|
Autor |
Wiadomość |
miss.murder
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to wiesz? ;d
|
Wysłany:
Sob 19:46, 10 Sty 2009 |
|
hahahaha wygląda lepiej. ^^
tego jest bardzo dużo, aż żal patrzeć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Brendy
Dobry wampir
Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec/Kraków
|
Wysłany:
Sob 20:15, 10 Sty 2009 |
|
ja mam taką "zmierzchową" hot13 w klasie (naturalnie mamy 16 lat!). To długa historia. A zauważę, że "koleżanka" książkę ma, w dodatku z filmową okładką, ale przeczytać jej nie ma zamiaru. Podoba się jej tylko EDWARD! Edward, którego zna z filmu. Oto fragment rozmowy, która kiedyś miała miejsce na przerwie w szkole między wspomnianą hot13, moją przyjaciółką Anią i mną.
(małe wprowadzenie: Jestem fanką Pattinson'a od dwóch lat, koleżanka Ania ze względu na to, że się ze mną przyjaźni, także go zna, choć nie zachwyca się nim tak bardzo jak ja. Uważa, ze jest przytojny i inteligentny, i na tym się kończy jej fascynacja. hot13 ma na imię Karolina)
Karolina: Edward, Edi, Edzio...! Aśka (Ja!) on jest booooski. Kocham go!!!
<Anka szturcha mnie w bok i posyła znaczące spojrzenie>
Anka: ja tam zdecydowanie wolę Roberta.
Ja: tak, tak... Robert jest lepszy.
Karolina <patrzy na nas tzw. "krzywusem">: Aniu, wiem, że jak tobie się podoba jakiś chłopak to nawet nie wygląda, więc wolę nie zastanawiać się kim jest ten cały PATISON (!!!) ale uważam, że ten aktor który gra Edwarda jest mega słodki! Kocham ten film!
Ja: ja kocham książkę...
Karolina: no jakoś nie mogę się za nią zabrać... Straciłam tylko kasę na nią
MAŁO NIE WYPROWADZIŁA MNIE TYM Z RÓWNOWAGI!!! Jeśli chodzi o mnie, jakoś potrafię panować nad emocjami, ale to było ciężkie. Cofnijmy się więc w czasie, do poranka tego feralnego dnia, kiedy przyszłam do szkoły i byłam pochłonięta strzepywaniem śniegu z ramion.
Karolina: cześć Aśka! Zobacz co mam!!! (koleżanka Karolina mnie nie lubiła, ja nie lubiłam koleżanki Karoliny i od zarania dziejów wyłącznie się ignorowałyśmy. Kiedy zobaczyłam, że macha mi przed nosem "Zmierzchem" z filmową okładką mało nie zemdlałam. Czułam jak powoli zalewa mnie krew)
Ja: o... "Zmierzch".
Karolina: Czadowo!!! Oglądałam wczoraj film.
Zwątpiłam i odeszłam.
<5 minut później na godzinie wychowawczej; przyjaciółka Ania jako uczennica umiejąca śpiewać stale zwalniana jest z niektórych lekcji by móc biegać na próby do szkolnych przedstawień. Tak więc w ławce siedziałam sama. Dosiada się do mnie nie kto inny jak Karolina>
Karolina: Asia, wiesz, że cię lubię (o! zebrało jej się na wyznania!). Asiu... pliiissss (nienawidzę tego słowa!). Plis, proszę, opowiedz mi książkę, bo nie chce mi się czytać.
Zwątpiłam...
I kto teraz podtrzyma mnie na duchu? Po tym incydencie brałam pod uwagę wiele opcji. Choćby skoczenie z mieleckiego wiaduktu, a może powinnam się utopić. Ślepo łudzę się faktem, że Edward mnie i tak uratuje ;-) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brendy dnia Sob 20:18, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
miss.murder
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to wiesz? ;d
|
Wysłany:
Sob 20:24, 10 Sty 2009 |
|
ahahaha. powala inteligencją. ja bym ją ignorowała, na takich ludzi nie warto tracić nerwów. a ja się cieszę, że nikt z moich znajomych z reala nie przeczytał książek (książki), ani nie poszedł (narazie) na film. przynajmniej nie muszę się denerwować codziennie. ale owszem, mam taką jedną 'Pattinsonową', która jest jego fanką od Harry'ego. to wszystko. (cii, bo zboczyłam z tematu ^^) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:26, 10 Sty 2009 |
|
I... opowiedziałaś jej tą książkę?
