Autor |
Wiadomość |
Patrycja87
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa
|
Wysłany:
Pon 15:47, 26 Sty 2009 |
|
Dla Jamesa tropienie i zabijanie było świetną zabawą, ale to fakt, że nie mordował wszystkich napotkanych ludzi.
Sądzę, że on starannie dobierał ofiary - potrzebował wyzwań, testował swoje umiejętności. Kiedy w końcu dopadał ofiarę, sukces smakował mu bardziej niż krew schwytanego człowieka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:20, 26 Sty 2009 |
|
Zgadzam się z Patrycja87 . Sądze , że bardzo trafnie opisała polowanie Jamesa na ludzi ... On każdego nie zabijał , jakoś dobierał sobie ofiary . |
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Pon 16:55, 26 Sty 2009 |
|
twardy orzech do zgryzienia.
wiecznosc na ziemi? to by mnie najbardziej przerazilo.
swiadomosc, ze nigdy nie umrzesz.
na dodatek ciągła ochota na krew. ludzka krew.
nie wiem nie wiem.
biorac pod uwage wszystkie za i przeciw byloby tylko jedno za. Edward.
no i chyba to przewaza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:31, 26 Sty 2009 |
|
Hmm, ciężkie pytanie. Z jednej strony chciałabym być wampirem i żyć wiecznie ze swoim ukochanym. Najważniejsze byłoby to bym miała dla kogo tyle żyć. Ale i tak skłaniam się ku pozostaniu człowiekiem i byciu z kimś na wzór Edwarda kto jednak byłby tego samego gatunku co ja. ;]
A co do Jamesa i jego ofiar... Też uważam, że dla niego największą wartość miała sama pogoń, ekscytacja spowodowana stawianym mu wyzwaniem i wreszcie finał jakim była satysfakcja z upolowania trudnej zwierzyny. Na pewno starannie dobierał sobie ofiary skoro nie liczyła się dla niego jedynie ludzka krew, a inne wartości. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 21:31, 26 Sty 2009 |
|
Ja w 100% chciałbym być vampirem . Ale bardziej takim jak Cullenowie . Sądze , że mógłbym powstrzymać się od krwi ... xddddd |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:32, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:52, 26 Sty 2009 |
|
Rosalie jakoś dała radę. :D
VampireCullen - trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia na nowej drodze... życia? ^^' |
|
|
|
|
Cornelie
Dobry wampir
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1689 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 297 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżka Erica xD
|
Wysłany:
Pon 22:56, 26 Sty 2009 |
|
Niby to takie proste, a tak na prawdę nie wiemy jak to jest :> A może głód byłby silniejszy? Nie wiadomo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 16:13, 27 Sty 2009 |
|
Ja bym chciała być wampirem. Może to brutalne - ale nawet takim, który zabijał by ludzi Ta ich uroda, szybkość, siła i inne walory - fascynujące Cieszyłaby mnie perspektywa wiecznego życia i obserwowania jak ludzka cywilizacja się zmienia ;D |
|
|
|
|
maxim6
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Wto 16:44, 27 Sty 2009 |
|
mnie wystarczył by tylko taki Edward... reszta sie nie liczy :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
meg
Człowiek
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 16:54, 27 Sty 2009 |
|
maxim6 napisał: |
mnie wystarczył by tylko taki Edward... reszta sie nie liczy :) |
mi też. Nie chciałabym byc wampirem. Wolałabym normalnie się zestarzeć, jeść, spać itd. Aczkolwiek mogłabym być tak piękna, mieć specalne zdolności itp itd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nelly_Vampire
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 21:42, 27 Sty 2009 |
|
mnie do tego ciągnie nie wiem czemu xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 9:47, 28 Sty 2009 |
|
M.Cullen. napisał: |
MC napisał: |
Uzalezniasz swoja decyzje od tego czy bys znalazla takiego Edwarda? |
Nie chodzi o to ze musi być Edward. Tylko jak bym miała być wampirem to nie chciałabym być samotna... I dobrze by było jak by mi sie przytrafiła taka miłość jak dla Edwarda i Belli. |
Tak. Ale gdybys byla vampirem [bo ktos Ciebie przemienil] i nie mialas by kogos to co? Nawet gdybys znalazla, nie mozna miec pewnosci, ze tamta osoba bedzie chciala byc przemieniona. A tez Twoj 'Edward' moze zostac zabity przez innego vampira. Zawsze istnieje taka mozliwosc. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 11:31, 28 Sty 2009 |
|
ja osobiście chciałabym być wampirem ale tylko wtedy gdybym miała przy sobie takiego Edwara:)) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:27, 28 Sty 2009 |
|
Gdybym byla w sytuacji takiej jak Bella to w ogole bym sie nie zastanawiala. BYlabym wampirem z pewnoscia poniewaz: a) ma edwarda b) ma nowa kochajaca rodzine, ktora ona tez kocha c) jest jedynaczka (na smierc rodzicow i tak by sie doczekala) d) po prostu jest to niesamowite |
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 12:46, 28 Sty 2009 |
|
Tak, chciałam bym być wampirem, ale nie ze względu na piękność, moce.. ale tylko ze względu na to , że wampiry żyją wiecznie - tak bym chciała życ wiecznie.
A Bella dobrze zrobiła - żyć wiecznie z Edziem mmm.. to jak otrzymanie truskawek i do tego bita śmietana .... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
EmiliA
Dobry wampir
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 14:34, 28 Sty 2009 |
|
Większość z was pisze że zgodziłaby sie na do żeby mieć Edwarda. No ale czy jest tu ktoś taki kto naprawdę by min chciał być nawet bez Edwarda. Bo ja tak , co prawda jak dla mnie jest on ideałem, no ale nie można od niego uzależniać takiej decyzji. Przecież nie każda osoba która była przemieniona miała takiego "Edwarda" przy sobie. Ja i bez niego bym się zgodziła, miałabym wtedy całą wieczność na szukanie kogoś takiego jak on. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 18:51, 28 Sty 2009 |
|
EmiliA - dokładnie. Chodzi mi o wieczność. Moge powieścic się być wampirem - ale życie wieczne w zamian - mmm... kuszące. Nawet bez Edwarda i całej jego rodzinki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Patrycja87
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 786 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z Tarnowa
|
Wysłany:
Śro 18:52, 28 Sty 2009 |
|
[quote="kokoss"]Rosalie jakoś dała radę. :D
Na miejscu Rosalie, postąpiłabym tak samo. Łącznie z dobraniem się do tyłków ludzi, którzy wyrządzili mi krzywdę
Osobiście uważam, że prawo jest dla nich zbyt łagodnie(tak na marginesie). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 18:57, 28 Sty 2009 |
|
Cóż..musiałabym się nad tym zastanowić. Z jednej strony to chciałabym: przeżywanie czegoś nowego, nieśmiertelność i w ogóle. Ale z drugiej strony brakowało by mi normalnego życia, jedzenia różnych rzeczy itp. Najchętniej to bym była pół człowiekiem, pół wampirem XD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:55, 28 Sty 2009 |
|
Sluchajcie Alice, Edward i Rosalie znalezli swoja milosc jak juz byli vampirami. Wiec zawsze istnieje taka mozliwosc, ze mozna pozniej kogos spotkac, czyz nie? A wiekszosc dyskutuje, by miec takiego Edwarda. Mi by bylo zal bardziej zostawic krewnych, przyjaciol a nie tege, ze brak mi chlopaka. |
|
|
|
|
|