali. A zresztą widziałam w wywiadzie, jak mówiła, że zawiesiła to pisać z powodu nudzącego ją tematu. Nic nie mówię, że po tym wywiadzie napisała "Drugie życie Bree Taner" ;D

Miejmu nadzieję,że dokończy MS i zostanie ono wkrótce wydane.Przecież tylu fanów na nie z utęsknieniem czeka,nie może go nam zrobić.
Nie wydając go,straci czytelników,nie zarobi kasy( bo tak naprawdę o to zazwyczaj chodzi) i rozgłos.A tak znowu byłby szum wokół "5"częsci Zmierzchu.
Przez jedną osobę nie powinno się przerywać czegoś co się lubi i chce przedstwić światu.

Ja miałam ogromne opory przed ściągnięciem MS...nie ściagam filmów,piosenke muzyki która jest w zmierzchu tak i tego nie chciałam robić,ale cóż siła wyższa jak to mówią...szkoda mi Steph,kobita się napracowała i o prosze...dlatego i ja nie chciałam byc jedną z tych ściagających,ale myśle sobie jeśli tak kupię tę ksiażkę to nic się nie stanie...licze że w najlbiższej przyszłości autorka powróci to pisania i skończy coś na co czeka milony fanów zmierzchu i jeszcze więcej fanek Boskiego Edwarda Cullen'a....jednak mam nadzieję ze na MS się skończy i więcej ksiażek nie będzie...nie bardzo mnie pociesza myśl by czytać książkę oczami każdego...

Ja chyba się załamię psychicznie jak nie będzie MS, przeczytałam już 12 rozdziałów i ta książka jest naprawdę dobra.... Myślę że SM nie zrobi tego nam fanom i skończy niedługo ją.

Faktycznie, MS oczami Eda jest ciekawsze. My, dziewczyny lub kobiety, ludzie w każdym calu, znamy ludzkie sposoby przeżywania, l
ale próba pokazania tych samych sytuacji z punktu widzenia literackiego wampira otwiera nowe możliwości dla wyobraźni. Belli wydaje się, że osiąga apogeum ludzkich doznań, MS pokazuje, że może być ich więcej.
Przy okazji pytanie, bo jestem tu nowiutka na tym fajnym forum: te pięć części nocy poślubnej bohaterów sagi to autentyk S. Meyer, czy twórczy szał forumowiczek? Czyta się całkiem dobrze. Myśłę, że p. Meyer nie włączałaby tak pikantnych szczegółów do MS w obawie o "zepsucie" nastoletnich dusz. Z zasady. Mnie się podoba, są te opisy takie ....ludzkie. Pozdrawiam.

Przeczytalam gdzies, ze Stephanie nie wyklucza rowniez kontynuacji calej Sagi.

Wyobrażacie sobie? Mijają lata, dawno zapominamy o Sadze, jest ona naszym miłym wspomnieniem, a nagle Stefa wydaje kolejną część.. OMG. Sama nie wiem jakbym zareagowała, pracując już i mieszkając we własnym mieszkaniu, znowu wrócić do dawnych wspaniałych lat.. W sumie to by było nawet dobre ;]

Szperałam w internecie szukając nowych wieści na temat "Midnight Sun", i znalazłm wpis na jakimś forum:
"Wczoraj wróciłam z wakacji z USA.Na lotnisku kupiłam tam magazyn OK i dopiero dzisiaj zaczęłam go czytać.Pisze tam,że ponieważ fragmenty książki Stephenie Meyer przeciekły do internetu autorka wstrzymała dalsze prace nad książką.Jej agenci marketingowi doradzili jej,aby nie wydawała tej książki,ponieważ jej sprzedaż może nie być zadowalająca.Pani Meyer zgodziła się z ich zdaniem i postanowiła nie wydawać Midnight Sun,tylko…napisać jego nową wersję całkowicie od początku!Początkowo książka miała opowiadać o Zmierzchu oczami Edwarda,jednak nowa wersja ma być kontynuacją przygód Edwarda i Belli już razem z Renesmee!Tak pisało w amerykańskim OK,nie wiem czy to prawda,zresztą do Polski ta informacja dojdzie pewnie za jakieś 3 miesiące,jednak nawet Stephenie Meyer podczas czatu z fanami opowiadała o wielkiej zmianie w Midnight Sun.Macie jakieś informacje na ten temat?A zresztą,która wersja bardziej wam się podoba:Zmierzch oczami Edwarda,czy kontynuacja przygód Belli i Edwarda?"
Oczywiście nie mam pewności, czy to prawda, ale mam ogromną nadzieję, że tak :)