FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Jak dowiedzieliście się o sadze Twilight? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Ciemnooka
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks

PostWysłany: Sob 19:46, 12 Wrz 2009 Powrót do góry

A ja na forum o Ani z Zielonego Wzgórza przeczytałam o sadze.
Potem zrobiło się głośno i obejrzałam film. I tak się zaczęła moja fascyancja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucynka
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:22, 12 Wrz 2009 Powrót do góry

Cóż, mnie polecił ją mój znajomy. Może dziwić, że polecił mi ją chłopak, bo to dziewczęca literatura, ale on jest gejem, więc to dużo tłumaczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosaline
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 20:35, 12 Wrz 2009 Powrót do góry

Ja byłam wtedy na wymianie studenckiej w Danii. Koleżanka z Litwy zorganizowała wieczór filmowy dla dziewczyn. Podchodziłam bardzo sceptycznie do "Zmierzchu", który miał się pojawić wśród filmów. Wtedy to było tylko jakieś "Twilight", który nic mi na dobrą sprawę nie mówił. I ten wieczór zmienił moje życie. Wink
Niedługo potem wybłagałam u koleżanki powtórkę seansu. No i dowiedziałam się, o istnieniu książki. Zaraz po powrocie do Polski kupiłam całą Sagę na Allegro i rozpoczęła się przygoda :D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosaline dnia Sob 20:37, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ewelincia
Wilkołak



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sianów

PostWysłany: Czw 15:41, 17 Wrz 2009 Powrót do góry

U mnie było tak:
Najpierw był film na DVD wypożyczony przez siostrę,Film okazał się jednym z najlepszych z moich filmów,więc zabrałam się za czytanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
NessieGabi
Wilkołak



Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paradise City

PostWysłany: Czw 16:14, 17 Wrz 2009 Powrót do góry

Ja dowiedziałam się o Twilight z gg, od koleżanki z Irlandii.
A jeszcze potem zobaczyłam plakat w pokoju kuzynki, i tak się zaczęło moje, hmmm..., "uzależnienie". :)
Najpierw przeczytałam 1 część, bo nie chciałam sobie psuć swojego wyobrażenia filmem. Po tym oglądnęłam movie i jeszcze bardziej się wciągnęłam w sagę.
Przeczytałam całą, a teraz czekam cierpliwie (no może niebardzo Rolling Eyes) na New Moon Movie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agunia
Człowiek



Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod sterty książek

PostWysłany: Nie 12:03, 20 Wrz 2009 Powrót do góry

O istnieniu sagi dowiedziałam się jakieś 5 miesiący temu (nieprawdopodobne, co nie?! Na jakiej planecie żyję). Najpierw zaczęło się od filmu, ktory obejrzałam przeszło pół roku po premierze. Oczywiscie wiedziałam, że jest coś takiego jak "Twilight"- bombardowani byliśmy, przecież zwiastunami, trailerami i różnymi innymi promocjami filmu. Ale wówczas w ogóle mnie on nie interesował. Pomyślałam sobie- ot jeszcze jeden film o wampirach i niemożliwej do spełnienia miłości.

Dopiero znacznie później obejrzałam film z czystej ciekawości i się zakochałam. Zaraz zaopatrzyłam sie w książki, które czytałam namiętnie przez tydzień, kosztem wielu innych rzeczy. I tak już zostało do dzisiaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaCullenSwan
Człowiek



Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Forks xD

PostWysłany: Śro 15:49, 23 Wrz 2009 Powrót do góry

Ja dowiedziałam się o sadze dopiero w trakcie tego całego szumu wokół ekranizacji pierwszej części. Na początku byłam niechętna. Dopiero po pewnym czasie postanowiłam przeczytać, żeby zobaczyć, o co tyle hałasu. No i stałam się twilightmaniaczką xD Teraz zaraziłam manią na punkcie tej sagi dwie koleżanki, chłopaka, kuzyna, kuzynkę i mamę xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pijana_wiatrem
Wilkołak



