 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Elaine.
Zły wampir
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rivendell
|
Wysłany:
Wto 21:12, 19 Sty 2010 |
 |
Gdyby saga nie powstała to świat by się nie zawalił.
To na pewno xD.
Z pewnością nie polubiłabym swojej cery i nie skróciłabym włosów a'la Alice.
Nie zaczytywałabym się w fickach na tym forum, a siedziała do póżna na mirriel.
Nie dowiedziałabym się o wielu interesujących faktach z życia moich znajomych o których poinformowano mnie po obejrzeniu w kinie Zmierzchu.
Prawdopodobnie nie obejrzałabym Avatara o którym dowiedziałabym się na tym forum i nie zaczełabym znów słuchac LP.
Co jeszcze.
Moje przyjaciółki przestałyby w końcu kupowac wszystkie numery Bravo.
Nie czytałabym na fanfiction.net opowiadań po angielsku więc mój poziom by na tym troszkę ucierpiał iiii... moi koledzy nie dostawaliby wścieklizny na samo imię Edward bądż Jacob lub na nazwę Zmierzch. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
rain
Dobry wampir
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 981 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 88 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Pią 22:15, 22 Sty 2010 |
 |
unlucky napisał: |
może to zabrzmi dziwnie, ale po przeczytaniu sagi wszystko traktuję bardziej.. emocjonalnie? |
Oho, mam tak samo. Przez sagę stałam się bardziej wrażliwa na otaczający mnie świat. Nigdy nie zapomnę, jak specjalnie leciałam do biblioteki na rynek, by później przesiadywać na przystanku licząc ile samochodów marki volvo przejeżdżało, siedziałam całymi wakacyjnymi dniami na tym forum (wtedy była atmosfera...*marzy*) lub czytałam sagę. Nawet przestałam żałować, że wybrałam te gimnazjum a nie inne, bo przecież nie mogłam wiedzieć, czy w tamtym zorganizują wycieczkę do kina na Twilight, chociaż zafascynowana zwiastunem pochłonęłam książki. Nie znałabym KStew, mojej bogini ^^ Gdyby nie saga, nie byłoby tego forum, a ja nie trafiłabym na temat o Mieście Kości - już to samo przyprawia mnie o ciarki na plecach, so... girls, zayebisty pomysł z tym forum był! Edward był moim zajęciem na bezsenne noce, wyobrażanie, że właśnie leży koło mnie w łóżku. Ale sielanka twilightowa minęła :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
.DOT.
Wilkołak
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:34, 22 Sty 2010 |
 |
Gdyby nie było Zmierzchu, to bym teraz nie pisała na tym forum xD
Ale poważnie
Zmierzch pomógł mi głównie w języku angielskim, podskoczyłam tak, że szok. Chciałam znać film i książkę po angielsku i tym oto sposobem podszlifowałam język obcy Zmierzch zmusił mnie do refleksji, przez co teraz na każdy temat staram się dokładnie i obiektywnie wypowiedzieć. No więc angielski i polski. Poza tym, to dzięki Zmierzchowi przeżyłam bardzo ciekawy okres w swoim życiu - mowa oczywiście o przeczytaniu sagi. Teraz, kiedy już skończyłam czytać pozostaje tylko czekać na dopełnienie, czyli adaptacje filmową. Gdyby nie Zmierzch, to nie przeczytałabym do tej pory tylu książek - oczywiście poza sagą Oj, a dużo ich było  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez .DOT. dnia Pią 22:34, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
BajaBella
Moderator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Pią 22:56, 22 Sty 2010 |
 |
Gdyby Saga nie istniała, poprzedni rok byłby dla mnie dużo cięższy. Dłużej zbierałabym się po rozstaniu z facetem. A tak, uciekłam w świat stworzony przez SMeyer. Pomogło. Ponadto, gdyby Zmierzch nie powstał, nie miałabym kolejnej książki do której lubię po prostu wracać. Czytając ją po raz kolejny, zawsze odkrywam coś nowego. To naprawdę dużo, większość książek czytamy raz w życiu i zapominamy o nich. O Zmierzchu nie sposób zapomnieć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
uptight
Człowiek
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: mysłowice
|
Wysłany:
Nie 17:15, 24 Sty 2010 |
 |
gdyby nie saga chyba nie czułabym się tak świetnie w szkole: zawsze jest śmiesznie, kiedy twoja koleżanka siedząca ławkę przed tobą (<b>Volturi_Vampire_Jane</b>) odgrywa na lekcji, sama ze sobą, czasem 'grupowo', scenki albo chce bić każdego, kto powie, że edward jest głupi. ;d
a jeśli chodzi o mnie, to pewnie byłabym innym człowiekiem. nudnym i bez większych refleksji życiowych.
i warto wspomnieć, że nie planowałabym przeczytać tyle książek, co teraz. ;d |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zmierzchoman
Człowiek
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Nie 18:51, 24 Sty 2010 |
 |
Hm. Nic by się nie stało. Żyłoby się dalej, w niewiedzy że może być coś tak fajnego i przyciągającego. Nie znalibyśmy (Przynajmniej ja) tego uczucia które czujemy gdy myślimy o sadze. Aż wzdrygam się na myśl że tego by nie było
Nie zaliczam Meyer do wybitnie utalentowanych, ale nie sądzę też że Rowling napisałaby to lepiej. Ich styl całkowicie się od siebie różni.
Miałbym więcej kasy- plakaty, gazety, płyty ;>
Nie denerwowałbym znajomych- gadaniną o Zmierzchu (<3)
No i oczywiście napewno bym tu nie trafił  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
wuwudżej
Człowiek
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 18:45, 25 Sty 2010 |
 |
uptight napisał: |
gdyby nie saga chyba nie czułabym się tak świetnie w szkole: zawsze jest śmiesznie, kiedy twoja koleżanka siedząca ławkę przed tobą (<b>Volturi_Vampire_Jane</b>) odgrywa na lekcji, sama ze sobą, czasem 'grupowo', scenki albo chce bić każdego, kto powie, że edward jest głupi. ;d
a jeśli chodzi o mnie, to pewnie byłabym innym człowiekiem. nudnym i bez większych refleksji życiowych.
i warto wspomnieć, że nie planowałabym przeczytać tyle książek, co teraz. ;d |
No bo Edward siedzi ze mną na krześle i ja z nim rozmawiam ;dd
A kolega zasłużył sobie i dostał za to w twarz... ;dd
Na pewno też nie rozmawiałybyśmy po drodze o tym że "znamy" Cullenów i o tym że odwiedzamy ich i dzwonimy ;dd I idziemy z Edwardem i Bella do kina i do teatru ;dd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nikuś
Nowonarodzony
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Pon 20:39, 25 Sty 2010 |
 |
Zmierzchoman napisał: |
Hm. Nic by się nie stało. Żyłoby się dalej, w niewiedzy że może być coś tak fajnego i przyciągającego. Nie znalibyśmy (Przynajmniej ja) tego uczucia które czujemy gdy myślimy o sadze. Aż wzdrygam się na myśl że tego by nie było
Nie zaliczam Meyer do wybitnie utalentowanych, ale nie sądzę też że Rowling napisałaby to lepiej. Ich styl całkowicie się od siebie różni.
Miałbym więcej kasy- plakaty, gazety, płyty ;>
Nie denerwowałbym znajomych- gadaniną o Zmierzchu (<3)
No i oczywiście napewno bym tu nie trafił  |
Dokładnie. Żyłabym w totalnej niewiedzy, wogóle długo w takim stanie żyłam. Moja rocznica ze zmierzchem wypada jakoś teraz.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Rathole
Dobry wampir
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Reszty nie trzeba, sama trafię.
|
Wysłany:
Wto 12:48, 26 Sty 2010 |
 |
Trochę dziwny temat
Cóż, gdyby jej nie było, to pewnie znalazłabym jakąś inną książkę albo żyła wciąż w uwielbieniu jedynie Harry'ego Pottera . Jestem realistką i mogę powiedzieć, ze właściwie nic by nie bylo. Moje życie toczyłoby się dalej, powiedzmy - z sensem.
Nawet bym nie mogła żałować, że trafiłam na to właśnie forum i poznałam kilku ciekawych ludzi, bo po prostu pojęcia o nich bym nie miała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
kedergz
Człowiek
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:29, 26 Sty 2010 |
 |
No cóż jak w życiu wielu z was saga bardzo wpłynęła na moje. Moim zdaniem teraz jest lepsze. Ale gdyby sagi nie było to chyba nie odczuwałabym takiej pustki jak teraz gdy na jakiś czas odstanie czytanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
nika40
Zły wampir
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice brzeska
|
Wysłany:
Czw 15:21, 28 Sty 2010 |
 |
Zmierzchoman napisał: |
Hm. Nic by się nie stało. Żyłoby się dalej, w niewiedzy że może być coś tak fajnego i przyciągającego. Nie znalibyśmy (Przynajmniej ja) tego uczucia które czujemy gdy myślimy o sadze. Aż wzdrygam się na myśl że tego by nie było
Nie zaliczam Meyer do wybitnie utalentowanych, ale nie sądzę też że Rowling napisałaby to lepiej. Ich styl całkowicie się od siebie różni.
Miałbym więcej kasy- plakaty, gazety, płyty ;>
Nie denerwowałbym znajomych- gadaniną o Zmierzchu (<3)
No i oczywiście napewno bym tu nie trafił  |
MASZ RACJE też bym miała więcej kasy, moi znajomi uważali by mnie za normalną, a tak to mój brat śmieje się (gdy stwierdze że księzyc tak mocno świeci że wszystko widać) , że zaroz zobacze Edwarda i lepiej bym nie wychodziła bo mnie ugryżie, a tak jak kumpel chce mi zrobić malinke to się śmieje że w pracy pomyśla że mnie wampir napadł
meyer nie jest wielką pisarą ale nie wiem co jest w jej sadze że nie posiadanie kolejnego tomu wywoływal u mnie potworny niepokój bez niej przeżyłam zaczytując sie kryminałach i marząc o skompletowaniu kronik wampirów ann rice. udało mi sie skompletować sage zmierzchu to kroniki też sie mi uda
bez sagi czułabym sie wolna od Belli, Edwarda i Jacoba ale jestem uzależniona i mój nałóg się pogłębia i robię wszystko by z niego nie wyjść |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
truskaaweczka
Zły wampir
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 455 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Idealny świat z brakiem wolnych miejsc
|
Wysłany:
Pią 17:34, 12 Lut 2010 |
 |
nika40 napisał: |
Zmierzchoman napisał: |
Hm. Nic by się nie stało. Żyłoby się dalej, w niewiedzy że może być coś tak fajnego i przyciągającego. Nie znalibyśmy (Przynajmniej ja) tego uczucia które czujemy gdy myślimy o sadze. Aż wzdrygam się na myśl że tego by nie było
Nie zaliczam Meyer do wybitnie utalentowanych, ale nie sądzę też że Rowling napisałaby to lepiej. Ich styl całkowicie się od siebie różni.
