Autor |
Wiadomość |
releaseme
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 14:54, 09 Kwi 2009 |
|
mozna być fanem filmu albo fanem ksiązki albo tez również fanem ksiązki i filmu dlaczego ktoś nie ma mieć miana fana dlatego bo nie przeczytał książki?może nie lubi czytac książek czy też szperać po internecie jak wariat żeby za wszelką cene znaleźć coś o bohaterach.Może ktoś zwyczajnie kocha,ubóstwia ten film i może być fanem.Nieprawdopodobne? a jednak.Ja natomiast jestem fanką i filmu i książki która sprawiła że pokochałam czytać :) Zresztą ja sie nie zgodze z tym że nie ma "dreszczyku emocji" przez całe życie nie można podniecać się nowymi newsami o sadze nie róbmy z ludzi[nas] debili którzy nie jedzą,nie piją,nie śpią tylko zadręczają się książką i rozpaczaja nad tym kto jest pseudo a kto nie.Chyba każdy z nas był "amatorem" i tak mozna nazwać te wasze "pseudo fanki". |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez releaseme dnia Czw 14:59, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
ih8it
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 14:57, 09 Kwi 2009 |
|
ja w klasie mam taką 'koleżanke', która żeby zrobić na Tobie wrażenie to się podlizuje itp... I jak się dowiedziała o Twilight to go obejrzała [nie wie o istnieniu książek...;|] a teraz obnosi się po klasie że jaka to niby z niej jest fanka itp ;/ śmieszne jest to że jak sie jej zapytać o jakąś scene z filmu to pali buraka i zmienia temat...;| |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ih8it dnia Czw 14:58, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
transfuzja.
Zły wampir
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.
|
Wysłany:
Czw 20:19, 09 Kwi 2009 |
|
Jasne - szanujmy, uczmy, pomagajmy 'nowe pokolenie', rozumiem. Jeśli tak na to spojrzeć, to masz sporo racji.
Ale jeśli są takie pseudofanki, do których nie dociera nic oprócz tego, że Robert jest boski, to trudno coś im wytłumaczyć.
Mimo wszystko postaram się patrzeć na nie przychylniejszym okiem. Niech będzie. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Czw 20:23, 09 Kwi 2009 |
|
transfuzja. napisał: |
jeśli są takie pseudofanki, do których nie dociera nic oprócz tego, że Robert jest boski, to trudno coś im wytłumaczyć. |
trzeba przymykać oko. zresztą wtedy to bardziej fanka Roberta niż Zmierzchu (; |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 10:00, 10 Kwi 2009 |
|
marakuja napisał: |
Są też fani i faniki |
Raczej fani i fanatyczki.
Przykrością jest to, że Robert Pattinson teraz będzie gwiazdą jednego filmu. |
|
|
|
|
Frantii.
Wilkołak
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany:
Pią 10:08, 10 Kwi 2009 |
|
Hm, Aprill ma rację. Najbardziej ucierpią na tym aktorzy mimo iż my tak nad tym ubolewamy. Wszyscy będą porównywani przez fanatyczki wyłącznie do postaci, które zagrały xD Niektórym ludziom naprawdę miesza się w głowie i zaczynają mieszać fikcję z rzeczywistością (mam tu na myśli postać i człowieka, który ją gra). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Juka
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z brzucha mamy :)
|
Wysłany:
Pią 10:24, 10 Kwi 2009 |
|
PSEUDOFANKI , powinni tego zabronić !
U mnie w klasie są 3 prawdziwe fanki, zaczęłyśmy czytać już przed filmem, mamy manie, film oglądamy codziennie, książki znamy na pamięć.
Są jednak też i PSEUDO. Uważają się za fanki, a na pytanie kto to Jasper, odpowiadają, yyy to wilkołak ? Albo kto gra Belle? Yyy, no musze sobie przypomnieć zapomniałam. Udają że kochają Twilight, a tak nie ejst. RObią to by się przypodobać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Emaleth
Człowiek
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany:
Pią 10:53, 10 Kwi 2009 |
|
1. Ja się wkurzam, jak mam przy sobie którąś z cześci sagi i widze spojrzenie typu "oho, kolejna zwariowana na tym punkcie". Może to dlatego,że jestem na studiach i u mnie raczej nie widać manii, mam tylko jedną koleżankę zakręconą tak samo jak ja. Myśle, że to właśnie przez pseudo-fanki tak jest, że fani Zmierzchu są traktowani jak niedorozwoje umysłowe, które zachwycają się tym, co popularne i to mnie denerwuje.
2. Nie dziwię się,że po obejrzeniu filmu zaczął się szał, ponieważ sama przeczytałam dwie pierwsze części sagi jakieś półtora roku temu i potem wszystko wróciło do normy do momentu, jak zobaczyłam zapowiedzi filmu i miłość we mnie odżyła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lenistwo
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 11:51, 10 Kwi 2009 |
|
Trochę jestem nie w temacie - kim właściwie mają być pseudofanki? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kitikejt
Zły wampir
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 11:56, 10 Kwi 2009 |
|
lenistwo napisał: |
Trochę jestem nie w temacie - kim właściwie mają być pseudofanki? |
Lepiej nie pytaj...
A jeżeli na serio chcesz się dowiedzieć to masz 30 stron tego tematu do przeczytania - gwarantuję, że zdołasz się zapoznać ze wszystkimi odmianami "pseudofanizmu" :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Witness
Wilkołak
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 11:57, 10 Kwi 2009 |
|
coś w stylu - lubią wokalistę, a nie muzykę, którą tworzy.
Ogólnie:
Nie lubiępseudofanek. Miałam kiedyś nieprzyjemny spór z jedną z nich i wykazała się totalną ignorancją odnośnie zespołu, który strasznie "uwielbiała". Ja wogóle nie potrafię zrozumieć takiego podejścia do zespołów/wokalistów/aktorów itp. są bardzo denerwujące. najgorsze w wieku 13-14 lat. nie chcę nikogo urozić, bo wiem, że można być w tym wieku prawdziwym oddanym fanem, ale są i takie pseudo..
A jeśli chodzi o Zmierzch..zgadzam się, nie można mówić, że jest się prawdziwym fanem jeżeli tylko obejrzało się film i nie ma się wogóle pojęcia o istnienu książki. Sprawa ucichnie i psedufanki zapomną o tym na dobre. Zostaną tylko prawdziwi fani |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Witness dnia Pią 12:01, 10 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Pią 12:03, 10 Kwi 2009 |
|
Albo coś w stylu spojrzę na kogoś, ale z nim nie porozmawiam.
Witness, sprawa ucichnie dopiero po skończeniu ekranizowania sagi. Po polskiej premierze New Moon znowu wybuchnie wielkie boom i kolejny rocznik zejdzie na psy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 13:10, 10 Kwi 2009 |
|
lenistwo napisał: |
Trochę jestem nie w temacie - kim właściwie mają być pseudofanki? |
Albo coś w stylu przeczytaj poprzednie posty. Nie musisz czytać ich wielu, bo większość i tak mówi jedno i to samo. |
|
|
|
|
transfuzja.
Zły wampir
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.
|
Wysłany:
Pią 19:28, 10 Kwi 2009 |
|
Hmm... Ostatnio jedna dziewczynka [rok młodsza ode mnie] stwierdziła, że jest fanką happysadu. Moja koleżanka pytała się o różne piosenki tego zespołu i wyszło na to, że słyszała ona tylko dwie czy trzy. Oprócz tego nie ma pojęcia, jak ma na imię wokalista i ile płyt wydali... Ale jest fanką, nie ma co.
To jest żałosne.
Vicky Oliv, zgadzam się, dopiero kiedy "nakręcą" wszystkie części sprawa ucichnie, zapewne już na dobre. Nie wiem tylko, czy dam radę przeżyć te wszystkie chore wypowiedzi pf., bo niektóre doprowadzają mnie do szału... A i tak mam słabe serce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Pią 20:00, 10 Kwi 2009 |
|
Przeciez 'ONE' juz czekaja na NEw Moon... pewnie z milosci do 'EDZIA' poleca do stanów aby obejrzec ekranizacje juz 20 listopada. xd hahaha.
Mam kilka takich 'kolezanek' na gadu i kazda ma opis w stylu 'Edzio, Aj Low You forever' xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kundzia;)
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:00, 10 Kwi 2009 |
|
Ja też mam wiele taki osób na gadu i ciągle w opisach przewija się jedyny cytat czyli "And so the lion fell in love with the lamb". I ciągle te Twilight <3 itp. A te osoby zapytane o książkę nie wiedzą nic Ja tam myślę, że prawdziwa fanka/fan nie musi się afiszować z miłością do sagi i nie musi tego ogłaszać całemu światu.
No, ale co zrobić z takimi ludźmi trzeba żyć i ich w miarę tolerować. Ja tam już staram się jakoś na nich nie zwracać uwagi. U mnie w szkole szał na film już przycichł i jest dobrze. No, ale normalnych fanów brak :( Żadnej bratniej duszy w szkole.. |
|
|
|
|
lenistwo
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:11, 10 Kwi 2009 |
|
Nie do końca łapię porównanie z zespołem. Czy jeśli lubię czyjąś muzykę muszę od razu dowiadywać się wszystkiego o danym muzyku?
Poprzednie strony mówią mi niewiele, bo to przede wszystkim zbiorowe "pseudofanki są złe, bo są złe i nie wiedzą tak dużo jak my!". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Miss Juliet
Wilkołak
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:28, 10 Kwi 2009 |
|
Chodzi o to że jeśli się mówi że jest się czyjąś lub czegoś fanką to trzeba obowiązkowo wiedziec o tym lub o tym kimś chociaż absolutne minimum. Na przykładzie zespołu: jestem fanką zespołu xxx, więc wiem że gra tam xxx, xxx, xxx i xxx. Wydali xx krążków i ich największym hitem jest xxx, ale ja najbardziej lubie xxx. To taki trochę głupi przykład, ale chodzi o porównianie z pseudofanką. Przykładowy tekst tej drugiej: Jestem fanką xxx. Kocham ten wielki przebój xxx. Ten co w nim śpiewa to takie ciacho! Ostatnio rozwiódł się z xxx. Jak ja go toffam!
Widać różnicę? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 23:13, 10 Kwi 2009 |
|
lenistwo napisał: |
Nie do końca łapię porównanie z zespołem. Czy jeśli lubię czyjąś muzykę muszę od razu dowiadywać się wszystkiego o danym muzyku?
Poprzednie strony mówią mi niewiele, bo to przede wszystkim zbiorowe "pseudofanki są złe, bo są złe i nie wiedzą tak dużo jak my!". |
Wczytaj się dokładnie w temat i wypowiedzi.
Nie chodzi o to, czy wiedzą mniej czy więcej ale o to, jak się zachowują i co robią. |
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Sob 11:42, 11 Kwi 2009 |
|
kundzia, w 100% zgadzam się z tobą.
Ja tam nie biegam po szkole wrzeszcząc "Edward, jak ja Cie kocham" ahhh ohh i ehh...
Nikomu o tym nie mowie i tyle. A kolezanki w klasie wiedza ze maja mnie nie denerwowac poprzez pokazywanie mi zdjec 'pieknego Edzia' na swoich komórkach. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|