Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:12, 21 Lut 2009 |
 |
Ja płakałam cały czas. Raz ze śmiechu a raz ze smutku... |
|
|
|
 |
|
 |
Vampiredream
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 15:49, 21 Lut 2009 |
 |
a ja właśnie w ogóle nie płaczę. Bardzo się wczuwam w całą historię ale chyba ta świadomość że wszystko sie dobrze kończy nie pozwala mi sie wzruszyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ilovevampires!
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Sob 16:37, 21 Lut 2009 |
 |
mozliwe, ze sie spoznilam co do odpowiedzi w tym poscie, ale dopiero co zalozylam konto ;pp
co do tego czy ryczalam... powiem, ze ryczalam jak bóbr ! nie zeby tylko w jednej scenie,
bo bylo ich kilka [jakas dziwna slabosc... ] ale najgorzej bylo kiedy bella calowala sie z jacobem w 3 części. to bylo okrrropne wprost ! nie wiedzialam wtedy czy bardziej nienawidze za to jacoba czy belli. taak i za bardzo wspolczulam Edziowi ... :( |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ilovevampires! dnia Sob 16:38, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
malaczarna55
Zły wampir
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 409 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z domu Cullenów :)
|
Wysłany:
Sob 20:37, 21 Lut 2009 |
 |
Łezka mi się w oku zakręciła przy czytaniu KwN...nie muszę tu chyba wymieniać przy których scenach,bo chyba każdy się domyśla...
No i łezka znowu się pojawiła w Zaćmieniu...przy pocałunku B&J... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Beige
Wilkołak
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:59, 21 Lut 2009 |
 |
Nie płakałam ani razu, czytając sagę, bo nie płaczę na książkach, ani na filmowych melodramatach dla dorosłych. Płaczę na bajkach dla dzieci, szczególnie Disneya (Dzwonnik, Pocahontas itp.):P. Nawet na Happy Feet się poryczałam. Tak już mam.
P.S. No dobra, płakałam jeszcze na Inside I'm dancing, ale to wyjątek potwierdzający regułę. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beige dnia Nie 0:03, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:02, 22 Lut 2009 |
 |
Nie tyle ryczałam, co ściskało mi w gardle, a to prawie jak płacz w moim przypadku Czułam to czytając KwN...w momencie gdy Edward opuścił Bellę i w momencie, kiedy ona go szukała. |
|
|
|
 |
Katie
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:30, 22 Lut 2009 |
 |
oo ja płakałam... Dla mnie również było to ckliwe, że ja? Nigdy nie płacze nad książkami, a tu jak z pompy?
W Zmierzchu płakałam gdy mówili na łące o swojej miłości.
W Księżycu w Nowiu, gdy Edward odchodzi a ona rozpacza po jego stracie
W Zaćmieniu gdy Jacob mówi jak bardzo ją kocha, a ona musi odrzucić jego miłość.
Jest wiele momentów... nie wszystkie da się opisać. Dla mnie cała Saga jest bardzo płacząca...  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
aneta
Człowiek
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Nie 16:31, 22 Lut 2009 |
 |
o tak pod koniec płakałam jak nie wiem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:34, 22 Lut 2009 |
 |
Jakoś to, że Jacob w tej całej sytuacji był pokrzywdzony nie doprowadzało mnie do płaczu...w jego przypadku jestem udoporniona na jakiekolwiek żale i emocje :P |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:26, 22 Lut 2009 |
 |
ja nie płakałam jak Edward zostawiał belle tylko krzyczałam na książkę..heh teraz się trochę dziwie ale płakałam jak renesmee powiedziała pierwsze słowo i jak ten koleś z włoch ja wziął na ręce i ona do niego coś powiedziała..;D |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:27, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
ilovevampires!
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 19:49, 22 Lut 2009 |
 |
magdalene. napisał: |
Jakoś to, że Jacob w tej całej sytuacji był pokrzywdzony nie doprowadzało mnie do płaczu...w jego przypadku jestem udoporniona na jakiekolwiek żale i emocje :P |
ja też  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Nie 19:57, 22 Lut 2009 |
 |
dziew993 napisał: |
ja nie płakałam jak Edward zostawiał belle tylko krzyczałam na książkę..heh teraz się trochę dziwie ale płakałam jak renesmee powiedziała pierwsze słowo i jak ten koleś z włoch ja wziął na ręce i ona do niego coś powiedziała..;D |
hm. ja sie zaraz poplacze nad twoja glupota.
przepraszam, ale juz dawno temu stracilam cierpliwosc do osob, ktore spoileruja!
moze wypadaloby najpierw przeczytac regulamin?
ale nie nawet nie. bo chyba kazdy glupi ma swiadomosc, ze cholera BD jeszcze nie ma w naszych ksiegarniach !
i nie wszyscy to czytali!
wiec uzyjcie czasami mozgu!
wiec jesli łaska zaznacz, ze to spoiler.
zeby inni uzytkownicy nie musieli sie denerwowac.
jak ja ! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lea dnia Nie 20:00, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
lullaby_bella
Człowiek
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon 20:12, 23 Lut 2009 |
 |
Moment w którym Edward mówi, ze nie chce Bell, to po prostu była katastrofa z chusteczkami i kiedy spotkali się i jej myśli, o tym jak dawkować sobie szczęście. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jamaica
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:54, 23 Lut 2009 |
 |
i te zdanie
"jakbyśmy się nigdy nie poznali"
beczałam znów.
a tak to ze śmiechu też- niektóre momenty są świetne :D:D ba, co ja mówię- wszystko jest świetne :D |
|
|
|
 |
Charlotta
Wilkołak
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Wto 10:19, 24 Lut 2009 |
 |
Plakałam w KwN przy rozstaniu, przy tym zresztą co inni. Potem smutno mi strasznie było, gdy widziałam te puste strony z miesiącami, gdy Jakob był tak poszkodowany.
Ze śmiechu nie raz. To było niesamowite, na jednej stronie leżeć i kwiczeć, a na drugiej leżeć i walić głową w ściane, dusząc smutek w poduszce... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:08, 24 Lut 2009 |
 |
hmmm. nie plakalam wcale. jakos nie widzialam w tym calej sadze nic wzruszajacego.
a tak to placze. ale czesciej na filmach. ostatnio chyba na katyniu.
a najlepiej pamietam jak plakalam na pokemonach;o :P |
|
|
|
 |
Charlotta
Wilkołak
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Wto 12:13, 24 Lut 2009 |
 |
na pokemonach? zaskakujące xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
aneta
Człowiek
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Wto 16:46, 24 Lut 2009 |
 |
na pokemonach
ja ryczałam ale pod koniec ostatniej książki a raczej tak w połowie już bo jakoś w 3 pierwszych częściach nie miałam okazji |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:41, 27 Lut 2009 |
 |
Ja ryczałam najbardziej podczas czytania New Moon'u. Kiedy Edward zostawił Bellę, i kiedy do siebie wrócili. Jeszcze jak tak pięknie do niej mówił, ahh. |
|
|
|
 |
...:innocence:...
Człowiek
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 16:12, 27 Lut 2009 |
 |
ja nie płaczę, ja się raczej wzruszam przy książkach. wzruszyłam się przy rozstaniu tylko.
no i jeszcze łzy mi od czasu do czasu ze śmiechu spływały  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|