Miałbym więcej kasy- plakaty, gazety, płyty ;>
Nie denerwowałbym znajomych- gadaniną o Zmierzchu (<3)
No i oczywiście napewno bym tu nie trafił  |
MASZ RACJE też bym miała więcej kasy, moi znajomi uważali by mnie za normalną, a tak to mój brat śmieje się (gdy stwierdze że księzyc tak mocno świeci że wszystko widać) , że zaroz zobacze Edwarda i lepiej bym nie wychodziła bo mnie ugryżie, a tak jak kumpel chce mi zrobić malinke to się śmieje że w pracy pomyśla że mnie wampir napadł
meyer nie jest wielką pisarą ale nie wiem co jest w jej sadze że nie posiadanie kolejnego tomu wywoływal u mnie potworny niepokój bez niej przeżyłam zaczytując sie kryminałach i marząc o skompletowaniu kronik wampirów ann rice. udało mi sie skompletować sage zmierzchu to kroniki też sie mi uda
bez sagi czułabym sie wolna od Belli, Edwarda i Jacoba ale jestem uzależniona i mój nałóg się pogłębia i robię wszystko by z niego nie wyjść |
Uważam dokładnie tak samo, byłabym bogatsza o kilkadziesiąt złotych, nie byłoby całego szumu, a wampiry nie byłyby takie modne. No i przedewszystkim nie byłoby mnie natym forum i bym nie pisała o moich spostrzeżeniach. Życie trwałoby dalej, ktoś inny napisałby nową książke, nakręcił nowy film i wszystko byłoby okej.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
nika40
Zły wampir
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice brzeska
|
Wysłany:
Wto 13:00, 16 Lut 2010 |
 |
tak masza racje ale czy nie brakowało by nam uroczych wampirów szalonych ludzi którzy ich się nie boją i pragną stać sie jednym z nich i wilków- wilkołaków - zmiennokształtnych ;-D nidgy pewnie nie poznałabym piosenki Decore i Supermassive Black Hole nie czekałabym tak niecierpliwie na zwiastuny kolejnych części sagi a filmy twilight i new moon nie należały by do najczęściej oglądanych
teraz już jest za późno nie moge bez sagi żyć i czekam na zaćmienie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ZuzKa
Dobry wampir
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 724 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nieopodal Wrocławia. | Tam gdzie zimno i deszczowo..
|
Wysłany:
Wto 16:49, 16 Lut 2010 |
 |
nika40 napisał: |
bez sagi czułabym sie wolna od Belli, Edwarda i Jacoba ale jestem uzależniona i mój nałóg się pogłębia i robię wszystko by z niego nie wyjść |
Dokładnie
Bez sagi.. Cóż. Gdyby jej nie było, nie żałowalibyśmy, że jej nie ma, bo byśmy nawet nie wiedzieli o jej istnieniu.. (ale ze mnie filozof.., ale mam nadzieję, że ktoś rozumie mój bełkot ;p). Meyer nie zarobiłaby kupy kasy, Pattinson nie byłby idolem wszystkich dziewczynek z podstawówki i nie tylko :D, Nie miałabym o czym gadać i z czego się śmiać (chodzi mi o te momenty, kiedy zauważymy gdzieś imię 'Edward', czy coś takiego...), nie zwracałabym uwagi na takie szczegóły jak np. marki samochodów, to, czy ktoś jest blady, czy ma podkrążone oczy.. itd. :P Mam wrażenie, że przed poznaniem sagi moje życie było inne, jakieś takie szare i nudne.. :D
Cieszmy się, że saga jest! :D kropka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Antonina
Dobry wampir
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera
|
Wysłany:
Czw 13:50, 18 Lut 2010 |
 |
Cóż, gdyby nie było Zmierzchu, nie tęskniłabym za nim, ponieważ bym go nie znała, ale moje życie na pewno wyglądałoby odrobinkę inaczej, tzn.
- zapewne nie poznałabym wielu fajnych utworów, które były na soundtracku Twilight
- nie zauważyłabym tak cudownego aktora jak Michael Sheen i w związku z czym nie obejrzała innych filmów z nim
- zapewne nigdy nie zauważyłabym istnienia wszystkich głównych aktorów z filmu, poza Robertem i Kristen, których znałam też z innych filmów
- moje wyobrażenie na temat wampirów byłoby jednolite, tzn. blade, spalające się na słońcu, śpiące w trumnach istoty (jak w filmach o Draculi, "Wywiadzie z wampirem" itp), nie miałabym podanej żadnej znaczącej alternatywy co do wampirów
- i oczywiście, ominęło by mnie wiele pięknych chwil  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
.DOT.
Wilkołak
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:45, 18 Lut 2010 |
 |
Byłby płacz, zgrzytanie zębów i czarna dziura
Nie no, ale na poważnie.
