Chciałbyś być wampirem?

W wiecznym głodzie i jeszcze na dodatek nudno i monotonnie =P

W rodzinie Cullenów raczej nie byłoby nudno. Myślicie, że by nas przyjęli? ^^ Oczywiście zakładam, że byłybyśmy wegetariankami Wink

Przyjęliby, przyjęli :D I jeszcze byśmy miały Edwarda jako braciszka Wink

Jak ja chce być wampirem! :P

oj....Edzia za braciszka....nieee....:)

No oczywiście, że wegetariankami^^ Przecież ludzi żreć nie będziemy xD

Nie żreć tylko ssać :D A Edward jako brat ... Hmm, to mogłoby być trudne, szczególnie, że znałby nasze myśli Laughing

ale zakładamy, że zanim się staniemy wampirami....nie zakochamy się w Edziu...:) tak??? bo jak nie to ja takiego barat nie chcę.... Wink

Obawiam się, że w większości przypadków takie założenie już w tej chwili jest niemożliwe :D

Pewna koleżanka kiedyś do mnie powiedziała: a ty se Nika znajdziesz kiedyś takiego swojego wampirka.
Doszłam do wniosku, że wiem, dlaczego chciałabym być wampirem i najlepiej mieć chłopaka, albo rodzinę wampirzą.
No bo pomyślcie... Skoro przed wami jest wieczność, to jak ktoś może narzekać, że spędzasz z nim za mało czasu??
Ja tam nie umiem usiedzieć w jednym miejscu. Gdybym była wampirem, to bym zwiedzała świat xDD

Musisz sie powstrzymywać, żeby tylko nie rzucić sie na własnego brata Laughing

To by było ciekawe doświadczenie...

ja przez pierwsze pół wieku leniłabym się....a później no cóż następne pól spędziłabym na bezludnej plaży...:)....wracając do Edzia jako brata....Emmet i Rosalie to też rodzeństwo....Alice i Jasper tak samo....:).......a to mogę być siostrą Edwarda....

Mi tam taki brat też by pasował. Zawsze o takim marzyłam. I najlepiej starszy ode mnie...

Bycie wampirem mogłoby być fajne przez pierwsze ... 200 lat. A potem zaczęłoby się nudzić.

Zależy z jakim towarzystwem spędzałbyś ten czas...

Czy ja wiem?? Za dwieście lat... Inny świat, dalej możnaby się uczyć czegoś nowego, czego nie znamy.

Noo, też prawda, a ja mogłabym mieć Edzia za brata, bo i tak wiem, że on by się we mnie nie zakochał :D

życie nie może się znudzić....:) przynajmniej dla mnie to niemożliwe...:) żyjąc wiecznie...zawsze jest czas, żeby naprawić błędy....zacząć życie od nowa....wypróbować wszystkie możliwe wersje....a tak to co??? żyjemy ok. 80 lat a mając 70 uświadamiamy sobie, że to nie to czego tak naprawde oczekiwaliśmy....i co wtedy???....nie można sie nudzić będąc wampirem...:)

I możesz wszystkiego wypróbować nie obawiając sie o swoje życie...:D To chyba jest najlepsza cecha bycia wampirem

Z tym, że nie można się nudzić to sie nie zgadzam, bo przecież Edward sam to powiedział ^^ Ale i tak mogłabym zostać wapirkiem xD

mężczyźni są mało pomysłowi....przecież na większość genialnych pomysłów wpadła Bella, mimo Doświadczenia Edwrada...:)