|
Autor |
Wiadomość |
heroes_girl
Człowiek
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 18:18, 22 Lis 2008 |
|
od dwóch lat moją ulubioną książką była "Duma i uprzedzenie", a ideałem faceta Darcy. Od 1 listopada miejsce to zajęła Saga i Edward, cała rodzinka się ze mnie po kryjomu śmieję, bo marzę o Vampirze w Volvo i wyobrażam sobie co by było, gdybym to ja była Bellą :) Po przeczytaniu ""Zmierzchu" moje życie się zmieniło :) i to o 360 st, dobrze, że nie mam chłopaka, bo chyba by ze mną nie wytrzymał , cały czas gadłabym o Edwardzie (teraz też gadam) i nie wiem co będzie ze mną jak skończę czytać Sagę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Sob 20:20, 22 Lis 2008 |
|
Hah... mam tak samo jak ty heroes_girl;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 10:58, 23 Lis 2008 |
|
heroes_girl napisał: |
dobrze, że nie mam chłopaka, bo chyba by ze mną nie wytrzymał , cały czas gadłabym o Edwardzie (teraz też gadam) |
u mnie kolega już nie wytrzymał presji, bo ciągle gadałam o Edwardzie i nie widziałam się z nim od miesiąca..
a w klasie mam koleżankę, która razem ze mną uważnie czytała i teraz razem się jaramy na lekcjach Edwardem :D
No i jeszcze jakby nie było - każdego porównujemy do Edwarda ^^
Ale to chyba normalne, nie :D? |
|
|
|
|
heroes_girl
Człowiek
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 11:57, 23 Lis 2008 |
|
całkiem normalne dla kogoś kto nie myśli o niczym innym i o nikim innym,
tylko o Edwardzie :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
carolinca
Dobry wampir
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.
|
Wysłany:
Nie 12:21, 23 Lis 2008 |
|
Z pełną odpowiedzialnością za dane tutaj słowa mogę powiedzieć, że dała mi najbardziej zaje*iste siostry jakie mogłam sobie wymarzyć ;D Które kocham już ponad życie. W życiu nie mogłam sobie tego wymarzyć, a już na pewno tego się nie spodziewałam
Moje dwie T i D ;P ;* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Nie 13:55, 23 Lis 2008 |
|
Ja tez kazdego porównuje do Edwarda... ale nikt zdaje sie nie byc jego kopią nawet w 1/10 ;D :( i jak tu teraz znaleźć ten ideał? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:22, 23 Lis 2008 |
|
Love_Edward napisał: |
Ja tez kazdego porównuje do Edwarda... ale nikt zdaje sie nie byc jego kopią nawet w 1/10 ;D :( i jak tu teraz znaleźć ten ideał? |
huh, chyba większość szuka w chłopaku chociaż trochę podobieństwa do Edwarda.
S. Meyer całkowicie zmieniła podejście moje do 'wymarzonego' partnera ;dd
Więc... dziewczynki idziemy na polowanie swoich własnych Edwardów ? |
|
|
|
|
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 16:13, 23 Lis 2008 |
|
Oj...będzie to długie i męczące polowanie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:16, 23 Lis 2008 |
|
Ale może w końcu coś się znajdzie. ^^ w co wątpię, ale dobra. xd Jak zaczniecie polować, to mówić, zabieram się z wami. (;
Co zmieniło we mnie? To, jak już wiele osób powiedziało, inaczej spoglądam na mojego wymarzonego faceta (^^), czytając w ogóle nie przejmuję się wszystkim co dzieje się dookoła, zapominam o problemach, co u mnie stało się wielkim plusem, bo całą sagę zaczęłam czytać kilka dni po śmierci mojej koleżanki, co było totalnym wstrząsem, na który się nie spodziewałam, ale jakoś przetrwałam, myśląc zupełnie inaczej niż przedtem. Zaczęłam się cieszyć z prostszych rzeczy, spoglądać na świat z większym optymizmem i z odmiennymi poglądami niż do tej pory, oczywiście lepszymi. ;P Cały mój charakter w jakiś sposób się zmienił.
