Autor |
Wiadomość |
Outsiderkaa
Człowiek
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze snów
|
Wysłany:
Śro 15:37, 07 Paź 2009 |
|
Ja płakałam podczas filmu. Popłakałam się czytając książkę. W momencie gdy:
-James chciał zabić Bellę,
-gdy opisywano bal absolwentów,
-gdy Edward odchodził od Belli w KwN (ogólnie rzecz biorąc płakałam cały czas czytając KwN),
-w Zaćmieniu, gdy Edward zabijał Victorię,
-gdy Edward oświatczał się Belli,
-i przepłakałam jakąś połowę PŚ |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Outsiderkaa dnia Śro 15:38, 07 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Andziol.
Człowiek
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 23:04, 08 Paź 2009 |
|
Outsiderkaa napisał: |
Ja płakałam podczas filmu. Popłakałam się czytając książkę. W momencie gdy:
-gdy Edward oświatczał się Belli,
|
ojj ja tu też . :)
i nie wiem czemu ale przy porodzie też . ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BellaCullenSwan
Człowiek
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Forks xD
|
Wysłany:
Sob 17:40, 10 Paź 2009 |
|
Ja w całej sadze płakałam 3 razy.
1. Jak Edward zostawiał Bellę w KwN
2. Jak Edward oświadczał się Belli w Zaćmieniu
3. Podczas ślubu Belli i Edwarda w PŚ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AshNight
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:27, 10 Paź 2009 |
|
Ojj , też płakałam i to nawet dużo ...
1 . W Zmierzchu , jak Bella wskoczyła Edwardowi na kolana ... na następny dzień po tym jak byli na łące . Tylko to były łzy szczęścia ; )
2 . Jak Edward zostawił Bellę . Ryczałam jak nie wiem , aż rodzice przyszli sprawdzić co się dzieje ...
3 . KwN ... Volterra . Łzy szczęścia ! Edward powraca !
4 . Zaćmienie ... gdy Bella poprosiła aby Jake ją pocałował i stwierdziła , że go kocha : ( Łzy rozpaczy , smutku .
5 . PŚ scena ` pożegnania ` przed bitwą ....
6 . I popłakałam się gdy skończyłam czytać PŚ . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
josefine
Nowonarodzony
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: your dreams
|
Wysłany:
Nie 12:58, 11 Paź 2009 |
|
parę razy mi się zdarzyło, nie pamiętam dokładnie kiedy... chyba kiedy edward zostawił bellę, te jej miesiące bez niego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olcia02002
Człowiek
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Nie 13:40, 11 Paź 2009 |
|
Ja płakałam, kiedy Edward zostawił Bellę (ale tylko za pierwszyma razem), a potem już żaben moment mnie nie doprowadził do łez... No dobra, płakałam nad głupotą Swan, kiedy ta pocałowała Jacoba... BLEEE!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Catty Cullen
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Nie 14:49, 11 Paź 2009 |
|
Ja często traciłam dech w piersiach.
Łzy mi leciały zwłaszcza w Księżycu w Nowiu i Przed Świtem. Bardzo się wczułam w uczucia Belli.
Popłakałam się kiedy Bella uciekła od ojca mówiąc mu to co powiedziała jej matka kiedy odchodziła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Antonina
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera
|
Wysłany:
Nie 15:41, 11 Paź 2009 |
|
Ani razu nie płakałam podczas czytania, z resztą mało kiedy płaczę przy czytaniu książek, bardziej przy filmach, słowa, muzyka, obraz - to bardziej działa na moje oczucia.
