Jak sobie radzicie z tym, że wszystko przeczytaliście?

hannah18 -> dokładnie tak samo miałam na serio !!! Jestem tu nowa bo jak przeczytałam wszytsko co bylo możliwe znalazłam te Froum i to mnie troszkę ratuje. Szukam książek o podobnej tematyce, a trudno je znaleść. Help ! może ktoś coś ma ? ebooki są mile widziane !!!
Eh.. ciekawe jak Mayer sobie poradzi gdy wszytsko skończy, może też popadnie w depresję lub obłęd ?

Ehh.. a ja wczoraj wieczorem jak zrobiłam lekcje stwierdziłam, że jest nudno i nie mam co robić. Tak zabrałbym się za książkę a tak, już ją przeczytałam.
Muszę kupić sobie teraz wszystkie części po ang. pomoże? Myślę, że tak.
Ehh.. pusto, pusto.

Gość

przeczytać przeczytałam pare razy to samo a z perspektywy edwarda jeszcze lepiej by bylo

A czytaliście może wszystko jeszcze raz od poczatku? Bo Ja właśnie się nad tym zastanawiam. Porównuje wszyskie książki do Twilight i każda wydaje sie kiepiska a boje sie ze trace tak tylko dobre książki xDD

Ibex napisał:

A czytaliście może wszystko jeszcze raz od poczatku?

o ile razy Wink

Ha ! dobrze to słyszec. Myślałam, że robie się nienormalna.. może to nałóg?
Ello trzeba zestopować ^^

Hannah18, ja dokłądnie tak samo. Tzn. od razu przeczytałam Midnight Sun.
To samo miałam po 7 tomach Harry'ego Pottera. Jednak Potter, ani nikt z nich nie był oszałamiajaco piękny. I znowu szara rzeczywistość.
Jak sobię radzę? Całkiem nieźle. Czytam od nowa i uzupełniam ff :D

Ja to za kazdym razem od poczatku zaczynam... Ale tak jakos dziwnie, pusto jest ze nie ma nic dalej narazie. za kazdym razem jak czytam od poczatku to niektore sytuacje zupelnie inaczej postrzegam i odkrywam wiele nowych rzeczy

Heh kocham to forum! Nawet się nie domyślacie jak dobrze wiedzieć, że jest tyle osób które przeżywają to wszystko tak samo jak ja:P

Ibex napisał:

Porównuje wszyskie książki do Twilight i każda wydaje sie kiepiska

No właśnie mi też to czytanie innych książek ni w ząb nie idzie:/ Wszystko za co się wezmę - takie płytkie że aż nie chce się czytać, postacie mało interesujące, wręcz puste. Brak mi w tych książkach nieziemsko przystojnego Edzia i ciamajdowatej Belii których tak pokochałam...

oj taaak tez się okropniaście zakochałam we wszystkich.! w całej sadze.
jak większość z Was, chyba ; )

Z tym czytaniem innych książek to mam tak samo. Nie mogę po prostu ich doczytać do końca, bo mi się nudzą. Wtedy zaczynam sagę od początku :D .

Ja narazie 2 razy czytalam Zmierzch i Zacmienie(akurat wczoraj skonczylam czytac), bronilam sie przed tym zeby nie czytac KwN i dlatego przeskoczylam od razu z 1 cz do 3. Jednak gdy skonczylam czytac Zacmienie doszlam do wniosku ze czegos mi brakuje , no i wzielam sie za KwN, jestem zaskoczona ze tak znienawidzona przeze mnie czesc sagi gdy czytam ja po raz drugi nie wywoluje u mnie negatywnych emocji, a na Jocoba o dziwo zaczelam patrzec przychylnym okiem...

Ja jestem na 3 czesci ale juz sama mysl ze skoncze i dalej nic nie bedzie o Edwardzie i Belli sprawia mi wielki smutek i nie chce konczyc 3 czesci :D

ja powstrzymuje sie przed przeczytaniem e-booka BD.
wole miec ta piekna ksiazke w łapkach w marcu :D
a MS... ech ;/ nawet nie ruszylam. zrobie to po BD ale swiadomosc ze to tylko 12 rozdzialow dobija mnie srasznie ;/

no a czekajac na polska wersje BD tez pustke mam w glowie i sercu xd ;d
ale wracam do ulubionych framentowz 3 czesci i czytam na okrągło ;]
film tez mi pomaga xd

Gość

gratuluje silnej woli. Wink

ja mam za sobą już wszystko. teraz czekam na resztę MS i KSIĄŻKĘ BD. :D będę zachwycać się jej bukietem. xD Laughing

też mam wszystko za sobą i czytam od nowa.
bo nie umiem inaczej.

Gość

to tak, jak ja. Wink

jak nie wezmę w łapę, choć raz dziennie którejś części to nie czuje, że żyje. xD Embarassed

KaeM napisał:

jak nie wezmę w łapę, choć raz dziennie którejś części to nie czuje, że żyje. xD Embarassed

hehe cóż za wyznanie;) ale chyba większość tu ma takie manie. Ja mam zwyczaj patrzeć na książki zaraz po przebudzeniu [sprawdzam czy ciągle leżą na swoim miejscu (szafka przy łóżku)] i tuz przed pójściem spać - to jest CHORE, ale nie umiem inaczej:P Już mnie koleżanka pytała czy jej pożyczę bo chciałaby przeczytać, ale ja jakoś nawet nie wyobrażam sobie że mogłabym się rozstać ze Zmierzchem czy inną częścią choćby na jeden dzień^^

a co polecacie przeczytać, w miare dobrego, żeby nie rzucić tego po jednej kartce z tekstem ' Zmierzch 1039248325734658 razy lepszy!' : > bo sama nie wiem za co się teraz zabrać. Chyba, że znowu za Zmierzch Mad

. Myysllę nad Wywiadem z Wampirem, ale sama nie wiem.

Intruz. ? ;]
tak glosno o nim na forum i duzo osob poleca ;D
ja dzis zaczne go czytac ;]

ja tez jak nie dotkne ktorejs czesci sagi to az sie dziwnie czuje xd
tak, to jest chore :P