|
Autor |
Wiadomość |
Bellafryga
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:56, 22 Sty 2009 |
 |
IGnAcy89 napisał: |
ee tam, nos akurat ma fajny :P |
Możliwe, nie wiem co mam z tym nosem. Wszyscy mówią, że ma prosty, a ja uparcie twierdzę, że nie. W każdym razie albo ze mną jest coś nie tak, albo z tym nieszczęsnym nosem (dobra, wiem, że ze mną, ale nie pozbawiajcie mnie nadziei ). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Czw 22:09, 22 Sty 2009 |
 |
Ja tam uważam go za przystojnego nawet jak i ma ten nos zdeformowany, chociaz chyba podoba mi sie on nie jako Pattison ale Edward.
Zgadzam sie z wszystkimi, Alice jest dobrana idealnie, |
|
|
|
 |
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pią 12:22, 23 Sty 2009 |
 |
ale najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że dopóki nie wcielił sie w postać Edwarda nikt ale to absolutnie nikt (no może tylko ludzie za orientowani w świecie filmu) wiedział kim jest Pattison! A teraz każda nastolatka piszczy z podniecenia na sam dźwięk jego imienia :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
asiani
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 12:43, 23 Sty 2009 |
 |
ja mam tylko nadzieję, że do premiery "Księżyca w nowiu" przynajmniej część natolatek da sobie spokój .
A żeby nie odbiegać od tematu powiem, że Ashley Greene jako Alice jest świetna  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Bellafryga
Wilkołak
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 12:54, 23 Sty 2009 |
 |
Tak, Alice jest idealna.
Esme, wg mnie, też jest dobrze dobrana. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:03, 23 Sty 2009 |
 |
Taaa.. właśnie miałam napisać o Esme. Wg. mnie także jest dobrana idealnie. Przesympatyczna twarz i całokształt aktorski.  |
|
|
|
 |
iza-bela
Wilkołak
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Belgia
|
Wysłany:
Pią 20:39, 23 Sty 2009 |
 |
a mi nie przeszkadza ani obsada ani to ze obejrzalam najpierw film.. zeby nie film nigdy nie siegnelabym po ksiazki , bo poprostu nie wiedzialam ze istnieja ksiazki S.M. hihih przyznalam sie bez bicia.
I kto by nie zagral to nie bedzie do konca dopasowany. Edward mial na 100% zlamany nos i dlatego teraz jest taki .. przeciez nie bedzie robil operacji wstawiania kosci dla filmu , jemu nie przeszkadza innym tez nie skoro widza w nim czlowieka a nie tylko aktora. pamietajmy ze Edward byl czlowiekiem tez w filmie a tam mu sie kosci nie zrastaly :P
takze ja sie ciesze ze nie jest on wycackanym lalusiem jak Jackob ze swoim swinkowatym noskiem :P bo Edward nie jest chlopczykiem tylko facetem :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kociaczek_007
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 14:30, 27 Sty 2009 |
 |
Hm....ja najpierw widziałam zwiastuny w tv, a dopiero później zaczęłam czytać sagę.
Postacie wyobrażałam sobie takie, jakie są w filmie, ale oczami wyobraźni widziałam inne budynki, Forks i Port Angeles.
Wg mnie aktorów dobrali idealnie (może oprócz Rosalie, która w książce wg Belli była najpiękniejszą kobietą na świecie, a w filmie, przyznajmy sami, że Rose nie jest jakoś zjawiskowo piękna), ale to chyba przez to , że najpierw widziałam jacy aktorzy grają w filmie i nie widziałam postaci oczami własnej wyobraźni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
al
Człowiek
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 14:57, 27 Sty 2009 |
 |
Po oglądnięciu filmu czułam wielkie nienasycenie dlatego zabrałam się za sagę. Obecnie mogę jedynie żałować, że kolejność nie była odwrotna. Czytając Twilight aktorzy praktycznie pokryli mi się z własną wizją postaci (poza Rosalie), uważam, że obsada naprawde była na poziomie. Może myślałabym inaczej gdybym w pierwszej kolejności przeczytała książke...
