|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Alicja20
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z pięknego miasta
|
Wysłany:
Czw 22:39, 19 Mar 2009 |
|
dzięki za przywitanie :D mi też miło waspoznać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Alice_
Wilkołak
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 176 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 1:28, 20 Mar 2009 |
|
Garrett napisał: |
A ja chciałbym zadać pytanie do autora tematu..dlaczego "Fanki" to oznacza, że forum i saga dla płci żeńskiej tylko przeznaczona jest..? :) |
Nie jestem autorką tematu, ale odpowiem :) Myślę, że ten temat i forum jest dla wszystkich, najprawdopodobniej autorka nie podejrzewała, że na naszym forum jest ktoś płci męskiej :D, albo napisała tak, bo znaczącą większość stanowią tu dziewczyny/kobiety :)
Ja przeczytałam zmierzch jeszcze na długo przed 'szałem', oczywiście wkurzają mnie pseudo-fanki, które kochają tylko film, ale o tym pisałam już wcześniej:) ale pod żadnym względem nie uważam, że kolejność film, książka, czy książka, film jest ważna. Przede wszystkim liczy się stosunek do Sagi i własne odczucia na ten temat:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SaSzka
Wilkołak
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany:
Pią 13:05, 20 Mar 2009 |
|
Alice_ napisał: |
Garrett napisał: |
A ja chciałbym zadać pytanie do autora tematu..dlaczego "Fanki" to oznacza, że forum i saga dla płci żeńskiej tylko przeznaczona jest..? :) |
Nie jestem autorką tematu, ale odpowiem :) Myślę, że ten temat i forum jest dla wszystkich, najprawdopodobniej autorka nie podejrzewała, że na naszym forum jest ktoś płci męskiej :D, albo napisała tak, bo znaczącą większość stanowią tu dziewczyny/kobiety :)
Ja przeczytałam zmierzch jeszcze na długo przed 'szałem', oczywiście wkurzają mnie pseudo-fanki, które kochają tylko film, ale o tym pisałam już wcześniej:) ale pod żadnym względem nie uważam, że kolejność film, książka, czy książka, film jest ważna. Przede wszystkim liczy się stosunek do Sagi i własne odczucia na ten temat:) |
Dokładnie Alice_ zgadzam się z tobą 1000% wg mnie co to za różnica przeczytanie po filmie i przed?? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolina14
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pią 17:13, 20 Mar 2009 |
|
Wg mnie to w ogóle nie ma żadnego znaczenia czy przeczytało sie książke zaraz po wydaniu czy dopiero po obejrzeniu filmu. Fan to fan. A pseudo-fan to człowiek, który świeci swoją wiedzą (a raczej jej brakiem) o sadze jedynie po przeczytaniu takiego pudelka czy kozaczka. Jeśli ktoś czyta części Zmierzchu tylko dlatego, że to jest "modne" i na czasie i że praktycznie tylko o tym teraz mówią tłumy nastolatek.... to jest totalnym idiotom. Bez obrazy... Tylko, że potem właśnie robią się wielkie znawczynie książek Meyer, który tak naprawdę g.... o tym wiedzą. I piszą głupoty i pociskają kity na swoich blogach...Zalosne..;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rosalie Hale
Wilkołak
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mystic Falls
|
Wysłany:
Pią 17:38, 20 Mar 2009 |
|
Karolina14 napisał: |
Wg mnie to w ogóle nie ma żadnego znaczenia czy przeczytało sie książke zaraz po wydaniu czy dopiero po obejrzeniu filmu. Fan to fan. A pseudo-fan to człowiek, który świeci swoją wiedzą (a raczej jej brakiem) o sadze jedynie po przeczytaniu takiego pudelka czy kozaczka. Jeśli ktoś czyta części Zmierzchu tylko dlatego, że to jest "modne" i na czasie i że praktycznie tylko o tym teraz mówią tłumy nastolatek.... to jest totalnym idiotom. Bez obrazy... Tylko, że potem właśnie robią się wielkie znawczynie książek Meyer, który tak naprawdę g.... o tym wiedzą. I piszą głupoty i pociskają kity na swoich blogach...Zalosne..;/ |
Masz rację. A w dodatku gdyby nie te pseudo-fanki to nie byłoby tych "tłumów" nastolatek, które zainwestowały w bilet do kina i od razu wszystko "wiedzą" na temat Zmierzchu. Eh... ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Frantii.
