Saga dla wszystkich?

Według mnie saga nie jest dla wszystkich.
Nie powinny je czytać osoby poniżej 13 lat,bo nie znają problemów nastolatków,a także osoby,ktćre ślepo myślą.że tak wygląda świat---wampiry,wilkołaki. xD
To są książki,dzięki którym można oderwać się od codzienności,więc powinno się je czytać z przymrużeniem oka,nie zachłystywać się wyimaginowanymi postaciami.
No i jest to dla osób lubiących miłosny-horror. (jeśli tak można określić).

Dla każdego? Niewiem... to zależy od upodobań itd. Ja prubuje zachęcić moją kuzynkę ale na zachętach się skończyło :P Moją mame terz namawiam bo lubi czytać książki takie jak ja ale narazie czyta co innego ale jak razem oglądałyśmy se Twilight to jej się podobało :)Jak się dowiedziałam że moja pani od polskiego przeczytała Zmierzch to normalnie padłam xD

Ja też myślę ze dla każdego, tylko ze bez przesady ze dziecko 10 letnie to przeczyta. Moj brat zaczął ma 11, ale skonczyl na 1 rozdziale zmierzchu Wink

Mysle ze do tej ksiazki trzeba dorosnac. Najwczesniej 14 lat. ;]

Ja za to próbuje namówić każdego, że to jest świetne, ale jakoś nikt nie chce tego przeczytac. W moim wieku ( 13 lat ) z mojej szkoły tylko ok.6 osób przeczytało więc porażka. Nie ma z kim o tym pogadać. A z resztą czytałam, że Stephanie napisała ją z myślą również o młodszej młodzieży więc nie wiem dlaczego dopiero od 14 lat można czytać tą książkę. Już mnie zaczyna to denerwować, że dużo osób tak mówi, bo skąd może mieć pewność, że ktoś młodszy nie zrozumie tyle samo lub więcej ?

Książka jest dla wszystkich... choć czytając ostatni tom zastanawiałam się czy nie jestem za młoda by ją dokładnie zrozumieć (ogólnie ta część wydaje mi się bardziej dojrzalsza niż reszta). Zastanawiam się jak ją postrzegają osoby młodsze ode mnie, no ale od dawna wiadomo, że każdy reprezentuje sobą inny poziom - nie jeden 14 latek jest pewnie dojrzalszy niż 20 latek...

Wysłany: Śro 18:07, 17 Mar 2010

Nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy Saga może mieć ograniczenia wiekowe OD ILU LAT bo DO ILU jestem przekonana że nie ma. Znam osoby ok 50, które się nią zachwyciły.
Wydaje mi się że jedynym kryterium będzie tu nasza przeszłość- jeżeli ktoś przeżył już pierwszą miłość ( zakochanie, zauroczenie) może śmiało zabierać się za Sagę. Wcześniej raczej interesujemy się przygodami bohaterów a nie ich uczuciami.
Jeżeli chodzi o facetów- wydaje mi się że to nie dla nich. Oni podchodzą do miłości zupełnie inaczej i mało który facet, bez względu na wiek, będzie rozumiał co czuła Bella. Very Happy

Wysłany: Pią 0:34, 19 Mar 2010

Ja prawie ZAWSZE daję kumplom i rodzinie w prezencie książki ,ostatnio zaś wszystkim zakupuje zmierzch z twardą okładką ;D
to naprawdę nie takie drogie ^^ 1/5 miesięcznych kieszonkowych! Ależ się wykosztowałam xD
a oprócz tego to z reguły jeszcze na piracie jakąś zajebistą składankę Wink

Wysłany: Pią 12:01, 19 Mar 2010

nie wiem.. ja przy sadze siedzialam z siostra. moja mama raczej sie tym nie pasjonuje, a ciocia zalezy ktora [xd] ale znajac zycie to by nie mieli czasu.. ale jak by byla taka mozliwosc to bym ich zachecala do przeczytania ;d

Zachęcaj, zachęcaj - będzie z kim robić maratony w wakacje - ja włąśnie wręciłam siostrę ;] do mamy się przymierzam, ale widzę, że ostatnio nie ma czasu, poza tym moje książki wciąż leżą na pólkach w obcych domach ;P