Co do Roba... moim zdaniem jego fenomen polega na tym, że fanki utożsamiają go z Edwardem. Sam aktor ma niebanalną urodę, ktora nie powiem, i mnie urzekla ;D jednak czy jest to wyglad, który wywołałby... szał(?) na taką skalę? Uważam, że glownie zadziałała tu wyobraźnia, która wzięła górę. Wiele osób nie widzi potrzeby rozdzielenia aktora na Roba i Edwarda
Rola dała mu sławę, jednak jezeli po ekranizacji kolejnych tomow dalej bedzie postrzegany jako Edward to zamknie to przed nim wiele mozliwosci. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez al dnia Wto 15:01, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 15:08, 27 Sty 2009 |
 |
Tak, istnieje ryzyko że Robert bedzie gwiazdą jednego filmu dlatego można miec co do niego obawy. Wkoncu dlatego tyle osob o nim wie. Tylko dzieki Edwardowi zyskał potężną sławe. Dlatego jak juz mowilam wczesniej..doceniam Pattisona bo w swojej roli odnalazł się świetnie i bardzo dobrze ją zagrał, jednak mimo wszystko podoba mi sie Edward, nie on.
Rosalie uwazam ze dobrana zostala dobrze, jest ładna. A najpiekniejsza byc nie musi, każdy ma swoje gusta. wykreowali ją taką to niech taka juz bedzie. Zreszta tak poza planem jak oglądam filmiki to jest niezwykle sympatyczna :) |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 15:31, 27 Sty 2009 |
 |
Na początku przeczytałam książkę i stworzyłam sobie własne wyobrażenie każdego z bohaterów z osobna. Jedynie Alice i Emmet, moim zdaniem, zostali naprawdę dobrze dobrani. ;]
Edwarda wyobrażałam sobie zupełnie inaczej i, mówiąc szczerze, na początku zupełnie nie mogłam przekonać się do Pattinsona, po prostu nie dostrzegałam w nim `tego czegoś`. ;D Bella i Rosalie w moich wyobrażeniach też wyglądały zupełnie inaczej, ale to rzecz gustu. Carlisle w filmie wydaje mi się taki jakiś... plastikowy, może Wam się to wydać głupie, ale moim zdaniem to najodpowiedniejsze określenie, i ma zbyt srogi wyraz twarzy na osobę troskliwą. Jasper w filmie ma wytrzeszcz, gdy na niego patrzę chce mi się śmiać, nie taki wizerunek Jaspera stworzyłam w swoich wyobrażeniach gdy czytałam książkę. A Jacob i Laurent moim zdaniem zupełnie się nie nadają, mogli lepiej dobrać aktorów na ich miejsce. |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 15:38, 27 Sty 2009 |
 |
Ja myślę, że aktorzy zostali dobrze dobrani. Wiadomo, że nigdy nie będzie tak, aby wszystkim pasowało. Jakby nie patrzeć aktorzy spełniają kryteria wyznaczone w książce, co do koloru włosów itp. (przynajmniej w większości ) A piękno jest pojęciem względnym dlatego jednym np. Rose podpasuje a innym nie. Dla mnie osobiście ma troszkę za duży tyłek a w książce było napisane, że jej sylwetka była proporcjonalna. Choć twarz ma bardzo ładną xD
Mnie ostatnio bardzo zaczęło denerwować, że niektórzy nie potrafią odróżnić Roberta od Edwarda. Widza zdjęcie Pattinsona i krzyczą "O Edward!". |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 15:40, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 16:00, 27 Sty 2009 |
 |
xoxo napisał: |
Mnie ostatnio bardzo zaczęło denerwować, że niektórzy nie potrafią odróżnić Roberta od Edwarda. Widza zdjęcie Pattinsona i krzyczą "O Edward!". |
O tak, coś strasznego. Gdy słyszę takie panny mam chęć mordu w oczach. Tak to jest jak się mówi co ślina na język przyniesie. |
|
|
|
 |
al
Człowiek
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:09, 27 Sty 2009 |
 |
