Autor |
Wiadomość |
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Nie 18:24, 01 Mar 2009 |
 |
bella nigdy nie mowila do niego po imieniu.
chyba, ze cos przeoczylam.
ale to bylo raczej tak, ze jak opowiadala o nim lub tez rozmyslala to wtedy owszem.
ale zwracala sie do niego "tato".
bo co to za glupota zeby jej zezwolil mowic do siebie po imieniu. ee.
przeciez byl jej ojcem a nie kolega. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:43, 01 Mar 2009 |
 |
O! Faktycznie, sprawdziłam. Przepraszam w takim razie za zamieszanie.
A co do mówienie do rodzica po imieniu... to nawet normalne. Moja kumpela mówi do rodziców po imieniu i nikt nie uważa tego za dziwne. |
|
|
|
 |
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Nie 21:24, 01 Mar 2009 |
 |
ja owszem. uwazam to za cholernie dziwne.
jakis szacunek sie rodzica nalezy.
koniec offa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Pon 20:19, 02 Mar 2009 |
 |
Mmm... Tropik ma rację. Jak Bella była wkurzona to czasem jej się wymsknęło, albo jak budziła Charliego po imprezie końcoworocznej w Zaćmieniu, to też wołała do niego per Charlie  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
impossiblistka
Wilkołak
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 10:35, 08 Mar 2009 |
 |
Kilka niedodrukowań, ale interpunkcjii i ortografii raczej nie spotkałam.
Poza tym, zwykle mówi się "a idź mi!" czy "a idź Ty!"? Może to niezbyt ważne, ale do mnie zwracano się raczej tą drugą formą i trochę niewygodne było czytać w tej pierwszej.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:47, 08 Mar 2009 |
 |
Szczerze to nie zwróciłam uwagi ale u mnie był błąd nazwie rozdziału . W spisie treści był rozdział 13 Nowo Narodzeni a jak doszłam do tego rozdziału w ksiązce było napisane 13 Nowonarodzeni xd.
A jeszcze inny błąd który pojawił sie u mnie 2 razy.W spisie było przykładowo podane ze rodział np.14 jest an stronie 150 a jak doszłam do tej strony to nie było nowego rozdziału bo 14 był na stronie 158 .
Podałam przykładowy rodział i strony :) |
|
|
|
 |
Vicky
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skc
|
Wysłany:
Pon 17:53, 09 Mar 2009 |
 |
Bella conajmniej kilkakrotnie zwraca się do Charliego po imieniu. Przynajmniej w oryginale. Ale to raczej już w późniejszych częściach. Na początku stara się mówić do niego 'tato', prawdopodobnie, żeby nie urażać jego uczuć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Śro 10:51, 11 Mar 2009 |
 |
Ojejuu ale błędy wyłapujecie;d.
Ja się osobiście nie spotkałam z żadnym błędem.
Literówek nie mówię, bo to błędy tłumacza a nie autorki. |
|
|
|
 |
bezsenna
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam gdzie fikcja łączy się z rzeczywistością...
|
Wysłany:
Nie 1:36, 15 Mar 2009 |
 |
najbardziej to rzuciły mi sie w oczy:
na początku pani Cole, a potem Cope
Quil Ateara a potem Areara
uczy Edwarda xd
"żartobliwie coś nowego".
Ja rozumiem, błędy błędami, ale ktoś powinien lepiej sprawdzac... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zoomexa
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:51, 16 Mar 2009 |
 |
Heh, nie ma co się czepiać literówek... To się czasem zdarza... Za to wydaje mi się że wyłapałam błąd merytoryczny w Zmierzchu>> takie niedociągnięcie ze strony Meyer (no chyba ze to ja coś nie doczytałam, no ale nie sądzę...). Alice widzi przyszłość, gdy ktoś podejmie odpowiednią decyzję, tak? A więc jak to się stało, że nie widziała/wiedziała, że Bella podjęła decyzję, że chce im uciec w Phoenix do James'a???? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
malaczarna55
Zły wampir
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 409 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z domu Cullenów :)
|
Wysłany:
Pon 20:16, 16 Mar 2009 |
 |
Co do błędów,to aż takich to nie wyłapałam...no pomijając literówki i drobne błędy tłumacza czy drukarni.
Ale faktycznie Belli parę razy się wypsnęło i zwróciła się do Charliego po imieniu :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Pon 21:39, 16 Mar 2009 |
 |
zoomexa napisał: |
Heh, nie ma co się czepiać literówek... To się czasem zdarza... Za to wydaje mi się że wyłapałam błąd merytoryczny w Zmierzchu>> takie niedociągnięcie ze strony Meyer (no chyba ze to ja coś nie doczytałam, no ale nie sądzę...). Alice widzi przyszłość, gdy ktoś podejmie odpowiednią decyzję, tak? A więc jak to się stało, że nie widziała/wiedziała, że Bella podjęła decyzję, że chce im uciec w Phoenix do James'a???? |
Dobre pytanie. Też się nad tym zastanawiałam i wiesz co?? Przecież wiemy, że Alice gdy skupia się na czymś konkretnym, to nie widzi pobocznych rzeczy. Moim zdaniem skupiła się na poczynaniu James'a, nawet przez myśl jej nie przemknęło, że Bella mogłaby uciec.