Taka mała rzecz, a potrafi tyle zdziałać. ;D |
|
|
|
|
silver-vampire
Dobry wampir
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin
|
Wysłany:
Wto 14:27, 09 Gru 2008 |
|
Współczucie... We mnie saga zmieniła bardzo dużo Już nie uczę się tak dobrze, bo godzinami siedzę na forum , inaczej patrzę na facetów (cos w stylu: Pattinsonowi to ty do pięt nie sięgasz, koleś) :D, polubiłam staroświeckie imiona, aa, no i mam o wiele mniej kasy, bo ją wydaję na różne twilightowe bzdetki :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Egzo
Zły wampir
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 293 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 15:29, 09 Gru 2008 |
|
Przerażę Was pewnie ilością literek, ale ja nie umiem w trzech słowach.
Nie chcę się setny raz powtarzać, ale Twilight zmieniło w moim życiu naprawdę wiele!
Po przeczytaniu "Zmierzchu" zerwałam z M. z którym byłam przez prawie 3 lata.... Wcześniej przez ponad pół roku było już między nami bardzo źle, ale tylko ja to odczuwałam. Zaczynałam wpadać przy nim w jakąś emocjonalną apatię, lekką depresję. On mnie chyba kochał, ale dla niego miłość to było tylko bycie obok siebie i powtarzanie w kółko "kocham cię".... Obok siebie. Nie z sobą, nie dla siebie. Jak jakieś cholerne stare małżeństwo.
Przeczytałam "Zmierzch", zakochałam się w postaci Edwarda, w tym oddaniu, poświęceniu, próbie całkowitego zrozumienia. Ech.... pojęłam, że wolę być sama niż z kimś przy kim muszę udawać, że się cieszę, że go mam, do kogo od pół roku nie mogę wydukać "Ja ciebie też" ;/
Poza tym czułam, że jestem fałszywa wobec M. tak też nie wolno, on myslał, że mi taki układ pasuje. Ale nie pasował.
Nawet nie płakałam. Jestem tym przerażona. Tyle czasu przekreślone jedną z czterech rozmową w końcu konsekwentnie zakończoną po mojemu i ja kompletnie nie wiem za czym mogłabym tęsknić.
Momentalnie minął mi dół, którego nawet nie byłam świadoma przez ostatnie miesiące. Nabrałam pewności siebie, nabrałam dystansu, poczułam się jakaś taka lepsza... a po pierwsze wreszcie byłam szczera wobec samej siebie.
Dobra.. czyli krótko mówiąc Twilight trochę wyprało mi mózg, haha!
A moze po prostu miarka się przebrała, może to było za dużo o jedną książkę z której przypomniałam sobie jak może wyglądać miłość. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
toyota
Wilkołak
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 246 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 18:53, 09 Gru 2008 |
|
Egzo...Ja też też zerwalam z M. (on też miał imie na M) Zaczynałam być przy nim zamknięta, ograniczona. On cały czas mówił 'Kocham Cię' ale tego nie okazywał...ja cały czas mu odpowiadałam 'Ja Ciebie też'. Czułam sie okropnie!!! Ale po pewnym czasie pomyślałam 'Olka, nie możesz byc taka!!! A i tak kochasz bardziej Edwarda!!!' Więc mogę powiedzieć, ze książka mi pomogła do tego postanowienia, a Edward w szególności...