Wydaje mi się, że to jest tak, jak z ludźmi przed nami. Czy na przykład naszym pradziadkom by przyszło do głowy, że będzie takie coś jak telewizor czy nawet komputer ? Nie. Żyli w nieświadomości, że coś takiego stanie się nieodzownym elementem każdego domu, mieszkania. Tak samo my, gdybyśmy nie mieli pojęcia o sadze nie przyszło by nam do głowy, że coś takiego powstanie i będzie miało taką rzeszę fanów. Wydaje mi się, że każdy z nas szedłby dalej przez swoje życie bez żadnych większych zmian. Nigdy nie możemy być pewni, co przyniesie jutro
Takie moje skromne zdanie
Pozdrawiam  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alessia
Zły wampir
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Zakłady Mięsne KAWIKS, Łódź.
|
Wysłany:
Nie 8:49, 21 Lut 2010 |
 |
Co by było gdyby saga nie powstała? Hmm...
Na pewno aktorzy odgrywający główne role nie zyskali by tak dużej popularności jak obecnie i nie znalibyśmy kogoś takiego jak Robert Pattinson czy Nikki Reed (ją akurat znam od niepamiętnych czasów XD). Mój kolega nie miałby co krytykować (ohh, Boże.. Zmierzch to złuuuoooo! sieczkę okraszoną robi z mózgu itd itd blaa...blaaa.. blaaa!) Ja nadal bym istniała w przekonaniu, że książki i ogólnie słowo "literatura", przeznaczone jest dla nudziarzy i ludzi nie mających co ze sobą robić poza siedzeniem w fotelu z kupą makulatury w rękach i parą szkiełek na oczach...
Stephenie Meyer również nie zyskałaby tak sporej popularności ani nie zbiła takiej fortuny za to cudeńko xD hmm.. większość ludzi nie poznałaby takich grup muzycznych jak Muse czy Paramore (w moim przypadku oba te zespoły poznałam zanim jeszcze było o nich głośno za pośrednictwem ekranizacji książki Meyer.. słucha się radia trójki i ma wuja-fanatyka muzycznego XD)
Hmm.. jak na razie to wszystko ; P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emilly_Van
Wilkołak
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 10:06, 21 Lut 2010 |
 |
Gdyby saga nie istniała moje życie było by nudne, byłabym inną osobą, bo saga w moim przekonaniu zmienia ludzi.
Codziennie nie miałabym co robić, o czym myśleć.
No i dzięki sadze SMeyer zdobyłam nową przyjaciółkę, bo dopiero teraz mamy o czym gadać.
Echh... Tak życie byłoby nudne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Marionetka
Zły wampir
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Kajusza
|
Wysłany:
Nie 21:37, 21 Lut 2010 |
 |
Nie byłoby tego całego szału na wampiry (przynajmniej u mnie), a ja pewnie dotąd bym o nich nie przeczytała. Cóż. Oprócz tego byłoby najzwyklej w świecie. "Zmierzch" nie wywrócił mojego życia do góry nogami, ale cóż, bez niego byłoby trochę nudno. (Przepraszam za powtórzenia.) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marionetka dnia Nie 23:08, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
bluelulu
Dobry wampir
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hueco Mundo
|
Wysłany:
Nie 22:29, 21 Lut 2010 |
 |
Marionetka napisał: |
Nie byłoby tego całego szału na wampiry, a ja pewnie dotąd bym o nich nie przeczytała. |
Oj, wcale nie. Szał na wampiry by się pojawił, przecież jest True Blood
A gdyby zmierzch nie istniał...
- nadal czytywałabym nudne książki
- nadal lubił żelki haribo
- nie poznałabym świetnego zespołu 'Muse' a to akurat jedyny minus
- mój chłopak nie ryczałby ze śmiechu na wieść o wampirach świecących w słońcu jak lampki na choince ;d
więc.. zbyt wiele by się nie zmieniło.
No, może Robert Pattinson miałby więcej spokoju ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|