Wilkołak
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany:
Pią 18:57, 20 Mar 2009 |
|
Karolina14 napisał: |
Wg mnie to w ogóle nie ma żadnego znaczenia czy przeczytało sie książke zaraz po wydaniu czy dopiero po obejrzeniu filmu. Fan to fan. A pseudo-fan to człowiek, który świeci swoją wiedzą (a raczej jej brakiem) o sadze jedynie po przeczytaniu takiego pudelka czy kozaczka. Jeśli ktoś czyta części Zmierzchu tylko dlatego, że to jest "modne" i na czasie i że praktycznie tylko o tym teraz mówią tłumy nastolatek.... to jest totalnym idiotom. Bez obrazy... Tylko, że potem właśnie robią się wielkie znawczynie książek Meyer, który tak naprawdę g.... o tym wiedzą. I piszą głupoty i pociskają kity na swoich blogach...Zalosne..;/ |
Z tą teorią się zgodzę. Bo ta Lei okropnie mnie zirytowała ;// Niby dlaczego np. taka ja nie jestem fanką bo najpierw obejrzałam film.? To trochę bez sensu. Czasami (bo nie zawsze) właśnie tacy fani przetrwają więcej niż Ci od samego początku... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:16, 20 Mar 2009 |
|
Nie lubię pseudo-fanów.Ostatnio spotkałam taką co sie podniecała i mówiła 'Oh Edzio,Edzio ah,oh,eh..." i twierdziła,że MS to piąta część.Zirytowała mnie i zapytałam się kto napisał a ona nic. Także to jest najlepszy przykład.Jednak cóż co zrobić pseudo-fan to tez fan ale taki,który jest autorem pudelka i innych bzdur.Nawet znam takich ludzi którzy uważają się za fanów a nie przeczytali ani książki ani filmu tylko widzieli Roba na plakacie.Także nie chcę też się za bardzo denerwować,bo żal mi takich ludzi i szkoda mi ich. |
|
|
|
|
Little Daisy
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany:
Pią 20:36, 20 Mar 2009 |
|
SaSzka napisał: |
Lea napisał: |
problem w tym, ze wlasnie nie o to chodzilo.
chodzilo o to, ze osoby, ktore przeczytaly ksiazke w czasie ogolnoswiatowego szalu prawdziwymi fanami nie sa. |
Wiesz co?
Chciałbym wiedzieć co Cie to w ogóle interesuje czy ktoś zaczął interesować się sagą w czasie ogólnego szału czy nie.
Ja osobiście obejrzałam ten film jeszcze przed tym jak był u nas baardzo znany..
Więc nie rozumiem Ciebie dalej co zazdrosna jesteś czy co?
Bo inaczej tego sie zrozumieć nie da.. |
ale to nie Lea zaczęła to zamieszanie tylko niejaka osoba o nicku Negri. A Lea tylko poinformowała osobę nad sobą o co w tym dokładnie chodziło. :)
Negri napisał: |
4 dni to chyba jak ktoś na analfabetyzm cierpi. lol dwa.
A być może, być może, bo muszę przyznać, że naprawdę szał na zmierzch obrzydził mi tę książkę.
W zeszłym roku czytać zmierzch było słodyczą, o której wiedzieli nieliczni. Dobierając się w grupki wymieniali poglądy i czuli satysfakcje, że oni wiedzą, a inni nie, co to jest. Ale mam nadzieję, szał ciał przeminie, jak przez sitko, na którym zostaną, ci co kochali, od początku. Ci prawdziwi. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Little Daisy dnia Pią 20:38, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Frantii.
Wilkołak
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany:
Sob 7:28, 21 Mar 2009 |
|
Little Daisy napisał: |
SaSzka napisał: |
Lea napisał: |
problem w tym, ze wlasnie nie o to chodzilo.
chodzilo o to, ze osoby, ktore przeczytaly ksiazke w czasie ogolnoswiatowego szalu prawdziwymi fanami nie sa. |
Wiesz co?
Chciałbym wiedzieć co Cie to w ogóle interesuje czy ktoś zaczął interesować się sagą w czasie ogólnego szału czy nie.
Ja osobiście obejrzałam ten film jeszcze przed tym jak był u nas baardzo znany..
Więc nie rozumiem Ciebie dalej co zazdrosna jesteś czy co?
Bo inaczej tego sie zrozumieć nie da.. |
ale to nie Lea zaczęła to zamieszanie tylko niejaka osoba o nicku Negri. A Lea tylko poinformowała osobę nad sobą o co w tym dokładnie chodziło. :)
Negri napisał: |
4 dni to chyba jak ktoś na analfabetyzm cierpi. lol dwa.
A być może, być może, bo muszę przyznać, że naprawdę szał na zmierzch obrzydził mi tę książkę.
