Jak sobie radzicie z tym, że wszystko przeczytaliście?

Ja robię dokładnie to samo co illusion :D No, oprócz czytanie fanficków Wink

I jeszcze czekam na kolejną częśc filmu, i oczywiście na Midnight Sun :D

ja teraz zyje tym ze moja przjaciokla wyjechala do anglii i przywiezie mi zmierzch po angielsku,jesli uda mi sie przebrnac to bede czytala kolejne czesci, czekam do wtorku i nie moge sie doczekac!!!!!!!!!

Wpadłam na super oryginalny pomysł. mianowicie czytam setny raz wszystko od początku.

Gość

Ja czytam już po raz 3 Zmierzch, bo nie potrafię zbyt długo wytrzymać bez tej książki.
Chyba się uzależniłam ;-)

totalnie zwariowałam. Film obejrzałam już chyba ze 100 razy i znam go na pamięć. Przeczytałam calą serie łącznie z midnight sun i z wyciętymi fragmentami, więc zaczęłam czytać po raz 2 od początku. Właśnie skończyłam zaćmienie. Szaleństwo, ale po prostu kocham to wszystko.

Ja czytam już chyba 100, film też prawie znam na pamięć i czekam na BD i MS, bo nie lubię czytać z kompa.

Ja właśnie zabieram się za czytanie od początku całej sagi :) Również nadrabiam filmem,który wczoraj obejrzałam po raz ENTY :) Ech...kiedy będzie KwN na ekranie... :)

tez nie lubie z kompa ale nie mogłam się doczekać ; ))

Książką zaraziła mnie koleżanka. Wszystkie cztery części przyczytałam "od zaraz" dodając co tego Midnight Sun Wink

a teraz - czytam sobie od początku wszystkie - taki mały głód, pustka. Dziwne do opisana uczucie.

A ja już to czytałam tyle razy, że ostatnio wymyśliłyśmy z koleżanką taką zabawę: ona czytała jedno zdanie z książki, a ja mówiłam z pamięci co działo się w tym rozdziale i jak się nazywał... albo ona rozpoczynała zdanie a ja je kończyłam (bez książki w ręce)

a radzę sobie tak, że ciągle siedzę tu na forum i czytam ff! ludzie mają taki talent, że pogrążam się w swoim uzależnieniu jeszcze bardziej...

ja przeczytałam dwa razy i zabieram się po raz trzeci, jak ino skończę A. Pilipiuka bo musze oddać kumpeli :D

ale kupię se Intruza i będzie co nowego do czytania, a sage po raz kolejny za jakiś czas przeczytam

Oglądam czesto film, codziennie słucham muzyki z filmu no i baaaardzo czesto wracam do poszczególnych części.
chodzę też po forach o tej tematyce i jakoś probuje sobie radzić.

Ja każdą z części przeczytałam po około 100 razy ( nie przesadzam) więc moja psychika odmawia mi nawet patrzenia na te książki Rolling Eyes

Przynajmniej narazie.
Znam wszystko na pamięć :D
Moim sposobem jest fanfikcja. :D
Niektóre fan ficki są rewelacyjne, i tak fajne jak Zmierzch, a zdarzają się lepsze. :)
A poza tym, pisze własne opowiadania ^^
No i forum oczywiście!

Ja pierwsze trzy tomy przeczytałam za szybko, przeczytałam drugi raz i pustka. Teraz czytam B.D. po angielsku bardzo powoli, aby być z tym jak najdłużej. W marcu wyjdzie po polsku, więc tez pewnie przeczytam. Wciąż czekają na mnie 2 ostatnie rozdziały MS i historia opisana oczami Jacoba Podobno zawiera 2 pierwsze części, no i czekam na New Moon - film, a po za tym jest forum, można wszystkie szczegóły przedyskutować i to jest wspaniałe.

ja dokładnie jak poprzedniczka :D czytam 4 część w oryginale, dawkując sobie kilka stron dziennie :D potem będzie po polsku no i mam nadzieje że dotrzymam do filmu. Mam nadzieje jeszcze na jakiś zlot w trakcie tego roku :D no i oczywiście film, muzyka i czytanie po raz setny książek...

ahh tak ja oczywiscie przeczytalam wszystko i ciagle mi mało tez swiruje caly czas o tym mysle sni mi sie to po nocachi jeszcze nakrecam sie muzyka i zwiatunami...taakkk narkotyk i to w nizłej dawce ! x33

Powiem szczerze, że gdy kończyłam czytać drugą część, to zaczynałam się martwić, że coś ze mną nie tak, że w tak gwałtowny sposób reaguję na serię.
Tak.. stan uzależnienia jest tutaj najbardziej adekwatnym opisem tego co czuję.
Stan, który nie zniknął, choć przeczytałam już całą serię raz, a teraz czytam drugi. Ciężko mi z tym, ale sądząc po wcześniejszych odpowiedziach nie jestem z takimi reakcjami odosobniona i muszę przyznać, że to bardzo, ale to bardzo podnosi na duchu.
A jak sobie radzę? Czytam ponownie i powtarzam najlepsze momenty z książek w główce, w każdej możliwej chwili.

Nom co tu by rzec. Wogóle sobie nie radzę no! Teraz pozostaje mi tylko czekać na filmy, choć wątpie, żeby spełniły moje oczekiwania.

eh cieżko jest.. Ja wszystkie książki przeczytałam szybko w przeciagu tygodnia i troche żałuje że tak sie pospieszyłam ale cóź. Mam zamiar zacząć od nowa narazie słucham audiobooków po angielsku. Czekam z niecierpliwością na zakończenie MS :)

ej a co wy na to żeby wydali gazete z twilight xd? no wiecie plakaty itp xd