Oczywiście zerwałam tez z innych powodów, oprócz tego, ze kochałam Edwarda, ale nie o tym jest to forum....(żeby nie było-kiedyś coś NAPRAWDĘ do niego czułam
A co najlepsze...I tak jak ty. Nie jestem załamana Czuje się świetnie
PS. Jeżeli zobaczy to osoba któraś z mojej klasy, proszę, aby nie mówiła tego nikomu, tylko zostawiła dla siebie. Jeszcze raz proszę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nataliaaa
Wilkołak
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z zadupia:D
|
Wysłany:
Wto 19:31, 09 Gru 2008 |
|
we mnie nie dużo zmieniła.. od tego czasu czytam książki xD
i jeszcze zmieniła to, że teraz nie jęczę że chłopaka nie mam. wole poczekać na kogoś kogo bedę kochać :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BooBoo
Wilkołak
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:51, 09 Gru 2008 |
|
cóż..
zaczynając od tego, że wierzę w Wampiry. xD
To nie mogę przestać myśleć o Cullenach.
Chciałabym pojechać do Volterry, do Forks już trochę mniej, ale napewno zainteresowały mnie podróże bardziej niż wykle.xD
Nie wiem.,
Ogólnie seria wywróciła moje życie do góry nogami. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:16, 09 Gru 2008 |
|
Co zmieniła?
Może najpierw tak... Czego nie zrobiłam przez przeczytanie tego, przed końcem semestru: nie poprawiłam ocen, zachowania w szkole i uwagi na lekcjach.
Ale nie żałuję. Przeczytanie całej sagi otworzyło mi oczy na pewne uczucia i cierpienia innych.
Nie myślę już tak prozaicznie o życiu codziennym. Zastanawiam się 'co by było gdyby...'
No i kurczę. Zakochałam sie w tej sadze <3 |
|
|
|
|
Magdolińska
Wilkołak
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Śro 17:48, 10 Gru 2008 |
|
A ja poprzez założenie na roczniku czegoś w rodzaju "kółeczka Twilight" (dziewczyny się śmieją, że jak dalej będziemy wciągać ludzi w tą przepaść, to już nie będzie kółeczko, tylko koło :D) lepiej poznałam kilka naprawdę fajnych dziewczyn, z którymi wcześniej mało rozmawiałam. A teraz mamy wspólną miłość. Twilight jednoczy. Im więcej osób, tym lepiej.
A tak generalnie to oprócz tego chyba nic się w moim życiu nie zmieniło. Oprócz tego, że całe życie okręciłam wokół Twilight. Słucham tylko soundtracka. Czytam tylko książki SMeyer. I wyostrzyło mi się poczucie piękna. Szukam ideału. I zakochałam się w żółtym Porsche 911. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginn
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 8:27, 15 Gru 2008 |
|
Cytat: |
Like Esme napisała:
Od 9 miesięcy |
Książka jest już w Polsce od 9 MIESIĘCY?
Boże, czuję się jeszcze gorzej. Ja ją poznałam zaledwie kilka tygoni temu. ;(
Myślę, że jeszcze do mnie nie dotarło, CO przeczytałam, w ogóle na głowie mam inne książki, nauka, itp. Ale pewnie w święta jeszcze raz wszystko przeczytam i... zobaczymy.
Póki co kończy się na marzeniach o Edwardzie. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginger!
Zły wampir
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 19:10, 15 Gru 2008 |
|
Teoretycznie nic nie zmieniła... ale w praktyce? Wszędzie mam Belle i Edwarda. Tapeta w komputerze, w telefonie. Tysiąc zdjęć jako zakładki do książek. Jak codziennie nie przeczytam moich ulubionych fragmentów to jakoś dziwnie się czuję. To się chyba obsesja nazywa? No i w moim odtwarzaczu mp3 non stop tylko soundtrack z filmu... Nawet lekarz nie pomoże :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginn
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:08, 16 Gru 2008 |
|
Jeeezuuu... Aż tak to ja uzależniona nie jestem <lol2>
Nie wiem, czemu, ale jakoś to wszystko nie działa na mnie... tak bardzo. Z drugiej strony, to przecież tylko książka. xDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Immortal
Wilkołak
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks.
|
Wysłany:
Wto 20:14, 16 Gru 2008 |
|
Właściwie wszystko. Całe moje życię jest inaczej. Inaczej postrzegam świat. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|