FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Fanki vs pseudo-fanki Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:38, 18 Kwi 2009 Powrót do góry

Proszę mi tu psów nie obrażać. Cool
Bez szumu nie byłoby pieniędzy, bez gwiazd nie byłoby pieniędzy i bez ludzi nie byłoby pieniędzy..
Emaleth
Człowiek



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Sob 12:46, 18 Kwi 2009 Powrót do góry

Ech, chyba trochę przesadzacie. Dorabiacie ideologie do ludzkiego infantylizmu i bezmyślności. Są tacy, którzy lubią zgłębiać dany temat, a są tacy, którzy przejrzą go pobieżnie i uważają się za ekspertów. Tak jest w każdej dziedzinie życia i tak jest też z sagą-nie ma się co dziwić. I nie zależy to tylko od wyznawanych ideałów, czy tego, kto ile ma kasy. A pseudo-fanki można spotkać w każdym wieku, tu też bym raczej nie generalizowała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ulka
Człowiek



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 14:16, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja nie lubię fanek, które uważają, że film i książka to to samo.
W filmie pomijają dużo rzeczy.
Uczucia, myśli.
Najpierw powinno się przeczytać książkę, a dopiero póżniej myśleć o filmie.
Pozdrawiam

Ulka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Nie 17:29, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

ja nie widzę nic złego w tym, że najpierw ktoś zobaczy film, a później weźmie się za czytanie książki. o.O


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miss Juliet
Wilkołak



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:43, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Ulka, też kiedys tak myślałam, ale po tym, jak sama najpierw poszłam na film, a dopiero później przeczytałam książkę, to zmieniłam zdanie. To nie ma większego znaczenia. Choć i tak żałuję, że nie dorwałam Zmierzchu wcześniej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MyszoMysza
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:46, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

vioolet , ja też nie. film jest po to, aby ktoś sięgnął po książkę. chodzi tu o puste "pokemony" czy jak kto woli blachary ;]

hej, ale czy chcieliby nakręcić KwN gdyby kasa ze zmierzchu nie była TAKA?
myśle, żę w tym pokemony nam pomogły. i tak rzucą to za jakiś tydzień od teraz, więc...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MyszoMysza dnia Nie 19:05, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Nie 18:02, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Myślę, że kolejność zapoznania się z Twilightem nie ma znaczenia. Sama najpierw obejrzałam film, a dopiero potem dowiedziałam się o książkach i je przeczytałam. Różnicę robi czy ktoś w ogóle ma zamiar oddać się lekturze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IlonaM
Dobry wampir



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks

PostWysłany: Nie 19:43, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Moja koleżanka, która mnie wciągnęła w świat Twilight najpierw zakochała się w filmie, a później sięgnęła po książkę i nie żałuje takiej kolejności, bo dzięki temu nie miała porównaniu dla filmu i wszystko jej się w nim podobało, dopiero teraz widzi jego niezgodności z fabułą, wycięte sceny itd. Więc kolejność może wpłynąć tylko na opinię o filmie, a najważniejsze jest sięgnięcie po książkę. Bo kim jest rzekomy fan Zmierzchu, jeśli nie czytał książki? Może być najwyżej fanem Zmierzchu - filmu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice<3
Zły wampir



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^

PostWysłany: Nie 20:41, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Kumpela która mnie zaraziła Zmierzchem najpierw przeczytała książkę. A to dlategoże usłyszała o filmie i chciała najpierw poznać to na czym został oparty. po za tym fascynuje się wampirami więc i tak pewnie kiedys by ją dorwała.
Ale tera jakoś się odcięła od Sagi. Jeszcze nie przeczytała BD i w ogóle mówi mi że jestem walnięta ( w żartach) :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:53, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Pseudo-Fanki.
Wychodzę z kina po seansie (który nie był Zmierzchem) i nagle jakaś kretynka wręcza mi ulotkę "Zmierzchu", krzycząc przy tym, świrując i wydając podejrzane odgłosy ("On jest słitaa<przera>śny!!!"). Spojrzałam na ulotkę, a po chwili zgniotłam ją i wyrzuciłam do kosza, to kilka debilek się na mnie rzuciło i mało co mnie nie zadźgały oO "Bezcześcisz Wspaniałego Edwarda!!!!"
Wkurza mnie to.
Grupki pokemonów, przejawiających niezdrowe pasje związane z Edwardem chyba nikomu nie są miłe...
Nie poczyta to-to, obejrzy film i myśli, że jest "fanką", bo przy wypowiadaniu słowa "Edward" wydaje orgazmatyczne westchnięcie...
Żałosne.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:54, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:33, 19 Kwi 2009 Powrót do góry

Tuniskova dokładnie.

