Autor |
Wiadomość |
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 11:46, 29 Sty 2009 |
|
moze ja będe wyjątkiem od reguły ale mnie na nerwy działała niesamowicie Jesica :P no nie trawie laski jak cholera :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 12:25, 29 Sty 2009 |
|
Yh ja tez jej nie lubie. Ale przyznaj, że baaardzo ludzka - takich jak ona jest wiele ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madeline_Cullen
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)
|
Wysłany:
Czw 13:02, 29 Sty 2009 |
|
Taka stereotypowa 'popularna' panienka :P Podobało mi się w MS, że wreszcie mogliśmy zobaczyć jaka jest fałszywa. Za to Angela.. powinno chodzić po ziemii więcej takich ludzi.
Ogólnie ostatnio doszłam do wniosku , że gdyby nie to, że Edward nie potrafił odczytać myśli Belli pewnie nigdy by się nią nie zaiteresował. I to jest smutne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 14:36, 29 Sty 2009 |
|
Ibex napisał: |
... Ale przyznaj, że baaardzo ludzka - takich jak ona jest wiele ^^ |
ooo tak, taka plastikowa laleczka której wydaje się że każdy ja lubi i jest panią "życia i śmierci" towarzyskiego szkoły ;/ żal.pl
A co do tematu czytania myśli i Edwarda. No niestety ale mam podobne wrażenie, on się nią zainteresował bo go intrygowała była kimś kogo nie mógł rozszyfrować i to go tak, mimowolnie w niej pociągało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madeline_Cullen
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)
|
Wysłany:
Czw 14:45, 29 Sty 2009 |
|
Gdyby mógł czytać w jej myślach zobaczył był podobny obraz, jak u Angeli. Nie chciała się wyróżniać, miała dobre serce etc. A jak wiadomo Angela obchodziła go generalnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. Po za tym mocno potępiał to nagłe zainteresowanie "tą nową". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 15:00, 29 Sty 2009 |
|
bo tak po prawdzie Bella nie wyróżniała sie specjalnie niczym. Była ładna ale bez przesady, inteligentna ale lubiła trzymać sie na uboczu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 15:21, 29 Sty 2009 |
|
Edward zainteresował się Bella bo nie słyszał jej myśli, ale od początku coś go do niej ciągneło.Wtedy jak chciał ją chronić przed złymi myślami Jessiki.Myślał o niej na Alasce.Od początku między nimi byłą duża chemia.Jak dotknął Belle "Kiedy mnie dotknął, przeszła jakaś iskra, poczułam się tak, jakby poraził mnie prądem." i na lekcji gdy wyświetlali film oboje czuli elektryczność w powietrzu.
Lepiej już wróćmy do tematu.Denerwowała mnie Bella i tej jej niezdecydowanie, oraz Jacob i ta jego nachalność.Jeszcze zakończenie w BD. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 16:05, 29 Sty 2009 |
|
Mnie denerwowało z pewnością kilka z postaci, między innymi Jacob i Jessica, często też przymulający Charlie :D ....
Po za tym mam coś do Belli (konkretne wątki) ... mamy tu taką nieśmiałą, wyjątkową Bellę , która w Zaćmieniu przeradza się w seksoholiczkę...
Przesadzam?
Być może.
Ale takie mam wrażenie... |
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 18:49, 29 Sty 2009 |
|
nie jesteś odosobniona w takim podejściu do jej zachowania w tej kwestii :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madeline_Cullen
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)
|
Wysłany:
Czw 19:07, 29 Sty 2009 |
|
Lady In Red napisał: |
Po za tym mam coś do Belli (konkretne wątki) ... mamy tu taką nieśmiałą, wyjątkową Bellę , która w Zaćmieniu przeradza się w seksoholiczkę...
Przesadzam?
Być może.
Ale takie mam wrażenie... |
Bez przesady. Bella na każdy kroku podkreśla, że nie ma doświadczenia. Po za tym wcale jej się nie dziwię. Taka jest naturalna kolej rzeczy, że 18letnia (właściwie 19) dziewczyna chce stracić dziewictwo i to w dodatku z kimś kogo tak bardzo kocha. Musiała sobie jakoś radzić. Wiedziała, że zwykłą rozmową tego nie załatwi, musiała się bardziej postarać, żeby Edward się złamał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:09, 29 Sty 2009 |
|
Haha "nimfomanka Bella ? " możliwe ^^
Mogło by być też więcej wątków z Volturi.
Yh i Charlie też by mógł być bardziej wyrozumiały gdy Edward wrócił - troche przesadne było to jego zachowanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madeline_Cullen
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)
|
Wysłany:
Czw 19:12, 29 Sty 2009 |
|
Weź tu się powstrzymaj jak masz takiego Edwarda przy boku :P Chyba nawet zakonnica by uległa. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ibex
Wilkołak
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:18, 29 Sty 2009 |
|
Hahaha no w sumie ;D Na miejsu Belli tez bym kożystała z "daru losu" - Edwarda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Goo-Misia
Wilkołak
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 20:35, 29 Sty 2009 |
|
Wiecie co.. mnie jeszcze mocno wkurzało to jak Bell traktuje ojca po powrocie Edzia. Normalnie bym zlała tą smarkule. Tak bez szacunku mu groziła że sie wyprowadzi, zadała wręcz lepszego traktowania Edzia. A ojciec tyle dla niej robił, tak ją kochał i w ogóle sie o nią martwił. Prawie ryczałam jak Alice rozmawiała z nim o sytuacji Bell gdy Edzio odszedł, tak bidulek cierpiał..a ona tak "ładnie" swojego tatę traktowała:( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madeline_Cullen
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)
|
Wysłany:
Czw 20:42, 29 Sty 2009 |
|
No niby tak, ale z drugiej strony ona była pełnoletnia. Nie dziwię się, że się wkurzyła, gdy Charlie chciał jej dać szlaban, bo miała jechać do Renee z Edwardem. Jak zasłóżyła (czyt. wyprawa do Włoch, motory) siedziała cicho i była grzeczna.
Po za tym ona chciała, żeby zaczął normalnie traktować jej chłopaka. Kochała ich obu i, dlatego chciała żeby żyli w zgodzie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 21:16, 29 Sty 2009 |
|
ale zrozumieć trzeba tez Charliego, swoje facet wycierpiał, a w dodatku był typem człowiek który wszystko w sobie dusi ... najpierw Rene która zostawiła go samego, zabrała dziecko, potem to ja bella uciekał przed Jemsem... ja mu sie w sumie nie dziwie że tak reagował no i jeszcze depresja Belli.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Goo-Misia
Wilkołak
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 21:25, 29 Sty 2009 |
|
Charli to równy gość. Po powrocie Edzia mu nie ufał, co sie dziwić. Zranił mu córkę, wraca a Bell zachowuje sie jak by nic sie nie stało i jeszcze chce lepszego traktowania. Może chwilami był za ostry ale przez to jeszcze bardziej pokazywał jak troszczy sie o córkę. Wolał sam ją zranić, niż pozwolić by Edzio za bardzo znowu ja rozkochał i ponownie zranił...wg mnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 21:45, 29 Sty 2009 |
|
popieram powyższą wypowiedź :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madeline_Cullen
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wichrowych wzgórz :)
|
Wysłany:
Czw 21:49, 29 Sty 2009 |
|
Nie potępiam postawy Charilego, ale rozumiem Bellę. Oboje mieli rację. Gdyby Charile wiedział jaka była naprawdę sytuacja na pewno by zrozumiał Bellę, w końcu byli do siebie tak podobni. Chociaż momentami żałuję, że jednak nie zrobił czegoś Edwardowi :P Należało mu się po pierwsze za zostawienie Belli, a po drugie za głupie pomysły z Volturi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 22:10, 29 Sty 2009 |
|
Za dużo mi było Jacoba w KwN potem stał się takim hmm. napaleńcem? xD po prostu Jacob mnie odrzucał.
Z tym mruczeniem też przesadzali. Nie podobało mi się w jaki sposób Jessica nagle z dnia na dzień przestała lubić Bellę. Wątek skąd się biorą wilkołaki też był z lekka bez sensu. To wpojenie Jacoba-racja, było głupie po prostu. To jak Bella traktowała matke. Przypominała sobie o niej raz na 3 miesiące xDD za mało Esme! Sny o Volturi, Belli -przesadzone. I inne ale nie chce mi się myśleć już. xD w ostatniej części zdecydowanie polubiłam Emmetta xDD |
|
|
|
|
|