FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Czy ktoś z Was płakał? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
MyRevenge
Wilkołak



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 9:33, 24 Maj 2009 Powrót do góry

Ja płakałam przy: "Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali". To wyszło samo z siebie. Nie potrafilam po prostu opanować łez.
i w Zmierzchu ale to w filmie płakałam jak Bella żegna się z Edwardem w samochodzie co z Alice i Jasperwm jechała do Phonex czy jakoś tam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
NiemyKrzyk
Człowiek



Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:28, 24 Maj 2009 Powrót do góry

MyRevenge napisał:

i w Zmierzchu ale to w filmie płakałam jak Bella żegna się z Edwardem w samochodzie co z Alice i Jasperwm jechała do Phonex czy jakoś tam.
ja też przy tym tylko już jak stał tam taki samotny to jest jedna z moich ulubionych scen że trudno się jej oprzeć ;/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NiemyKrzyk dnia Nie 12:29, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
bulletka
Wilkołak



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:50, 28 Maj 2009 Powrót do góry

Beczałam już kilka razy w najróżniejszych momentach- jak Edward staną w obronie Belli na meczu... Kiedy Edward zostawił Bellę ... Jak Jacob gadał z Edwardem w namiocie.... I przy porodzie Belli :).... Film powodował u mnie tylko napady złości i śmiechu :D...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella .
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:18, 29 Maj 2009 Powrót do góry

Płakałam :
-Taniec i zwierzenia Belli i Edwarda - Zmierzch
-Porzucenie Belli przez Edwarda w lesie - Księżyc w nowiu
-Bella biegnąca do Edwarda we Włoszech - tu mnie poniosły emocje i płakałam ze szczęścia .
-Zaćmienie - Cały czas ze śmiechu płakałam .
-Narodziny Nessie , spotkanie z Volturi , ostatnie zdania kończące sagę . - Przed świtem .

Ogólnie to ze śmiechu płakałam gdy były sceny z Alice i Jacobem Wink . Ta dwójka potrafi mnie rozśmieszyć Wink .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:56, 29 Maj 2009 Powrót do góry

"Będzie tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali" (KwN) - przy tym się popłakałam

PAŹDZIERNIK (pusto) LISTOPAD (pusto) GRUDZIEŃ (pusto) STYCZEŃ (pusto) (KwN) - z trudem się powstrzymywałam od płaczu, tak jakoś strasznie smutno mi się zrobiło
Alfa
Dobry wampir



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle

PostWysłany: Sob 11:58, 30 Maj 2009 Powrót do góry

MyRevenge napisał:
Ja płakałam przy: "Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali". To wyszło samo z siebie. Nie potrafilam po prostu opanować łez.
i w Zmierzchu ale to w filmie płakałam jak Bella żegna się z Edwardem w samochodzie co z Alice i Jasperwm jechała do Phonex czy jakoś tam.



tak samo...ja raczej nie płaczę przy książkach,ale od przeczytania Zmierzchu wszystko mnie wzrusza
taka już ze mnie licealistka Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
paranormal
Zły wampir



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: polskie Forks

PostWysłany: Sob 14:52, 30 Maj 2009 Powrót do góry

Ja płacze za kazdym razem kiedy czytam koniec lub powrót w Ksiezycu w Nowiu.
Na filmie tez zawsze płacze:(

mimo ze juz tyle razy ogladałam i czytałam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zani144
Nowonarodzony



Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:31, 30 Maj 2009 Powrót do góry

Hemm .. no ja też płakałam..
Alee to ze szczęścia chyba xD
Nie czytałam książki tylko golądałam film ;P
Chciało mi się płakać na końcu filmu ze szczęścia gdyy byli na baluu i zaczeli się całować .. ^^
Too było takiee romantyczne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Susan
Administrator



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 732 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:24, 31 Maj 2009 Powrót do góry

