Saga dla wszystkich?

Teraz ja powiem jak to wyglada z mojego punktu widzenia.. Zaczne od tego ze jestem chlopakiem.. Heh.. No i wszystko jasne.. Zadna ksiazka niezaleznie od tego jaka by byla nie ma napisane na okladce do jakiego przedzialu osob jest napisana.. Czytamy to co lubimy.. Ja jak narazie jestem po "Zmierzchu" ale mam zamiar przeczytac kolejne czesci sagi.. Heh.. Too wlasnie ja wciagnolem w Tworczosc Stephenie Meyer moja dziewczyne oraz wspolnie wciaglismy moja siostre.. I juz stworzyla sie kolejka nastepnych osob ktore chca ja przeczytac..

Dobrze, pocieszające. Wink

VampireCullen > to ze facet to co? Sa osoby ktore lubia takie rzeczy :D Po za tym dla samego vampira sie czyta :P Jezeli umiesz sie do tego przyznac to jest super.

Oczywiście , że się przyznaje . Publicznie w szkole chodze cały czas z książką w ręce . ;dd

Książka jest dla wszystkich bez względu na wiek, a wciągną się pod warunkiem, że lubią taki typ prozy. Do mojego egzemplarza "stoi" już kolejka Wink

VampireCullen napisał:

Oczywiście , że się przyznaje . Publicznie w szkole chodze cały czas z książką w ręce . ;dd

Coz, jestem pelna uznania dla Ciebie. Wiekszosc facetow nawet jak przeczyta ksiazke o podobnym stylu, nie przyznaje sie do tego. Bo twierdza, ze to obciach ;/

Heh.. Jaa tez czytalem "Zmierzch" w szkole.. Jako facet uwazam ze to zaden obciach.. Nikt mi nie bedzie mowil co moge a czego nie.. Robta co chceta..

I prawidłowo! Wink

LordSoth napisał:

. Do mojego egzemplarza "stoi" już kolejka Wink

ha. do mojego tez. i sobie troche postoi. bo nikomu ale to nikomu nie pozycze. bog wie co beda robic z ma ksiazka.

Ja także mam obsesję na punkcie mojej kolekcji i nikomu nie mam zamiaru jej pożyczać. :D

Cóż. Dobre pytanie. Czy dla wszystkich ? Jeżeli chodzi o wiek - oczywiście. Każdy może to czytać. Każdemu może się spodobać. Tylko w tym sęk, że nie każdy lubi książki o tej tematyce - tematyce fantastycznej. Ale jeżeli wiem, że ta osoba lubuje się w takich typach powieści bez zastanowienia kupiłabym jej pierwszy tom.
Nie kupiłabym całej sagi nawet nie tylko z powodów finansowych, ale na wszelki wypadek nie przesadzajmy. Nie zawsze książka musi się spodobać.

Zdecydowanie nie dla wszystkich. Nie łudżmy się, grupą docelową Twilight są nastolatki. Do tego trzeba się lubować w tego rodzaju literaturze. Nie każdy lubi romansidła.
Sądzę,że Zmierzch jest idealny dla dorastających dziewczyn, bo książka posiada (może trochę naciągane) wzorce idealnej, czystej miłości. Każda z nas ma przed oczami ideał Edwarda,kulturalnego,romantycznego i takiego właśnie szukamy.
Ta książka jest w sumie dla kobiet w kazdym wieku o ile ich mentalość na to pozwala. Kobiety będące całe życie romantyczkami, może trochę naiwnymi,pragnącymi lekkiej lektury, na pewno sięgną po tą książkę.
Moja mama nawet się przekonała do tej serii :D

Popieram Kailani Wink

- Zmierzch jest adresowany głównie do nastolatek, i to właśnie głównie nastolatki go czytają. Zwłaszcza te, które są romantyczkami i marzy im się książe jak z bajki. Bo która z nas po przeczytaniu Zmierzchu nie chciała mieć takiego Edwarda? :D

Mi też się tak zdaję , że Zmierzch jest dla nastolatków, na pewno nie tylko dla nich, ale głównie do nich jest kierowana.
Oczywiście ci którzy w młodym wieku przeczytali tą książkę na pewno o niej nie zapomną ( nie ja). A tak w ogóle to przecież dorośli też lubią takie historie , choć nie zawsze się do tego przyznają.
Przykładem może być forum, którego nie wszyscy użytkownicy mają po naście lat.
Ale książkę każdy może przecież przeczytać , choć sama nie wyobrażam sobie mojej mamy , czy babci jak piszecie w tą książka w ręku.
No i pozostają chłopaki, nawet na tym forum znajdzie się parę rodzynków, którzy przeczytali książkę. Tak więc nie da się jednoznacznie określić czy jest ona dla wszystkich...no może tak po trochu z każdego wieku i płci :)

Jakoś nie udało mi się zarazić nikogo,a od pozerów trzymam się z dala.Cały czas kombinuje z mamą-chyba znów zaatakuje ją zmierzchem bo akurat skończyła czytać jakąś książkę,mój tata nie czyta zwykłych książek więc się nie uda,dziadek przeczytał kawałek i stwierdził że Meyer pisze na poziomie i umie utrzymać napięcie,a tak sama się cieszę tą sagą i mam satysfakcję że chociaż jedna rzecz jest nienaruszona dla mnie i mogę się nią zachwycać do woli-w brew temu co społeczeństwo sądzi o mojej manii ^^

I bardzo się cieszę panowie-brawo i oby tak dalej ^^ sama mam kolegę który przeczytał sagę-jako jedyny w klasie,jest przez to szykanowany,ale nie obchodzi go to i cały czas czyta i ma hopla na punkcie twilight ^^

Love_Edward napisał:

Mi koleżanka mowila ze w kinie widziala pare 70-latków, wiec chyba ta ksiazka nie ma jakis ograniczen wiekowych-> jak widac;D

W Poznaniu jest para staruszków którzy chodzą na każdy film więc możliwe że to oni Wink

nawet prowadzą własne statystyki :P Mają zniżki w multi itp (widziałam o nich w tv program i kilka razy spotkałam na seansach :) )

A co do tematu... Uważam że jeśli ktoś lubi taki romansik z dreszczykiem to czemu nie. Moja 13 letnia siostra(z którą nigdy nie miałam tematu) przeczytała właśnie Zmierzch jako swoją pierwszą książkę przeczytaną dla rozrywki.A potem przeczytała resztę sagi. Ja sama pochłaniam książki różne, w zależności od humoru i traktuje to jak dobranockę przed snem :)
Moja mama stwierdziła że przeczyta ale już gdy moja sis ochłonie (hmmm... nadaje przez 24h tylko o Zmierzchu).

Ogólnie uważam że książka nadaje się na taki nie formalny prezent dla każdego (nom oprócz mojego chłopaka) :P

Jak już mówiłam, zachęciłam do Zmierzchu moją mamę. Aktualnie czyta już 3 cześć i była ze mną w kinie. Nawet ma kilka twilightowych rzeczy na komórce. Jednym słowem-pełny sukces jeśli chodzi po przeciągnięcie kogoś na naszą stronę. Lepsza mama niż nikt, bo wśród moich znajomych tylko ja mam taką fazę na Zmierzch,wolę wśród nich nawet nie poruszać tego tematu, bo znowu się zacznie,że ,,Kaśka znowu ma jakąś obsesję'' :D

moja mama czyta sage, teraz nawet BD sobie po angielsku zamowila i czyta, bo sie nie mogla doczekac:P

a swoja droga to na urodziny kupilam mamie ,,Intruza" uwazam, ze prezent w 10 trafiony;)

Poleciałam do Polski, zaraziłam i proszę.
Teraz dwie moje najlepsze przyjaciółki czytają,
a jedna powiedziała, że nawet nie ruszy bo ona fantasy nie lubi. Twisted Evil

Biorąc pod uwagę wiek na pewno jest to saga dla każdego. Nie ważne czy nastolatka czy jej mama, a może babcia... Ważne żeby czuły się dobrze w takiej tematyce. Wszystko zależy od gustu. Nie poleciłabym sagi komuś kto np. lubi książki filozoficzne nad którymi trzeba pomyśleć. Więc jeżeli kryterium wiekowe to tak, jest dla wszystkich; a w innych kryteriach trzeba brać pod uwagę gust i zamiłowanie do czegoś danej osoby.