Chciałbyś być wampirem?

Już kiedyś wspominałam w tym temacie, że wybór jest trudny. Wiadomo, że są i plusy i minusy, ale nikt nie wspomniał (chyba, że nie zauważyłam), że jakby chciało się ze sobą skończyć zawsze można by było iść do Volturi albo poprosić innego wampira aby rozerwał nas na strzępy i spalił Cool

. Wiem, drastyczne to, ale zawsze to jakaś alternatywna możliwość Cool

.

Ja bym chciała zostać wampirem. Ze względu na to,ze mogłabym porzucić ten wyścig szczurów zwany życiem, miałabym czas na wszystko. Mogłabym zwiedzić cały świat nie używając srodków transportu.
Calkiem mozliwe ze mialabym dar, podobny do daru Alice- często śni mi się cos, co ma zdarzyc się za kilka dni, czasem rzeczywiscie się spełnia Wink

Podzielam opinie Pauli.
Na wszystko byłby czas. O wiele łatwiej się przemieszczać.
Chciaż widzę w tym i wady. Po pierwsze i najważniejsze mdleję na widok krwii. Nie sądzę żebym mogła coś zabić i do tego sączyć ten trunek. Po drugie inni(bliscy) umieraliby a ja bym istniała dalej. Egzystencja bez ukochanych i niezastąpionych osób może, a nawet musi byc trudna.
Chciałabym być wampirem tylko z jednego powodu w zasadzie. Edward...no i wszystko jasne. Nie musze chyba tego tłumaczyć.

Pod wpływem "Zmierzchu" chyba każdy chciałby być takim wampirem.
Ja jedynie pod warunkiem, że miałabym swojego Edwarda <3 ;d

Jeśli miałabym zagwarantowane, że miałabym takiego swojego Edwarda, to bym się nie wahała xD
Jedynym, ogromnym minusem, byłoby to, że patrzyłabym na śmierć moich bliskich..
No ale w końcu i tak pewnie będę musiała to przeżyć...

A jeśli byłby ktoś taki jak ja, który by mnie wspierał w ciężkich chwilach, dałabym radę xD
A ta szybkość, siła, zwinność.. są bardzo kuszące! :D A jeszcze możliwość posiadania daru... Eh... :D

Widzisz Vivi, ja to mam raczej taki pociąg do krwi :P

moj chlopak sie ze mnie smieje, jak się skalecze i leci mi krew to lubie patrzec :P

W książce było cos na temat ze tylko wampiry czują zapach krwi ( i Bella), nie wiem, jak jest naprawdę, ale ja też czuje ;P

Takim wampirkiem z umiejętnościami to i może chciałabym zostać,a jeszcze bardziej jakbym spotkała takiego Edwarda na swojej drodze Wink

no i jakby wszyscy bliscy dla mnie również byli nieśmiertelni :)

Oczywiście, że tak *_* Jak czegoś chcę, to jestem ślepa na wszelkie konsekwencje i zawsze znajdę wyjaśnienie ;D Przeraża mnie, że kiedyś będę stara, słaba., pomarszczona... O.O Łe. Chciałabym mieć wiecznie ok 18 lat ;P Krew jest mniamci. * nie , nie jestem satanistką :P *.. Mam wrażenie, że nie miałabym wyrzutów sumienia z powodu zabijania zwierząt. KAżdy się musi czymś żywić xD Dzisiaj mi sie na słoncu ręce błyszczały jak po brokacie :P nie, nie żartuję. Hm. Coś jeszcze? A tak. Ja chcę mieszkać z Volturi *___________________________*

Gość

No tak, bycie wampirem jest bardzo pociągające. Oczywiście nieśmiertelność, szybkość, siła i tak dalej. Naprawdę dużo osób by tak chciało ; >. Ale ja nie jestem tak do końca przekonana. W końcu to tak wiele czasu ... Aż nie wiadomo co z nim zrobić ; P. No i ta śmierć innych. Nie potrafiłabym żyć dalej, gdyby moja rodzina, przyjaciele umarli. To by było straszne. Ale oczywiście takim Edwardem bym nie pogardziła ;D.

Gdyby nie to że kocham pierogi i czekoladę dałabym się skusić. xd
nieśmiertelność.. ciężko jest powiedzieć czy to jest plus. tak jak ktoś już napisał, wszyscy Twoi bliscy umierają a Ty musisz na to patrzeć. Chociaż gdyby miało się u boku kogoś takiego jak E. to w końcu tej najważniejszej osoby nie straci się nigdy ^.^

pisze ten post juz 2 raz. dlaczego poprzedni został skasowany?

Bez wachania chciałbym zostać wampirem. Tym bardziej jak bym miał przy sobie taką Belle albo Alice. Wydaje się świetną sprawą "wieczność". Można by być światkiem tylu rzeczy, a do tego szybkość, siła i np. czytanie w myślach super sprawa.

Ja generalnie bym się zgodziła.Co prawda myślałam nad tym dość dużo ale odpowiedzi brzmi: Tak
Podobnie jak:

Lina napisał:

Hmmm, ja chcialabym ze względu na siebie Wink

. Nawet nie chodzi mi o urodę, zwinność itp. Chodzi mi o wieczność. Cudowną sprawą było by być 15-16 latką, przez wiele, lat (zawsze?), chociaż sądze, że to idiotyczny wiek. Ale młodość jest piękna, nie chcę się zestarzeć ;/, pewnych rzeczy jako 60 latka nie będę mogła robić, a jako 15 mogę Wink

. Z drugiej strony nie chce dożyć stopnienia lodowców, zniszczenia amazońskich lasów, wyginięcia zwierząt etc. o i kurde mam mały dylemat Wink

.

Chodzi mi bardziej o wieczność niż o inne zdolności no może skuszę się na piękno..:)
Oczywiście gdy to rozważałam na myśl przychodziły mi te jak to w książce było napisane: pierwsze lata
-przyzwyczajanie się do zapachu ludzi i to pieczenie w gardle...Na początku na samą myśl się wzdrygałam no a jeszcze przeżywać to piekło podczas przemiany... ugh.
No i rodzina..tak.
Ale po pewnym czasie może warto.? :D

Emaleth:
"Pod wpływem takich książek jak Zmierzch każdy ma ochotę być wampirem. Ale już czytając Wampira Lestata nie wygląda to tak różowo. Gdyby wieczność miała być spędzona samotnie, to po co ta wieczność?

Tu masz racje, każdy kto czytał "Zmierzch" pewnie pomyślał że bycie wampirem nie jest takie złe ,ale właśnie takie historie jak Lestata,Louisa czy Armanda pokazują że to istoty bardzo samotne, rozpaczliwie szukające miłości.Poszukują sensu swojego istnienia.

Cullenowie pokazani są jako rodzina,coś bardzo stałego i trwałego, a jeśli jest tak jak w "Kronikach Wampirzych"(zakładając że wampiry naprawdę istnieją) że nawet ci których stwarza się obracają się przeciw tobie? A miłość nie jest na zawsze ?

Ja bym chciała być wampirem, gdyby nie ta wieczność.

Tak, chciałabym.

I nie tylko po przeczytaniu Zmierzchu, j/w było podane jako przykład.
Po Kronikach, po Underworldzie, po Harry'm Potterze [mała wzmianka była],po Bitefight, po Zmierzchu.. nie pamiętam po czym jeszcze, po prostu od kiedy pamiętam, zawsze chciałam. I chyba będę chcieć, tylko co mi po tym chceniu? Wink

chcialabym.

Nawet biorąc pod uwagę wieczność...CHCIAŁABYM...Już po przeczytaniu Lestata, Wywiadu z wampirem i Królowej Potępionych chciałam:)

Zauważyłam że nie którzy nie chcą zostać wampirami przez wzgląd na to że będą musieli oglądać śmierć bliskich.
Czyli jeśli chodzi o to kiedyś i tak się będzie musiało zdarzyć, czyż nie.?

xD

Mówiąc szczerze to chciałambym być wampirem.
Są plusy i minusy...
Plusy: Siła :D zręczność, szybkość, piękno itp itd
Minusy: nigdy nie wiadomo, czy zdołasz nie zabijać ludzi Shocked

samotność --> chyba, że znajdziesz sobie Edwarda Kwadratowy

Wieczność to dla mnie nie jest minus ani plus . . . Zawsze można zwiedzić cały świat xD
Gdybym miała z kim nią spędzić to na pewno była by na plus.
Chciałambym zostać przemieniona w wieku 17-19.

w sumie, wcale nie trzebaby było patrzeć na śmierć bliskich. moglibyśmy zmienić ich w wampirów Wink

jeżeli tylko by tego chcieli ; d