Poryte, głupie "pokolenie neostardy", fotki.pl i czego tam jeszcze...
One nie widzą w książce fabuły, nie widzą walki dobra ze złem, nie widzą uczuć, różnych wątków... Widzą tylko Edwarda, a nawet nie Edwarda tylko Roberta na ekranie ;/ i potem durnowacie piszczą i skaczą tak jak mówisz i uważją się za największe fanki.

Pewnie nawet nie wiedzą, jaki jest narrator powieści i co to wogóle narracja:D itd. :D:D:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vioolet
Wilkołak



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy marzeń. <3

PostWysłany: Pon 8:55, 20 Kwi 2009 Powrót do góry

powinno się takie osoby nazywać fankami Edwarda, a właściwie fankami Roberta. xD ich cała fascynacja nie ma nic wspólnego z fabułą filmu tylko z przystojnym aktorem, który w nim zagrał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
...:innocence:...
Człowiek



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Pon 20:08, 20 Kwi 2009 Powrót do góry

dla was to jeszcze pestka przebywanie obok takiego pokolenia, w porównaniu ze mną. ja jestem takiego pokolenia, ale jakoś(moim skromnym zdaniem) nie uważam, że do niego przynależę. mówię że ze mną jest gorzej bo przez ludzi dorosłych jesteś uważana jako ta najbardziej "niegrzeczna", bo z gimnazjum. patrzą na ciebie inaczej. istny horror.


teraz objawem takich (jak to nazwałyście) "HOT13" według co poniektórych jest Zmierzch. strrraszliwie mnie to wkurza, że tylko chce coś skonsultować z moją przyjaciółką to już osoby, które nas mijają patrzą na nas krzywym okiem jakby myśleli "oho kolejne" yyhh.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MyszoMysza
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:07, 23 Kwi 2009 Powrót do góry

...:innocence:... , taak, to straszne. mi pokemony kojarzyły się zawsze z HSM... o! i lakierem do włosów z zAkUsIeM ;**** (dżizas -.-) w roli głównej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alisasi
Wilkołak



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 7:22, 24 Kwi 2009 Powrót do góry

No mnie ogólnie klasa jedzie za to że czytam takie "badziewie dla dzieci" i "biblię dzieci Emo" więc ogólnie mam wnerwa.. Nieważne ze w listopadzie Zmierzch czytała cała klasa... Po prostu tylko zabić.
Może i miałam opóżniony zaplon bo i po filmie, i na 2 tyg przed premierą Przed Świtem i może nie mogę się uważać za jakaś wielką fankę która rok na film czekała ale prosze, chyba lepsze to niz Edwardzia tapeta na ścianie, całowanie monitora z jego zdjęciem i wzdychanie co chwila a do tego blog na onecie "SłiTTaŚnA ShKóóŁkA dLa WaMpIrKÓW <3"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Frantii.
Wilkołak



Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Pią 12:23, 24 Kwi 2009 Powrót do góry

Alisasi tak, to jest tragedia ; /// Mówią, że to badziewie choć sami nawet nie znają fabuły. Z resztą takie cioły jak u mnie w klasie nawet nie czytają lektur, a to chyba podstawa czytelnictwa nawet jeżeli ktoś za nimi ie przepada Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Landrynka1987
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 13:35, 24 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja jak parę innych osób najpierw oglądałam film.. Szczerze nie chciałam tego bo uważałam go za bardzo komercyjny i przereklamowany. No ale w końcu się skusiłam, film bardzo mi się podobał, ale tego samego dnia szperając w necie znalazłam ebooki i przeczytałam "Zmierzch" jeszcze tego samego dnia, właściwie to nocy :P Film stracił sporo w moich oczach, książka dużo lepsza... Teraz jestem już po wszystkich IV częściach, no i po MS... Oczywiście jak większość tu mam obsesję na punkcie Twilight...
I uważam się za fankę, nie za pseudo, ale Edward w filmie mimo wszystko bardzo mnie urzekł, nie Rob - on nawet jako aktor nie bardzo mi się podoba .. Ale w charakteryzacji Edwarda jest naprawdę piękny... I mimo woli czytając po raz kolejny jakieś fragmenty widzę filmowego Edwarda :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Esmeralda
Wilkołak