on sam momentami wydaje sie byc tym rozbawiony a czesciej dosc zagubiony Hm, chcialabym zobaczyc go w jeszcze kilku ciekawych produkcjach i licze, ze utozsamianie go z Edwardem nie zgubi jego slawy. Moim zdaniem w Twilight spisal sie rewelacyjnie (o czym swiadcza fanki widzace w nim swojego wampira ) Co do filmowej Rosalie, piekna, gdyby nie robili jej tak mocnego makijazu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez al dnia Wto 18:42, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
 |
 |
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Wto 16:17, 27 Sty 2009 |
 |
kokoss czuje to samo co ty. ^^ Nie cierpie Pattisona jako czlowieka... nie pasuje mi on;// Ale w role Edwarda sie wczuł tak nawet nawet;)) I takze wkurzaja mnie laski krzyczące "Edward" gdy widzą zdjęcie Roberta w gazecie. ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
karotka360
Gość
|
Wysłany:
Wto 16:46, 27 Sty 2009 |
 |
Dobra powiem tak Edward z niego całkiem całkiem i jakiś czas jako Robert tez mi się podobała,ale teraz mi się wydaje taki trochę dziwny. |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:09, 27 Sty 2009 |
 |
Edward i Bella nawet mogą być.... Natomiast Jasper, Carisle i Alice- PORAŻKA!!!! Ta filmowa Alice wcale nie przypomina chcochlika, a Carlisle i Jaspera pozostawiam bez komentarza. Albo dobra, powiem to w bardziej cenzuralnych słowach niż zwykle: ale muły z nich!! Masakra!!
Co do Pattisona to w filmie i na sesjach zdjęciowych wygląda całkiem, całkiem... Ale jak jest nieucharakteryzowany jest taki jakiś... obleśny... |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:50, 27 Sty 2009 |
 |
by_katie napisał: |
Edward i Bella nawet mogą być.... Natomiast Jasper, Carisle i Alice- PORAŻKA!!!! Ta filmowa Alice wcale nie przypomina chcochlika, a Carlisle i Jaspera pozostawiam bez komentarza. Albo dobra, powiem to w bardziej cenzuralnych słowach niż zwykle: ale muły z nich!! Masakra!!
Co do Pattisona to w filmie i na sesjach zdjęciowych wygląda całkiem, całkiem... Ale jak jest nieucharakteryzowany jest taki jakiś... obleśny... |
Wow! Mocne słowa, możesz bardziej opisać swoją wypowiedź?  |
|
|
|
 |
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Wto 22:52, 27 Sty 2009 |
 |
No cóż z gustem jak z (przepraszam ze wyrażenie) tyłkiem, każdy ma własny :P
A no i punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :P
Mnie tam osobiście najbardziej podoba sie Alice - aktorka ją grająca
A podsumowując - nie zgadzam sie z Tobą by_katie
To są tylko ludzie, poza tym ciężko jest dogodzić wszystkim kiedy realizuje sie adaptacje takiego bestseleru jak "zmierzch"..... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez IGnAcy89 dnia Wto 22:53, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Kailani
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem
|
Wysłany:
Pią 22:26, 30 Sty 2009 |
 |
Wg mnie obsada to jedna z mocniejszych stron filmu.
Bardziej skupie sie na tym kogo źle dobrali:
-Laurent- yyy, co to ma być, nie jestem żadną rasistką, ale to poprawność rasowa w filmach jest czasami wkurzająca. Szczególnie w tym wypadku. Nie pasuje zupełnie!
-Charlie- tego to sobie zupełnie inaczej wyobrażam,ale w tym wypadku to raczej kwestia gustu.
-Rosalie -ale tylko do pewnego stopnia. Miała być olśniewającą pięknąścią, a wyszła zwykła lalunia.
To chyba na tyle. Wolę się nie rozpędzać, bo za bardzo lubię krytykować i jeszcze by mnie poniosło :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|