|
Autor |
Wiadomość |
nadia
Wilkołak
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koscierzyna
|
Wysłany:
Śro 22:33, 08 Paź 2008 |
|
Mnie drażniło najbardziej w całej serii chyba to, że Bella tak zle reagowała na prezenty, przecież kultura wymaga, aby grzecznie podziękować i cieszyć się z tego co sie dostało...pewnie to też miało związek z tym jej ubóstwem, które, było dla mnie co najmniej dziwne...no i oczywiście swoim zachowaniem denerwował mnie Jacob, najbardziej w KwN. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 22:38, 08 Paź 2008 |
|
aaa!
mnie uczono na jezykoznastwie, ze "pantałyk" jest zapozyczeniem posrednio z rosyjskeigo, a pochodzi od tureckiego okreslenia sprytu, pewnosci siebie
ewentualnie druga teoria, ze jest to slowo włoskie, oznaczajce klejnoty noszone przy ubraniu, oznake bogactwa, w przenosni pewnosci siebie
aczkolwiek przyznam sie Wam, ze zwrot brzmi dla mnie na tyle "znajomo", ze specjalnie nie przykladam wagi do faktu, ze wlasciwie to nie wiadomo o czym mowi
pewne ze jest sentyment
na moje szczescie moge cos uwielbiac jednoczesnie widzac tego wady :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Śro 23:18, 08 Paź 2008 |
|
Cytat: |
W każdym bądź razie mnie się jakoś przyjemnie robiło, jak czytałam to słowo... Razz |
No mi też. :D Nie wiem czemu, ale wydaje mi się to takie pociągające. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 9:13, 09 Paź 2008 |
|
[quote="ukos"]
ludzie, naprawde nie znacie zwrotu "zbic z pantałyku"???
znaczy to samo co "zbić z tropu"
faktem jest, ze jest to raczej okreslenie rodem z literatury, ale chyba czytujecie cokolwiek oprocz Twilight?
[quote]
Znaczenie rozumiem, ale to nie zmienia faktu, że nie wiedziałam co ten zwrot dokładnie znaczy. Mogłam sie jedynie domyślać ;p;p Mogła go sobie uzyc - napewno nie przeszkadzałoby mi to gdyby, nie było tego w każdym rozdziale |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 9:14, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Lizzy
Wilkołak
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z zadupia xD
|
Wysłany:
Czw 13:05, 09 Paź 2008 |
|
mnie wnerwiło najbardziej to że Bella w Zaćmieniu pocałowała z własnej woli Jacoba
wrr... jeszcze to że Edward zareagował na to z takim spokojem,
(wg. mnie lepiej by było gdyby porachował Jacobowi wszystkie kości ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
silver-vampire
Dobry wampir
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin
|
Wysłany:
Czw 14:39, 09 Paź 2008 |
|
No właśnie! To mnie bardzo wkurzyło. Nie można tak manipulować ludźmi. Jak można kochać dwie osoby, tylko jedna mniej?
Cytat: |
(wg. mnie lepiej by było gdyby porachował Jacobowi wszystkie kości ) |
Suoer, Lizzy, super :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 14:45, 09 Paź 2008 |
|
[quote="xoxo"][quote="ukos"]
ludzie, naprawde nie znacie zwrotu "zbic z pantałyku"???
znaczy to samo co "zbić z tropu"
faktem jest, ze jest to raczej okreslenie rodem z literatury, ale chyba czytujecie cokolwiek oprocz Twilight?
Cytat: |
Znaczenie rozumiem, ale to nie zmienia faktu, że nie wiedziałam co ten zwrot dokładnie znaczy. Mogłam sie jedynie domyślać ;p;p Mogła go sobie uzyc - napewno nie przeszkadzałoby mi to gdyby, nie było tego w każdym rozdziale |
Właśnie o to mi chodziło. Wiem, co oznacza ten zwrot, ale denerwowało mnie ciągłe jego użycie. Przecież są synonimy, żeby w kółko nie powtarzać tego samego słowa, zwrotu.