W zeszłym roku czytać zmierzch było słodyczą, o której wiedzieli nieliczni. Dobierając się w grupki wymieniali poglądy i czuli satysfakcje, że oni wiedzą, a inni nie, co to jest. Ale mam nadzieję, szał ciał przeminie, jak przez sitko, na którym zostaną, ci co kochali, od początku. Ci prawdziwi. |
|
W takim bądź razie szczerze przepraszam Leę że ją osądziłam. Mam nadzieję, że się nie gniewasz. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Charlotta
Wilkołak
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Sob 17:21, 21 Mar 2009 |
|
Jeżeli chodzi o nowych fanów. Co za róznica czy przeczytało się sagę przed czy po obejrzeniu filmu? Ja zafascynowałam się sagą dopiero po filmie, ponieważ nie miałam okazji poznać Zmierzchu przed premierą. Gdybym poznała losy bohaterow przed ekranizacją, to i tak poszlabym do kina. Tak samo jak teraz, już po przeczytaniu książek, pójdę na pozostałe ekranizacje. Moim zdaniem to dobrze, że grono fanów wzbogaca się o osoby, które naprawdę wiedzą o co w tym wszystkim chodzi i "czują" sagę. Pseudo-fani to już inna historia. Oni idą oddzielną drogą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:22, 21 Mar 2009 |
|
Pseudo-fani oj tak znam parę takich dziewczyn. Po tym jak ja poświęciłam się sadze i wzdychałam nad zaletami charakteru i wyglądu książkowego Edwarda to dziewczęta z mojej klasy też postradały zmysły. Jedna to po prostu jeden dzień wzdychała też do Edwarda miała zdjęcia na telefonie a jak się jej zapytać kto grał tą rolę o jej cechy to cisza. Na następny dzień pasja się skończyła.
Większość fanek sagi to dziewczyny które kochają się w Pattinson'ie. Ja to rozumiem bo sama się nim zauroczyłam ale nie do tego stopnia że myślę tylko o nim [och jaki Pattinson jest piękny nie dla mnie to Edward grany przez Pattinsona jest piękny :P ]. Dla mnie prawdziwa fanka musi wiedzieć kto jet kim w sadze i inne ciekawostki o których dowiadujemy się tylko po przeczytaniu książki. Moja pasja co do Zmierzchu była stopniowa a co do Edwarda to zakochałam się w nim czytając o jego cechach zachowaniu co do Belli i oczywiście wyglądzie. Czytałam książkę przed filmem dlatego mogę rzec że Pattinson jeszcze bardziej pomógł mi jakoś urzeczywistnić Edwarda. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Twiggy
Człowiek
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 9:44, 22 Mar 2009 |
|
Charlotta napisał: |
Jeżeli chodzi o nowych fanów. Co za róznica czy przeczytało się sagę przed czy po obejrzeniu filmu? Ja zafascynowałam się sagą dopiero po filmie, ponieważ nie miałam okazji poznać Zmierzchu przed premierą. Gdybym poznała losy bohaterow przed ekranizacją, to i tak poszlabym do kina. Tak samo jak teraz, już po przeczytaniu książek, pójdę na pozostałe ekranizacje. Moim zdaniem to dobrze, że grono fanów wzbogaca się o osoby, które naprawdę wiedzą o co w tym wszystkim chodzi i "czują" sagę. Pseudo-fani to już inna historia. Oni idą oddzielną drogą. |
Zgadzam się, moim zdaniem to czy ktoś najpierw obejrzał film czy przeczytał książki nie ma znaczenia. Najważniejsze jest jak do tego podchodzi. Ja sama wcześniej znałam sagę, niż obejrzałam film. Ale moja koleżanka wcześniej widziała film, spodobał jej się więc zachęciłam ją żeby przeczytała całą sagę. I właśnie to książki spodobały się jej bardziej i nie zachowuję się jak tzw. pseudo-fani.
Widziałam dziewczyny, które paradują z książką pod pachą w szkole, jakby chciały wszystkim pokazać, że czytają. Chociaż tak jak im się bliżej przyjrzałam to książki tylko służą im jako modny gadżet a bardziej skupiają się na wysyłaniu sms-ow, rozmowach itp. Czy nie lepiej poczytać w ciszy i skupieniu? Ja chyba tak wole... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malaczarna55
Zły wampir
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 409 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...z domu Cullenów :)
|
Wysłany:
Nie 10:11, 22 Mar 2009 |
|
Zgadzam się z Wami.Tak naprawdę,to nie ma różnicy w tym,że ktoś najpierw czytał książki i obejrzał film czy na odwrót. Najważniejsze jest jakie ma podejście i jak odbiera treść sagi.
Jedni kochają się w aktorach grających postacie z książki,a drudzy kochają same postacie z książki...a inni jeszcze łączą grę aktorską z postacią.
Ale najważniejsze to świadomość tego,co się czyta,co ogląda i co się z tego zrozumiało i jak to wszystko odebrało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:36, 22 Mar 2009 |
|
Oj tak fankom nie można nazwać żadnej dziewczyny która obejrzała fil czy przeczytała książkę a i tak nie wiem kim są główne postacie.
malaczarna55 masz rację najważniejsze aby się rozumiało to co się ogląda czy czyta. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Nie 18:01, 22 Mar 2009 |
|
Ale się wkurzyłam jak przecztałam to co napisała tu SaSzka...! Nawet nie będę cytować! Ale dziewczyno błagam trochę szacunku do samej siebie! Biedna Lea stanęła w obronie innych, normalnych, a ty zamiast przeczytać perę postów wstecz, wysklakujesz i wdajesz sie w pyskówkę na poziomie podstawówki ;/ ;/
Błagam!!! Użyj czasem tego co masz za czołem!
Lea swoją drogą wielke dzięki za wstawienie się m.i. za mną, bo ja także przeczytałam Twilight dopiero po obejżeniu filmu, a to dlatego że moja przyjaciółka chciała ze mną go obejżeć, ale potem mi zbytnio nie przypadł do gustu. Ale na szczęście namówiła mnie na książkę więc jestem jej wdzięczna.
Wracając do głównego tematu to moim zdaniem oprócz już przez Was wymienionych cech P-F zazwyczaj przekręcają one podstawowe fakty i za wszelkę cenę próbują mówić wszędzie i o wszystkim byle pokazać sowje zainteresownaie i swoją więdzę i elokwencje.
P.S. sorki za ten bulwers ale naprawdę niektórzy widzą tylko czubek własnego nosa... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ania4202
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:41, 22 Mar 2009 |
|
Zgadzam się z wami!I naprawdę ja też nienawidzę takich pseudo-fanek a pogłebia się to we mnie tym bardziej że to są moje najukochańsze książki jakie mogą byc!!!I naprawdę jak mam do czynienia z jakąś anty fanką albo pseudo fankę to aż mi się źle robi.Bo ja mam taki charakter że jak coś uwielbiam w tym wypadku sagę to ja sie potrafię za tym stawić a tym bardziej jak mam argumenty do bronienia tej rzeczy:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SaSzka
Wilkołak
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany:
Nie 22:00, 22 Mar 2009 |
|
Alice<3 napisał: |
Ale się wkurzyłam jak przecztałam to co napisała tu SaSzka...! Nawet nie będę cytować! Ale dziewczyno błagam trochę szacunku do samej siebie! Biedna Lea stanęła w obronie innych, normalnych, a ty zamiast przeczytać perę postów wstecz, wysklakujesz i wdajesz sie w pyskówkę na poziomie podstawówki ;/ ;/
Błagam!!! Użyj czasem tego co masz za czołem!
Lea swoją drogą wielke dzięki za wstawienie się m.i. za mną, bo ja także przeczytałam Twilight dopiero po obejżeniu filmu, a to dlatego że moja przyjaciółka chciała ze mną go obejżeć, ale potem mi zbytnio nie przypadł do gustu. Ale na szczęście namówiła mnie na książkę więc jestem jej wdzięczna.
Wracając do głównego tematu to moim zdaniem oprócz już przez Was wymienionych cech P-F zazwyczaj przekręcają one podstawowe fakty i za wszelkę cenę próbują mówić wszędzie i o wszystkim byle pokazać sowje zainteresownaie i swoją więdzę i elokwencje.
P.S. sorki za ten bulwers ale naprawdę niektórzy widzą tylko czubek własnego nosa... |
Czy ja widzę własny czubek nosa?
Proszę Cię
Tylko wyraziłam własna opinie w tym temacie.. i nic więcej..
A wracając do tematu wystarczy zasięgną strony nasza-klasa.pl "fancluby" założone tam a raczej nazwy ich doprowadzaja mnie do szału pozwole sobie zacytowac :
*Ciocia Edzia zrucha Cię ze wszystkich sił.
*<3>ZaRęCzoNY mAsoChiStA< (ONA!;*<3)
*Mary Alice Cullen (Brandon) (<wolna>)
No Comments |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SaSzka dnia Nie 22:06, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Lea
Zły wampir
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 365 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z pod chucka bassa.
|
Wysłany:
Nie 22:06, 22 Mar 2009 |
|
obrazajac przy tym innych.
przekrecajac wypowiedzi.
i nie dajac sobie nic przetlumaczyc.
a pisanie ci, ze jednak sie mylisz bylo czyms w stylu:
'mow do dupy to cie osra' o.
zeby nie bylo offa.
irracjonalne jest stwierdzenie, iz fanami sa tylko te osoby, ktore przeczytaly sage przed szalem.
bee z. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lea dnia Nie 22:06, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Anyenn
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:55, 23 Mar 2009 |
|
najbaredziej śmieszą mnie antyblogi.
okej, nie lubię czegoś, mogę to powiedzieć głośno, ale po co marnować czas na takie bzdury?! |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 13:25, 24 Mar 2009 |
|
Dobrze że większość pseudo fanek nie czyta książki łatwiej będzie ostatnią kupić bo jakby się takie rzuciły to.... o mamo:) |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|