Czy Stephenie powinna napisać książkę o Reneesme?

Fajnie by było chociaż ja bym wolała żeby było więcej o Jasperze i Alice

Gość

Cóż ja jestem na ,,nie'' ponieważ uważam, że byłoby to za bardzo naciągane ze strony Stephenie Meyer. Powstały cztery części ,,Zmierzchu'' i ,,Drugie życie Bree Taner'' poza tym miał wyjść też ,,Zmierzch'' oczami Edwarda. Fani mogliby jej zarzucić, że za bardzo trzyma się jednego pomysłu. No i uważam, że ,,Zmierzch'' ma swój klimat przez to, że nie wiemy jak potoczą się dalsze losy Reneesme. Taki kawałek tajemnicy i spekulowania co może być dalej jest moim zdaniem lepszy, niż ciągnięcie tej samej historii Wink

pewnie, chętnie bym przeczytała książkę opowiadającą o dalszych losach córki Belli i Edwarda.
i z pewnością nie tylko ja. :>

Było by mega. Chociaż książka mogłaby być pisana z perspektywy Belli i Edwarda. Ich spojrzenie na Jacoba jako swojego zięcia ciekawe nie powiem ;-) Ale jeżeli miałoby być to takie cieńkie jak te całe życie Bree (btw. książka w ogóle mi nie podpasowała), to podziękuję.

Byłoby fajnie i miło, gdyby rzeczywiście Meyer (albo ktoś, pod patronatem autorki) spisał życie Alice i Jaspera. Stanowczo za mało jest o nich w książce.

A ja sądzę, że to dobry pomysł. Na pewno fani Jacoba byliby zachwyceni. Nie mam nic do Edwarda i Belli, ale tak na prawdę ich wątek się skończył. Mogliby zostać postaciami drugoplanowymi. Co jeszcze Meyer mogłaby zrobić w ich przypadku?Wiadome jest, że Bella i Edward kochają się nad życie i nikt ich nie rozdzieli. Fani Belli i Edwarda już dostali tego czego chcięli czyli happy end-u. Za to nie wiadomo jak potoczą się losy Nessie i Jacoba. Na pewno na drodze stanie im ten cały Nahuel. I też nie wiadomo jaki będzie jej stosunek do Jake'a. Nie jest powiedziane, że ona odwzajemni jego uczucia..My fani Jacoba też chcemy mieć swój happy end..Chłopak tyle nacierpiał się przez 4 części, więc czemu teraz książka nie miałaby być poświęcona jemu i Renesmee? Sądzę, że nie byłaby to książka pisana na siłę ponieważ już od dłuższego czasu Meyer zastanawia się nad napisaniem jej, a poza tym w "Przed Świtem" poświęciła jedną księgę Jacobowi to chyba dowód na to, że darzy tą postać wielką sympatią i może ma ochotę poświęcić jej kolejną książkę. Co do reszty bohaterów to na 100% pojawiliby się w tej książce. Może Meyer dodałaby coś ciekawego.

Ja, dla odmiany wolałbym jednak poznać trochę więcej szczegółów odnośnie związku Rachel Black i Paula

Jestem za i to bardzo. TeĹź bym chciaĹa poznaÄ dalsze losy maĹej Nessie. BÄdĹş co bÄdĹş, postaÄ bardzo wyjÄtkowa, poĹÄczenie dwĂłch ĹwiatĂłw, Ĺźe tak to nazwÄ. ByĹabym ciekawa jak potoczyĹoby siÄ jej Ĺźycie zarĂłwno wĹrĂłd wampirĂłw, jak i wĹrĂłd zwykĹych ludzi. ChciaĹabym rĂłwnieĹź dowiedzieÄ siÄ jak potoczy siÄ wÄtek uczuciowy. MyĹlÄ, Ĺźe byĹaby to wyjÄtkowa i ciekawa opowieĹÄ.

Anonymous napisał:

Podobała by mi się książka o Reneesme, a w tle dalszy ciąg historii o Cullenach.
Co o tym sądzicie? Czy podoba wam się taki pomysł?
Piszcie!

A ja jestem na raczej na "nie". Za bardzo kojarzyłoby mi się to z "Anią z Zielonego Wzgórza".... :)

Pozostaje jeszcze premiera ostatniej części w kinach, a potem już koniec wszystkiego, będzie szkoda, na pewno... Gdyby Stephenie miała napisać dalsze losy, z perspektywy Belli/Edwarda, to w sumie - czemu nie? Ale czy nie byłoby to już trochę naciągane? Czasem lepiej zakończyć coś, niż ciągnąć to w nieskończoność, i to z marnym efektem.

Oczywiście! Bardzo bym chciała by powstała taka powieść! Zakładając oczywiście, że byłaby ona napisana w takim samym fantastycznym klimacie jak wszystkie części sagi. Uwielbiam postać Reneesme i żałuję, że wystąpiła ona jedynie w ostatnim tomie. Chciałabym wiedzieć jak potoczą się jej dalsze losy z Jacobem i czy ich historia miłosna będzie równie nieszablonowa jak historia jej rodziców.

Ja jestem za.Bez względu na to,czy pisaną pod publikę,naciaganą czy nie sięgnęłabym po nią bez wahania.Czy jakąkolwiek inną w tym temacie Wink