Jakie są wasze ulubione fragmenty?

Gość

Moim ulubionym fragmentem ze "Zmierzchu" jest kiedy pierwszy raz zostaje u niej na noc, śpiewa jej kołysankę (wtedy kiedy Charlie wchodzi też do pokoju) oraz jak są w szpitalu.
Natomiast z "Księżyca w nowiu" lubię końcówkę kiedy lecą samolotem, a potem na sam koniec akcja z Charliem Wink

''Zaćmienia" jeszcze nie czytałam, ale już zamowilam i w krotce napisze i o tym;) No, a wasze jakie są?

Gość

Ja też lubię ten fragment w łóżku. Kiedy edward pyta się Belli "mam cię uśpic w ten sposób?" to poprostu jest zar*biste. a z drugiej części podoba mi się fragment kiedy bella rzuca się na Edwarda jak miał się "ujawnić" a on mśli że trafił do nieba...to mnie bardzo rozbawiło...hehe

Hmm mój ulubiony fragment jest w Eclipse a dokładnie to jest caaały rozdział 20 ^^ żeby nie zdradzać co w nim jest to powiem że jest zabójczy ( zresztą jak cała książka). W Zmierzchu jest to fragment tak jak wyżej czyli jak są w sypialni Belli i na polanie jak jej wyznaje swoje uczucia.. a w Księżycu to jak wracają od Volturich...

Hmm, Eclipse nie miałam jeszcze przyjemnosci przeczytac..
no ale jesli chodzi o zmierzch to moim ulubionym fragmentem jest chyba moment kiedy znajduja sie na polance albo kiedy Edward ratuje Belle spod kol samochodu :D :D :D
co do ksiezyca macie racje: za mało Edzia! mam nadzieje ze sie to poprawi w nastepnej czesci..
a fragment! moze to kiedy nasz lubieniec postanawia sie ujawnic albo kiedy sie oswiadcza Belli? nie wiem duzo ich jest.. z kazdym dniem zmieniam zdanie :D

Hehe skoro tak to na pewno spodoba Wam się 20 rozdział Eclipse >.< heh właśnie zabrałam się za jego tłumaczenie.... może jak coś sklecę to dam na forum * smirk *

Dawaj, dawaj! xD Bo u mnie z angielskim kiepsko...
Cholera, nie mogą w tej Polsce szybciej tłumaczyć? ;p Fani czekają! ^^

Ulubiony fragment... hum właściwie całe "Twilight" jest jak mój ulubiony "fragment" xD
Chociaż najbardziej zauroczyła mnie scena na polanie Edward/Bell @@
Za to w New Moon... cóż od wczoraj przeczytałam tylko 300 stron... zostało mi 170 o ile się nie mylę i jak na razie doła tylko łapałam przez to że Edzio w ogole się nie pojawiał i zostawił tak Bell :( W kategori najgorsza scena to byłoby odejście Edwarda i zabranie wszystkich pamiątek które by go przypominały ;( Ale mowa jest o ulubionym... więc... scena z Jackob'em w pokoju Bell ^^

Moim ulubionym fragmentem z Twlight jest ten kiedy są razem Pierwszy raz w sypialni Belli...jak to czytałam to przechodziły mną ciarki... po całym ciele.. On jest tam po prostu nieziemski:))... pozazdrościć Belli:))...
Z kolei z Księżyca najciekawsza była chyba akcja ratowania Edwarda:) Aż nie można było sie oderwać:)
A tak w ogole musze te książki przeczYtac jeszce raz..spokojnie i dokladnie:)).. narazie obie sa u kolezanek..... i pewnie szybko ine wrócą heheh ..juz sie kolejka po nie ustawiła:)

mnie się podoba ten fragment gdy Bella jest pierwszy raz u Edwarda w pokoju :P (z 1 części) i ten gdy Edward jest z Bellą w jej pokoju ( i np. pyta ją co chce robić... :D )

hm... mój ulubiony fragment... zmierzch, oj dużo tego jest. np. gdy widzi ich pierwszy raz- jak czytałam ten fragment dosłownie wstrzymałam powietrze. bardzo fajne. drugi fragment.. no cóż jeden z lepszych to jak Bella jest z koleżankami w mieście, a potem Edward ją ratuje i tak dalej... no i jak pierwszy raz chce aby z nim usiadła w stołówce... no a najwiekszy polew mam w ostatnim rozdziale, jak edward wiezie belle na bal, a potem odbiera komórkę, i jaką m radochę z tego że może trochę zdenerwować Tylera... "Żartujesz sobie ze mnie... to może daj go do telefonu"... UWIELBIAM TEN MOMENT!
no a w księżyc w nowiu, to jak po mniej wiecej połowie książki, NARESZCIE pojawia się jakiś wampir... to było cudowne. w końcu ktoś "normalny". a nie tylko ludzie ludzie i ludzie (kit że jeszcze wilkołaki- jak kocham tylko wampirki:P) Boże jak mi oczy świeciły, potem mama mi powiedziała gdy poszłam na kolacje... podskakiwałąm w łóżku, jakbym dostała jakiś prezent... normalnie gwiazdka z nieba.. nie no do gwiazd za daleko. gwiazdeczkę dostałam gdy pojawiła sie alice, a potem ta scena u belli w pokoju... no i jeszcze przed tą sceną jak Bella krzyczy "Nie, nie odchodź"... w tym momencie bardzo mi było jej żal... ale też trochę się rozczuliłam, bo ja to wiedziałam, czasami mi się nie chce wierzyć że niektózi czytelnicy NAPRAWDE uwierzyli że on naprawde ma jej dość. kiedy Edward odchodził, co prawda poleciało mi kilka łez, bo domyśliłam się że przez baaardzo długo go nie będzie... no ale w tym momencie żal mi było... bardziej jego... nie wiem jak to możliwe. czasmi to jest gorsze zmusić się i wyjechać, mimo że tego tak bardzo ale to bardzo się nie chce.
kończę, bo jak zwykle zbytnio rozszerzam temat... ale to co najważniejsze napisałam. czekam na inne opinie

mój ulubiony fragment z "Zaćmienia" to ten jak Cullenowie przybyli uratować Belle, a z "Księżyca w nowiu" to ten jak Bella spotyka się z Edwardem po wielu miesiącach rozłąki^^

łooo matko Rolling Eyes

to poprzednie to ja napisałam jakby co tylko zapomniałam się zalogować :D

Ja lubię bardzo ten fragment z "Księżyca w nowiu" gdy są w Volterze i rozmawiają z tamtejszymi wampirami ;]

hym... a ja lubie jak w Zaćmieniu Edward walczy z Victorią .. jezeli walnelam spama to sory ale nie wiedzialam jak mam to inaczej napisac ;p

Strasznie podoba mi sie fragment ze "Zmierzchu" jak pierwszy raz biegaja po lesie...:) w New Moon caly powrot Edwarda... :)

Evangelin_san napisał:

hym... a ja lubie jak w Zaćmieniu Edward walczy z Victorią .. jezeli walnelam spama to sory ale nie wiedzialam jak mam to inaczej napisac ;p

Najwyżej spoilera ;f. Małego.
Aj, aj... aż mnie ręce świerzbią żeby zapytać o dokładniejsze sprawozdanie, ale postanowiłam doczekać do tego maja xP

Och... Ja też nie mogę się doczekać!!!

Ja też się nie moge doczekać Wink

Będę zabijać czas innymi książkami ;P
Mam nadzieje, że w między czasie Evangelin_san przetłumaczy ten jeden rozdział z punktu widzenia Edwarda Wink

Mniejmy nadzieje;)

Ja w nią wieżę Wink

Napewno da sobei radę ;*