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Śro 19:31, 30 Wrz 2009 Powrót do góry

mój najleprezy przyjaciel (który jak przeczytałam zmierzch okazało się że jest cholernie podobny do Edwarda i teraz tak jak on w KwN dla mojego dobra mnie zostawił) nigdy nie czytał ksiażek. poszedł z bratem do kina na zmierzch... tak sie zakochał w Belli że przeczytał całą książke... mi się to zawsze takim cholernie nudnym romansidłem wydawało (no bo jest wampir i jest dziewczyna zakochują się, wszytko jest przeciwko nim a i tak kończy się dobrze-jak w Romeo i Julii). Aż tu na obozie w tym roku złapało mnie chorubsko i leżałam w izolatce... a że to była jedyna ksiażka jaką dostałam to stwierdziłam leprzy rydz niż nic. i przeczytałam i tak się wkręciłam że teraz nie mogę skończyć o tym myślec mówić, śnić pamietac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Andziol.
Człowiek



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 20:13, 04 Paź 2009 Powrót do góry

Ja praktycznie zmierzch od samego początku znam . Wink
został zakupiony przez moją księgarnię jako nowość i odrazu ją wypożyczyzłam .Wink
a później pojawiły się inne... love


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pijana_wiatrem
Wilkołak



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon 14:46, 05 Paź 2009 Powrót do góry

w mojej bibliotece jest od niedawna niestety


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Outsiderkaa
Człowiek



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze snów

PostWysłany: Pon 21:55, 05 Paź 2009 Powrót do góry

No ja sie dowiedziałam od kumpeli w czerwcu tego roku. Ona powiedziała, ze Zmierzch to dno. Chciałam się przekonać czy to prawda. Poszłam do księgarni kupić kierwszą część i tego samego dnia zaczęłam czytać. Rano byłam już na 255 stronie. Przyszłam do sql i odszukałam ją. Nieźle jej wygarnęłam. Zaliczyła ode mnie z liścia. Nie myślałam, że Zmierzch aż tak bardzo mnie wciągnie. Teraz mam obsesje na punkcie tej sagi, autorki cyklu oraz aktorów grających w filmie. Szczególnie odbiło mi na punkcie Roba. A sagą zaraziłam faceta od angola, facetke od bioli, woźnego, sprzątaczke, dyrektorkę, wychowawczynią i najlepszą kumpelę. xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pijana_wiatrem
Wilkołak



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 13:59, 06 Paź 2009 Powrót do góry

we mnie nauczycielka od fizyki rzucała kartkami zwinietymi w kulkę żebym przestała czytać pod ławką na lekcji (w sumie już 3 raz) KwN a ja nawet tego nie zauważyłam xDd a zaraziłam tym jeszcze moje 3 kumpele, ale z nichto na razie ja jestem najbardziej nawiedzona... ode dobierozaczynają, poczekajmy trochę xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
josefine
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: your dreams

PostWysłany: Wto 14:32, 06 Paź 2009 Powrót do góry

właściwie wiedziałam o tym od dawna, zanim jeszcze był ten cały boom ta edwarda. szczerze mówiąc, myślałam, że jest to głupiutki romans dla małolat, nic specjalnego. ale kiedy koleżanka mi o tym opowiedziała, streściła cztery tomy, to aż nie mogłam się powstrzymać i pożyczyłam od niej - skończyło się łatwo do przewidzenia, czyli całe noce z książką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Twilightka
Wilkołak



Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: ze świata wyobraźni...

PostWysłany: Wto 15:46, 06 Paź 2009 Powrót do góry

No, u mnie za niedługo mija rok Twilightomaniactwa ;p.

Pamietam, jak zaczęła być reklamowana wszędzie pierwsza część ekranizacji. Od razu się zaciekawiłam. Co prawda na początku wyobrażałam sobie tą ksiażkę trochę inaczej, bardziej mrocznie, upiornie. Myślałam, ze Edward będzie zwyczajnym wampirem pijącym ludzką krew itp. Ale przyznam, ze pozytywnie się zawiodłam, bo ksiażka okazała się być dużo lepsza.

Środa xD.

