FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Błędy w sadze Twilight Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Lamb
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 14:46, 28 Kwi 2009 Powrót do góry

Wampiry mają być piękne i idealne. Dlatego przechodzą przemiany. Myślicie, że gdyby Belli wisiała posiniaczona skóra, to przyciągnęłaby do siebie jakąkolwiek potencjalną ofiarę? Nie. Czy wymęczona, wychudzona, zaniedbana wariatka, jaką była Alice (jeśli komuś się wydaje, że w masowych domach wariatów dba się o chorych, jest w ogromnym błędzie) przed przemianą, uwiodłaby ciepłokrwistego mężczyznę? Nie. Czy poszarpany w czasie zamieszek Carlisle albo przytuczona Esme napiliby się krwi, będąc "ludzkimi" (czyt. szarymi, prostymi, nijakimi) w swojej postaci? Nie. Więc owszem, Bella w czasie PRZEMIANY miała zatuszowane wady. Photoshop, rozumiecie. Myślę, że tak to wyglądało Wink W końcu sama nazwa PRZEMIANA karze dokonać zmian w wyglądzie, prawda? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice<3
Zły wampir



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^

PostWysłany: Wto 19:49, 28 Kwi 2009 Powrót do góry

UWAGA! Będę zrzędzić:
Wkurza mnie JU.

>>>powtórzenia słów "sus" (np. pokonałem schody jednym susem, dwa susy i byłam na miejscu, odległość dwóch susów) i pomna (np. pomna na swą siłę, uważałam by...)

>>>konstrukcje zdań, np "Odbiwszy się lekko, przeleciałam kilka metrów i znalazłam się na tej samej co kot gałęzi" Już nawet nie chodzi mi o podział zdania, ale ta składnia?! CO KOT GAŁĘZI? Mniemam, iż pani Urban skończyła studia w kierunku poprawnego wysławiania się. (chodzi mi o humanistykę na studiach) Albo chodziaż zdawała polski na maturze.

>>>albo to tłumaczenie "Thank you - she told" i JU "dziękuję - szepnęła" skąd to szepnęła?

>>> "You need a brain?" "potrzebny ci umysł?" MÓZG

>>>"The LION's tail twitched spasmodically as he prepared to spring"
"końcówka ogona pumy drgnęła nerwowo"
Pumy? a gdzie tekst o przygotowaniu do skoku?


Skoro te błędy wyszukałam w 5 minut, na miejscu to ile jest ich naprawdę? Jakby dobrze poszukać...?

Agrh...!


Wiem że się czepiam... trochę :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
fall in love
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin.

PostWysłany: Wto 19:58, 28 Kwi 2009 Powrót do góry

Może nie jestem szybka, ale co tam x.x
Bardzo denerwowały mnie literówki i powiedzonka tłumaczki. Zbić z pantałyku, dać sójkę w bok ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lamb
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 6:05, 29 Kwi 2009 Powrót do góry

Ooo, tak! Sójka w bok, pantałyk (po trzy razy na każdej stronie) i te imiesłowy przysłówkowe uprzednie (Umywszy zęby, poszedłszy do kuchni) - wydaje się, jakby tłumaczka była szalenie ograniczona pod tym względem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Laureniaa
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z nieba

PostWysłany: Czw 19:02, 30 Kwi 2009 Powrót do góry

KwN str. 408
opis Heidi:
"oczy Heidi szokowały zaś dziwnym odcieniem fioletu - tę niecodzienną barwę zawdzięczały najprawdopodobniej niebieskim szkłom kontaktowym nałożonym na szkarłatne, wampirze tęczówki."
Nie wiem czy ktoś wcześniej zwrócił na to uwagę, nie wiem jak jest w oryginale. Pytałam wczoraj u optyka, kupując sobie szkła i barwy oka nie uzyskuje się przez zmieszanie własnego koloru z kolorem soczewki. Jeżeli Heidi ubrałaby niebieskie szkła na czerwone tęczówki to najprawdopodobniej wyszedłby jej kolor ciemnoniebieski lub ciemnoczerwony z refleksami.
Im jaśniejszy kolor oczu tym bardziej pokrywa go soczewka. Ale aż tak się to nie miesza.

To jest dobrze ujęte gdy Bells w KwN zakłada brązowe szkła, które zmieniają jej kolor oczu na kolor błota, bo jej oczy mają za mocny kolor, żeby je zakaskować całkowicie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
fall in love
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lublin.

PostWysłany: Czw 19:22, 30 Kwi 2009 Powrót do góry

Lamb napisał:
i te imiesłowy przysłówkowe uprzednie (Umywszy zęby, poszedłszy do kuchni) - wydaje się, jakby tłumaczka była szalenie ograniczona pod tym względem.