A ogólnie książki z serii "Zmierzch" są zdecydowanie dla wszyskich - straszych, młodszych i tych w średnim wieku - najpierw szał ogarnął dzieciarnię, ale z czasem zauważyłam że w autobusach czy na ulicy panie rozmawiaja o tym, że pożyczyły od córki książkę do poczytania i jest bardzo fajna. a co to za książka? Zmierzch. O ja też ja czytam... Takiego typu rozmowy są bardzo częstym zjawiskiem, ew. ludzie zaczytani w tramwajach, pociągach czy autobusach najczęściej przyłapywani są na którejś książce z sagi Meyer.
Ostatnio pożyczyła ode mnie książki moja babcia ^^ a od niej wzięła je ciocia, także u mnie Zmierzch coraz bardziej promieniuje.. Słyszy się nawet, że czytają ją chłopcy czy mężczyźni, także jest to wielki szał przeznaczony dla szerokiego grona odbiorców. Nic, tylko pozazdrościć Stephenie rozgłosu, a przede wszystkim talentu - wciągnęła w swój sen miliony ludzi na całym świecie.

Ja myślę że Saga jak najbardziej jest dla wszystkich. Dla dziewczyn, chłopaków, mężczyzn, kobiet... Smile

Mój chłopak właśnie czyta Sagę, jest przy końcu KwN i bardzo mu się podoba Wink

tylko marudzi, że za mało się biją :D

Myślę, że tę sagę może przeczytać każdy.
Zresztą jak widać po tym forum saga jest czytana przez osoby w różnym wieku.

Jeżeli nawet moja mama, która nie lubi fantasy, wampirów i tego wszystkiego, to czyta to musi być dla każdego ^^"

Witam!

Dlugo zastanawialem sie czy napisac na tym forum czy nie... Zaczne od tego ze mam 23 lata studiuje informatyke. Moja przygoda z Bella zaczela sie od pierwszego filmu do ktorego podchodzilem sceptycznie jednak po jego pierwszym obejrzeniu (do tej pory 5razy) nie moglem doczekac sie kolejnej czesci i tak juz sie potoczylo..
Z racji tego ze nie moge sie doczekac 3ciej czesci filmu postanowilem pozyczyc od kolezanki ksiazke Zmierzch aby przekonac sie jak sie czyta (podchodzilem rowniez sceptycznie bo Kinomaniak z TV4 mowil ze film lepszy od ksiazki) jakiez bylo moje zdziwienie jak nie moglem sie oderwac!!
I tak po przeczytaniu od razu poszedlem kupic cala sage i teraz siedze i czytam w miedzy czasie piszac posta :) Jestem w polowie drugiej czesci a przez weekend planuje przeczytac jeszcze 3cia. Mam nadzieje ze mi sie to uda. Musze jak najszybciej to zrobic bo i tak o niczym innym nie moge myslec a sesja tuz tuz.

I tu moje pytanie czy ze mna jest cos nie tak? Ilu facetow w moim wieku to przeczytalo? Poki co musze sie z tym kryc bo jak ktos zauwazy co czytam to mnie wysmiewaja :(

Pozdrawiam!

USL member facetem nie jestem, więc nie mogę powiedzieć ile facetów przeczytało sagę, ale myślę, że nie jest z Tobą źle. Każdy ma inny gust, każdy czyta coś innego, że Tobie spodobała się saga to moim zdaniem nie jest nic złego. To jest tak powszechna książka, że wydaje mi się, że nie jeden z Twoich znajomych ją czyta lub czytał Wink

.

A co do pytania, to ja sądzę, że saga nie jest dla wszystkich, ponieważ ja nie wyobrażam sobie dzieci w wieku tak do przynajmniej 12 lat, czytających te książki (bez obrazy dla nich, ale ja tak sadzę ). ja myślę, że jest tam wiele fragmentów, które nie są dla nich, albo nie byłyby dla nich zrozumiałe. Ja nigdy nie dałabym takiemu dziecku sagi `Zmierzch`. Takie dzieci powinny rozwijać swoja wyobraźnie czytając baśnie, a nie od najmłodszych lat czytać o wampirach, wilkołakach, bitwach, strachu.

Saga najpierw została przeczytana przeze mnie potem mama to sobie WZIĘŁA i cudem bez przeszkód... przeczytała! Brat tesz chce to przeczytać ale mu nie pozwalam. Uwarzam że ta saga jest raczej dla kobiet i dojrzałych dziewczyn co nie śmieją sie przy karzdym dialogu.

@edulka123
Dzieki za slowa otuchy Very Happy

Wlasnie koncze 3cia czesc (Eclipse) i uwazam ze jest ciut lepsza od New Moon (ktora i tak jest swietna) jednak nadal numerem jeden pozostaje Twilight.
Co to drugiej czesci Twojej wypowiedzi zgadzam sie w 100% nie powinny czytac jej osoby ponizej 15lat (oczywiscie to umowna granica zalezy od osobowosci).

@Wampirzyca z Loch Ness
Mnie nie smiesza te dialogi wiec zakladam ze ci faceci co przeczytali cala ksiazke mysla podobnie.

Zreszta lubie ta serie wlasnie za jej sposob narracji. Prowadzona jest z perspektywy mlodej dziewczyny wiec po czesci chociaz mozna dowiedziec sie jak Wy drogie kolezanki spogladacie na nasze zachowania (wybryki).

Pozdrawiam! Very Happy

USL member napisał:

I tu moje pytanie czy ze mna jest cos nie tak? Ilu facetow w moim wieku to przeczytalo? Poki co musze sie z tym kryc bo jak ktos zauwazy co czytam to mnie wysmiewaja :(

Mogę Cię pocieszyć Wink

Mój chłopak ma 22 lata. Też czytał Sagę... sam mi ją kupił w prezencie, pożyczył i przeczytał jedną część za drugą Smile

i nie chował się z tym... oczywiście koledzy się śmieli, że w ogóle coś czyta!! Dla nich to był szok Shocked

Ale co to jest to raczej się nie orientowali... Myślę, że niewielu chłopaków to czytało, tym bardziej starszych, a może młodszych - no sama niewiem. Ale na pewno nie masz co się wstydzić, bo to żaden wstyd Smile

Wstyd to jest siedzieć pod sklepem i wino chlać Laughing

Saga zdecydowanie nie dla wszystkich... Tzn. nie dla dzieciaków.

Ja też czytam Zmierzch, fakt że koledzy się ze mnie śmieją, ale ja się nie przejmuje. Nie żeby mi jakoś dokuczali przesadnie, ale jak ustawiłem sobie w opisie "Czytam Zmierzch" to od razu pare osób się odezwało w stylu "Co ty czytasz!?" itp. A mam 18lat i również jestem informatykiem (no, może jeszcze nie, ale uczę się w tym kierunku).

Uważam że Meyer wiedziala co robi nie opisując z pikantnymi szczegółami scne erotycznych między Edwardem a Bellą . Podejrzewala ze hot 12-nastki i 13-nastki zaczną czytac Sage i O. tak też się stało ;]
Jak najbardziej Saga jest dla wszystkich, w koncu książki jak książki, przeczytać kazdy może, tylko nie kazdy po jej przeczytaniu bedzie zauroczony badz też zniesmaczony. Jak kto woli. ;p teraz raczej juz wiekszosc mlodzieży jak i osob starszych po 30 na pewno przeczytało Sage, przynajmniej z czystej ciekawości. ;p

Ja myślę, że saga jest dla osób, które lubią taki rodzaj literatury. Osobiście się przyznam, że sama nigdy bym po te książki nie sięgnęła. Od dawna nie należę już do grona nastolatek a książki po które sięgałam i sięgam należą zupełnie do innego gatunku. Do przeczytania namówiła mnie mama, której to książki podsunęła moja młodsza siostra. Były zafascynowane tymi powieściami a ja patrzyłam na nie z niedowierzaniem. Nigdy nie lubiłam romansów i podchodziłam do nich dosyć sceptycznie. Ale z racji, że nie miałam swego czasu co czytać i był długi weekend to sięgnęłam po "Zmierzch". Tak jak sięgnęłam tak popłynęłam... wszystkie 4 tomy połknęłam w 3 dni. Czytałam non stop, w samochodzie, gotując obiad, między nastawianiem prania a jego rozwieszaniem. Mąż patrzył na mnie z niedowierzaniem i tylko pukał się po głowie.
Wciągnął mnie głównie byronowski typ Edwarda. Sporo rzeczy mnie zirytowało, ale mimo wszystko czuję sentyment do tych książek i zdarza mi się do nich wracać.