|
Autor |
Wiadomość |
I_am_not_afraid
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pon 18:56, 27 Lip 2009 |
 |
Więc tak, zaczełam wszystko od poczatku, i tez czulam się jakby czegoś mi brakowało, a wgl. na samamym poczatku gdy skonczylam cala sage szukalam opowiadan o renesmee. No i az w koncu trafilam na te forum i juz nie czuje sie az tak jakbym cos stracila ;pp |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Sumiko
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
|
Wysłany:
Śro 21:18, 29 Lip 2009 |
 |
szczerze powiem,że trudno mi o tym myśleć..czuje się jakby ktoś zabrał cząstke mnie ;\
Zmierzch jest jedyną książką która aż tak mnie wciągnęła ,że aż wyobraziłam sobie to wszystko podczas czytania i czułam się jak bym była Bellą |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 23:02, 29 Lip 2009 |
 |
Spłynęło to po mnie jak po kaczce. Książka jak książka. Czytałam z zapartym tchem, ale nie czułam pustki po przeczytaniu wszystkiego, tak jak to miało, na przykład, miejsce w przypadku Harry'ego Pottera(zawsze będę miała do niego sentyment).
Zawsze jak komuś jest brak sagi, może przeczytać to jeszcze raz, prawda? Chociaż wiadomo, że to nie będzie to samo, co na początku. Mi osobiście najbardziej będzie brakowało czytania samego Zmierzchu, bo zawsze byłam ciekawa tej ,gierki' Ed. i Bell. Aż ona się dowie, kim on naprawdę jest, i tak dalej. Z resztą poradziłam sobie gładko. Powtarzam - książka jak książka. Radzę pustkę po przeczytaniu sagi zapełnić sobie innymi utworami. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mary Sue dnia Śro 23:05, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
syntia
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 690 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Charming.
|
Wysłany:
Czw 7:13, 30 Lip 2009 |
 |
Gdy czytałam ostatnią stronę ebooka Breaking Dawn, czułam niesamowitą ulgę. Punktem zwrotnym – w którym niedowierzanie zamieniło się w niechęć – była kwestia Edwrda do Jake’a mój synu.
Naprawdę się ucieszyłam, gdy skończyłam swoją przygodę z sagą. Czekałam jeszcze na Midnight Sun, ale wtedy lubiłam Edwarda. Teraz mi jest zupełnie obojętne, czy Meyer się odfocha i dokończy w końcu tę książkę.
Pamiętam, że jeszcze po Eclipse czułam zniecierpliwienie i chciałam więcej. Byłam świeżo po lekturze, więc niczego nie analizowałam. Dorwałam się do BD i czwarta część skutecznie wyleczyła mnie z całej sagi :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
.Isabella.
Nowonarodzony
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:12, 31 Lip 2009 |
 |
Ciągle czytam całą sagę od początku, łącznie z 15 rozdziałami Midnight Sun. Dziś skończyłam po raz trzeci chyba czytać Breaking Down, więc wzięłam się po raz bodajże piąty za Twilight. Wolę nie myśleć, co będzie, jak będę musiała w końcu oddać do biblioteki Eclipse i Breaking Down... Chyba umrę z żalu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Masquerade
Dobry wampir
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 128 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pokój Życzeń
|
Wysłany:
Pią 20:20, 31 Lip 2009 |
 |
Rozdziałów MS jest 13 :D pozostałe dwa zostały napisane przez fankę. Są nawet gdzieś tutaj na forum
Co do sagi, to kilka dni temu znów zaczęłam czytać i niby z nudów, ale wciąż wywołuje we mnie te same emocje
EDIT:
*uderza się dłonią w czoło z plaśnięciem* 12, jasne Czytałam to już tak dawno temu, że mi się myli :P |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Masquerade dnia Pią 21:49, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Pią 21:08, 31 Lip 2009 |
 |
Masquerade_is_back. napisał: |
Rozdziałów MS jest 13 |
Nieprawda. Dwanaście. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
---Ann---
Nowonarodzony
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Czw 13:47, 06 Sie 2009 |
 |
porphirya napisał: |
Jak wy radzicie sobie ze świadomością że to już koniec? Że już wszystko za wami? |
Kiedy już wyczytałam to ostatnie zdanie... A potem zajęliśmy się już rozkosznym przeżywaniem tego drobnego, acz idealnego fragmentu naszej wspólnej wieczności. Gapiłam się głupio w to zdanie przez minutę, czy dwie, czując, że to koniec. Potem jakoś wstałam, odłożyłam książkę na półkę pomiędzy Zaćmieniem a ścianą, stanęłam i nie wiedziałam co robić. Zaczęło mi się okropnie nudzić. I tak przez tydzień dopóki nie doszłam do wniosku, że drugi raz przeczytać nie zaszkodzi. Spojrzałam na to z innej perspektywy. (Kiedy czytałam po raz pierwszy, ciągle nie dawało mi spokoju wyobrażenie że wilkołaki to niedźwiedzie. Takie dziwne to było. Czytałam:"Wilk", a myślałam o niedźwiedziu. Ale jakoś mi to przeszło) A potem przeczytałam i trzeci raz. A teraz czytam czwarty raz, czwartą część xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Oleksa
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Cze-wa.
|
Wysłany:
Pią 9:26, 07 Sie 2009 |
 |
Jest ciężko!
I to bardzo!
Mam ochotę czytać dalej, a nie czego. ;(
S.Mayer powinna skończyć MS i może nawet napisać coś jeszcze.. ;D
Jakąś dalszą część co się z nimi dzieje itd. Tylko, żeby to nie było jakieś naciągane. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
AnnAliceCullen
Człowiek
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Love City Lodz
|
Wysłany:
Wto 16:21, 11 Sie 2009 |
 |
Cóż... Stephanie wywróciła wszystko do góry nogami.
Wiele z nas pragnie zostać wampirami ;p Ale nie, nie. Nie którzy naprawde chcieli by to traktować poważnie. Tyle czasu, możliwości, miłości...
Życie codzienne; obsesja.
Poszukiwanie srebnnego volvo, patrzenie na przechodzacych chłopców przez pryzmat ich braku opalenizny, itp. itd.
Nagle wszystkie książki wydają się straaasznie nudne, ludzie tacy niedoskonali.
Cóż robić. Pielegnować to co zostało nam dane i czytać, oglądać, słuchać, czuć i marzyć bez końca.
Bo gdyby nie to dalej po skończeniu książek czułabym się jak gdyby zabrano mi coś najważniejszego, ukochaną rzecz, wspomnienie. Jak pisałam Meyer ''sprawiając niemal fizyczny ból''.
Wiec niech dni i noce (bezsenne) i sny śnią nam się dobre wampirki (bądź wiklołaki bądź kto czego pragnie).
Rety. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnnAliceCullen dnia Śro 18:56, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Snow.
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pruszków
|
Wysłany:
Wto 19:50, 11 Sie 2009 |
 |
Bardzo mi brakuje. Dla mnie Meyer mogłaby pisać dalsze części sagi i nigdy by mi się nie znudziło. Ja strasznie przywiązuję się do książek.
Moje życie się zmieniło strasznie po przeczytaniu. Przewróciło się o 180 stopni. Po pierwsze przyrzekłam sobie nie przepraszać byłego. Przeprosiłam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Oleksa
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Cze-wa.
|
Wysłany:
Wto 23:03, 11 Sie 2009 |
 |
Ja i moja przyjaciółka, stwierdziłyśmy, że sagę Zmierzchu można czytać bez końca. Ja zaczęłam 2 raz czytać całą sagę i właśnie czytam Księżyc w nowiu. Jednak, chciała bym czegoś nowego.. Dalszego ciągu. MS zaciekawiło mnie bardzo, a właściwie 12 rozdziałów, które tylko powstały.. niestety. Bardzo chciała bym, żeby S.Mayer skończyła książkę. Wstyd przyznać, ale czekam na nią jak na nie wiadomo co. Jak by to była jakaś bardzo ważna wiadomość. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tyska03
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 10:52, 16 Sie 2009 |
 |
No to nie jesteś sama, ja też wyczekuję kiedy S.Meyer skończy MS. A tak poza tym to radzę sobie jak większość - czytam od początku, ulubione fragmenty znam prawie na pamieć ; D Więc dobrze by było, gdyby powstały kolejne rozdziały  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Nie 11:22, 16 Sie 2009 |
 |
Mam dobry sposób, czytasz jeszcze raz (zawsze wpadnie ci w oko coś co przegapiłaś za pierwszym razem) i można czytać ff. To pomaga. Szczególnie jak ff jest osadzony w świecie Twilight. Zapominasz na chwilę o sadze i masz nową opowieść, kończysz ją, zaczynasz następną  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Fresz
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:48, 28 Sie 2009 |
 |
Byłam smutna, że nie dowiem się, co będzie dalej. Nie przeczytam o Nessie, Belli, Edwardzie i Jacobie. Mam nadzieję, zresztą jak każda z was, że Stephanie Meyer przynajmniej dokończy MS.
A na razie pocieszam się powtórnym czytaniem sagi, ff oraz innymi artykułami krążącymi w internecie. |
Ostatnio zmieniony przez Fresz dnia Pią 14:56, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
RandleMcMurphy
Wilkołak
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 23:19, 28 Sie 2009 |
 |
Ja więcej niż raz przeczytałam jedynie Zmierzch. I to już jakiś czas temu. Teraz będę czytać znów całą sagę. Tym razem czytam w oryginale, co sprawia mi dużo większą przyjemność.
Jako jedna z nielicznych pewnie nie czytałam Midnight Sun i zamierzam z tym poczekać do wydania książki. Więc jeszcze trochę zabawy przede mną.
Poczytuję trochę Wide Awake, ale po 30 rozdziale już przestałam czerpać z tego przyjemność, gdyż tłumaczenie jest beznadziejne. Aktualnie jestem chyba gdzieś przy 42 rozdziale.
Poza tym...Stephenie Meyer często mówi, że ona wysłuchuje historii, jakie chcą jej przekazać jej postaci. Po części też tak mam.
No i...są jeszcze filmy, świeże zamieszanie wokół Twilightu, to wszystko jeszcze żyje, więc nie mam takiego odczucia, że to koniec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Puszka
Zły wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: 1505 10th Street, Santa Monica, CA 90401
|
Wysłany:
Sob 0:18, 29 Sie 2009 |
 |
No własnie - jak większość tutaj. :)
Raz skończyłam, to zaczynam od nowa i od nowa też wszystko przeżywam, jak za pierwszym razem.
Teraz czytam 5 raz.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emmett_Fan
Wilkołak
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 10:35, 30 Sie 2009 |
 |
Ja nienawidzę czytać po kilka razy raz - chyba, że w długich odstępach czasu (kiedy zapominam sporo scen).
Po przeczytaniu PŚ nie było tak źle. Jak czytałem poprzednie tomu to kwiczałem kombinując jak zdobyć kolejny więc się trochę uodporniłem xD No i wiem, że już nic więcej nie ma, to koniec (jak na razie, jeszcze wszystko w rękach SM xD). A jak coś - to mam jeszcze trzy filmy ;> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Leara153
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 11:07, 30 Sie 2009 |
 |
ja ma kilka sposobów, albo czytam sagę od początku, albo z nudów wymyślam nowe rozdziały, albo przekształcam stare tak by móc wymyślić jeszcze kilka (np. że jednak w PŚ doszło do starcia i Nessie z Jake'iem musieli uciekać i co tam dalej robili). Lub czytam twórczość innych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
McM
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Nie 14:55, 30 Sie 2009 |
 |
Przeżyłam. Gorzej znosiłam koniec dwóch serii książek napisanych przez Meg Cabot, które "połykałam" dwa lata temu. :) Pewnie dlatego, że kolejne części sagi już mi się tak nie podobały jak pierwsza. Najbardziej rozczarowała mnie ostatnia. Wracam do ulubionych fragmentów i to mi wystarcza.  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez McM dnia Nie 14:56, 30 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|