BTW. Czytam bardzo dużo książek :)
Aha, jeszcze coś mi się przypomniało: Bella była opisywana jako osoba dojrzała i poważna. Tylko, że ona w najważniejszych momentach zachowywała się niepoważnie i trochę... głupio? Całowała Jacoba, robiła drakę ze zwykłego prezentu. |
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:54, 09 Paź 2008 |
|
bo postac Belli jest wybitnie niedopracowana - Meyer dodaje/odejmuje jej cechy tak, zeby wygodnie bylo fabule poprowadzic |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 8:51, 10 Paź 2008 |
|
Ja tam nic nie mam do tego, że chłopaki z La Push pili colę - przyjemnie się czyta o porządnych chłopakach, którzy nie zabijają komórek mózgowych piwem.
Nie mam nic do ubóstwa Belli - co dziewczyny niby tak nie mają? Mnie też nie byłoby stać na nowe ubrania, gdyby nie dofinansowania z emerytury babci ^^. A to, że to jest USA to nic nie znaczy - tam tak pięknie jest tylko w filmach!!!
Co do braku rozrywek, ja też ich nie mam - zważając na to, że moje studia są techniczne i mam psa rasy siberian husky - co z tego wynika bardzo małO czasu wolnego mam dla siebie i nie marnuję go na zakupy, imprezy czy ludzi ;P
WKURZAŁO MNIE JESZCZE TO, ŻE TAKA GUŁOWATA BELLA MIAŁA TAKICH ADORATORÓW JAK EDZIO CZY JAKE ^^
No i wkurzały mnie teksty kierowane do wilkłaków: typu kundle - oczywiście rozumiem, że musiały być itp. itd., ale i tak mnie wkurzały - jako, że jestem fanką wilkołaków ^^ |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:49, 10 Paź 2008 |
|
siemka
no tak z tym ubostwem Belli i troche przesada zeby Edward pozyczal jej swoja komorke na czas jego nieobecnosci... ale chcial jej podarowac wiele rzeczy na ktore ona poprostu sie nie zgadzala... a co do tekstow do wilkolakow to rozumiem ze mogly Cie Solagne wkurzac ale mimo wszystko bylo to smieszne... jak Jacob klucil sie z Edziem i uzywali przy tym tych swoich okreslen np. pijawko czy kundlu to ja nie moglam ze smiechu... |
|
|
|
|
silver-vampire
Dobry wampir
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin
|
Wysłany:
Pią 12:32, 10 Paź 2008 |
|
Cytat: |
no tak z tym ubostwem Belli i troche przesada zeby Edward pozyczal jej swoja komorke na czas jego nieobecnosci... ale chcial jej podarowac wiele rzeczy na ktore ona poprostu sie nie zgadzala... a co do tekstow do wilkolakow to rozumiem ze mogly Cie Solagne wkurzac ale mimo wszystko bylo to smieszne... jak Jacob klucil sie z Edziem i uzywali przy tym tych swoich okreslen np. pijawko czy kundlu to ja nie moglam ze smiechu... |
Zwłaszcza to: "Czy wyście pijawki oszalały?" Mnie to nie denerwowało, tylko śmieszyło. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez silver-vampire dnia Pią 12:33, 10 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:54, 10 Paź 2008 |
|
ja umierałam ze śmiechu, kiedy Jake kłócił się z Rose
To było genialne!
Buhehehe... Burek :D |
|
|
|
|
Flaven.
Wilkołak
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Lębork
|
Wysłany:
Pią 17:02, 10 Paź 2008 |
|
Co mnie drażniło,
w MS to, że Edward uważał siebie jako jedyną osobę, która traktuje Bellę z należytym szacunkiem, który prawidłowo docenia jej urodę, etc.
Jego przesadne martwienie się o nią, chociaż poworty bywały słodkie.
ale ta zaborczość, gdy nie pozwalał jechać jej do Jake'a [później to wszystko źle się ułożyło, no ale ... sam fakt] i kierował się uprzedzeniami do Quilet'ów [nie wiem czy dobrze napisałam O.o]
hmm, to ubóstwo Belli.
helloł, nie żyjemy w średniowieczu. mamy providenty i te inne instytucje xdd
no i czas na podsumowanie zachowania panny B.
denerwowało mnie, że jeśli coś zrobiła, to miała natychmiast wyrzuty sumienia.
powiedziała coś nie tAK edwardowi - wyrzuty sumienia.
uderzyła Jacoba [i złamała sobie rękę] - wyrzuty sumienia.
czasami trzeba być chamskim i wrednym, no x]]
więcej pewnie przypomnę sobie później, ale wolę sobie nie myśleć o tych wszystkich 'defektach', gdy po raz kolejny sięgnę po książkę, bo odechce mi się czytać xdd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BooBoo
Wilkołak
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:07, 10 Paź 2008 |
|
jak dla mnie to własnie Edward został stworzony na samym początku. SM dopracowała każdy jego szczegół i czasami z jego idealnością przesadzała. tzn. może nie z idealnością ale z jego opisem. mogła by rozwinąć wątki innych bohaterów jak inni Cullenowie. Jakieś ciekawe sytuacje z nimi.. Ofc. prócz przyjęcia urozdzinowego Belli. xD
I jeszcze denerwowało mnie, że wszystko było jakby tłem dla opisu Edwarda. A Belli chyba nielubię. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:30, 10 Paź 2008 |
|
Odnoszę wrażenie, że większość z Was nie lubi Belli. Nie wiem tylko dlaczego... :(
OK, jej ubóstwo, wieczne zadręczanie się, że zrobiła coś nie tak itd. ale przecież jest wiele takich dziewczyn w realu...
Ja polubiłam Bellę od samego początku. Tak serio, pomijając marzenia o zamianie z nią miejscami, trochę przypomina mi mnie samą. ja też wiecznie myślę czy zrobiłam wszystko ok, nikogo nie uraziłam. nawet jeśli ktoś mnie wkurzy i obiecuję sobie mu to wszystko wygarnąć, staje na tym, że to on zjedzie mnie, albo ja rezygnuję ze swoich planów...
Co do jej niezdarności. Wierzcie mi, jest naprawdę wiele dziewczyn, które też niemal bez przerwy się potykają i w ogóle. Nie uważam, że to było jej wadą :D
Może dlatego, że Bella jest zwykle przedstawiana przy Edwardzie (poniekąd idealnym) tak rzucają się w oczy jej niedoskonałości...
PS. To, że ją lubię i bronię jej, nie zmienia faktu, że było mi przykro i trochę mnie wkurzyła okazywaniem swojej sympatii Jake'owi przy Edzie. |
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:57, 10 Paź 2008 |
|
dlaczego?
bo jest z jednej strony niegramotna dziumdzia, a z drugiej wredna suka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 23:36, 10 Paź 2008 |
|
Ja się z tym nie zgadzam. |
|
|
|
|
natalia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 23:41, 10 Paź 2008 |
|
Nie robiłabym z Belki zimnej suki, już bez jaj, jakby Jacob nie chciał by trzymała zarówno go jak i Edwarda to by się w to nie pakował, zresztą Edward tak samo jej na to pozwalał, jeśli kogoś krzywdziła to tez wyrządzała sobei krzywdę, to nie taki typ- wyrafinowanej, oziębłej szmaty, no bez przesady. Nie rozkochiwała też w sobie ludzi. Więkoszość jej błędów wynikała z nawiności i bardzo młodego wieku. Na litość ona w Zmierzchu ma 17lat! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez natalia dnia Pią 23:41, 10 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 10:19, 11 Paź 2008 |
|
no i co?
Z Jacobem pogrywa w pełni swiadomie, wiedzac, ze gdyby chciala byc fair nie powinna do niego przyjezdzac
a wybaczcie, mnie nie wzrusza ze przy tym uzala sie nad soba, jaka to ona biedna i musi wszystkich krzywdzic
moge co najwyzej dodac jej hipokryzje do kompletu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
natalia
Dobry wampir
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 10:26, 11 Paź 2008 |
|
wg mnie strasznie wyolbrzymiasz wszystkie cechy Belli, oczywiście masz do tego prawo a ja mam prawo sie z tym nie zgadzać, ja ją lubiłam na swój sposób od początku i gdybym nie dażyła jej sympatią- ta saga nie należałaby do moich ukochanych książek i nie stała się dla mnie taką obsesją |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|