Ale "Zmierzch" nie był w stanie wycisnąć kompletnie nic z moich oczu... Scena kiedy Bella "umiera" i mówi: "Death is peaceful, easy... Life is harder" była wzruszając, ale nie aż tak, żebym się rozpłakała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
bella_
Zły wampir
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 16:05, 11 Paź 2009 |
|
Dla mnie cały Księżyc w Nowiu to jeden wielki wyciskacz łez. Od momentu porzucenia Belli do powrotu Alice praktycznie cały czas ryczałam. W Zmierzchu chyba mi się nie zdarzyło, może trochę w rozdziale "Anioł". W zaćmieniu było na pewno parę wzruszających momentów. A w Przed Świtem to najbardziej na końcu, jak skończyłam czytać. To było strasznie, jeśli wiecie o co mi chodzi;). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Catty Cullen
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Nie 18:45, 11 Paź 2009 |
|
Tak, ale ja jakoś się nie wzruszyłam w Zaćmieniu. Chyba tylko w KwN i PŚ. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:09, 12 Paź 2009 |
|
Ja jako istota o szczególnie emocjonalna poryczałam się przy "zmierzchu" ( bo na razie tylko tę część przeczytałam ). Kiedy? Wtedy gdy Bella została zaatakowana przez Jamesa i myślała, że nie żyje... Nie wiem czy był powód do łez, ale aż się boję co bedzie dalej :P |
|
|
|
|
Catty Cullen
Nowonarodzony
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Pon 17:16, 12 Paź 2009 |
|
To chyba zalejesz się od łez w następnych częściach. ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elmirgo
Człowiek
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany:
Pon 19:14, 12 Paź 2009 |
|
A ja płaczę, gdy słucham piosenki ze "Zmierzchu" Linkin Park-Leave all out the rest. Nie wiem dlaczego. Chyba dlatego, że kojarzy mi się z balem i z końcówką filmu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Juliann
Człowiek
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni:)
|
Wysłany:
Śro 9:21, 14 Paź 2009 |
|
Spoilery.?. Ja gdy czytałam drugi raz KwN, kiedy Edward zostawiał Bellę. Dokładnie przy słowach 'będzie tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali'. No i jeszcze gdy rzucała się z klifu i słyszała wtedy jego głos. To było piękne. A jak skończyłam całą sagę, to prawie się popłakałam, ale z żalu że to koniec. Głupi wrażliwiec;-p. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliann dnia Wto 22:03, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
elmirgo
Człowiek
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany:
Sob 13:01, 17 Paź 2009 |
|
A ja, gdy dzisiaj czytałam Midnight Sun (dokładnie całą część "na łące") miałam łzy w oczach, mało co się nie popłakałam. Ale byłam twarda, łza nie poleciała, nie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Powerfulka
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 14:18, 17 Paź 2009 |
|
Tak za bardzo to nie płakałam,ale kiedy już po raz któryś czytałam KwN to może miałam w niektórych scenach łzy w oczach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VampireBells
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:57, 20 Paź 2009 |
|
NEW MOON jest pierwszą książką przy której płakałam, oczywiście przy fragmencie, kiedy to Edward mówił Bells, że ją zostawia. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez VampireBells dnia Wto 14:02, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Larissa
Wilkołak
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z dwóch miast: Piaseczno [PL] i Zohor [SK]
|
Wysłany:
Wto 19:10, 20 Paź 2009 |
|
Popłakałam się, gdy w KwN Edward
zostawił Bellę. I jeszcze w jakimś filmie,
gdy zmarł jeden z bohaterów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maxsia
Człowiek
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Śro 13:34, 21 Paź 2009 |
|
Nigdy mi się to nie zdarzyło, ale jak poprzedniczki ryczałam jak głupi, cholerny bóbr, gdy Edward zostawił Bellę. Dobrze, że akurat byłam sama w domu, bo pomyśleli by że zwariowałam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice
Dobry wampir
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:57, 23 Paź 2009 |
|
Ja płakałam jak Edward opuszczał Bellę i jak ona potem płakała w domu, te jej myśli "koniec mojej miłości. koniec mojego życia" itd...
Jak byli po spotkaniu z Volturi, a ona myślała, że Edward zaraz znowu ja opuści
Jak E. ośwaidczał się Beli
Przy ślubie B&E to ryczałam jak bóbr i jak bella była w ciąży to edwrd gadał z Jacobem, że ten ma go zabić, gdy bella przebudzila się po przemianie i rzuciła się w ramiona Edzia i jak dowiedzieli się, że nadchodzą Volturi i jak Alice odeszła, jak B&E żegnali sie z córeczką i gdy potem okazało się, że Volturi ich nie zabiją I OCZYWIŚCIE NA KOŃCU GDY BELLA POKAZAŁA EDWARDOWI SWOJE MYŚLI
A tak wogóle to przy BD to płakałam cały czas : raz ze śmiechu (np. burek i blondyna i docinki ementa XD), raz ze wzruszenia...
A najbardziej płakałam gdy skończyłam BD i Midnight Sun (a do premiery NM jets jeszce 28 dni) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|