Autor |
Wiadomość |
Zuziuchna
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks ;) / P-ca
|
Wysłany:
Pią 17:40, 15 Sie 2008 |
 |
Nie potrafię wybrać którą cześć najbardziej lubię :) Każda ma swoje plusy i minusy.. I dlatego wstrzymuje się od głosu :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
dahna
Dobry wampir
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 20:09, 15 Sie 2008 |
 |
Moją ulubioną częścią jest Zmierzch. Poznajemy tu wszystkich bohaterów i w ogóle początki miłości Belli i Edwarda :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nutria
Człowiek
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 21:06, 15 Sie 2008 |
 |
u mnie ciężko wybrać między zmierzchem a zaćmieniem ale chyba jednak zmierzch bo początki zawsze są najlepsze :) Co do księżyca w nowiu to jak większość za mało Edzia, ale nie powiem, że to był zły ruch, w końcu mogłam za nim zatęsknić. A breaking down jeszcze nie czytałam, ale jak tylko nasze kochane tłumaczki udostępnią tłumaczenie to dam pełną kolejność |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 9:21, 19 Sie 2008 |
 |
Ja najbardziej lubie Zmierzch, najczesciej go czytam, pozniej zaćmienie a na koncu ksiezyc w nowiu bo tam jest za duzo jacoba ktorego zbytnio nie lubie |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Czw 22:00, 21 Sie 2008 |
 |
a ja kurcze nie umiem sie zdecydować która mi sie najbardziej podoba, troche mnie jakob denerwujer w ksieżycu w nowiu ale nie aż tak żebym nie lubila ich ja czytamw szytskie na zmiane non stop |
|
|
|
 |
Mitsokoo.
Zły wampir
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 490 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z kątowni xd.
|
Wysłany:
Pią 12:26, 22 Sie 2008 |
 |
'Zmierzch'. Choć ostatnio polubiłam 'Księżyc w Nowiu'.
Ale wole 'Zmierzch'. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Nie 20:28, 24 Sie 2008 |
 |
widze, że mało popularna jest odpowiedź KwN... fakt, za mało
Edzia, ale kiedy on wrócił to natychmiast przestałam żałować, że go nie było przez całą prawie książkę... po prostu sie rozbeczałam, kiedy tłumaczył Belli, że ją kocha... (tak, wiem, że to trochę głupie, ale tak mam:))
drugi na mojej liście jest 'zmierzch'
a w 'zaćmieniu' pocałunek Belli z Jacobem zepsuł mi odbiór książki... tak jakoś nie potrafię zrozumieć tej dziewczyny w tym momencie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Venus
Wilkołak
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany:
Pon 10:12, 25 Sie 2008 |
 |
Mi najbardziej do gustu przypadło Zaćmienie. Właściwie mogę je na równi postawić ze Zmierzchem. Za to Księżyc w nowiu jest bardzo przygnębiającą książką, bardzo dużo w niej emocji. Jak dla mnie nudnawa - w środkowej części, kiedy nie było Edwarda i akcja też toczyła się bardzo powoli.
W Zaćmieniu też akcji za dużo nie ma, ale przynajmniej są emocje i ten trójkącik Edward-Bella-Jacob  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 15:26, 25 Sie 2008 |
 |
Najbardziej podoba mi się BD.
Co do drugiego miejsca nie mogę się zdecydować.
Nie mogę wybrać między Zaćmieniem a Zmierzchem. Do Zmierzchu mam sentyment. Zaćmienie. Jest więcej akcji, nowych osób, emocjonujący bieg wydarzeń. |
|
|
|
 |
skipi4444
Wilkołak
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: od Cullenów
|
Wysłany:
Wto 15:07, 26 Sie 2008 |
 |
Póki co u mnie rządzi Zmierzch, chociaż Zaćmienie też mi mocno zawróciło w glowie.
Za to Księżyc w nowiu był strasznie tragiczny, nie powiem, lubie nutke dramatyzmu w książce, ale ponad pół książki bez Edwarda ciężko było mi znieść. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Negri
Wilkołak
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 17:09, 26 Sie 2008 |
 |
Zmierzch.
Bo w Zmierzchu było mało Jacoba, dużo Edwarda.
W Księżycu z kolei nie było E. było za to aż za dużo J.
A w Zaćmieniu Bella była strasznie irytująca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Esency
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Wto 17:34, 26 Sie 2008 |
 |
Nie czytałam jeszcze BD a słyszałam, ze jest niezła.
Z 3 książek przetłumaczonych na język polski najbardziej podoba mi się Zmierzch. Najbardziej mnie wciągnęła i najbardziej spodobała :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Izabela
Człowiek
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Wto 17:42, 26 Sie 2008 |
 |
A ja już jak bym miała wybierać ulubioną to chyba Zmierzch. Tam się poznawali i w ogóle. A aaa i jeszcze tam było mało Jacoba ;pp |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dominique
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neverland.
|
Wysłany:
Wto 17:45, 26 Sie 2008 |
 |
"Zmierzch" jest najlepszy. Podoba mi się jak się poznali, zaczęli rozmawiać i w ogóle się wszyscy poznali. Ta część jest zdecydowanie najlepsza, chociaż BD ma być podobno naprawdę fajny. NIe mogę się doczekać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:25, 26 Sie 2008 |
 |
"Zmierzch" był z początku naprawdę świetnie się zapowiadającą książką, ale cholernie mało wątkową, kręcącą się cały czas wokół jednego tematu. Po jakimś czasie miało się nie co dość cudownego i idealnego Edwarda oraz wzdychającej do niego niczym do marmurowego posąga Belli. Nic się nie działo... takiego emocjonującego. Jakiegoś przełomu.
Dlatego to "Księżyc w Nowiu" uważam za najlepszą. Bo w końcu główną rolę nie odgrywa nasza para zakochanych, ale również inne ciekawe postaci. Stawiane są WRESZCIE w zupełnie innych i być może abstrakcyjnych dla nich sytuacjach co ma u mnie mega plus. |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Śro 7:56, 27 Sie 2008 |
 |
Zmierzch jest moją ulubioną częścią, czytałam ją już 5 razy i pewnie jeszcze ją parę razy przeczytam .
A dlaczego ją lubię? Dlatego, że jest pierwsza, od niej zaczeła się cała saga, dzięki niej poznałyśmy bohaterów, którzy w następnych tomach się "rozwijają" :D . Kocham tą książkę . |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 8:31, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
zosia
Wilkołak
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 11:03, 27 Sie 2008 |
 |
A mi w sumie trudno jest zdecydować sie na tą jedną... Zmierzch lub Zaćmienie :) Ale i tak najbardziej lubię czytać całe 3 częsci pod rzą, jak za pierwszym razem ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
miss.
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 12:52, 27 Sie 2008 |
 |
Moi skromnym zdaniem wszystkie sa tak samo cudowne *.* Ale jakbym miałą sie uprzeć i wybrać tą jedną jedyną to "Zmierzch". Później "Zaćmienie". W Zaćmieniu Edward był cudowny... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Śro 13:54, 27 Sie 2008 |
 |
Moim zdaniem najlepszy był Zmierzch. <3
To wszystko się dopiero zaczynało, poznawali siebie nawzajem, tak niewinnie, słodko...
Ach. <33
Później Zaćmienie, a najlepszym fragmentem były te oświadczyny, takie piękne... Znowu się rozmarzyłam. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Czw 20:26, 28 Sie 2008 |
 |
Najlepszy całościowo był Zmierzch. Księżyc w nowiu też nie był zły tylko denerwowały mnie te rozdziały bez Cullenów, jak pojawiła się Alice to było w porządku. A co do Zaćmienia nie wiem, ale nie przypadło mi do gustu był świetny jak każda inna część, ale Bella stanowczo za bardzo przejmowała się Jacobem. |
|
|
|
 |
|