Akurat przeprowadziłam się na takie odludzie, do małego miastekczka, gdzie nawet nie wiedziałam którędy do księgarni, więc korzystając, ze jeździłam do dzielnicy miasta, w którym wcześniej mieszkałam, do szkoły, postanowiłam, że wracając, zatrzymam się w mieście i pójdę do centrum handlowego, do Empika.
Tak oto pełna radości kupiłam książkę i zadzwoniłam do mamy, aby się pochwalić ^^. Szczegół, że rodzicielka zrobiła oczy jak 5 zł, gdy jej powiedziałam, ile ona kosztuje, a jest w miękkiej okładce. liczyło się posiadanie.
Już na przystanku zaczęłam czytać. Wciągnęłam się i do wieczora nie umiałam przestać. Ba, nie tylko do wieczora, do rana. To była pierwsza zarwana prze Zmierzch noc, nie wspominając już ile ich było.

Zaczynałam czytać jadąc do szkoły, w szkole, wracając, w domu. No na okrągło. Komputer? Internet? Nieee, dziękuję. Teraz ksiazka.
Skończyłam w niecałe dwa dni.

Sobota xD.

Pojechałam do babci, oczywiście nie zapominając o ksiażce. Zaczęłam czytac ją jeszcze raz i zostałam uznana za wariatkę [ciekawe, co powiedzą teraz, gdzy Zmierzch przeczytałam już 16 razy]. Tata zlitował się nade mną i pojechaliśmy do miasta, do Empika, aby kupić KwN i Zaćmienie. Wybulił na to dużo kasy, ale ja byłam szczęśliwa jak pięciolatek z zabawki.

I tak rozwinęło się moje Twilightomaniactwo. Chciałam isc do kina na film, ale każdy z rodziny uważał, ze to jest głupie i tyle, a ja akurat miałam u siebie dziurę budrzetową xD.
No, ale zobaczyłam film ;p.
I oglądałam go w kółko i w kółko.
Nikt nie chciał się przekonać, że jeśli nie książka, to chociaż film.

Dopiero po długim czasie [niedawno, tydzień temu] moi rodzice z własne, nieprzymuszonej [no nie do końca, ale jednak] woli obejrzeli film.
W międzyczasie wciagnęłam w to jeszcze dwóch kolegów i koleżankę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elmirgo
Człowiek



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki

PostWysłany: Wto 19:10, 06 Paź 2009 Powrót do góry

Ja zawsze byłam oporna do książek. Jak zaczęli trąbić o sadze we wszystkich szmatławcach, reklamach itp. postanowiłam przeczytać pierwszą część. Ale z powodu mojego oporu do książek, ściągnęłam mbook. Tak samo zrobiłam z drugą częścią. Trzecią i czwartą kupiłam w księgarni. I tak oto powstało moje zainteresowanie o Twilight. :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 20:16, 06 Paź 2009 Powrót do góry

Kupiłam koleżance na urodziny bo pani w księgarni bardzo polecała. Po jakimś czasie zobaczyłam film, po tygodniu miałam już wszystkie książki. Było to jakieś 4 miesiące temu, a nadal nie mogę się od nich oderwać :D
pijana_wiatrem
Wilkołak



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 20:48, 06 Paź 2009 Powrót do góry

xDD chyba tylko ja ją przeczytałam z kompletnych nudów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Andziol.
Człowiek



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:07, 06 Paź 2009 Powrót do góry

jestem wdzięczna mojej bibliotece !
zmierzch został zakupiony praktycznie w pierwszych dniach kiedy trafił do księgarń , a ja go miałam jako jedna z pierwszych z racji moich znajomości w bibliotece. xD
tzn . jestem wierną bywalczynią . :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pijana_wiatrem
Wilkołak



Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Śro 18:39, 07 Paź 2009 Powrót do góry

haha Wink też mam wtyki w bibliotece


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice-
Nowonarodzony



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia.

PostWysłany: Czw 8:06, 08 Paź 2009 Powrót do góry

Ogólnie to było tak: Mama mojego chłopaka chciała iśc koniecznie na to do kina i ciągle oglądała zwiastuny a ja widziałam już wcześniej artykuł w gazecie. Stwierdziłam że pewnie nic fajnego. I w końcu obejrzałam film w domu i bardzo mnie zaciekawił. Nawet w ostatni dzien kiedy w kinie pozakywali film byłam jeszcze na nim. I kiedy Jego mama kupiła sobie książki to zaczęłam czytać. i tak się zaczęło, że już nie mogłam oderwać sie od sagi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin