|
Autor |
Wiadomość |
rain
Dobry wampir
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 981 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 88 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 20:12, 28 Lis 2009 |
|
Dzisiaj wyłapałam tupanie Edwarda, na urodzinach Belli po tym, jak Carlisle kazał mu sprawdzić co jest z Jasperem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
wampiorka
Zły wampir
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 399 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z zza Ekranu
|
Wysłany:
Sob 21:08, 28 Lis 2009 |
|
Ja wyłapałam że jak Edward jest w tym zamku znaczy się z bella w objęciach to nie wypudrowali mu klaty widać różnice mieczy głową i szyja a klata |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mazamine
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z tamtej polany, co to jej nie ma... ;)
|
Wysłany:
Sob 21:31, 28 Lis 2009 |
|
Dostrzegliście tyle błędów, że twórcy filmu za głowę by się złapali, gdyby zdawali sobie z tego sprawę... )
Mi bardziej rzuciły się w oczy pewne, że tak to ujmę, zaniedbania... Np. radio w samochodzie Belli - to, że dostała je na urodziny a po zniknięciu Edwarda ("będzie tak, jakbym nigdy nie istniał"), w książce jest wyraźnie napisane, że miejsce po zamontowanym wcześniej radiu zajęła rażąca pustka... moim zdaniem, to dość istotny element, wiele wyjaśnia a jeżeli ktoś nie czytał książki a poszedł do kina, to kompletnie nie zrozumie późniejszego tekstu Belli, siedzącej w miejscówce Jacoba, że ona nie lubi już słuchać muzyki...
A może ja po prostu za dużo wymagam;)
Poza tym zauważyłam jeszcze jedną drobną nieścisłość - Bella o tym, kim naprawdę jest Jacob, dowiedziała się przecież w nieco inny sposób, niż ten, jaki zaprezentowali nam twórcy filmu...
No i, rety, ale tak boską scenę, jak depresja Belli, mijanie kolejnych miesięcy, zepsuć odbiciem jednego z operatorów w lustrze, to naprawdę było niefajne... jak na tak drogą produkcję, na którą tylu ludzi wybiera się do kina, mogli się bardziej postarać..!
Więcej błędów nie wyłapałam, ale to może dlatego, że byłam w kinie dopiero 2 razy:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laureniaa
Wilkołak
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z nieba
|
Wysłany:
Sob 22:13, 28 Lis 2009 |
|
[quote="Mono"]
Laureniaa napisał: |
jola napisał: |
1. oczy wampira są czarne gdy jest głodny, szkarlatowe lub miodowe gdy najedzony. Laurent miał szkarłatowe, mimo to chciał zabić Bellę
|
Bo Laurent nie był wtedy głodny. Jest to też w książce. Odsyłam żeby sobie znaleźć. |
Cytat: |
Laurent zrobił krok do przodu, ja krok do
tyłu. Zmarszczył czoło.
- Ech, Victoria i tak będzie się na mnie gniewać.
- To czemu na nią nie zaczekać? - wymamrotałam. Kolejny łobuzerski uśmiech.
- Masz pecha, złotko. Nie przyszedłem na tę łąkę ze względu na misję Victorii.
Polowałem. Jestem bardzo głodny, a od twojego zapachu... ach, ślinka napływa do ust.
Laurent spojrzał na mnie z uznaniem, jak gdyby dopiero powiedział mi komplement. |
?
New Moon
str. 205
"Krwiste ślepia mężczyzny śledziły każdy mój ruch"
Nie chce mi się szukać dalej ale coś tam było o tym, że Laurent blefował... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Sob 22:43, 28 Lis 2009 |
|
Krzywe sutki Roba podczas sceny kręconej w Volterze... ooo tak! Tu Rob stracil u mnie jako ideał. xDDD
I jak juz wspominalam wczsniej(chyba)-mijające miesiace a Bella ciagle w tym samym dresie na krześle bujanym:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mazamine
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z tamtej polany, co to jej nie ma... ;)
|
Wysłany:
Sob 22:50, 28 Lis 2009 |
|
Love_Edward napisał: |
I jak juz wspominalam wczsniej(chyba)-mijające miesiace a Bella ciagle w tym samym dresie na krześle bujanym:D |
Wydaje mi się, że efekt z ubiorem Belli był jak najbardziej zamierzony - w końcu miało to dać w jakiś sposób do zrozumienia widzom (także tym, którzy nie czytali książki i nie wiedzieli wszystkiego), że Bella w tym okresie zupełnie nie zwracała rzeczy na takie trywialne sprawy jak ubiór czy jedzenie. Myślę, że reżyser chciał w ten sposób pokazać, ze Bella całymi dniami siedziała w pokoju w tych samych, starych, ulubionych dresach, nie dbając o to, co dzieje się wokół niej...
Nie jest to być może całkowicie zgodne z książką, ale wiadomo - film ma być zrozumiały dla każdego, kto przyjdzie go obejrzeć, nawet dla tego, który nie czytał książki... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
babka
Wilkołak
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Sob 23:17, 28 Lis 2009 |
|
Ja wyłapałam coś takiego:
Podczas sceny rozstania w lesie Edward mówiąc Belli, że jej już nie chce, trzyma ręce w kieszeni. Taka mała nieścisłość, bo trzymanie rąk w kieszeni to raczej dowód braku dobrego wychowania, a wiadomo, że Edward był dżentelmenem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mazamine
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z tamtej polany, co to jej nie ma... ;)
|
Wysłany:
Sob 23:33, 28 Lis 2009 |
|
babka napisał: |
Ja wyłapałam coś takiego:
Podczas sceny rozstania w lesie Edward mówiąc Belli, że jej już nie chce, trzyma ręce w kieszeni. Taka mała nieścisłość, bo trzymanie rąk w kieszeni to raczej dowód braku dobrego wychowania, a wiadomo, że Edward był dżentelmenem |
Może Amerykanie inaczej rozumieją słowo "gentleman" niż my |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 0:04, 29 Lis 2009 |
|
Ale masakra... Sorry, że się wtrącę w wymienianie niuansów filmowych jako błędów, ale niektóre są tak wymyślne i naciągane, że szkoda słów! Logiczne, że film nie był tylko dla fanów sagi, ale ogółem dla widza, jeżeli nagle oczy Laurenta miałyby być czarne, bo byłby, potencjalnie, głodny, widz nie znający sagi pogubiłby się.
A uwaga, że Eddie trzyma ręce w kieszeni to taka błahostka i czepialstwo się byle czego, że... cóż, nie umiem ująć tego w słowach.
Słychać tupanie wampirów... Cholera, w Zmierzchu, w scenie, gdy Eddie skacze na samochód Belli i proponuje jej, żeby przyszła poznać jego rodzinę też z hukiem wskakuje na pakę jej samochodu. Co za błąd! Niszczy to kompletnie film.
Może wymieni ktoś FAKTYCZNE błędy filmowe i nieścisłości znaczące dla filmu, a nie takie szczegóły? Jak na razie dopatrzyłam się tylko tego ze zdjęciem Belli i Edwarda w ramie obrazu ze sceny, której jeszcze nie było. Niektórzy chyba żyją w przeświadczeniu, że jeżeli jakiejś sceny z książki w filmie nie było, to można to traktować jako błąd. Scenariusz nie książka, to po pierwsze, film nie książka, to po drugie.
No to jak? Wydaje mi się, że ogółem przesłanie tego tematu dotyczy niedociągnięć filmowych, a nie niezgodności z książką, niet? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice
Dobry wampir
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 1:12, 29 Lis 2009 |
|
Hmm, ja zbytnich błędów poza tymi już wymienionymi, chyba nie zauważyłam. Tylko jak Bella spadła z motoru i zraniła się, Jacob przyłożył jej koszulkę do rany. Nie uważacie, że jakoś za szybko jej ta krew zaschła?
Na pewno doszukam się wiele szczegółów jak oglądnę na spokojnie w domu.
Natomiast muszę powiedziedziec, że rozczarowały mnie nieścisłosci w porównianiu z książką, ale tego to naprawdę trzeba było się spodziewac. No i jeszcze troche wkurzało mnie to, że jest jakaś scena, coś się dzieje, a ja jestem zaskoczona, bo przed tym było jeszcze pełno sytuacji. Albo, że w książce jakaś scena trwała dłuższą chwilę (i była to spora częśc ksiązki, nawet w sensie fizycznym - stron) i była to np. ważna, długa rozmowa - a tu 2 zdania i po sprawie. Jednak no cóż, gdyby chcieli byc tak dokładni to film trwałby z 5h a nie 2... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 8:39, 29 Lis 2009 |
|
Byłam wczoraj w kinie i specjalnie wpatrywałam się w scenę przemijających miesięcy , by wypatrzeć ekipę w lustrze. I szczerze mówiąc, gdybym o tym nie przeczytała, nigdy bym nie zauważyła. Scena jest dość ciemna, w lustrze w jednym momencie odbija się coś co można wziąć za odbicie Belli. A jeśli nawet to był ktoś z ekipy to dodaje to smaczku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tik Tak
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 20:58, 29 Lis 2009 |
|
A propos zamknięcia drzwi przecież Alice otwierała drzwi to podnosiła zasuwę-no tego raczej by nie zdążył...ale mniejsza z tym xD
Nie czepiajcie się że w szkole jest Jasper a w książce go nie było-TO NIE JEST DOKŁADNA ADAPTACJA FILMU(to jest film na podstawie książki a to jest różnica)-zawsze to powtarzano:)
Filmik spoko ale za bardzo ogółowo:(trochę więcej szczegółów mogło by się tam znaleźć :p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Daja
Zły wampir
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 473 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany:
Nie 21:24, 29 Lis 2009 |
|
Mary Sue napisał: |
Ale masakra... Sorry, że się wtrącę w wymienianie niuansów filmowych jako błędów, ale niektóre są tak wymyślne i naciągane, że szkoda słów! Logiczne, że film nie był tylko dla fanów sagi, ale ogółem dla widza, jeżeli nagle oczy Laurenta miałyby być czarne, bo byłby, potencjalnie, głodny, widz nie znający sagi pogubiłby się.
A uwaga, że Eddie trzyma ręce w kieszeni to taka błahostka i czepialstwo się byle czego, że... cóż, nie umiem ująć tego w słowach.
Słychać tupanie wampirów... Cholera, w Zmierzchu, w scenie, gdy Eddie skacze na samochód Belli i proponuje jej, żeby przyszła poznać jego rodzinę też z hukiem wskakuje na pakę jej samochodu. Co za błąd! Niszczy to kompletnie film.
Może wymieni ktoś FAKTYCZNE błędy filmowe i nieścisłości znaczące dla filmu, a nie takie szczegóły? Jak na razie dopatrzyłam się tylko tego ze zdjęciem Belli i Edwarda w ramie obrazu ze sceny, której jeszcze nie było. Niektórzy chyba żyją w przeświadczeniu, że jeżeli jakiejś sceny z książki w filmie nie było, to można to traktować jako błąd. Scenariusz nie książka, to po pierwsze, film nie książka, to po drugie.
No to jak? Wydaje mi się, że ogółem przesłanie tego tematu dotyczy niedociągnięć filmowych, a nie niezgodności z książką, niet? |
Po pierwsze: Tytuł tematu to "błędy i nieścisłości w filmie". Jak myślisz - nieścisłości z czym? Dlatego dziewczyny komentują tu kwestie różne od tych w książce. Poza tym krytykujesz coś, czego sama nie dałaś rady wyłapać, a jakby nie było, te "szczegóły" to fakty.
Po drugie: Jak dla mnie, to zdjęcie, które Bella ma nad łózkiem mogło być zrobione wcześniej. Taki szczegół, a Ty się czepiasz! No proszę!
No i? No i nic mi do tego, bo jest to forum, na którym póki piszesz na temat i nie obrażasz, możesz pisać, co chcesz.
Po trzecie: Dżwięk, który towarzyszył skokowi Edwarda w Zmierzchu, to dźwięk, który wydał 'złom' pod wpływem ciężaru. Nijak nie da się tego porównać do scen NM, w których słychać kroki.
Uważam, że błędów było mniej niż w Zmierzchu. A przynajmniej mniej tych wyłapywalnych po pierwszym seansie, rzucających się w oczy. Poprawią grę Kristen włosami i będzie całkiem okej;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gelida
Zły wampir
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 407 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znienacka
|
Wysłany:
Nie 21:42, 29 Lis 2009 |
|
Ja nie zauważyłam w filmie żadnej rozmowy Edwarda z Rosalie po "śmierci" Belli. Nie wiem, czy w ogóle było o tym wspomniane. A na końcu Rose przeprasza za to, co zrobiła. Ktoś, kto nie czytał książki, mógłby się zastanawiać, po jakiego czorta ona przeprasza, skoro nic nie zrobiła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CalipsooX
Człowiek
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 22:05, 29 Lis 2009 |
|
Gelida napisał: |
Ja nie zauważyłam w filmie żadnej rozmowy Edwarda z Rosalie po "śmierci" Belli. Nie wiem, czy w ogóle było o tym wspomniane. A na końcu Rose przeprasza za to, co zrobiła. Ktoś, kto nie czytał książki, mógłby się zastanawiać, po jakiego czorta ona przeprasza, skoro nic nie zrobiła. |
Alice powiedziala Belli, że Rosalie powiedziala Edwardowi dlaczego ona tu jest, tu w sensie w Forks u Belli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
madzia112221
Dobry wampir
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 722 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: od Edwarda
|
Wysłany:
Nie 22:06, 29 Lis 2009 |
|
Gelida napisał: |
Ja nie zauważyłam w filmie żadnej rozmowy Edwarda z Rosalie po "śmierci" Belli. Nie wiem, czy w ogóle było o tym wspomniane. A na końcu Rose przeprasza za to, co zrobiła. Ktoś, kto nie czytał książki, mógłby się zastanawiać, po jakiego czorta ona przeprasza, skoro nic nie zrobiła. |
Ale przecież po tym, gdy Jacob odebrał telefon od Edwarda, Bella pytała się kto to był, przyszła Alice i powiedziała, że Rosalie powiedziała Edwardowi, że Bella nie żyje. Więc potem przeprosiny Rose były całkiem na miejscu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
modliszka
Zły wampir
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 23:43, 29 Lis 2009 |
|
Mono napisał: |
W książce jest napisane, że m.in. Jasper skończył liceum, a w filmie był w szkole z Alice. |
Też na to zwróciłam uwagę! Nie ma to żadnego sensu, nie jest niczym motywowane, więc mogli trzymać się wersji książkowej.
amy23 napisał: |
w ksiazce jest ze emment i rosalie skonczyli liceum. |
Jasper także! Emmet i Rosalie wyjechali do Afryki a Jasper warował w domu Cullenów. Alice i Edward dołączyli do stolika Belli i jej "przyjaciół"
Zielarka napisał: |
hmm... a gdzie było srebrne volvo Edwarda??? |
Może chłopak skorzystał z usług lakiernika W tym sezonie czerń w modzie
Miiki napisał: |
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale Bella mówiła ojcu, że jedzie z Jessica na zakupy a w nastepnej scenie wracaly chyba z kina. |
A ja zwróciłam uwagę na to, że w tej scenie, gdy Charlie informuje ją o tym, że jedzie do matki, Bella podjeżdża pod dom (wraca ze szkoły), wysiada z samochodu, rozmawia z Charliem i wsiada z powrotem do niego i odjeżdża A przecież dopiero co powiedziała ojcu, że umówi się na wieczór z Jess na zakupy, więc dokąd tak pędzi?
Drażnią mnie również dwie inne rzeczy:
- po pierwsze sprawa muskulatury sfory. Na Boga mogli już (producenci filmu) zainwestować w trenerów dla reszty chłopaków, nie tylko dla Tylora, bo to wygląda dość komicznie, że tylko on jeden jest taki napakowany, a Sam i reszta sfory zbudowani są jak zwykli mężczyźni. Raziło mnie to przez cały film, zwłaszcza, że Tylor wygląda z nich wszystkich zdecydowanie na najmłodszego, ma jeszcze twarz nastolatka, podczas gdy reszta członków sfory ma twarze dorosłych mężczyzn. W książce wyraźnie zostało zaznaczone, że Quil miał większą muskulaturę niż Jacob.
- po drugie w książce Bella nieustannie podkreśla, że Aro przemieszczał się "płynąc w powietrzu". On nie chodził, tylko unosił się, po prostu sunął w powietrzu a w filmie gościu sobie normalnie stąpa po ziemi
Zastanawia mnie także to, w jaki sposób Sam odszukał Bellę (po rozstaniu z Edwardem). Skąd Charlie i spółka wiedzieli, że mają jej szukać właśnie w lesie? Przecież równie dobrze mogła być w tym czasie w każdym innym miejscu! W książce padła informacja o kartce, którą Edward podrzucił Charliemu, w filmie nic...
Już nie wspomnę o tej ranie na głowie Belli po upadku z motoru, która zagoiła się w ciągu kilku godzin w magiczny sposób, czy o braku jakichkolwiek urazów po spotkaniu ze skałami klifu...
Nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę na to, że w Zmierzchu Belli makijaż nie był zupełnie widoczny, podczas gdy w Księżycu w nowiu widniał na jej facjacie nawet nocą |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez modliszka dnia Nie 23:53, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
fantagiro43
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 23:56, 29 Lis 2009 |
|
Alice i Bella docierają do Voltery. Żółte porsche zostaje zatrzymane i Bella musi z niego wysiąść aby powstrzymać Edwarda przed wyjściem na plac. Bella prosi Alice o wskazówki aby dostać się na plac.
W momencie jak Bella opuszcza samochód, drzwi są po jej prawej stronie, natomiast kolejne ujęcie pokazuje, że Bella stoi za drzwiami porsche - i tutaj jest błąd.
Więcej info [link widoczny dla zalogowanych] :) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fantagiro43 dnia Pon 0:01, 30 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
modliszka
Zły wampir
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 436 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 0:01, 30 Lis 2009 |
|
Blooddrunk napisał: |
Ja wyłapałam głównie nieścisłości z książką - Jane miała krótkie, jasnobrązowe włosy, a w filmie blond; Alice czerwone rękawiczki zamiast cielistych; w filmie Bella wsiadła na motor obcemu facetowi, czego nie zrobiła w książce oraz Jake zrobił sobie tatuaż. Z grubsza tyle... |
Mnie w ogóle denerwuje to, że w przypadku Jane z małej dziewczynki zrobili praktycznie dorosłą kobietę! No ale czego się spodziewać po kimś, kto z Laurenta - "wampira z jasną karnacją" zrobił Murzyna
[quote="Laureniaa"]
Mono napisał: |
Laureniaa napisał: |
jola napisał: |
1. oczy wampira są czarne gdy jest głodny, szkarlatowe lub miodowe gdy najedzony. Laurent miał szkarłatowe, mimo to chciał zabić Bellę
|
Bo Laurent nie był wtedy głodny. Jest to też w książce. Odsyłam żeby sobie znaleźć. |
Cytat: |
Laurent zrobił krok do przodu, ja krok do
tyłu. Zmarszczył czoło.
- Ech, Victoria i tak będzie się na mnie gniewać.
- To czemu na nią nie zaczekać? - wymamrotałam. Kolejny łobuzerski uśmiech.
- Masz pecha, złotko. Nie przyszedłem na tę łąkę ze względu na misję Victorii.
Polowałem. Jestem bardzo głodny, a od twojego zapachu... ach, ślinka napływa do ust.
Laurent spojrzał na mnie z uznaniem, jak gdyby dopiero powiedział mi komplement. |
?
New Moon
str. 205
"Krwiste ślepia mężczyzny śledziły każdy mój ruch"
Nie chce mi się szukać dalej ale coś tam było o tym, że Laurent blefował... |
Czytałam dziś po raz kolejny książkę i nie znalazłam żadnego tekstu na temat blefowania. Mówił, że jest głodny, że polował i stąd jego wizyta na polanie, zwietrzył zapach człowieka. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez modliszka dnia Pon 0:05, 30 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
paulinea
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice
|
Wysłany:
Pon 19:21, 30 Lis 2009 |
|
modliszka napisał: |
Mnie w ogóle denerwuje to, że w przypadku Jane z małej dziewczynki zrobili praktycznie dorosłą kobietę! |
Dla ciebie 16 letnia dziewczyna jest dorosłą kobietą ?
Jeżeli masz 10 lat , to może ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|