Jeee. Te rodzaje imiesłowów to raczej archaizmy. Oczywiście, nie dla pani Urban.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kitikejt
Zły wampir



Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:42, 30 Kwi 2009 Powrót do góry

Laureniaa napisał:
KwN str. 408
opis Heidi:
"oczy Heidi szokowały zaś dziwnym odcieniem fioletu - tę niecodzienną barwę zawdzięczały najprawdopodobniej niebieskim szkłom kontaktowym nałożonym na szkarłatne, wampirze tęczówki."
Nie wiem czy ktoś wcześniej zwrócił na to uwagę, nie wiem jak jest w oryginale. Pytałam wczoraj u optyka, kupując sobie szkła i barwy oka nie uzyskuje się przez zmieszanie własnego koloru z kolorem soczewki. Jeżeli Heidi ubrałaby niebieskie szkła na czerwone tęczówki to najprawdopodobniej wyszedłby jej kolor ciemnoniebieski lub ciemnoczerwony z refleksami.
Im jaśniejszy kolor oczu tym bardziej pokrywa go soczewka. Ale aż tak się to nie miesza.

To jest dobrze ujęte gdy Bells w KwN zakłada brązowe szkła, które zmieniają jej kolor oczu na kolor błota, bo jej oczy mają za mocny kolor, żeby je zakaskować całkowicie.

Istnieją różne typy soczewek. Są takie, które mają całkowicie zmienić barwę oka ale są również takie, które mają ją tylko podkreślić. Na takich soczewkach rysunek tęczówki jest dużo delikatniejszy i teoretycznie możliwe jest uzyskanie koloru fioletowego. Uzyskany kolor będzie oczywiście zależał od odcienia czerwieni tęczówek oraz od barwy soczewek. :)
Kolor oczu po nałożeniu kolorowych szkieł kontaktowych jest wynikiem zmieszania się barwy tęczówki i barwy soczewki. Oczywiście nie jest to taka prosta zależność jak zmieszanie dwóch farbek, ale jednak początkowa barwa tęczówki ma wpływ na końcowy efekt. Najlepszym przykładem jest to, że dwie osoby o różnych kolorach tęczówki nigdy nie wyglądają identycznie w jednakowych soczewkach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kitikejt dnia Czw 19:51, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
A.B.
Człowiek



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 22:37, 05 Maj 2009 Powrót do góry

W BD to jest tyle błędów, że aż razi, nawet połknięte litery.
W Księżycu w Nowiu pisze, że Marek ma dar wyczuwania siły związków międzyludzkich, a w spisie wampirów na końcu BD nie jest zaznaczony jako wampir z darem. A może coś preoczyłam?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kitikejt
Zły wampir



Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 4:35, 06 Maj 2009 Powrót do góry

Brak "gwiazdeczki" przy Marku to kolejny błąd polskiego wydania - w oryginale jest zaznaczony jako wampir "z darem".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tula
Wilkołak



Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:32, 06 Maj 2009 Powrót do góry

Mnie uderzyła jedna rzecz nie wiem czy ktoś już o tym pisał ...
W BD jest napisane że Kate porażała (jakby) prądem i jest to raczej atak fizyczny a nie fikcja którą tworzy w głowie napastnika .Więc jakim cudem Bella może bronić siebie jak i innych przed Kate.W książce napisane jest że jej tarcza broni tylko przed atakami ''na umysł'',przed tym co można wywołać w głowie a nie przed atakiem fizycznym.
To jest już raczej nie dopatrzenie ze strony pani Meyer.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice<3
Zły wampir



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^

PostWysłany: Śro 12:56, 06 Maj 2009 Powrót do góry

Kate nie wytwarza napięcia elektrycznego TULO, ona tylko działa na twój umysł. Poraża układ nerwowy albo coś tam odpowiedzialnego za czucie, ale to tylko umysłowe działanie, nikt nie ma po tym blizn czy popażeń. Z resztą prawdziwym prądem nie da się porazić wampira - przecież to skały, nie??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
paranormal
Zły wampir



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: polskie Forks

PostWysłany: Czw 15:34, 07 Maj 2009 Powrót do góry

Ja zauwazyłam duzo literówek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MissLupita
Wilkołak



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Świętochłowice

PostWysłany: Czw 16:02, 07 Maj 2009 Powrót do góry

Widzę, że nie tylko ja zauważyłam te wszystkie błędy w Sadze.. Pomijając już sprawę tłumaczenia pani Urban, które jest naprawdę monotonne i nieprawidłowe w wielu momentach, oraz pomijając sprawę literówek, których również jest bez liku, to kolejną rzeczą, która mnie irytowała, było "plątanie" dialogów - wielokrotnie musiałam powtarzać czytanie danej sceny, bo kompletnie nie miałam pojęcia kto się kiedy wypowiada.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
magiczne-myslenie
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:58, 11 Maj 2009 Powrót do góry

heh tłumaczenie............;D
oprócz sójek w bok i zbijania z pantałyku, zapomniałyście o puszczaniu perskiego oka!Wink
dobrze, że znalazłam orginał w necie, to przynajmniej mogę teraz bez nerwów i literówek poczytać!

Co więcej, Bella opisywała w jednym ze snów:
'That was me. Me in a mirror. Me—ancient, creased, and withered. Edward stood beside me, casting no reflection, excruciatingly lovely and forever seventeen.'
Wg tego opisu wynika, że nie można zobaczyć odbicia wampira w lustrze, dlaczego więc Bella i Rosalie mogły widzieć się po przemianie?
Jedyne co sensowne wydedukowałam, to, to że wampir sam może zobaczyć swoje odbicie w lustrze, ale człowiek go nie zobaczy.
Jakoś i tak mi się to nie widzi... a wy jak myślicie?

więcej moich wątpliwości to:
-menstruacja
-erekcja
-fakt ucieczki Belli z hotelu w Zmierzchu [dlaczego Alice, się o tym nie 'dowiedziała']
ale to było już wszystko omawiane, więc nie chcę się powtarzaćWink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
paranormal
Zły wampir



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: polskie Forks

PostWysłany: Pon 16:00, 11 Maj 2009 Powrót do góry

ja napisałam o perskim oku ;d heh/
fakt nie pomyslałam o tym odbiciu w lustrze.
Ale chyba masz racje z tym pomysłem.
byc moze ludzie nie widza odbic wampirów w lustrach, lecz inne wampiry tak.

Przydałoby sie zadac to pytanie autorce.
tez chciałabym przeczytac oryginał aczkolwiek nie umiem angielskiego tzn nie na tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Pon 16:15, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Jeśli już jesteśmy przy ulubionych powiedzonkach naszej wyjątkowo utalentowanej tłumaczki, to chciałabym dodać jeszcze objęcia Morfeusza i obracanie się na pięcie. Nie wiem, czy nie przesadzam, ale sporo razy się powyższe zwroty powtarzały.
Aha, i jeszcze jedno. W spisie wampirów w BD mam zaznaczoną gwiazdkę przy Victorii. Jaki dar posiadała? Czyżby chodziło o zwinność?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vickyliv dnia Pon 16:17, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
marcia993
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 104 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: who cares?

PostWysłany: Pon 16:36, 11 Maj 2009 Powrót do góry

magiczne-myslenie napisał:
Co więcej, Bella opisywała w jednym ze snów:
'That was me. Me in a mirror. Me—ancient, creased, and withered. Edward stood beside me, casting no reflection, excruciatingly lovely and forever seventeen.'
Wg tego opisu wynika, że nie można zobaczyć odbicia wampira w lustrze, dlaczego więc Bella i Rosalie mogły widzieć się po przemianie?
Jedyne co sensowne wydedukowałam, to, to że wampir sam może zobaczyć swoje odbicie w lustrze, ale człowiek go nie zobaczy.
Jakoś i tak mi się to nie widzi... a wy jak myślicie?


Wampiry mogą widzieć swoje odbicie w lustrze. Ludzie też mogą ich odbicie w lustrze zobaczyć, bo Bella w BD (podczas wesela) widziała odbicie Edwarda. Tak jak napisałaś - to był tylko SEN. A wiadomo, że to co się dzieje we śnie nie musi pokrywać się z tym, co się dzieje naprawdę, więc to nie jest błąd Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amer
Człowiek



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:23, 11 Maj 2009 Powrót do góry

dar Alice jak na mnie był troche niedopracowany SPOILERw midnight sun Alice przewidziała że Edward się zakocha w Belli zaraz po wypadku jak na mnie troche za wcześnie bo on tego nie postanowił ale może się czepiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella.S
Gość






PostWysłany: Wto 19:51, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Vicky Oliv napisał:
Aha, i jeszcze jedno. W spisie wampirów w BD mam zaznaczoną gwiazdkę przy Victorii. Jaki dar posiadała? Czyżby chodziło o zwinność?


Zdaje się, że jak wcześniej Edward rozmawiał o tym z innymi, twierdzili, że ucieczka w ostatniej chwili. Ale czy wyczucie momentu do zwiania, jest jakimś szczególnym darem ? Nie jestem taka pewna ; D.

A tak do tematu, to mnie denerwowały trochę ciągłe dreszcze Belli. Edward się do niej zbliżył i przeszył ją dreszcz. Pocałował ją, a ona zadrżała i tak dalej .. ; ))
CzarciChichot
Człowiek



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: opolskie

PostWysłany: Wto 20:19, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Ja zacznę coś z innej beczki.
Już jakiś ładny czas męczyła mnie ta scena ze Zmierzchu, gdzie Bella i Edward mieli przyporządkować preparaty do poszczególnych faz mitozy. Nie wiem, jak uczą w Stanach, ale mnie na biologii nauczono, że cykl komórkowy składa się z dwóch etapów: interfazy i podziału komórkowego (mitozy: profazy, metafazy, anafazy, telofazy
lub: mejozy: mejozy I (z takimi samymi nazwami faz jak w mitozie) i mejozy II (czyli zwykłego podziału mitotycznego z jedną niewielką różnicą w profazie)
lub: amitozy).
I w żadnym podziale komórkowym nie było mowy, że fazą podziału jest interfaza. Jako biologa, strasznie razi mnie ta nieścisłość. Może wynika to z drobnego błędu autorki [być może chodziła na biologię na profilu podstawowym, wtedy wybaczę :D].
A więc - dla jasności: interfaza nie jest fazą podziału komórkowego tylko jednym z etapów cyklu komórkowego poprzedzającego podział.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin