Autor |
Wiadomość |
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 19:41, 12 Sty 2008 |
|
no to że chciała pogodzić się z myślą że z Edwardem już nie będzie... to rozumiem... rozumiem że myślałą o tym aby nie znaleść sobie nowego faceta... no ale na Boga nie Jacob... jak to Alice raz powiedziała "czy nie mogła dla odmiany zaprzyjaźnić się z jakimś człowiekem"- czy jakoś tak... eh, ja go nie mogę znieść |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 19:44, 12 Sty 2008 |
|
Yhym..zastanawiałam się dlaczego Stephanie zrobiła to tak aby większość znienawidziła Belle...ale z kolei gdyby nie robiła tych niepowaznych rzeczy to książka by była..taka..no..mniej wciągające...nie wiem jak to określić..za to mogła też się troche z tym pochamować.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:51, 12 Sty 2008 |
|
ja na miejscu Belli bym wierzyła, że Edward jeszcze kiedyś wróci |
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 19:53, 12 Sty 2008 |
|
hm... nie wiem... może brała znowu z kogoś inspiracje. albo po protu taka jest jej wymyślona postać... albo robi to nieświadomie... ciężko powiedzieć... ale Bella jest irytująca... Cullenowie, to najporządniejsi ludzie jakich "poznałam"! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 19:54, 12 Sty 2008 |
|
Hm...ja bym na pewno o nim nie zapomniała..ale jeśli chodzi o wiare, ze wróci to różnie by mogło być..choć nie wiem czy bym tak łatwo się dała przekonać jak ona..
O albo fajny był kawałek kiedy się okazuje, że on wcale jej nie zabrał rzeczy xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 19:59, 12 Sty 2008 |
|
no... gdybym była na jego miejscu też nie miałabym... tak silnej woli aby zabrać to wszystko... słodkie :) urocze i nie wiem jak jeszcze mam to opisać... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 20:02, 12 Sty 2008 |
|
Yhym..ona nie miała silnej woli mu się stawiać..to było przekroczenie wyznaczonych granic przez Edwarda...było tam też stwierdzenie, ze nie ma na sumieniu tego, ze Edward się wkrada pod nie wiedze Charliego poniewaz nie robią nic na co on by nie zezwolił..i ze jesli o nią chodzi to by mogli łamać ..zezwolenia Charliego..hehem..
Nie będę teraz tego szukać więc opisuje to tak jak pamiętam xP |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 20:05, 12 Sty 2008 |
|
:) . fajnie... łamanie przepisów... mówiąc dość wulgarnie... gdybym była na jej miejscu czułabym się, jeśli chodzi o kontakty fizyczne...niezaspokojona (?)... niewyżya :) . wybacz. czasami trzeba otwarcie o tym mówić :) . ale może dzięki tym granicąm, nawet taki jak zakaz zbliżania się do jej domu, przez charliego, to oboje potrafią się jeszcze bardziej cieszyć swoją obecnością... no i w ogóle sobą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 20:07, 12 Sty 2008 |
|
Ehem..łatwo się domyślić jakie granice Bella chciała łamać..ale mniejsza o to..xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 20:09, 12 Sty 2008 |
|
a kto by nie chciał... ale ja ci mówię, że Edwardowi czasami też może być ciężko. tylko że on przewrażliwiony trochę jest jak dla mnie. a może znowu jednak on ma rację.. przecież facet jest cholernie silny... no ale żeby buzi małego nie dawać :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 20:12, 12 Sty 2008 |
|
Hehe..cholernie silny to mało powiedziane..^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:13, 12 Sty 2008 |
|
może boi się, że nie opanuje się ( choć to do niego niepodobne):D |
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 20:17, 12 Sty 2008 |
|
albo że straci kontrolę... zapomni się na moment i może nie być ciekawie. biedny Edward okropnie cierpi :( ... najtragiczniejsza, najniezwyklejsza, i momentami najsutniejsza postać o jakiej czytałam nie licząc Pottera i Syriusza Blacka :)
Ale i tak Edwarda miłuję najbardziej... nie ma takiej drugiej osoby :*
Boże, on jest jak żywy... jakby istniał naprawdę! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 20:18, 12 Sty 2008 |
|
On nie raz o tym wspominał...ze moze nad sobą nie zapanować..nawet w księzycu w nowiu..Bella się pyta co jest bardziej kuszące...jej krew czy ciało..on mówi, że pół na pół..nie chce ryzykować..nie dziwie się..choć i tak czasem przekracza wyznaczone przez samego siebie granice xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:21, 12 Sty 2008 |
|
jeśli ją naprawde kocha to napewno by przekraczał:D |
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 20:22, 12 Sty 2008 |
|
no i przekracza..ale gdyby tego nie robił to by wcale nie znaczyło, że jej nie kocha.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 20:22, 12 Sty 2008 |
|
no ja bardzo go podziwiam za samokontrolę! wyobrażałam sobie rzecz, lub jedzenie... coś czego bardzo od zawsze pragnęłaś... i nie możesz tego nawet dotknąć... a jest, stoi w twym pokoju, ale nic poza tym... on ma super silną wole... podziwiam i jeszcze raz podziwiam
jestem Edward z ciebie dumna :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 20:25, 12 Sty 2008 |
|
Tia..zaprośmy go na forum no nie?
Niech sobie to przeczyta xD
Silną wole to ma, nie zaprzeczam...ale ja myśle, że to porównanie nie jest dostatecznie dobre..nie ma takiego porównania..bo ja bym się powstrzymała przed zjedzeniem tej zreczy..jakąkolwiek by ona była..a zeby pochamowac swoją własną nature to naprawde coś... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:31, 12 Sty 2008 |
|
POdziwiać, Podziwiać i jeszcze raz podziwiać go.
Jego samokontrola jest wspaniała... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:32, 12 Sty 2008 |
|
Fuuuuu...jestem WILKOŁAKIEM :D :P |
|
|
|
|
|