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Robertowej polówki ;d instrukcja polówki: max. 2 osoby ;P ewentualnie 3 miejsce w nogach ;]

PostWysłany: Pią 18:24, 24 Kwi 2009 Powrót do góry

Bardzo mnie wkurza jak ktoś myli bohaterów filmowych bądź książkowych z aktorami ;/ Koleżanka mi mówi: -Oh, oh, ojej! W bravo jest wywiad z Edziem!
Unoszę brwi i mówię: - Chyba z Robertem Pattinsonem?
Ona: - No niby tak..
Strasznie mnie to irytuje. Albo po obejrzeniu filmu na podstawie książki, zakładanie z góry, że książka jest do dupy ( sorry). To jest tak nie fair wobec książki, aż czasem zastanawiam się po co istnieje telewizja. Lub, a to występuje bardzo często w gronie nastoletnich analfabetów, oglądanie filmu, zamiast czytania lektury. Wiadomo..każdy reżyser pragnie co nieco zamieścić z książki, ale niestety musi też sporo pozmieniać. Taki uczeń na pracy klasowej będzie wypisywał takie rzeczy, o których nie było ani słowa w książce, a ( o dziwo...;/) były w filmie. Potem wynikają z tego takie nieporozumienia, że głowa boli. Pewna sympatyczna koleżanka, z którą mam przyjemność chodzić do klasy, nadała sobie miano ,, Zmierzchowej Fanki no.1" i wygłosiła długą mówkę na lekcji wychowawczej, streszczając Zmierzch. Podeszłam do tematu lekcji entuzjastycznie ,,Super! Będzie z kim podyskutować o Zmierzchu!". Z każdą minutą entuzjazm mój słabł i zaczęłam być zirytowana, gdyż koleżanka opisywała film! Próbowałam być uprzejma i sprawiać wrażenie zainteresowanej, ale kiedy powiedziała : ,,Bella miała długie, proste czarne włosy, a Charlie jej ojciec, miał wąsy i też czarne włosy" po prostu ją wyśmiałam! Bella miała brązowe kręcone włosy, które odziedziczyła po Charliem! Zatem Charlie miał kędzierzawe włosy! O wąsach Meyer nie wspomniała! Spytałam się jej czy czytała książki, ona odpowiedziała, że nie. Zapytałam się jakim prawem rozgłasza taki bzdurne informacje i jak śmie nazywać się fanką Zmierzchu, skoro nie wie praktycznie nic. Dalszy ciąg rozmowy nie jest wart pisania Wink Anett, bo tak nazywa się koleżanka, jest rasowym przykładem pseudo-fanki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esmeralda dnia Pią 18:26, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
IlonaM
Dobry wampir



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks

PostWysłany: Pią 20:37, 24 Kwi 2009 Powrót do góry

Oj też mnie wkurza mylenie Roba z Edwardem. Wiadome, że Pattinson zagrał na tyle charakterystyczną postać, że chcąc, nie chcąc - będzie zawsze kojarzony (przynajmniej na razie) z Edwardem, a dla większości czytelników stał się uosobieniem Edwarda, ale Edward to Edward, a Rob to Rob. I koniec. Jak dla mnie istnieją: Edward książkowy, Edward filmowy i R. Pattinson, a niestety część tych pseudo-fanek ma spore problemy z rozróżnianiem aktorów i postaci :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:49, 25 Kwi 2009 Powrót do góry

Dokładnie jak widzę, blogi typu: "Nowe fotunie Edwardzia, piszcie komcie" itd. to mnie skręca.
Przecież te typy chyba w ogóle książki na oczy nie widziały. No moze widziały, w internecie okładkę. Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin