|
Autor |
Wiadomość |
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pon 21:25, 19 Sty 2009 |
|
buli brutalu :P
A żeby nie było of topic:
"Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija. Nawet mnie to dotyczy." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kitty
Wilkołak
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 23:04, 19 Sty 2009 |
|
"Jesli mamy byc razem niebo mi niepotrzebne."
"(...)wyszlam naprzeciw przeznaczeniu, z przeznaczonym sobie mezczyzna u boku."
a i jeszcze lubie ten fragment z charliem:
"-Chce zebys sie trzymala od niego z daleka Bello.Nie ufam mu.To kawal drania.Nie pozwole zeby znowu cie skrzywdzil.
-Okej- odparlam wruszajac ramionami.
-Och. - ojciec zaniemowil na chwile. Podrapal sie po glowie. -Sadzilem ze bedziesz sie stawiac.
-Alez bede. Okej, czyli"okej , to sie wyprowadze"." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MarcelinKa
Wilkołak
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:08, 20 Sty 2009 |
|
Midnight sun !
Liceum
Ale chyba lepszym określeniem tego miejsca byłby czyściec. Jeśli był jakikolwiek sposób, bym odpokutował swoje grzechy, to co miało nadejść było pewną miarą pokuty. Ta nuda nie była czymś, do czego mógłbym kiedykolwiek przywyknąć. Każdy dzień stawał się bardziej niewyobrażalnie monotonny niż poprzedni.
Przypuszczałem, że to była forma snu, jeśli sen można definiować jako bezładny stan między okresami aktywności
Idealny opis szkoły xDD
Rosalie była płytka jak sadzawka z kilkoma niespodziankami. ( buhaha)
Ja byłem wampirem, a ona posiadała najsłodszą krew, której nie mogłem wywąchać przez osiemdziesiąt lat.
Nie miałem pojęcia, że może istnieć tak wspaniały zapach. Gdybym tylko wiedział, szukałbym go od dawna. Przemierzył bym dla niej cały świat. Mogłem
sobie wyobrazić jak będzie smakować…
Ludzie byli nieustannie zdeterminowani, by czuć się normalnym, by dopasować się do otoczenia. By wmieszać się w tłum razem z innymi, jak niewyróżniające się stado owiec. Potrzeba ta była szczególnie mocna w czasie trwania tych niepewnych, młodocianych lat.
- Wydaje mi się, że wiele rzeczy się teraz zmieni. Twoje życie wydaje się być na rozdrożu.
Zaśmiałem się kpiąco
- Czy zdajesz sobie sprawę, że zabrzmiałaś jak tania wróżka?
Pokazała mi język niczym naburmuszona pięciolatka.
Mierzyliśmy się wzrokiem. To było dziwne jak ujmujący był jej gniew. Jak rozwścieczony kociak, delikatny i nieszkodliwy, i tak nieświadomy własnej wrażliwości.
Marzyłem by urwać się z lekcji, by znowu ją zobaczyć.
Jak jakiś natręt. Obsesyjny natręt. Obsesyjny wampir natręt.
Esme, wątpliwie. Nie stanęła by przeciwko mnie także, nie zniosła by też nie zgadzania się z Carlislem, ale poparła by każdy plan który trzymał by jej rodzinę
razem. Jeśli Carlisle był duszą rodziny, to Esme była jej sercem. On dawał nam przywódcę który był warty naśladowania; ona sprawiła to naśladowanie aktem miłości. Wszyscy się kochaliśmy - nawet teraz pod powierzchnią furii którą czułem do Jaspera i Rose, nawet kiedy planowałem walczyć z nimi żeby ocalić dziewczynę, wiedziałem, że ich kocham.
Czy martwe, zamrożone serce można złamać? Czułem, że moje się właśnie rozpadało. (...) Czy martwe, zamrożone serce może znowu bić? czułem że moje zaraz zacznie. <3 kocham:*
Moje życie wypełniała niekończąca się, niezmienna ciemność. Świat zawsze miał tak dla mnie wyglądać i nic nie mogłem z tym zrobić. Jak to więc możliwe, że teraz wzeszło słońce, w środku bezkresnej ciemności?
Minęło ponad osiemdziesiąt lat odkąd Carlisle znalazł Esme, a pomimo to nadal patrzył na nią niedowierzającymi oczami pierwszej miłości. I to już się nie zmieni.
Tak samo będzie ze mną. Nigdy nie przestanę kochać tej kruchej, ludzkiej dziewczyny, aż do końca mojej nieograniczonej egzystencji.
Patrzyłem na jej nieświadomą twarz, czując, jak ta miłość trwale wypełnia każdą część mojego kamiennego ciała.
Och i tak przy okazji: jestem w Tobie szaleńczo zakochany.
A tak przy okazji, ubóstwiam cię... w przerażający i niebezpieczny sposób.
Jej zapach to było jedno, jej kwiecista krew to było drugie. Razem to było trzecie.
Jak wściekły kociak, który myśli, że jest tygrysem.
Wszystkie jej instynkty były złe - odwrotne. To musiał być ten problem. Nie rozpoznawała po prostu niebezpieczeństwa jak każdy inny człowiek. Wręcz przeciwnie. Zamiast uciekać, podchodziła bliżej, zachwycona tym, co powinno ją przerażać.
Uśmiechnęła się do mnie. Kiedy przyjrzałem się jej uważniej, ponownie zaniepokojony jej zdrowiem psychicznym, uśmiechnęła się jeszcze szerzej. xDD
Spojrzałem jej głęboko w oczy, w te jej wielkie oczy otoczone wachlarzem rzęs, i zatęskniłem za snem. Nie dlatego, żeby móc na moment zapomnieć o wszystkim lub uciec nudzie, tak jak tego pragnąłem wcześniej. Nie. Tym razem chciałem śnić. Być może gdybym mógł śnić, mógłbym przez kilka godzin żyć w świecie, w którym ona i ja bylibyśmy razem.
Ona śniła o mnie. A ja chciałem śnić o niej.
Wyczułem rozpacz w jej głosie. Rozbroiła mnie tym. Pragnęła być ze mną - pomimo wszystkich przeciwności pragnęła być ze mną. Ponownie wezbrała we mnie nadzieja, ale odparłem ją.
Skoro byłem w drodze do piekła, mogłem równie dobrze rozkoszować się tą podróżą.
Oprócz tego myślałem o Belli i odwzajemnionej miłości. Nie mogła mnie kochać tak, jak ja kochałem ją. Taka przytłaczająca, pochłaniająca wszystko na swojej drodze miłość prawdopodobnie zmiażdżyłaby jej wątłe ciało. Ale Bella była wystarczająco silna. Wystarczająco silna, by pokonać instynktowny lęk. Wystarczająco silna, by pragnąć być ze mną. A bycie z nią było największym szczęściem, jakie mogłem sobie wyobrazić.
Wampir aniołem - to już było przegięcie. xDD
Wyglądało na to, że teraz nikt się mnie nie bał. Gdyby Emmet się o tym dowiedział, śmiałby się ze mnie przez następne 100 lat.
- Zatem kelnerka była ładna, tak?
Znów uniosła brew.
- Naprawdę nie zauważyłeś?
Przecież żadna kobieta nie mogła odwrócić mojej uwagi od Belli. Nonsens.
- Miałem wtedy głowę zajętą czyś innym. - między innymi tym, w jaki
sposób jej bluzka przylegała do ciała...
Co za szczęście, że dzisiaj miała na sobie ten okropny sweter |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 17:04, 20 Sty 2009 |
|
Chciałam poprosić Was o pomoc - koleżanka chce mi zrobić niespodziankę i kazała wybrać mi jakiś cytat z Twilight, który lubię. Co prawda nie wiem, co to ma być, ale wydaje mi się, że za długi być nie może. Chciałabym żeby był po angielsku.A że sama wybrać nie potrafię to mam nadzieję, że może mi pomożecie? ;p
I żeby nie offtopować: wzięłam się znów za Zaćmienie i znalazłam taki:
"Ty. To zostanie. Zawsze będziesz moją Bellą. Tyle, że odrobinę mniej kruchą..." |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pią 20:06, 23 Sty 2009 |
|
xoxo widzę, że jakoś się forumowicze do pomocy nie palą... ja bym chciała, ale w orginale nawet nie mam zmierzchu więc nie da rady z tymi cytatami... ale mam dla ciebie propozycję: poszukaj w opisach na forum, dziewczyny i chłopaki oczywiście mają nieziemskie cytaty... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:36, 23 Sty 2009 |
|
Ach... w zasadzie to już sobie poradziłam ;p Dogadałam się z koleżanką i powiedziała, że może być więcej... Więc decydować nie musiałam ;p
Żeby bez offtopu było:
"Chętnie zostanę o pani. Jam więźniem twego serca..." |
|
|
|
|
So
Wilkołak
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 166 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Pią 20:39, 23 Sty 2009 |
|
mam ale tylko z Twilight, w reszcie jeszcze sobie nie pozaznaczałam:
Stupid, shiny Volvo owner.
Do I dazzle you?
-How old are you?
-Seventenn
-And how long have you been seventeen?
-A while
I decided as long as I was going to hell, I might as well do it thoroughly.
I like the night. Without the dark, we'd never see the stars.
Yes, you are exactly my brand of heroin.
And so the lion fell in love with the lamb...
If I could dream at all, it would be about you. And I'm not ashamd of it.
I may not be a human, but I am a man.
You are my life now.
Our family is strong. Our only fear is losing you.
i'm hardly a lotter prize
That's right. You're much better.
niestety tylko tyle miałam zaznaczone |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:46, 23 Sty 2009 |
|
Dziękuję bardzo ;*
" -O Boże! - wykrzyknęłam
- Co?
- Och.. Nic... Wszystko.
- Co dokładnie? - spytał spięty
- Ty mnie kochasz!" |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:15, 23 Sty 2009 |
|
Fajny jest jeszcze cytat z Zaćmienia, ale nie wiem czy już tu był:"Jego cichy baryton pieścił moje uszy-Śpij skarbie. Niech ci się przyśni coś miłego. I nie przejmuj się-tylko ty obudziłaś moje serce. Już zawsze będzie należeć tylko do ciebie. Śpij, moja jedyna miłość." |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:40, 23 Sty 2009 |
|
xoxo napisał: |
Dziękuję bardzo ;*
" -O Boże! - wykrzyknęłam
- Co?
- Och.. Nic... Wszystko.
- Co dokładnie? - spytał spięty
- Ty mnie kochasz!" |
Przy tym się śmiałam Bella odkryła Amerykę :D :P |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pią 22:44, 23 Sty 2009 |
|
Jakby ją normalnie ta wiadomość w twarz strzeliła... :D
A żeby nie było of topic:
" Jessica odpadała. Jeśli o mnie chodziło, to dziewczyna przeszła na ciemną stronę mocy."
Uśmiałam się przy tym po pachy, bo przecież ona już dawno tam była... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:45, 23 Sty 2009 |
|
Ja lubie te:
"Postanowiłam zerknąć jeden jedyny raz w stronę stolika Cullenów. Jeśli ten agresywny dziad się na mnie gapi, mam prawo stchórzyć i opuścić następną lekcję."
"Jej piękną twarz, długie ciemne włosy, te wspaniałe oczy które patrzyły na mnie z taką ufnością, te jej kruche ciało o które tak się bałem, iż może zostać zranione nawet od kropli deszczu spadających na nie podczas gdy padało... - Moja nie zdawająca sobie sprawy ze swojej niezwykłości Bella... - myślałem. Wszystko to niestety bladło po chwili gdy przed mymi oczami stanął jej ostatni obraz, zrozpaczone oczy, twarz nie wyrażająca już żadnych emocji, nie ruchoma jak posąg... Jak mogłem!?!- byłem zły na siebie- jak mogłem do tego dopuścić – krzyknąłem, - czy byłem aż tak głupi, iż myślałem że mogę dać jej szczęście?- czy może byłem, aż tak próżny iż nic się nie liczyło oprócz tego by dać sobie chwile szczęścia. – To nie powinno było tak daleko się posunąć – warknąłem sam do siebie– nigdy nie powinienem pozwolić by mnie choć trochę pokochała."
-"Jak mam ci to przekazać , żebyś i tym razem mi uwierzyła ? Nie spisz i nie umarłaś. Jestem przy tobie."
-"Kocham cię. Słyszysz ? Kocham cię! Zawsze cię kochałem i zawsze będę cię kochał."
-"Odkąd cię porzuciłem, nie było sekundy , żebym o tobie nie myślał."
-"Nie wierzysz mi prawda ?... Dlaczego uwierzyłaś w kłamstwa , a nie wierzysz w prawdę?"
'To niesamowite, jak wielka jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś, oglądaniem o tym filmów, a doświadczeniem tego w prawdziwym życiu, nie uważasz?'.
'A potem - wyszeptał - powiedziałaś przez sen moje imię. Tak wyraźnie, że pomyślałem najpierw, iż się obudziłaś. Przewróciłaś się jednak na drugi bok, wymamrotałaś moje imię jeszcze raz i westchnęłaś. Zalała mnie fala.. sam nie wiem czego. To było niesamowite uczucie'.
"Gdyby wszystko przepadło ,a on jeden pozostał ,to i ja istniała bym nadal.
Ale gdyby wszystko zostało , a on zniknął ,wszechświat był by dla mnie obcy i straszny ,nie miałabym z nim poprostu nic wspólnego" |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:12, 24 Sty 2009 |
|
moniqa napisał: |
Jakby ją normalnie ta wiadomość w twarz strzeliła... :D
A żeby nie było of topic:
" Jessica odpadała. Jeśli o mnie chodziło, to dziewczyna przeszła na ciemną stronę mocy."
Uśmiałam się przy tym po pachy, bo przecież ona już dawno tam była... |
To mnie powala Edward jest cudowny :D
Patri te fragmenty są piękne :) |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Sob 17:11, 24 Sty 2009 |
|
Ale to są słowa Belli... :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:01, 24 Sty 2009 |
|
So napisał: |
mam ale tylko z Twilight, w reszcie jeszcze sobie nie pozaznaczałam:
-How old are you?
-Seventenn
-And how long have you been seventeen?
-A while
I decided as long as I was going to hell, I might as well do it thoroughly.
Yes, you are exactly my brand of heroin.
I may not be a human, but I am a man.
Our family is strong. Our only fear is losing you. |
No genialne. A to: 'I may not be a human, but I am a man.' Wymiata. Smialam sie z dobre 10 min jak to czytalam. Nie wiem czemu. |
|
|
|
|
Cullens
Człowiek
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 20:30, 24 Sty 2009 |
|
Mmm pierwszy to mój ulubiony
- Myślę, że Twoi znajomi mają mi za złe, że cię im podkradłem.
- Jakoś to przeżyją.
- Mogę cię już im nie oddać - powiedział ze złowrogim błyskiem w oku.
- Jeśli ten agresywny dziad się na mnie gapi, mam prawo stchórzyć i opuścić następną lekcję.
- Pomyśl, kocham cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte, czy to ci nie wystarcza?
- Wystarcza. I starczy na wieczność.
- Co za facet! Intrygujący, błyskotliwy, przystojny, tajemniczy... A do tego najprawdopodobniej potrafi ponosić auta jedną ręką.
- Boi się igły - mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. - Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie - nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki...
- Czyżbyś piła do tego, że nie potrafisz pokonać bez potknięcia prostego odcinka o gładkiej stabilnej powierzchni?
- Oczywiście
- Mam w planach duże pranie. To niemal sport ekstremalny.
- Tylko nie wpadnij do bębna.
- Czy planując wyprawę do Seattle, liczyłaś na to, że uda ci się wyjechać z Forks przed zapadnięciem zmroku?
- Trochę więcej szacunku. Moja furgonetka mogłaby być babcią twojego Volvo.
- Tak łupnęło, że myśleliśmy już, iż kosztujesz Beli na lunch, i przyszliśmy zobaczyć, czy i nam coś nie skapnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:51, 24 Sty 2009 |
|
Tak te cytaty są świetne m isie bardzo podoba ten:
- Boi się igły - mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. - Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie - nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki...
|
|
|
|
|
Kristenhn
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 12:09, 25 Sty 2009 |
|
"Mimo to sięgnął jednoczenie do tylnej kieszeni dżinsów i wyciągnął z niej zawiązany rzemieniem, luźno pleciony woreczek z wielobarwnego materiału. Położył mi go na dłoni.
- Jest śliczny- powiedziałam - dziękuję.
Westchnął.
- Bella, prezent jest w środku..."
"-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować."
"Nie przejmuj sie szepnal mi do ucha - Gdybym mógl snic, snilbym tylko o tobie. I nie wstydzilbym sie tego."
Ahh, Edward... Cudownie byłoby mieć takiego faceta (wampira), prawda?
"- Zatem kelnerka była ładna, tak?
Znów uniosła brew.
- Naprawdę nie zauważyłeś?
Przecież żadna kobieta nie mogła odwrócić mojej uwagi od Belli. Nonsens.
- Miałem wtedy głowę zajętą czyś innym. - między innymi tym, w jaki
sposób jej bluzka przylegała do ciała...
Co za szczęście, że dzisiaj miała na sobie ten okropny sweter."
" -O Boże! - wykrzyknęłam
- Co?
- Och.. Nic... Wszystko.
- Co dokładnie? - spytał spięty
- Ty mnie kochasz!"
"- Boi się igły - mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. - Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie - nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki..."
"- Czy planując wyprawę do Seattle, liczyłaś na to, że uda ci się wyjechać z Forks przed zapadnięciem zmroku?
- Trochę więcej szacunku. Moja furgonetka mogłaby być babcią twojego Volvo."
"Nie, z czego jak z czego, ale z motocykla nie byłam gotowa zrezygnować. Zanim trafiłam do szpitala, przeżyłam na piaszczystej drodze coś niesamowitego. Głos w mojej głowie wrzeszczał na mnie prawie przez pięć minut! Jaka szkoda, że potem źle użyłam hamulca i uderzyłam w drzewo. Za taką ucztę, mogłam zwijać się z bólu pół nocy bez słowa skargi." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izkaaa88
Człowiek
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany:
Nie 12:25, 25 Sty 2009 |
|
te cytaty sa cudowne ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:30, 25 Sty 2009 |
|
Jest mnóstwo świetnych i pięknych cytatów . Wszystkie je wymieniliście . ^^ |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|