Ale mnie z kolei trapi inna rzecz. Skoro wampiry maja super słuch, to powinny słyszeć głos mówiącego w telefonie, prawda. I niby słyszą o czym czytamy w BD. Skoro tak, to dlaczego Alice nie usłyszała James'a w telefonie podczas ich rozmowy z Bellą, kiedy planowali ucieczkę Belli?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zoomexa
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:56, 17 Mar 2009 |
 |
Alice<3 napisał: |
zoomexa napisał: |
Heh, nie ma co się czepiać literówek... To się czasem zdarza... Za to wydaje mi się że wyłapałam błąd merytoryczny w Zmierzchu>> takie niedociągnięcie ze strony Meyer (no chyba ze to ja coś nie doczytałam, no ale nie sądzę...). Alice widzi przyszłość, gdy ktoś podejmie odpowiednią decyzję, tak? A więc jak to się stało, że nie widziała/wiedziała, że Bella podjęła decyzję, że chce im uciec w Phoenix do James'a???? |
Dobre pytanie. Też się nad tym zastanawiałam i wiesz co?? Przecież wiemy, że Alice gdy skupia się na czymś konkretnym, to nie widzi pobocznych rzeczy. Moim zdaniem skupiła się na poczynaniu James'a, nawet przez myśl jej nie przemknęło, że Bella mogłaby uciec.
Ale mnie z kolei trapi inna rzecz. Skoro wampiry maja super słuch, to powinny słyszeć głos mówiącego w telefonie, prawda. I niby słyszą o czym czytamy w BD. Skoro tak, to dlaczego Alice nie usłyszała James'a w telefonie podczas ich rozmowy z Bellą, kiedy planowali ucieczkę Belli?? |
Prawdę mówiąc to nad tym też się zastanawiała... Myślę że Meyer to przegapiła... Nawet najlepszym zdarzają sie wpadki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:37, 17 Mar 2009 |
 |
odpowiedz oczywista - bo tego wymagala fabula
odpowiedz nieoczywista - bo kulturalni ludzie (i wampiry) staraja sie nie slyszec prywatnych rozmow innych
a wizja dotyczaca ucieczki Belli - przeciez Alice nie widzi wszystkeigo, minuta po minuci - jak Bella podjela decyzje to zmienila sie wizja odnoscnie studia tanecznego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kailani
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem
|
Wysłany:
Śro 16:07, 18 Mar 2009 |
 |
Nie wiem,czy ktoś już o tym wspominał,pewnie to jest błąd drukarski lub nieuważnego tłumaczenia,ale kiedy Alice pokazuje Belli suknię ślubną, Bella porównuje są do 'Ani z Zielonego Wzgórza',a następnie się pyta ' lata osiemdziesiąte XX wieku?'. Jeśli mówi o Ani, to pewnie miała na myśli XIX wiek,pomyliła się o 100 lat :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zoomexa
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:27, 18 Mar 2009 |
 |
ukos napisał: |
odpowiedz oczywista - bo tego wymagala fabula
odpowiedz nieoczywista - bo kulturalni ludzie (i wampiry) staraja sie nie slyszec prywatnych rozmow innych
a wizja dotyczaca ucieczki Belli - przeciez Alice nie widzi wszystkeigo, minuta po minuci - jak Bella podjela decyzje to zmienila sie wizja odnoscnie studia tanecznego |
Owszem nie widzi wszystkiego, ale "obserwowaniu" Belli zapewne się "skupiała"... A skoro Bella podjęła decyzje, to Alice powinna widzieć, jak sie im wymyka... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
bezsenna
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam gdzie fikcja łączy się z rzeczywistością...
|
Wysłany:
Czw 15:11, 19 Mar 2009 |
 |
mi wydaje się błędem zapewnienie Edwarda: "jesteś mi potrzebna jak powietrze".
Wampiry oddychac nie muszą, prawda? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Little Daisy
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany:
Czw 15:29, 19 Mar 2009 |
 |
a mnie ciekawi czemu Laurent był czarnoskóry. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Czw 15:30, 19 Mar 2009 |
 |
to juz jest raczej blad filmowy
z reszta gdzies byla o tym mowa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zoomexa
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:37, 19 Mar 2009 |
 |
Lea napisał: |
to juz jest raczej blad filmowy
z reszta gdzies byla o tym mowa. |
Ale nie o tym że jest czarny, tylko o tym ze ma ciemne włosy, o ile się nie mylę... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|