Ja moim kolegą też opowiadam co jest w książkach a oni chętnie słuchają, aczkolwiek wątpie, żeby sami się za nią zabrali jak im niemal że rozkazuję. |
|
|
|
|
karolyna
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Fooorks ^^
|
Wysłany:
Sob 20:27, 10 Sty 2009 |
|
Oh kurczę O.o
Teraz to ja zwątpiłam. I to całkiem poważnie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Brendy
Dobry wampir
Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec/Kraków
|
Wysłany:
Sob 20:45, 10 Sty 2009 |
|
Aprill napisał: |
I... opowiedziałaś jej tą książkę?
Ja moim kolegą też opowiadam co jest w książkach a oni chętnie słuchają, aczkolwiek wątpie, żeby sami się za nią zabrali jak im niemal że rozkazuję. |
Nie opowiedziałam i nie mam zamiaru! Aczkolwiek kolegów chętnie tym zarażam. Opowiadam swojemu chłopakowi i kumplom i to bez ich prośby. Muszą się z tym pogodzić ;-)
Czuję wyższość nad tą dziewczyną, bo to ja wiem więcej, ha! to ja jestem fanką KSIĄŻKI w przeciwieństwie do niej. Mimo, że zawsze miałam doła, bo ona potrafi grac w siatkówkę, w przeciwieństwie do mnie xD
To jak dziewczęta? rozpoczynamy akcję "Tępić hot13"? Oblegamy kina tuż przed seansami i zatrzymujemy każdego by streścił nam w skrócie wszystkie 3 tomy serii (bo już Breaking Dawn nie musimy wymagać, niech będzie)? Trzeba zrobić z tym porządek zważając na komentarze na kotku.pl Bo jak to wygląda? Jak brzmi? tragicznie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
miss.murder
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to wiesz? ;d
|
Wysłany:
Sob 21:01, 10 Sty 2009 |
|
Brendy napisał: |
To jak dziewczęta? rozpoczynamy akcję "Tępić hot13"? Oblegamy kina tuż przed seansami i zatrzymujemy każdego by streścił nam w skrócie wszystkie 3 tomy serii (bo już Breaking Dawn nie musimy wymagać, niech będzie)? Trzeba zrobić z tym porządek zważając na komentarze na kotku.pl Bo jak to wygląda? Jak brzmi? tragicznie... |
jestem za, ale ja nie mam w mieście kina, bo zbankrutowało. ^^ muszę jeździć do Poznania.
a prawdziwy fan musi umieć opowiedzieć książkę nawet, gdy się go w nocy obudzi. ; > |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
karotka360
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:12, 10 Sty 2009 |
|
o kurcze,ale co tam tak powinno być. |
|
|
|
|
moni18
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 21:18, 10 Sty 2009 |
|
Tak czy też siak. :D
Co nam do tego? Co nas obchodzą inni? Przecież najważniejsze jest to co my uważamy na temat sagi i jakie mamy wobec niej odczucia.
Każdy z osobna traktuje Zmierzch inaczej i to jest indywidualna sprawa każdego z nas. Jedni mogą mdleć na widok Pattinsona, inni mogą cytować w nieskończoność fragmenty książki. Każdy przeżywa to na swój sposób. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Sob 21:23, 10 Sty 2009 |
|
Brendy wspolczuje Ci. Jak ja bym miala kogos takiego w klasie to bym go poćwiartowała i spaliła na stosie. ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:55, 10 Sty 2009 |
|
Szczerze mówiąc to w takich momentach, aż wstyd się przyznać, że uwielbiam sagę twilight...Sama aż sobie się dziwię, że pochłaniam te książki w tak zaskakującym tempie...A mój zachwyt przyćmiewa pisk fanek Roberta Pattinsona ;/
Niestety, ale oglądając film to tylko "twilightowcy" odczuwają lekki ból za nie dotrzymanie ściśle pewnych faktów lub też rozumieją o co w nim chodzi i rozumieją pewne zachowania aktorów.
Czytałam wcześniej Harrego Pottera i nie mogę się zgodzić z niektórymi wypowiedziami, ponieważ Harry również wciąga, "ale" trzeba przeczytać książki A jedyne co w realizacji filmu mi się podobało to soundtrack
A tak poza tym to z daleka od gadżeciarstwa, tfu... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 23:03, 10 Sty 2009 |
|
moni18 dokladnie ;D a zmierzch jak narazie nie jest jedna wielka komercha, nie widzialam innych gadzetow niz koszulki xdd chociaz tez bede bardzo zawiedziona jak to sie stanie jednym wielkim hitem dla dziewczynek z podstawowki... w jednym wywiadzie rob opowiadal jak jakas 10letnia podeszla do niego i z determinacja w glosie powiedziala: I NEED YOU TO BITE ME!!!!! to juz jest troche niepokojace o,O 10 letnie dziecko chyba jest jednak za male zeby zrozumiec ta ksiazke i film tez |
|
|
|
|
Amiya
Dobry wampir
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)
|
Wysłany:
Sob 23:13, 10 Sty 2009 |
|
A moja kumpela<ktora nie czytala ksiazki ani nie ogladala filmu, aczkolwiek wie ze ja jestem fanką ksiazki> ciagle mi mowi "Ejj o tym twoim Edziu to piszą w Bravo<ona to czyta;/> Ja jej mowie, ze wiem;P hah... A jak jej na lekcjach mowie cos o Edwardzie, to ona do mnie "AguŚ tobie przejdzie ta mania na tego całego "TŁILINGA" tak jak mi przeszlo na Harego Pottera" ... no normalnie masakra! Nie dosc ze wymowic nie umie, to jeszcze mi wmawia ze ja sie niby jaram na film i na Pattisona. xD haha |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 23:26, 10 Sty 2009 |
|
tłiling *-* ja jestem oficjalnym maniakiem zmierzchu edwarda i roba xD moja choroba jest bardzo mila choroba chyba nie chce sie z niej wyleczyc ;p |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 23:56, 10 Sty 2009 |
|
moni18, według mnie powinnyśmy, czy powinniśmi dbać o całokształt i reputację filmu, książki jak i całej sagi.. w naszym interesie jest to, aby całokształt Twilight nie stał się takim samym przesłodzonym i shitowatym filmem [bo wątpie, aby książka odnalazła się w tym wszystkim ] jak te wszystkie Camp Rocki, Hanny Monntany i HSM!
Nie chciałabym, aby tak się stało.. A jak to się teraz mówi "hot13'stki" są niestety do tego zdolne.. i nie tylko one.. ale wszystkie "tempe" panienki które uwielbiają Edwarda, ale już nie Roberta bo nie wiedzą nawet, kto to. |
|
|
|
|
fuerciak
Wilkołak
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kamienna Góra
|
Wysłany:
Sob 23:57, 10 Sty 2009 |
|
Nie znam osobiście żadnej osoby, która czytałaby Zmierzch; w ogóle u mnie w mieście jest może kilka osób, które wiedzą cokolwiek na ten temat. Nie ma szumu, ale u mnie premiera będzie w okolicy lutego, więc wtedy dopiero się przekonam, czy i tutaj jest tyle 'hot13'.
Co do tych wszystkich plotkarskich portali; artykułów i komentarzy, to jestem szczerze załamana. O ile w mieście nie mam do czynienia z pustakami, to w internecie mam ich od groma. Zobaczyły zwiastun na Vivie, a w nim Pattinsona i są teraz wielce zainteresowane. Co najmniej żałosne.
Boję się, że Zmierzch będzie odbierany jako kolejne HSM, ale cieszę się, że JA będę widziała różnicę między tymi filmami. Pocieszam się jednak tym, że te słodkie pustaczki zapomną o filmie po miesiącu, a my fani, zawsze będziemy pamiętać o tym, że to książka jest najlepsza. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fuerciak dnia Sob 23:58, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
joV
Nowonarodzony
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 0:07, 11 Sty 2009 |
|
Ja się właśnie obawiałam tego 'szału macicy' na punkcie Zmierzchu.
Celowo tu piszę tylko o Zmierzchu, bo wiadomo, że niektórzy nie mają jeszcze nawet pojęcia o tym ile jest i jakie są pozostałe części.
Ale oczywiście już są wielkimi *fanatic girls*
*Pustymi fanatic girls* to raczej moja interpretacja, czytając te komentarze na kotku, czy innym srotku.
Od miesiąca mnie to zaczęło szczególnie drażnić, a teraz po premierze filmu to już wogóle. ;/ Mówiąc wprost -- czasami mnie krew zalewa ;/
Oczywiście z jednej strony cieszę się, że fanów przybywa.
Ale mam na myśli tych prawdziwych fanów - fanów sagi.
Potwierdzam wasze słowa - książki i tak nic nie przebije, nie odda żaden film.
To samo powiedziałam do mojej zafascynowanej cioci, gdy wyszłyśmy z kina
I po pewnych doświadczeniach i wcześniejszych fascynacjach widzę jak ten cały szał i komercja potrafi zniekształcić negatywnie reputację książki, a co za tym idzie - filmu.
I jak to potrafi zniechęcić mimo wszystko.Storzyć z tego jakąś komercyjną amerykańską tandetę pokroju HSM. [przepraszam jeśli kogoś uraziłam, nie brac tego do siebie]
Oby jak najdalej od tego.
Od piszczących i widzących w Robercie idealnego Edwarda fanatyczek do wszelkich gadżetów.
Szczerze mówiąc bardzo współczuje Robertowi i Kristen, ale cieszę się, że mają w sobie tyle dystansu do tego.Oby im go starczyło na długo.
Myślę, że z czasem to jakoś ucichnie, niektórzy albo się znudzą albo sami dojrzeją do tego co należy w tym wypadku docecnić.Taką mam nadzieję.
Prawdziwi miłośnicy książek i tak pozostaną i to się liczy
Ja myśle, że mogę się do takich zaliczyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 0:12, 11 Sty 2009 |
|
Przeraziłam się tym co napisałyście. Saga Twilight jako jeden wielki gadżet? Załamałabym się :( |
|
|
|
|
moni18
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 12:33, 11 Sty 2009 |
|
Aprill - a myślisz, że mnie nie skręca jak widzę czym staję się Zmierzch ? Okropnie mnie to wkurza (!), ale co możemy na to poradzić, chyba jedynie nie zachowywać się podobnie i pokazać, że istnieje wielu normalnych fanów.
Przecież nie powstrzymamy tych dziewczynek przed tym co robią. A poza tym... u nich podniecenie spowodowane jest Robertem Pattinsonem i filmem, a nie jak u nas całą sagą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Brendy
Dobry wampir
Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 549 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec/Kraków
|
Wysłany:
Nie 12:55, 11 Sty 2009 |
|
tak moni18. Napisałaś, że ich podniecenie spowodowane jest Robertem, szkoda tylko, że większość takich hot13 (o czym świadczą komentarze na srotkach, kotkach.pl) nie wiedzą kim w ogóle jest Pattinson. Dla nich liczy się tylko Edward-smutne, bo tylko i wyłącznie ten filmowy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wywiad z Robertem, który zapewne już widziałyście. Proszę, co nasz Pattinson, mówi o "dziewczynkach". I fajnie, że facet ma do tego dystans. Za co lubimy go MY, fanki KSIĄŻEK? Za to, że prawie idealnie pasuje do bycia meyerowym Edwardem? Chyba tak. Za to, że jest naturalny, ma poczucie humoru, jest dobrym aktorem? Chyba tak. Za to, że nie jest za komerchą, nie używa błyszczyka (patrz: ZEfron)? Za to, że jest... potargany? Tak, lubimy go za wygląd i za to, jaki jest przed kamerami, bo tylko takiego go znamy.
Hot13 rzekomo widzą to samo, ale tylko dlatego, że tak jest modnie, na topie. Dziś sexi jest facet z przetłuszczonymi włosami, który śmieje się jak koń (mówię to jak najbardziej pieszczotliwie ) Jutro będą piszczeć na widok Christiana Ronaldo żywcem wyjętego z solarium.
Boże! Widzisz a nie grzmisz!!! Wszystko czasem bywa przelotne. Sama uważam, że gdybym znała tylko i wyłącznie filmowy "Zmierzch" prędko by mi się znudził, ale przecież to w książce pewnego majowego dnia się zakochała i... o zgrozo! (:)) To nie mija!
Co chwila spotykamy się z artykułami w gazetach, że dzisiejsza młodzież nie czyta książek. Że za żadne skarby nie da się ich do tego zmusić. Otwierasz taką gazetę, gdzie o tym piszą, włączasz telewizor, ale... mówią o filmie. Jakiś czas temu ograniczali się jeszcze do tego, iż film jest na podstawie bestsellera, teraz słychać tylko o filmie. I dlaczego koszulki, kubki, szczoteczki do zębów są z Robertem, czy Kristen? Każdy wówczas ma już narzucony wygląd książkowych postaci. Ktoś będzie się dumnie prostował mówiąc, że ma na piersi Edwarda. Edwarda-Roberta.
W każdym bądź razie-żal mi hot13... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|