No to ja po przeczytaniu całej sagi mogę się wypowiedzieć w pełni na temat tego kiedy się popłakałam. A było kilka takich momentów Wink
Oczywiście jak większość, gdy Edward zostawił Bellę w KwN.
Gdy Bella podbiegła do Edwarda, który chciał wyjść na słońce w KwN - łzy stanęły mi w oczach, ale nie wypłynęły na światło dzienne Wink pomyślcie tak a propos ile emocji musiało wzbudzić we mnie to, gdy pokazały się pierwsze zdjęcia z filmu dotyczące tej sceny :D
Gdy w PŚ Bella "pokazała" Edwardowi swoje myśli na koniec książki..
Wzruszył mnie moment, gdy w PŚ z lasu wyszła sfora wilków by pomóc wampirom w walce z Volturi.
Rozbroiły mnie w KwN te puste strony, na których były napisane tylko nazwy miesięcy... ryczałam jak głupia... wiem, że pewnie to dziwne, ale bardzo to na mnie podziałało... ta pustka... :(
Zdarzało mi się jeszcze w jakiś kilku momentach. Raz ze wzruszenia, raz przez smutek... raz przez szczęście Wink

Moja mama jak czytała KwN i Edward odchodził ryczała jak opętana. Nie mogła się uspokoić... nagrałam ją nawet wtedy Wink płakała tak chyba przez pół godziny, mówiąc "Edward odszedł" ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cull
Dobry wampir



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu

PostWysłany: Nie 10:34, 31 Maj 2009 Powrót do góry

juz kiedys wypisywalam momenty w których płakałam.
standard: KwN - Edward opuszcza Bellę, tak jak Dafnee przy pustych stronach zrobilo mi sie smutno.
Kiedy przeczytalam PŚ i dotarło do mnie ze juz nie bedzie nastepnych czesci i ze to koniec :P

O i łzy mialam w oczach zawsze jak Edward wyznawał Belli miłosc :P glupie, ale smutno mi bylo, bo mi nigdy jej ne wyzna Laughing ;x


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BadVampire
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 14:53, 31 Maj 2009 Powrót do góry

Ja główne w KwN i jeszcze jak zobaczyłam te zdjęcia z New Moon. W sumie nie wiem dlaczego...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SophieAnne
Człowiek



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Wiecznego Lodu

PostWysłany: Pon 10:56, 01 Cze 2009 Powrót do góry

Czytając Zmierzch płakałam jak Bella i Edward żegnali się przed jej wyjazdem do Phoenix.
Przepłakałam prawie cały Księżyc w Nowiu. Płakałam ze srachu jak Edward zrobił się taki dziwny, potem ryczałam jak zostawił Bellę, a jak już leżała w lesie to normalnie wyłam. Tak samo przy tych pustych stronach i gdy Bella siedziała z samochodzie tuż przed zakupem motorów. Płakałam jak Bella skoczyła z klifu i słyszała głos Edwarda błagającego ją, żeby płynęła. Jak Charlie opowiadał Alice co się działo z Bellą po wyjeździe Cullenów też stanęły mi w oczach łzy. Płakałam gdy Bella biegła do Edwarda w Volterrze i gdy opuszali pałac Volturi (ta pani z różańcem, strasznie mi było jej żal)
Czytając Zaćmienie głównie płakałam ze śmiechu, zwłaszcza po tym jak Jacob pierwszy raz pocałował Bellę, a potem na końcu gdy Bella i Jacob rozmawiali w jego sypialni, a gdy później ona płakała w ramionach Edwarda ja płakałam razem z nią.
W Przed Świtem ryczałam od odejścia Alice prawie do samego końca i wcześniej podczas narodzin Nessie.

Edit: Ja prawie zawsze płączę na książkach, mogę czytać milion razy tą samą scenę i wciąż na niej płakać :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SophieAnne dnia Pon 7:51, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MeInReVoLuTiOn
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocuś

PostWysłany: Wto 19:07, 09 Cze 2009 Powrót do góry

oooj a ja sie rozbeczałam jak czytałam w KwN o rozstaniu... i jak już zaczęłam to potem już przez pół nocy nie mogłam skończyć tak sie troszke zabardzo wczułam... hehehe XD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hikara
Człowiek



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:35, 09 Cze 2009 Powrót do góry

Właściwie to czytając książki nie płakałam... Była tylko jedna sytuacja, ale dopiero wtedy, gdy przypominałam sobie niektóre fragmenty. Dokładnie czytałam i analizowałam wtedy fragment w Zaćmieniu, kiedy Jacob postanowił pójść walczyć razem ze wszystkimi oraz scenę rozmowy Edwarda i Belli w namiocie. Chciałam po prostu wzbudzić znowu ten żar gniew na Jacoba. Scena pocałunku, który na niej wymusił itd.
Wtedy właśnie rozpłakałam się jedyny raz podczas czytania Sagi. Nie dlatego, że Jacob potraktował tak Bellę, o nie... Powód był zupełnie inny, a mianowicie dobroć i zrozumienie Edwarda. Mimo, że dziewczyna właśnie zdradziła go ze swoim przyjacielem i to z własnej inicjatywy, on pokazał swoje całkowite zrozumienie, nie był zły. Wzruszyło mnie to aż do łez.
Dodam, że bardzo, ale to bardzo rzadko płaczę przy czytaniu książek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
malaczarna55
Zły wampir



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z domu Cullenów :)

PostWysłany: Sob 15:51, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Płakałam czytając KwN...rozstanie,głosy Edwarda w wyobraźni Belli...łezka się szkliła :)
Wzruszyła mnie też część PŚ...to poświęcenie Jacoba.Tu nie płakałam,ale łezka w oku się zakręciła na niektórych momentach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jaspisowa
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:26, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Hmm. W sumie najbardziej pamiętam, jak mnie poruszyła pewna scena w filmie - gdy Bella wraz z Edwardem odjeżdża samochodem, próbując uciec przed Jamesem. To, jak diametralnie zmieniło się jej życie, to, KTO siedzi na siedzeniu obok niej, w kontraście ze zwykłym życiem niczego nieświadomych kolegów i koleżanek Belli ze szkoły. Oni wychodzą radośni z knajpki, a Bella walczy o życie... to mnie tkło. Ponadto jeszcze nie znałam przed obejrzeniem filmu treści książki, więc oglądanie "na żywca", napięte śledzenie wydarzeń, oczekiwanie na finał...
Wczułam się także, choć nie płakałam, gdy Bella leżała porzucona w lesie - jakby już miała zostać tam na zawsze.
Również miałam chwilę smutku podczas gdy Bells i Edw opuszczali zamek Volturi - gdy zobaczyli staruszkę z różańcem w tłumie prowadzonym do komnaty...
Do tego dadajmy może jeszcze (Przed Świtem) świadomość panującą w domu Cullenów przed narodzinami dziecka - że stworzenie wewnątrz Belli zabija ją...

Raczej nie przypominam sobie własnych łez wylewanych nad tą książką, co nie znaczy, że nie była ona wzruszająca.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FemmeFatale
Wilkołak



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:31, 15 Cze 2009 Powrót do góry

ryczałam jak w `Przed Świtem` na końcu wszyscy na polanie byli już przygotowani że umrą i zaczęli się z sobią żegnać i wyznawać miłość, tak mnie to chwyciło ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nekierta
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 6:24, 17 Cze 2009 Powrót do góry

Ja płakałam, gdy Edward zostawił Bellę, jak skoczyła z kilfu i jak zaczęła rodzić ^^ Takie... Straszne :D
Edit: O, właśnie, jeszcze jak w "Przed Świtem", gdy czekali na Volturi wszyscy zaczęli się żegnać, że to już będzie koniec...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nekierta dnia Śro 6:25, 17 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
_Lesceene_
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 13:19, 17 Cze 2009 Powrót do góry

Płakałam, płakałam...
Przy rozstaniu B&E, przy skoku z klifu, przy historii Jaspera... Dużo tego było.
A potem płakałam jeszcze, jak zobaczyłam w jakim opłakanym (przez to płakanie) stanie są moje książki Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rathole
Dobry wampir



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reszty nie trzeba, sama trafię.

PostWysłany: Śro 14:48, 17 Cze 2009 Powrót do góry

Nie płakałam na filmie za pierwszym razem, bo byłam z klasą, a raczej z połową szkoły, w kinie. Kiedy obejrzałam w domu, na spokojnie... W sali balowej i w momencie, gdy Bella przywoływała sobie wspomnienia miałam łzy w oczach. No, może nie płakałam jak bóbr, ale mokre oczy miałam Wink

Książka, na podstawie której była ekranizacja, nie wywarła na mnie takich emocji, za to Księżyc w nowiu tak. W momencie rozstania się wzruszyłam, w momencie powitania. A wspomnę, że MNIE wzruszyć jest bardzo trudno. Właściwie nie płaczę :D A tu... Hm, niespodzianka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin