FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Czy wierzycie w wampiry? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Apple
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:45, 24 Lip 2009 Powrót do góry

Mary Sue napisał:
Wobec tego poprzyj swoją wiarę jakimiś argumentami? Tylko proszę, jakimiś poważnymi. Zaiste, zaciekawiłaś mnie.

Moje argumenty nie będą nie do pobicia, nie są to naukowe dowody ani tym podobne. Zdaję sobie z tego sprawę.
Otóż, ludzie od wieków mieli różne wierzenia. Czarownice, elfy, wróżki, Święty Mikołaj, wampiry, wilkołaki... Większość wzięła się zapewne z legend, opowiadań i wytworów wyobraźni. Ale jakieś ziarnko prawdy w tym jest.
Chodzi mi o to, że można czasami wykroczyć poza świat nauki, świat potwierdzony prawami fizyki i spojrzeć gdzieś dalej. Warto dopuścić do siebie myśl o nieznanym, tu: istnienie wampirów.
Większość ludzi uważa, że gdy coś nie jest stwierdzone, to tego nie ma. Nie wszystko można objąć rozumem.
Gdzieś, w zakątku świata, mogą żyć stworzenia o ludzkiej postaci, żywiące się krwią. Dopuszczam do siebie taką myśl i przez to wierzę w wampiry.
Naciągane? Tak. Wariackie? Być może. Szczere? Na pewno.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 16:59, 24 Lip 2009 Powrót do góry

AliceOgna napisał:
Apple napisał:
Suhak napisał:
A dzisiaj w wampiry wierzą fanatyczne fanki Zmierzchu, co jest także ciekawym fenomenem Rolling Eyes

Nie trzeba być fanatyczną fanką, żeby uważać, że wampiry istnieją. Jestem na to żywym przykładem Wink


Ja popieram Apple. Przecież świat składa się z pozorów, może wampiry itp. nie chcą, żeby ktoś w nie wierzył, bo chcą egzystentowac w spokoju ...

Świat również składa się z oczywistości. Dzisiaj już nikt nie uwierzy w Św. Mikołaja, gwiazdkę z nieba, cud w pałacu prezydenckim i różne inne absurdy.
Chciałabym uwierzyć. Ale nie mam na to dowodów. Jestem realistką.
Poza tym powiedzenie, że świat składa się z pozorów i gdybanie, że mniemane wampiry żyją w ukryciu, chcąc zachować spokój jest niewystarczające. Nie ma w tym poparcia argumentów. To "gdybanie" to nie jest dobry sposób.

edit:
Apple, masz rację. Warto do siebie dopuścić wiedzę o nieznanym, bowiem człowiek nie wszystko poznał, przede wszystkim nie swoje możliwości. Często zdarzało mi się zastanawiać, czy to, co człowiek stworzył - silnik, żarówkę, energię jądrową i temu podobne rzeczy jest kwestią inteligencji, przypadku czy... no właśnie, czego?
Legenda Draculi powstała przez pana Stokera, za co mu dziękuję, ale także w oparciu o wierzenia ludzi - szczególnie te pogańskie, bowiem później chowano ludzi w ziemię i nie obawiano się, że jeżeli zmarłego nie pochowają tak jak trzeba, to wstanie z zemstą. I tak narodziły się wampiry. Wolałabym je widzieć w świetle drapieżnych istot, kuszących pięknem, zapachem, niebezpiecznie silnych i szybkich, ale również posiadających wady - jak światło słoneczne lub niekoniecznie czosnek czy woda święcona(co jak co, ale wampiry Meyerowej mogłyby rządzić światem, bowiem ich wady... Ekhem, one wad nie posiadają).
Jestem w stanie powiedzieć, że wszystko może mnie zadziwić - wampiry, wilkołaki, Kaczyńscy, śmiercionośne wirusy, inteligentne komputery, mające własny rozum czy inne rzeczy.
Ale... gdzie to jest?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mary Sue dnia Pią 17:12, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Edelajne
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Volterra

PostWysłany: Pią 19:27, 24 Lip 2009 Powrót do góry

Hmm.. bardzo ciekawy i zagadkowy temat!
Może wyjdę na idiotkę, ale moja teoria jest taka: jeżeli kiedyś na naszej ziemi żyły ogromne, potężne stwory to dlaczego miałoby nie być wampirów (?)
Czytałam wiele na temat hrabiego Draculi.. pomimo tego że był tylko okrutnym królem i władcą, zaczęły krążyć plotki, że wypijał krew ze swoich niewolników lub wrogów! Pod koniec XIX w. wzrósł popyt na książki opowiadające o nieprawdopodobnych, fantastycznych, często pełnych grozy opowieściach o walce dobra ze złem. (w których przypominam było bardzo dużo historii o wampirach). I w dodatku były kraje (nawet teraz jeszcze się trochę o tym mówi), które czciły wampiry.. np. niegdyś Słowianie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
J.
Człowiek



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Taylorowo <33

PostWysłany: Sob 1:13, 25 Lip 2009 Powrót do góry

Wampir jako coś pijącego krew, w nocy zmieniającego się w nietoperka, wypalające się na słońcu i śpiące w trumnach(mimo wszystko dalej kocham to, czym wampiry "były" kiedyś) - nie wierzę.
Wampir jako supercudmiód piękność, pijąca krew i błyszcząca się na słońcu- nie wierzę.

Jedyne wampiry jakie toleruje i w które wierzę to te energetyczne. Mimowolnie wysysające energie z ludzi z którymi obcują. Dość częste zjawisko.

No, ale fajnie by było wierzyć w takie książkowe wampiry, przynajmniej świat wydawałby się ciekawszy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
modliszka
Zły wampir



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:59, 25 Lip 2009 Powrót do góry

Mary Sue napisał:
Legenda Draculi powstała przez pana Stokera, za co mu dziękuję, ale także w oparciu o wierzenia ludzi - szczególnie te pogańskie, bowiem później chowano ludzi w ziemię i nie obawiano się, że jeżeli zmarłego nie pochowają tak jak trzeba, to wstanie z zemstą. I tak narodziły się wampiry.


No troszkę bardziej to było skomplikowane Wink, pogrzeb za bardzo nie miał tu nic do rzeczy, mógł mieć - owszem, ale wszystko mogło być również picuś glancuś a człowiek i tak mógł powstać. z grobu W X wieku wierzono np. że jeśli dziecko rodzi się z zębami to po śmierci prawdopodobnie będzie wampirem/upiorem Laughing albo np. jeżeli podczas chrzcin woda nie dostanie się do ciała dziecka, to wyrośnie ono na wampira/upiora. Co jeszcze? Czasem za przyszłego wampira uważano ludzi o jakimś specjalnie wyróżniającym się wyglądzie (np. zrośnięte brwi, blada twarz, sine znaki na plecach).

A co do rozpowszechnienia postaci wampira w literaturze to już w 1819 roku (a zatem prawie 70 lat przed wydaniem "Draculi" Brama Stokera Uwaga) ukazał się "Wampir" J.W. Polidoriego (dla zainteresowanych wydanie polskie razem ze skróconą wersją "Draculi" wyszło w 1990). Pisałam referat o wampirach na studiach hihi, więc mogę polecić kilka dobrych książek, jeśli kogoś interesuje to, skąd wzięły się opowieści na ich temat.

Co ciekawe w Polsce rzadko kiedy funkcjonowała nazwa wampir, zastępowano ją z reguły synonimicznym względem niej określeniem "upiór"/upiorzyca", "zmora", czasem po prostu "wampierz" czy "wąpierz". Na Warmii i Mazurach upiór nazywany bywa "umarlak" :lo

I wkleję może fragment, który mówi o narodzinach legendy:

Erberto Petoia tak pisze o wierzeniach w te istoty na ziemiach słowiańskich :
„Węgry wraz z Rumunią i krajami słowiańskimi cieszą się opinią krajów szczególnie nawiedzanych przez wampiry. Zawdzięczają to całej serii nadzwyczajnych wydarzeń, jakie miały miejsce na przełomie XVII i XVIII wieku, przyciągających uwagę teologów oraz badaczy okultyzmu, co wywołało wrzawę , która odbiła się szerokim echem na szpaltach gazet z tego okresu […]. Jeden z bardziej znanych traktatów, które do nas dotarły […] to traktat opata Augustina Calmeta (1672-1757), który jako szesnastolatek wstąpił do zakonu benedyktynów i został w 1728 roku opatem w Senones w Lotaryngii. Clamet w swoim dziele «Rozprawa o pojawieniu się duchów i wampirów lub zmartwychwstałych na Węgrzech, na Morawach itd.» tak opisuje sytuację, jaka panuje w tych krajach: «Nowe zjawisko na miejsce od około sześćdziesięciu lat na Węgrzech i na Morawach, na Śląsku i w Polsce. Powszechnie powiada się, iż można zobaczyć ludzi zmarłych od wielu lat albo od wielu miesięcy, którzy powracają, mówią, chodzą, niepokojąc wsie, zadają rany ludziom i zwierzętom, wysysają krew sąsiadów, zarażają ich chorobami i doprowadzają do śmierci. Uwolnić się od tych uciążliwych i męczących wizyt można jedynie przez odkopanie ciała zmarłego, obcięcie głowy, wypchanie słomą Laughing, wyrwanie serca i spalenie. Tych, którzy powracają, nazywa się upiorami lub wampirami, to znaczy tyle, co krwiopijca. Opowiadają wokół tyle szczegółów tak dziwnych, tak dokładnych, z otoczką tak prawdopodobnych okoliczności i innych formacji prawniczych, że należałoby prawie przyjąć opinię, jaka panuje w tych krajach, iż faktycznie zmarli wychodzą z grobów i popełniają wszystkie te czyny, o których głośno».”. Może Volturi wpadli z wizytą Wink

Petoia rozważając dalej problem wampiryzmu wśród Słowian stwierdza, że wampir jest tu często utożsamiany z wilkołakiem. Samo określenie jest proweniencji słowiańskiej. Odnaleźć je można w takich nazwach jak rosyjskim upiyr, polskim upier – tu widać, że wampir również należy do istot demonicznych i ma wiele wspólnego z upiorem – czy bułgarskim vepir. Termin „ wampiryzm” w Europie pojawia się w połowie XVIII wieku, ale powołując się na wyżej wspomnianego Calmeta Petoia pisze, że pierwszą wzmiankę o istnieniu wampirów znaleźć można u biskupa Bremy zmarłego w 1013 roku, a „słowo wampir pojawia się w źródłach rosyjskich już w 1047 roku” .

Co zastanawiające wierzono, że wampir ma się wywodzić ze związku czarownicy z wilkołakiem lub diabłem.
Za wampiry uważa się osoby, które za życia były wilkołakami, czarownikami, magami. Mogą też nimi zostać osoby wykluczone z Kościoła, pozbawione obrzędów religijnych za popełnione samobójstwa.


* J.-P. Roux, Krew. Mity, symbole, rzeczywistość, przeł. M. Perek, Kraków 1994.
* G. Kirchner, Terra-X. Poszukiwacze skarbów, rycerze i wampiry, przeł. T. Kachlak, Warszawa 2000.
* J. i R. Tomiccy, Drzewo życia, Warszawa 1976.
* B. Baranowski, W kręgu upiorów i wilkołaków, Łódź 1981.
* E. Petoia, Wampiry i wilkołaki w Rumunii oraz na Węgrzech i w kulturze słowiańskiej, [w: tegoż] Wampiry i wilkołaki. Źródła, historia, legendy od antyku do współczesności, Kraków 2003.
* J. Krzyżanowski, Słownik folkloru polskiego, Warszawa 1965

O wampirach w książkach i filmach:

* A. Kołodyński, Seans z wampirem, Warszawa 1986.
* M. Janion, Demony, wampiry, potwory. Kino i fantazmaty, "Kino" 1975, nr 7.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Sob 16:40, 25 Lip 2009 Powrót do góry

Co prawda wampiryzm zainteresował mnie dopiero po zetknięciu z sagą Zmierzchu, jak u większości fanek. Wcześniej nie miałam ciągot ku mrocznym zakamarkom. W moim opinii większość osób lubiących wampiry kojarzy je wyłącznie z zabójczo pięknymi, rozsądnymi, ułożonymi postaciami Cullenów.
Dotąd nie czytałam żadnych naukowo-filozoficznych dzieł rozpisujących się nad dziejami krwiopijców, więc nie będę strugać wielce obeznanej i pisać bzdury. Jednakowoż wierzę w istnienie tych intrygujących osobników. Coś w tym jest... Wraz ze zmierzchomanią przybyły nowe nawyki - widząc bladego człowieka wyróżniającego się z tłumu gestami, zachowaniem czy czymkolwiek, w mojej główce zachodzą różniaste procesy. Po śledzeniu losów Lestata i Louisa wszystko pogłębiło się jeszcze bardziej. Koniecznie muszę nadrobić braki, bo zaciekawił mnie artykuł na wikipedii.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natalka xD
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swietokrzyskie

PostWysłany: Sob 20:28, 25 Lip 2009 Powrót do góry

Wierze w wampiry oraz to, ze kiedys znajde swojego^^ Coraz czesciej zwracam uwage na blade osoby i ku memu zdziwieniu zazwyczaj tak "plynnie" chodza. Chcialabym, zeby w serii Meyer, bylo chociaz ziarnko prawdy i, ze nie wyssala tego wszystkiego z palca. Mam nadzieje, ze te pijaweczki istnieja, bo wkoncu skad sie wzial ten caly Dracula Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 22:39, 25 Lip 2009 Powrót do góry

Natalka xD napisał:
Mam nadzieje, ze te pijaweczki istnieja, bo wkoncu skad sie wzial ten caly Dracula Wink

Boże, mam nadzieję, że to było pytanie retoryczne.
Chociaż nie. Udzielę ci na nie odpowiedzi.
ZAJRZYJ DO WCZEŚNIEJSZYCH POSTÓW! Albo... masz internet. Powertuj w nim! Będziesz wiedziała, kim był naprawdę Dracula i skąd się wzięła jego legenda!
Pardon, ale nie jestem zbyt cierpliwa - szczególnie do postów wątpliwej jakości...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xTwilightx
Wilkołak



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Volterra xD

PostWysłany: Nie 12:13, 26 Lip 2009 Powrót do góry

małe sprostowanie . to nie jest tak , że chodze po ulicy i szukam wampirów .. poprostu , gdy zauważam bladą osobę , dziwnie się zachowującą to pierwsza myśl : wampir .. i tyle

a skoro popieramy się jakimiś wywodami to prosze : Religa wierzy w istnienie duchów i demonów , więc czemu nie wampirów ?
Oto słowa potwierdzające pewnego zakonnika : ,, W ponurym świecie przepastnych duchów i demonów , nie istnieje postać bardziej odrażająca i przyciągająca jak wampir .. ''


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
takemeaway23
Zły wampir



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Kluczbork.

PostWysłany: Nie 13:17, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Nie wierzę w wampiry takie, które zmieniają sie w nietoperze i spala ich słońce, takie w które wierzyli ludzie setki lat temu. Ale może istnieją jakieś istoty "wampiropodbne" ?
JEst porfiria (http://pl.wikipedia.org/wiki/Porfirie ) , może właśnie na podstawie tej choroby ludzie wymyślili wampiry i od tego sie wzięły legendy ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AliceOgna
Wilkołak



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 18:49, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Ja moze też nie tyle wierzę w wampiry, co w te istoty "wampiropodobne". Bo jak dla mnie te drugie istnieją na 100 %, a te pierwsze to trochę wątpliwe . . .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
minka123
Człowiek



Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:02, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Nie wierzę w wampiry. Uważam, że to tylko wymysły ludzi, którzy mają bujną wyobraźnie. Chociaż z drugiej strony chętnie bym spotkała jednego z Cullenów :D , no cóż pomarzyć zawsze można


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blondexD
Człowiek



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From SUPERNATURAL world ;D

PostWysłany: Nie 19:08, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Nie wierzę w wampiry, ale chyba można sobie czasami pomyśleć jak by to było gdyby były wampiry.....:)
Może jakimś szczęśliwym trafem trafiłoby się na takiego Edwarda....:)

No ale cóż to tylko marzenia. Nie ma na świecie osoby tak idealnej jak wampiry, oraz samych wampirów.....chociaż fajnie by było ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AliceOgna
Wilkołak



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 19:21, 26 Lip 2009 Powrót do góry

blondexD napisał:

No ale cóż to tylko marzenia. Nie ma na świecie osoby tak idealnej jak wampiry, oraz samych wampirów.....chociaż fajnie by było ;P


Aaa . . . idealnej w jakim sensie ? Bo według mnie moja przyjaciółka jest idealna choc na pewno nie jest wampirem :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rain
Dobry wampir



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 88 razy
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Nie 19:25, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Wierzę we wampiry i nie widzę nic w tym złego. Co do Porfirii - być może właśnie na tej chorobie powstały legendy o tych stworzeniach. Kto wie. O właśnie, Kościół (i nie tylko) wierzy właśnie w duchy i demony, inni w reinkarnacje, Buddę, a ja zadam takie samo pytanie jak koleżanka wyżej, "więc czemu nie wampirów" ? No tak, wierzę i co dalej? Nie będę wyruszać na łowy o północy by znaleźć swojego Cullena! Aż tak chora to ja nie jestem, by wierzyć że spotkam właśnie takiego (o ile zauważę jego obecność) wampira który zakocha się we mnie i będziemy parą jak Edzio i Bella. To mój pogląd na tą sprawę. Są i niech sobie będą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blondexD
Człowiek



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From SUPERNATURAL world ;D

PostWysłany: Nie 19:58, 26 Lip 2009 Powrót do góry

AliceOgna napisał:
blondexD napisał:

No ale cóż to tylko marzenia. Nie ma na świecie osoby tak idealnej jak wampiry, oraz samych wampirów.....chociaż fajnie by było ;P


Aaa . . . idealnej w jakim sensie ? Bo według mnie moja przyjaciółka jest idealna choc na pewno nie jest wampirem :D


No coż. Niedomówienie :) Idealnej pod tym względem, że są: super szybkie, super piękne, super silne....i tak wszystko super :D
No i też np. pod tym względem, że bardzo trudno będzie znaleźć siedemnastolatka który zachowuje się tak jak Edzio :P

Czyli ogólnie rzcze biorąc ludzie też są idealini, ale nie tak jak wampiry.....które niestety dla mnie nie istnieją :(

:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AliceOgna
Wilkołak



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 21:13, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Acha, trochę źle Cie zrozumiałam :D
Propos tego siedemnastolatka to ja muszę jeszcze trochę poczekac, żeby się przekonac, ale "wszystko jest możliwe".
Pozdrawiam Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AliceOgna dnia Nie 21:17, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 22:18, 26 Lip 2009 Powrót do góry

Nie wierzę w wampiry. Kiedyś wierzyłam... ale w takie jak np Dracula :D
Wtedy nie miałam pojęcia o Cullenach. Wink
Karolina14
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pon 9:04, 27 Lip 2009 Powrót do góry

Kurcze, trudne pytanie. Jakieś 2 lata temu byłam pewna, że wampiry nie istnieja... ale jakiś czas temu zastanowilam się nad tym tak porzadniej i doszlam do wniosku, ze wszystkie mity i historie o wampirach nie zostały wymyslone o tak po prostu. Wiec cos w tym moze byc. Ja np nie wierze w wampiry takie jak Cullenowie: mądre, piękne, dobre... Wampir kojarzy mi się raczej jako blady odpychajacy, umazany krwią obrzydliwy stwór w czarnej pelerynie i z wilekimi kłami....;D Haha.:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
modliszka
Zły wampir



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:26, 27 Lip 2009 Powrót do góry

xTwilightx napisał:

a skoro popieramy się jakimiś wywodami to prosze : Religa wierzy w istnienie duchów i demonów , więc czemu nie wampirów ?
Oto słowa potwierdzające pewnego zakonnika : ,, W ponurym świecie przepastnych duchów i demonów , nie istnieje postać bardziej odrażająca i przyciągająca jak wampir .. ''


No sorry już bardziej byś mnie przekonała, gdybyś powołała się na słowa Mickiewicza z ballady Romantyczność ("Czucie i wiara silniej mówi do mnie/ Niż mędrca szkiełko i oko.") Laughing Też mogę wyskoczyć z takim świadectwem. O np. „Wieśniaczka z okolic Płocka, pytana w okresie międzywojennym o ruch ciał niebieskich, stwierdza: Na środku świata stoi wielki słup i koło niego obraca się niebo." Laughing

Religia chrześcijańska odrzuca istnienie wampirów. Przypominam, że mamy wiek XXI, trochę lat już minęło od czasu, gdy ten "pewien zakonnik" wypowiedział powyższe słowa. Wiesz kiedyś wierzono także i w to, że spadające gwiazdy są duszami dzieci zmarłych bez chrztu, stąd przemieszczają się one nieustannie w niebie z miejsca na miejsce, nie mogąc zaznać spokoju. Nie wspomnę już o tym, że jeszcze do początku XX wieku na wielu wsiach polskich utrzymało się przeświadczenie, że piorun jest ogniem świętym, a pożaru powstałego od pioruna nie należy gasić Wink Wierzono w istnienie smoków, jednorożców i gryfów - też mogę przywołać słowa potwierdzające ich istnienie, ale czy to będzie obiektywne, prawdziwe świadectwo? Dziś te wszystkie wierzenia uważamy za zabobony i patrzymy na nie z przymrużeniem oka. Dawniej, gdy człowiek pozostawał bezradny i słaby wobec otaczających go potężnych i tajemniczych sił natury, gdy nie potrafił wyjaśnić wielu najprostszych zjawisk, gdy nie był w stanie ich pojąć i zrozumieć, zwracał się często w kierunku magii – siły, która wskazywała mu życiową drogę, dziś nie musimy tego robić, gdyż nasza wiedza o otaczającym nas świecie jest znacznie większa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez modliszka dnia Pon 9:29, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin